> Ale to jeszcze nic. Niedawno w telewizorni byl program, w ktorym pewna
> Amerykanka, dzialaczka jakiegos ruchu o charakterze spolecznym (oczywiscie
> swieckiego), mowila ze jej zdaniem Kosciol jest malo atrakcyjny (!!!), bo
> "rzadzony" centralnie i malo demokratyczny, a najlepiej byloby, gdyby to
> wierni sami okreslali w co chca wierzyc, a w co niekoniecznie.
> No ludzie! :-)
> Moze taki "kosciol" jej urzadzi McDonald albo Coca Cola? Pewnie bylby
> bardzo atrakcyjny, a do tego z konkursami i nagrodami do wygrania. :-)
>
> >  Andrzej Szymoszek
>
> Michal Sulej
> tel. (48) 0 501 937 307
> [EMAIL PROTECTED]  http://www.ariadna.pl/psychologia

Nihil novi sub sole - podobne demokratyczne zasady byly podstawa refomatorstwa
Zwingli'ego z Zurichu. Podstawa bylo oczywiscie Pismo Swiete, lecz kaplani
byli wybierani przez wiernych, podobnie glosowano nad innymi szczegolami kultu.

Pozostaloscia tego w CH jest wybor przez gmine wyznaniowa proboszczow, tez
w KK. Biskup tylko wysuwa kandydature, lezc wyboru dokonuja czlonkowie
gminy wyznaniowej.

Jacek A.

Odpowiedź listem elektroniczym