Mam te same doświadczenia z xfs. Raz miałem pad ale to w powodu
uszkodzenia głowicy dysku.
Dlaczego mam xfs na dysku przeznaczonym starsze backupy ponieważ resztę
dysków i partycji też mam na xfs.
Serwer stoi w środowisku produkcyjnym pięćdziesiąt kilka hostów,
niestety na razie o zakupie macierzy mogę pomarzyć. Do macierzy
programowych nie mam zaufania.
Dlaczego też wybrałem xfs a nie ext3. Sytuacja następująca mamy 5 dysków
1-2TB odłączam zasilanie od serwera ile czasu trwa podniesienie systemu
na xfs a ile na ext3 przy średnim zapełnieniu dysków 50-60%.
Z poważaniem,
Paweł Lalewicz
_____________________________________
GG:39211 GSM: +48 510 808 000
ICQ:78825643 Fax: 0048 41 3108000
Tlen: i-pawelek Skype: i-pawelek
IRCnet: Pawelek_ #kielce
====================================
W dniu 2011-03-17 13:20, Robert Ramiega pisze:
Trochę za mało danych wejściowych te Twoje statystyki obejmują =o)
XFSa używam od dobrych 10 lat i nigdy nie straciłem z jego powodu choćby
jednego pliku. Niejednokrotnie zdarzały mi się pady zasilania w trakcie
różnego rodzaju zwiększonego obciążenia dysku (kompilowanie itp). Parę razy
zdarzyło mi się, że była seria padów zasilania w krótkich odstępach czasu
(system się zaczynał podnosić i znowu pad). Nawet to nie zdołało uszkodzić
filesystemu.
Nawet nie jestem w stanie sobie przypomnieć czy przez te 10 lat chociaż raz
użyłem xfs_repair.
heh! właśnie namierzyłem datę od której używam XFSa: 7 maja 2001 jeszcze na
Amidze z PowerPC =o))
--
To UNSUBSCRIBE, email to debian-user-polish-requ...@lists.debian.org
with a subject of "unsubscribe". Trouble? Contact listmas...@lists.debian.org
Archive: http://lists.debian.org/4d82492d.1030...@tlen.pl