At 09:07 PM 3/12/99 +0100, Malgorzata Zajac wrote:
>Musi byc cos na czasie. Otwieram gazete i czytam wszedzie o NATO.
>Wybieram wypowiedz Zbigniewa Brzezinskiego dla "Polityki" :
> Polska musi miec dwutorowa strategie obronna. Po pierwsze
> bedzie dzialac w Sojuszu, w ktorym wojska podlegaja jednemu
> dowodztwu i dzialaja na podstawie jednego wspolnego planu
> strategicznego. Niezaleznie od tego Polska musi miec mozliwosc
> samodzielnego dzialania. Moga powstac niejednoznaczne
> sytuacje zagrozenia i dlatego Polska musi miec rowniez
> samodzielny wariant obrony,
(...)
Szczery jest nasz ten Ziggy - NIEJEDNOZNACZNE SYTUACJE ZAGROZENIA. Tym
bardziej ze umowa o tzw wejsciu do NATO przewiduje ze na terytorium Polskim
moze czasowo stacjonowac do dwoch dywizji sojuszkow (naczalstwo w Moskwie
nie wyraziulo zgody na wiecej) + jakies smiglowce i samoloty moga sobie
poprzelatywac. Dwie dywizje to wiecej niz ma Papiez, ale zupelnie za malo
na sokolow Primakowa.
seredecznie
Irek