Stefan stojac z podniesionym i nie zasromanym czolem :))))

> Cos tu nie gra z tym anonimowym Alehandrem, bo Michal uczynnie
> podaje:
>
> > Autora o nazwisku Casony w nie ma w katalogu blioteki HKU, ale
> > jest Alejandro Casona (1903-1965) [pseud]. A jedyne jego dzielo w
> > tej bibliotece ma tytul:
> > "Los arboles mueren de pie" (jesli czegos nie przekrecilem) Byla
> > wzmianka: Alt author: Rodriguez Castellano Juan, wiec to moze
> > prawdziwe nazwisko tej Casony.
>
> Tak, ten tytul to "Drzewa umieraja na nogach" - lepiej oczywiscie
> brzmi "stojac". Autor tez sie jakos nie zgadza. Hi, hi,
> Dabrowko?  Tak czy inaczej - nie mam sie czego sromac. Stoje z
> podniesionym czolem i nie umieram jeszcze ze wstydu.

Zrobiles z tego hiszpanski bigos, Stefanie, a Michal
zdaje sie dorzucil pikantnych ingridientow :))

Nie wiem skad ten Castellano, moze to jakies wplywy
matczyne, moze odnosnik do niejakiego Juana de Castellanos,
ktory zyl gdzies tam, w XVI w., byl poeta i nie stworzyl
chyba nic, na czym nasz Alejandro mialby ochote
oprzec swe dziela... Chyba, ze spodobaly mu sie
poematy o podobojach i konkwistadorach. :))

Rodriguez natomiast to drugie imie naszego
Alejandro Alvareza.

Tyle znalazlam i tez z podniesionym czolem
(jak wyglada opadniete czolo, nota bene? :),
znikam chwilowo oczekujac dalszych wyjasnien,
tym razem o tajemniczym Juanie :)))

Dabrowka

Odpowiedź listem elektroniczym