On Wed, 25 Jan 2012, Tomasz Pala wrote:
> >> >> 0. olewamy sprawę, jak ktoś zmieni inita, to ten mu uruchomi
> >> >> usługi SysV; będzie musiał sobie ręcznie włączyć co chce mieć
> >> >> pod systemd.
> >> > No nie - to nie jest fajne, system staje się niedeterministyczny,
> >> > zależny MOCNO od kolejności instalacji.
> >> A czym się różni uruchomienie przez SysV od uruchomienia przez unit?
> >> Niczym istotnym - funkcjonalność pozostaje.
> > Przeczytaj jeszcze raz: w zależności od kolejności instalowania
> > dostaniesz zupełnie inaczej działający system.
> W jaki niby sposób? Konkretnie - bo nie widzę takiej możliwości.
no jak nie widzisz? W zależności czy zainstalujesz usługę przed systemd
czy po systemd dostaniesz inaczej działający system.
To niedeterministyczne -> nieakceptowalne.
> >> Nie dam sobie teraz nic uciąć, ale enable/disable z tego co pamiętam
> >> (bo CHYBA kiedyś sprawdzałem) nie wymaga dbusa ani nic - przecież ta
> >> funkcja powinna działać nawet z poziomu emergency.target.
> > Jaki sens ma wogóle wydzielenie units do osobnego pakietu?
> W momencie tego podziału reszta pakietu zastępowała całego inita.
> Później dopiero wydzieliłem 'compat' (tj. /bin/init oraz towarzyszące
> symlinki) i teraz jedyne uzasadnienie units to właśnie R/S w demonach.
Nie lepiej teraz wrzucić wszystkie unity do samego systemd?
A tą paczkę przemianować na utils (albo jakieś commons) i wrzucać tam
wszystko co jest potrzebne innym aplikacjom, czyli na przykład właśnie ten
ctl. To byłoby najprostsze rozwiązanie...
> >> >> > 2. Magia przy instalacji systemd-units, która włączy wcześniej
> >> >> > zainstalowane paczki.
> >> > 3. Odłożenie komend z makr do wykonania później.
> >> Jak już wspomniałem - oba te warianty są wadliwe, gdyż mogą aktywować
> >> usługi wyłączone chkconfigiem.
> > Jeżeli nie masz jakiejś procedury przejścia konfiguracji chkconfiga to
> > ten temat nie istnieje (proszę, nie mów o ręcznym grzebaniu, to można
> > zrobić na 1-2 maszynach).
> No właśnie - wariant 2 i 3 możemy sobie od razu odpuścić, bo zawiodą i
> tak. Robota głupiego - szczególnie zważywszy na charakter PLD.
Nie o tym mówiłem.
Nie mówimy o działaniu instalacji paczek, ale o przeniesieniu
_istniejącej_ konfiguracji _różniącej_ się od standardowych ustawień z
paczki.
> > Bo nigdy nie będzie. 100% automatyczne przejście nie jest chyba
> > możliwe, fedory i inne też chyba tego nie obsługują...
> Oni mają prościej - od powiedzmy FC15 jest systemd (jest punkt
> migracji), no i oni nie są tak elastyczni dla indywidualnych
> konfiguracji, jak stara się być PLD.
no właśnie.
--
pozdr. Paweł Gołaszewski jid:blues<at>jabber<dot>gda<dot>pl
--------------------------------------------------------------------------
If you think of MS-DOS as mono, and Windows as stereo, then Linux is Dolby
Pro-Logic Surround Sound with Bass Boost and all the music is free.
_______________________________________________
pld-devel-pl mailing list
pld-devel-pl@lists.pld-linux.org
http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-devel-pl