Katarzyna Zajac:

[..]
>
> My tu sobie gadu, gadu na temat "h-s", a ja mam do Pani inne pytanie,
> ktore mnie nurtuje od jakiegos czasu. Ogladam czasem programy tury-
> styczne w telewizji SAT 1 (dla tych co nie wiedza, jest to niemiecka
> telewizja komercyjna nadawana w calej Europie - wlascicielem stacji
> jest duzy koncern Leo Kircha). Otoz z pewnym zdziwieniem zauwazam,
> ze SAT 1 posluguje sie w swoich programach nieaktualnymi mapami
> Europy.
> Na przyklad wczoraj rano po 8-ej w programie "Weck Up" poslugiwano
> sie bez zenady mapa Europy, na ktorej granica polsko-niemiecka miala
> ksztalt granic z okresu III Rzeszy (1937 rok). Pozostale granice byly
> prawdopodobnie w porzadku. Pisze prawdopodobnie, bo za wszystkie
> szczegoly, np.Bosnia-Hercegowina, nie moge dac glowy.

Zadzwonilam przed chwila do SAT1 (0049  0137  48 48 48) i pytalam
sie. Odpowiedz byla taka, ze posluguja sie aktualnymi mapami.  Nigdy
nie uzywano na aktualne tematy starych map (mowiono mi;)
Pani przy telefonie powiedziala jeszcze, ze mozna jutro rano dzownic
i sie pytac bezposrednio w redakcji.
Nie obejrzalam wczoraj SAT1, wiec nie moge niczego potwierdzic.
Ale jutro rano na wszelki wypadek obejrze.


> Mamy dzis prawie zjednoczona Europe, dobre stosunki z Niemcami,
> propozycje naszego prezydenta zwrotu skarbow Berlinki, itd.- a tam
> w studiach telewizyjnych wciaz wisza stare mapy. Na tych starych
> mapach pokazuje sie jak najlepiej dojechac w rozne zakatki Europy.

Nigdy nie widzialam w telewizji starych map. Nawet jesli jakis
redaktor bylby zwolennikiem tych granic, zatrzymalby ta opinie dla
siebie, bo wywolalby ona 'silna' reakcje. Do czasow 'enerdowskich'
czesto zniknela byla granica kolo Laby, ale tego innego 'znikniecia'
nie widzialam.

> Ja wiem, ze prawdopodobnie nie pracuje pani u Kircha i nie odpowiada
> za telewizyjny program. Prosze wiec nie brac do siebie tego pytania,
> ani nie traktowac go jako zaczepki (dmucham na zimne na podstawie
> doswiadczenia ;-)). Interesuje mnie, co Pani o tym sadzi i jakie jest
> Pani zdaniem stanowisko wiekszosci (tfu, znowu ta wiekszosc ;-))
> Niemcow w tej sprawie.

(..jak to bylo z pensjonarkami;)
Wiekszosc Niemcow (wiekzosc z mojego doswiadczenia:-) maja nic
przeciwko tej granicy lub jest im obojetna. Wiekszosc ('') chcialaby
nawet miec ta granice znow kolo Laby..;)
Ale oczywiscie sa ludzi (wsrod nich nawet coraz mlodszych), ktorzy sa
przykonani o tym, ze ta ziemia na wschod od Odry nalezy do nich. Ja
nie!

A wiedzieliscie, ze Polska jest na drugim miejscu krajow
emigracyjnych dla Niemcow (na pierwszym miejscu sa USA)?
Bez aluzji do w.w. tematu: Niemcy musza przyjac polskie
obywatelstwo, aby sie tam zamieszkac na staly.

>
> Katarzyna

Uta

Odpowiedź listem elektroniczym