Pan Andrzej Szymoszek straszy :
> Przy odrobinie szczescia trafi sie taki, ktory nie bedzie
> bil. Nie ma ich wcale tak niewielu. Ja na przyklad jestem
> dobrym przykladem, ale niestety juz jestem zajety.
Zawsze wiedzialam, ze Pan to sie chwalic lubi ;-)
Juz ja, drogi Panie Andrzeju, sama sob
> Wydaje mi sie, ze taka maloplatna, nieciekawa praca moze uczy
> czlowieka nie tyle szacunku do pracy w ogole, ale wlasnie do pracy
> monotonnej, nieciekawej i maloplatnej. >
> Pozdrowienia
> Ewa
Ja dlatego pracuje bo musze sie utrzymac przy zyciu, a skoro tak byc musi
wiec szukam takiej pracy
Malgorzata Zajac wrote:
> Pan Andrzej Szymoszek straszy :
>
> > Przy odrobinie szczescia trafi sie taki, ktory nie bedzie
> > bil. Nie ma ich wcale tak niewielu. Ja na przyklad jestem
> > dobrym przykladem, ale niestety juz jestem zajety.
>
> Zawsze wiedzialam, ze Pan to sie chwalic lubi ;-)
>
At 08:25 PM 6/23/00 +0200, you wrote:
>Ale, zanim to nastapi mam taki plan :
>
>Wyjechac z babcia na tydzien do Lopusznej i w Gorce, potem z kolegami
>z roku oboz zeglarski na Mazurach: okolice Rucianego-Nidy i Mikolajek,
>potem z rodzinka na kajaki Kolko Radunskie na Kaszubach i dwa tygodnie
>nad
At 07:59 PM 6/23/00 -0400, you wrote:
>do ludzi, z ktorymi pracuja. Ta Pani to zyje tak jak zyly niektore moje
>szkolne kolezanki w Polsce, ktore pochodzily z komunistycznych
>uprzywilejowanych rodzin".
>
>Nie wiem co Kasi powiedziec bowiem ona opuscila wraz ze mna Polske jak
>miala 10 lat, i jedn
Anna Niewiadomska wrote:
> At 07:59 PM 6/23/00 -0400, you wrote:
> >do ludzi, z ktorymi pracuja. Ta Pani to zyje tak jak zyly niektore moje
> >szkolne kolezanki w Polsce, ktore pochodzily z komunistycznych
> >uprzywilejowanych rodzin".
> >
> >Nie wiem co Kasi powiedziec bowiem ona opuscila wraz z
Anna Niewiadomska wrote:
>
> At 08:25 PM 6/23/00 +0200, you wrote:
> >Ale, zanim to nastapi mam taki plan :
> >
> >Wyjechac z babcia na tydzien do Lopusznej i w Gorce, potem z kolegami
> >z roku oboz zeglarski na Mazurach: okolice Rucianego-Nidy i Mikolajek,
> >potem z rodzinka na kajaki Kolko Rad
On Sat, 24 Jun 2000 10:13:09 +0800, Michal Niewiadomski
<[EMAIL PROTECTED]> wrote:
> [...] O McDonaldzie powiedziano kiedys ze jest to firma
> w ktorej na jakims etapie swojego zycia pracowala
> olbrzymia wiekszosc Amerykanow (nie pamietam
>proporcji ale to chyba bylo cos ok 3/4).
>
>Ten model ma
>
>Michale, w takiej Szwajcarii mlodziez dzieli w czasie wakacji czas miedzy
>prace i odpoczynek. Tak wiec moj syn kiedy byl jeszcze w szkole i na studiach
>co roku pracowal w fabryce okien albo jako parobek u chlopa, potem w agencji
>"Hertza". Ale zajmowalo mu to najwyzej polowe wakacji. Tak robi
Uta:
>
> Kazdy spedza swoje wakacje jak ma czas i pieniadzy. Czlowiek jest mlody i
> niezalezny, wiec niech wykorzystuje ten okres jak mu to opowiada. A nie zawsze
> okazuje sie, ze jakas monotona i maloplatna praca pomoze nam w zyciu. Czasami
> moze ona nam odbierac 'ochote' na zycie zwiazane tyl
Ewa Murawska wrote:
>
[ciach, ciach]
> Wydaje mi sie, ze lojalnosc do pracowdawcy nie ma wiele wspolnego
> z traktowaniem zawodu jako li tylko zrodla zarabiania pieniedzy.
> Wrecz przeciwnie, ta lojalnosc moze skutecznie przeszkodzic
> samoksztaltowaniu sie i spelnianiu swoich zyciowych marzen.
>
Ewa:
/../
> Wydaje mi sie, ze taka maloplatna, nieciekawa praca moze uczy
> czlowieka nie tyle szacunku do pracy w ogole, ale wlasnie do pracy
> monotonnej, nieciekawej i maloplatnej.
Albo uczy niechec, bo sie naprawde _czuje_ ta monotonnosc, nieciekawosc i
maloplatnosc:-)
> Tym bardziej, jezel
On 23 Jun 00 at 20:25, Malgorzata Zajac wrote:
> Pan Andrzej Szymoszek straszy :
>
> > Przy odrobinie szczescia trafi sie taki, ktory nie bedzie
> > bil. Nie ma ich wcale tak niewielu. Ja na przyklad jestem
> > dobrym przykladem, ale niestety juz jestem zajety.
>
> Zawsze wiedzialam, ze Pan to
Wlodzimierz Holsztynski:
>
> Zaczalem dawac korepetycje z matematyki
> (raz czy dwa takze z fizyki), gdy
> mialem szesnascie lat. Moze kazdy
> przypadek jest inny, ja jednak na mysl
> o pracy w wieku, kiedy nalezy rozwijac sie
> i cieszyc zyciem wolnym od trosk, mnie
> na te mysl robi sie ciezko
On 23 Jun 00, at 19:59, Janusz Januszewski wrote:
> Moja 26 letnia corka Kasia, ktora ukonczyla 4 letnie studia nastepnie 3
> lata prawa oraz zdala egzaminy adwokackie aby zostac adwokatem z licencja
> w USA, w ramach szlifowania jezyka polskiego od czasu do czasu czyta moje
> listy. Po przeczyta
Marcin Mankowski wrote:
> On 23 Jun 00, at 19:59, Janusz Januszewski wrote:
>
> > Moja 26 letnia corka Kasia, ktora ukonczyla 4 letnie studia nastepnie 3
> > lata prawa oraz zdala egzaminy adwokackie aby zostac adwokatem z licencja
> > w USA, w ramach szlifowania jezyka polskiego od czasu do czas
P. Marcin Mankowski pisze:
|P.S.
|Przy okazji dodam jeszcze uwage do Pana Kazmierskiego.
|(Nie chce mi sie wysylac drugiego tekstu z weryfikacja).
|Zgadzam sie z Panem, ze system wiekszosciowy bylby
|sprawniejszy. Mam jednak powazne zastrzezenie. Potrzeba
|zachowac dostep do wladzy stalym mniejszo
17 matches
Mail list logo