Ania i p.Kazik znaja dobrze literature przedwojenna, co mnie
cieszy
w tym samym stopniu  w jakim raduje mnie zywy odzew na moje gafy
literackie (celowe! celowe! ;-))

Poniewaz w mojej mlodosci burzliwej pracowalem w londynskim
hotelu na Piccadilly (ale nie jako kelner) wiec czesto
przypominaly mi sie Zaklete Rewiry. Zwlaszcza ta scena gdy
obrazony przez aroganckiego goscia kelner pokryjomu pluje w jego
zupe a potem przyglada mu sie z zadowoleniem, gdy ja zjada ze
smakiem. Ciekawe czy ta scena byla w filmie - niezbyt dobra
reklama dla restauracji. ;-) W restauracjach zwykle nie narzekam,
usmiecham sie do kelnerek i chwale nawet niejadalne potrawy i
cieplawe zupy.

Napiwki to inna sprawa. Napis na rachunku "service not included"
jest oszustwem, bo znaczy ze restauracja zatrudnia niewolnikow i
chce aby goscie placili za ich utrzymanie. Kto czuje sie winny
gdy wychodzac z restauracji nie zostawia napiwka? Kto z Was
zostawia wiecej niz obsluga byla warta?  Jaki procent od calego
rachunku nalezy sie kelnerom?

W pierwszych latach powojennych , zanim turysci zdemoralizowali
tubylcow, dawanie napiwkow w Hiszpanii bylo uwazane za wyraz
pogardy (tylko zebrak bierze jalmuzne). We Francji to nigdy nie
wiadomo kto ci podaje do stolu - czesto sami wlasciciele lub ich
rodzina. W moich czasach hotelowych goscie amerykanscy zawsze
sciskali mi prawice ale nie dawali napiwkow. Ale mozna im bylo
zwykle sprzedac za pare dolarow stare miedziaki dwupensowe z
krolowa Wiktoria. Na wczesniejszych monetach pozycja trojzeba
Brytanii w prawicy krolowej
nasuwala obrazajace pruderie skojarzenia i za te monety byli
kolonisci zza oceanu gotowi byli placic grube sumy.

Worcell nazywal sie Tadeusz Kurtyka i podczas okupacji wrocil do
zawodu kelnera w restauracji zakopianskiej az do czasu gdy zostal
wywieziony na przymusowe roboty w Niemczech.

W dosc dlugi czas po wojnie osiedlil sie we Wroclawiu i powrocil
do pisania realistycznych powiesci i opowiadan o Dolnym Slasku
Zmarl w 1982.

Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam

Stefan
======================

> Zaklete Rewiry, wyd. 1936 r
> Autor: Henryk Worcell

> Akcja powiesci, w formie pamietnika, opisuje zycie restauracji
> widzianie
> oczami kelnera. Autor w latach 1928-36 pracowal jako kelner w
> restauracji i
> kawiarni krakowskiego hotelu Grand

==========================

> Potwierdzam :-),
> To Henryk Worcell  napisal "Zaklete Rewiry" Wroclawianin. Glowna role w tym filmie 
>gral Roman Wilhelmi
> Ania

Odpowiedź listem elektroniczym