On Mon, 10 Apr 2000 23:15:29 -0400, you wrote: >Dwadziescia zniszczonych grobow, powyrywane i polamane krzyze oraz szczatki spalonego >zwierzecia to efekt nocnej wizyty na cmentarzu w Nekli grupki mlodych satanistow. > >Nekla to niewielkie, niespelna 5-tysieczne miasteczko pod Poznaniem. Tutaj wszyscy sie >znaja. Jak opowiadaja mieszkancy, ostatni akt wandalizmu na cmentarzu zdarzyl sie >ponad 20 >lat temu. Tymczasem w nocy z srody na czwartek na miejscowym cmentarzu zdewastowano >ponad 20 >grobow, powylamywano i poodwracano krzyze. Kilka dni wczesniej, niemal rownoczesnie z >rozpoczetymi w Nekli rekolekcjami wielkopostnymi w miasteczku pojawila sie grupa >kilkunastu >mlodych ludzi. > >- Bylo ich okolo 16, nosili czarne kurtki z kapturem, zeby nie bylo widac twarzy - >mowi >jeden z mieszkancow Nekli spotkany na cmentarzu. >- Na wysepce w parku odprawiali swoje dziwne rytualy - dodaje. Zaniepokojeni >mieszkancy >zawiadomili miejscowy posterunek policji, funkcjonariusze nie podjeli jednak zadnej >interwencji. - Nic o tym nie wiem - mowi dzielnicowy Krzysztof Jagielo. Mieszkancow >Nekli >dziwi indolencja policji. > >- Jak to nie wie, wszyscy ich widzieli - dziwi sie starsza kobieta. Na cmentarzu szuka >krzyza wyrwanego z grobu meza. Policji nie zaalarmowalo rowniez podpalenie w srodowy >wieczor >jednego z grobow. - Na wierzchu lezaly kwiaty i galezie, dlatego szybko splonal. To >byl grob >mojej zony, pochowalem ja w listopadzie - mowi ze lzami w oczach Leszek Januchowski. >Nie >udalo nam sie o sprawie porozmawiac z komendantem policji w Nekli, w godzinach >urzedowania >drzwi komisariatu zastalismy zamkniete. Sprawe >dewastacji grobow przejela Komenda Policji we Wrzesni. > >- Owszem, prowadzimy sprawe kradziezy wazonow z grobow - mowi komisarz Zenon Blejma, >naczelnik Wydzialu Kryminalnego. Jego zdaniem, krzyze zostaly zniszczone przypadkowo, >nie >potrafi jednak odpowiedziec na pytanie, dlaczego rzekomo skradzione wazony zostaly >znalezione, porzucone w rogu cmentarza, ani dlaczego policja w Nekli nie >zainteresowala sie >tajemnicza grupka mlodych ludzi. - Tutaj nie ma zadnych satanistow - krzyczal >zdenerwowany. > >Wojciech Wybranowski, >Poznan >(Nasz Dziennik 9.04.2000)