On Thu, 1 Jun 2000 10:18:38 +0200, JA <[EMAIL PROTECTED]> wrote:
>Przyznam szczerze, ze mnie to obchodzi tyle, co zeszloroczny snieg,
>bowiem nie jestem fanem ani Radia Maryja, ani prezydenta Kwasniewskiego.
>
>Niech sie kloca.
No, nie wiem. Natezenie frustracji jest tym razem bardzo duze. Czegos
takiego jeszcze w RM nie doswiadczylem. Dzis odczytal oswiadczenie
i wyrazil oburzenie m.in. wikariusz oddzialu warszawskiego Zakonu
Redemptorystow. Odczytal m.in. popierajacy Radio Maryja list
Towarzystwa Przyjazni Polsko-Izraelskiej im. J. Korczaka. Odczytano
takze protest podpisany przez kilkadziesiat utytulowanych
nazwisk, domagajacy sie od Prez. Kwasniewskiego
pisemnego sprostowania na adres Uniwersytetu w Tel Awiwie, publicznych
przeprosin wobec polskich katolikow oraz rezygnacji z kandydowania w
nadchodzacych wyborach. Wsrod sygnatariuszy byl m.in. przewodniczacy
Polonii w Szwajcarii dr Jan Pusz(?). Imponujace, jak szybko ci
sygnatariusze potrafili sie zorganizowac.
Poraz trzeci wypowiadal sie (ok 1 godz temu) Sandauer. Mowil, ze
nachodzila go milicja w 68r i chce dac swiadectwo prawdzie przypominajac,
ze spoleczenstwo polskie z tymi przesladowaniami nic nie mialo
wspolnego. Dzwonia masy sluchaczy z calego swiata, niektorzy
przysylaja przez email kopie listow lub faksow juz wyslanych
do Biura Prezydenta na Wiejskiej. W chwili, gdy pisze te slowa,
przemawia prof Kawecki z Krakowa.
Wydaje sie, ze cos peklo. Postkomunistyczny establiszment, rzadzacy
Polska od 10 lat, traktuje katolikow jak podludzi. Nic dziwnego,
ze po kolejnym oczernieniu frustracja wybuchla z taka sila.
tjk