W liście z sob, 12-04-2003, godz. 14:32, t0masz zab0rowski pisze: [ciach] > potem tylko czekać na man in black i taką > "licencje" na twarz im i za drzwi... bo w sumienie wiem czy on mogą tak > soebie wpadać i przeszkadzać ludzuiom pracy
I. BSA i pochodne Problem polega na tym, że chodzą z policją i miłymi urzędnikami z us i mogą: 1) zbrać *cały* sprzęt do 'zbadania przez biegłego'. Po roku oddadzą. 2) Przywalić podatek (z odsetkami i karą). Potem możesz się oczywiście odwoływać i iść z tym do sądu. Główną przyczyną IMO jest brak odpowiedzialności urzędnika/funkcjonariusza. Gdyby jeden z drugim wyleciał na zbity pysk za spowodowanie strat w prywatnej firmie od razu byłoby lepiej. II. GPL Programy na GPLu MOŻNA sprzedawać. Kupujący musi mieć tylko dostęp do źródeł. Nawet nie trzeba dołączać, można np. wysyłać płytkę tym klientom, którzy o to poproszą. (to już bez dodatkowych opłat). Jeśli masz wszystko na GPLu (w Debianie uwaga na non-free oraz contrib) to możesz się BSA nie przejmować bez żadnych sztuczek, problem tylko z pkt I.1). Pozdrawiam, Krzysiek Kielczewski <[EMAIL PROTECTED]>