On Thu, 3 Aug 2000 13:56:28 MET, Andrzej Szymoszek
<[EMAIL PROTECTED]> dal swoje
dawne, a wyborne tlumaczenie z Wysockiego (i niepotrzebnie
dorzuca "tlumaczenie sie/" :-)
> Troche czasu wprawdzie minelo, ale jak wspominalem znalazlem
> odpowiednia szuflade i niniejszym pragne przedstawic swoje
On Wed, 2 Aug 2000, Andrzej Szymoszek wrote:
> Czy one na pewno sie swietnie sprzedawaly? A w jakich nakladach?
> Polacy lubia grac w brydza, ale zeby ksiazki o tym, to juz
> niekoniecznie.
Nie wiem, nie gram w brydza. Słyszałem od zaprzyjaznionych brydzystow,
ze ksiazki JKM traktowali jako ,,bi
W czwartek, 03 sierpnia 2000 3:56 PM
Pan Andrzej Szymoszek napisal:
> (...)
> Mamy zatem sympatyczna parke przed telewizorem. On- Wania,
> ona- Zina. Na ekranie- cyrk, ulubiona rozrywka ludzi
> radzieckich...
> (...)
A propos ludzi radzieckich przesylam kilka dowcipow ze
wspolczesnej Rosji:
Troche czasu wprawdzie minelo, ale jak wspominalem znalazlem
odpowiednia szuflade i niniejszym pragne przedstawic swoje
tlumaczenie "Dialogu przed telewizorem" Wlodzimierza
Wysockiego. Dwie osoby byly tego ciekawe, czuje sie wiec
upowazniony. Tlumaczac mialem lat nascie, o czym prosze
pami
- Original Message
From: Bartek Rajwa
> Hi... hi... Mozna powiedziec, ze fragmenty sa przednie... Prawie tak
> dobre jak dowcipy o Radiu Erewan. Gdyby jednak ktos chcial wiedziec
> jak naprawde wygladala owa tajemnicza historia z dlugiem Mikkego, to
> niech poslucha:
>
> JKM pozyczyl pi