Alez z ta Agata Buzek cos okropnego wyszlo! Nie slyszalem
   wprawdzie calej historii, dopiero od Andrzeja Kobosa, jesli
   jednak jest to prawda, to fakt to oburzajacy i nie mozna
   go bagatelizowac. Z telefonu za pieniadze podatnika przegadac
   150 starych milionow? Toz to wiele osob nie widzi takich pieniedzy
   w ciagu dwoch lat!


Nawet jezeli widzialo te pieniadze to wcale nie oznacza ze naduzycia powinny byc 
tolerowane.
 Jezeli to co powyzej jest prawda, tatko powinien byc odpwiedzialny i zostac 
obciazony. Tak samo robi
sie z kazdym pracownikiem naduzywajacym wlasnosci przedsiebiorstwa.


 to i tak nie nalezy bedac "na swieczniku" w ten sposob
   postepowac, a okazac wiecej godnosci!


Godnosc jest bardzo niewymierna i tym bardziej subiektywna. Prawa i obowiazki sa 
calkowicie obiektywne.


Przekazac pieniadze na
   fundacje pani Buzkowej, czy cos w tym stylu.

Czy chce pan powiedziec ze trzeba zalozyc fundacjie ratowania pani Buzkowej z 
patologii telefonicznej?


Niesforne dzieciaki
   robia zla robote rodzicom- politykom (tak sie akurat sklada,
   ze glownie z prawicy), j


Za to robia bardzo dobra robote wyborcom. Wiadomo z kim sie ma do czynienia. Jezeli 
Buzkowa pozwala

Buzkownie rozmawiac namietnie przez telefon znaczy sie sie ze niedaleko pada jablko od 
jabloni. Idac sladami
po jablkach mozna latwo dosc do Buzka.




Sliwka

Odpowiedź listem elektroniczym