Dnia 23-10-2004, sob o godzinie 09:02 +0200, Marek Ciesielski napisał(a):
> Kombinujesz jak koń pod górkę - Chce sprzedać samochód - wyceniam go > na 1 milion funtów szterlingów. Oczywiście cena z kosmosu i kupca nie > znajduję - jeżeli znajdę, to wg. Ciebie to jest "etycznie" złe? Nie po > prostu dużo zarobię - przecież nikogo do zakupu nie zmuszam? Ale > pewnie w 99,99% ten samochód zostanie sprzedany za "1000 Euro" przez > jakiegoś Polaka zza Odry i też będę zadowolony... Po co odgórnie > kombinować z jakimiś widełkami cenowymi? akurat tutaj etyka pasuje jak > pięść do nosa - bo pewnie przy Twojej propozycji trzeba bedzie > stworzyć odpowiedni urząd, zatrudnić urzędników a może jakąś ustawę co > tydzień napisać? > A propos wolnego rynku i ustalania cen... Jest sobie firma A oferująca i sprzedająca samodzielnie produkt o nazwie połączenia telefoniczne międzymiastowe i międzynarodowe. Jest sobie firma B oferujące to samo, ale sprzedaje swój produkt przez pośredników. Firma B zarabia, pośrednicy zarabiają, a klient końcowy jest zadowolony, bo kupił taniej niż w firmie A Wiem, że to się ma nijak do kradzieży czyjegoś produktu i jego rozprowadzania, ale chciałem tylko zobrazować, że niektóre firmy wyceniając swoje produkty biorą ceny z widzimisię, bo nie chce mi się wierzyć, że firma A ponosi aż takie koszta, które usprawiedliwiłyby stosowaną cenę... -- Pozdrawiam Krystian T "errare humanum est..." _______________________________________________ pld-users-pl mailing list [EMAIL PROTECTED] http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl