Poniewaz Pani Mirka zapytala, "co to snieg". Moze ponizszy fragment z pamietnika kogos z Massachusetts wszystko wytlumaczy. Jak ulal to wszystko pasuje rowniez do Michigan. Zakopany po uszy w sniegu i zziebniety, Miet Gutowski. > > > -----Original Message----- > > > czytajcie jednym ci1giem, bezb3ędne. > > > > > > Urywki z dziennika z Massachusets > > > > > > > > > 12.8. > > > > Przeprowadzilismy sie do naszego nowego domu w Massachusets. > > > > boze, jak tu pieknie. Drzewa wokol wygladaja tak majestatycznie. Wprost > > > > > nie moge sie doczekac, kiedy pokryja sie sniegiem. > > > > > 14.10. > > > > Massachusetts jest najpiekniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liscie > > > > zmienily kolory - tonacje pomaranczowe i czerwone. Pojechalem na > przejazdzke > > > > po okolicy i zobaczylem kilka jeleni. jakie wspaniale! Jestem pewien, ze > to > > > > najpiekniejsze zwierzeta na ziemi. > > > > Tutaj jest jak w raju. Boze, jak mi sie tu podoba. > > > > > > > > 11.11. > > > > Wkrotce zaczyna sie sezon mysliwski. Nie moge sobie wyobrazic, jak ktos > moze > > > > chciec zabic cos tak wspanialego, jak jelen. Mam nadzieje, ze wreszcie > zacznie padac snieg. > > > > > 2.12. > > > > Ostatniej nocy wreszcie spadl snieg. Obudzilem sie i wszystko bylo > przykryte > > > > biala koldra. Widok jak pocztowki bozonarodzeniowej. > > > > Wyszlismy na dwor, > > > > odgarnelismy snieg ze schodow i odsniezylismy droge dojazdowa. > Zrobilismy > > > > sobie swietna bitwe sniezna (wygralem) a potem przyjechal plug sniezny i > > > > > znowu musielismy odsniezyc droge dojazdowa. Kocham Massachusetts. > > > > 12.12. > > > > Zeszlej nocy znowu spadl snieg. Plug sniezny znowu powtorzyl > > > > dowcip z droga dojazdowa. Po prostu kocham to miejsce. > > > > > 19.12. > > > > Kolejny snieg spadl zeszlej nocy. Ze wzgledu na nieprzejezdna droge > > > > dojazdowa nie dojechalem do pracy. Jestem kompletnie wykonczony > > > > odsniezaniem. Pieprzony plug sniezny. > > > > > 22.12. > > > > Zeszlej nocy napadalo jeszcze wiecej tych bialych gowien. > > > > Cale dlonie mam w pecherzach od lopaty. Jestem przekonany, ze plug > sniezny czeka tuz za > > > > rogiem, dopoki nie odsnieze drogi dojazdowej. Skurwysyn! > > > > > 25.12. > > > > Wesolych swiat! Jeszcze wiecej gownianego sniegu. Jak kiedys > > > > wpadnie mi w rece ten skurwysyn od plugu snieznego, > > > > przysiegam - zabije. Nie rozumiem, dlaczego nie posypia drogi sola, > >> > zeby rozpuscila to cholerstwo. > > > > > 27.12. > > > > Znowu to biale gowno napadalo w nocy. Przez trzy dni nie > > > > wytknalem nosa, z wyjatkiem odsniezania drogi dojazdowej za kazdym > razem, kiedy > > > > przejechal plug. Nigdzie nie moge dojechac. Samochod jest pogrzebany > > > > pod gora bialego gowna. Meteorolog znowu zapowiadal dwadziescia piec > > > > centymetrow tej nocy. > > > > Mozecie sobie wyobrazic, ile to oznacza lopat pelnych sniegu? > > > > > 28.12. > > > > Meteorolog sie mylil! Tym razem napadalo osiemdziesiat piec > > > > centymentrow tego bialego cholerstwa. Teraz to nie odtaja nawet do lata. > > > > > Plug sniezny ugzazl w zaspie a ten lajdak przyszedl pozyczyc ode mnie > lopate! > > > > Powiedzialem mu, ze szesc juz polamalem, kiedy odgarnialem > > > > to gowno z mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnia rozwalilem o jego > zakuty leb. > > > > > 4.1. > > > > Wreszcie wydostalem sie z domu. Pojechalem do sklepu kupic > > > > cos do jedzenia i kiedy wracalem, pod samochod wpadl mi cholerny jelen i > > > > > calkiem go rozwalil. > > > > Narobil szkod za trzy tysiace. Powinni powystrzelac te > > > > pieprzone zwierzaki. > > > > Ze tez mysliwi nie rozwalili wszystkich w sezonie. > > > > > 3.5. > > > > Zawiozlem samochod do serwisu w miescie. Nie uwierzycie, jak > > > > zardzewial od tej pieprzonej soli, ktora posypuja drogi. > > > > > 18.5. > > > > Przeprowadzilem sie do Georgii. Nie moge sobie wyobrazic, jak > > > > ktos, kto ma odrobine zrowego rozsadku, moze mieszkac na takim zadupiu > jak > > > > Massachusetts. > > > > > Lodovico > > > > > > W tlum. Joanny