-----Ursprüngliche Nachricht-----
Von: "Marcin Mankowski" <[EMAIL PROTECTED]>
An: <[EMAIL PROTECTED]>
Gesendet: Mittwoch, 5. Juli 2000 16:39
Betreff: Re: Zagadki (bylo: nafta i krew)
> On 5 Jul 00, at 14:10, Marek Kowalewski wrote:
>
> > Cos mi swita ale nie jestem pewien, wiec gdy kazdy z lontow pali sie
> > godzine (rozumiem ze przy zapaleniu z jednej tylko strony) to gdy
zapalimy
> > je z obydwu stron to beda palic sie dwa razy szybciej czyli pol
godziny.
> > Rozumujac dalej gdy przetniemy jeden z nich na pol i podpalimy dwie
polowki z
> > obu stron to spala sie cztery razy szybciej odmiezajac 1/4 godziny,
tylko nie
> > rozumiem po co ten drugi lont, albo sie myle?
>
> Przecinanie na pol nie pomoze bo sa one niejednorodne.
> Wiemy natomiast, ze kazdy z lontow podpalony z obu stron
> musi sie spalic po pol godzinie.
> Oba sa potrzebne co jest juz sugestia. Potraktujmy je zatem
> na dwa rozne sposoby. Jeden podpalmy z obu stron a drugi
> z jednej. Gdy pierwszy sie calkiem spali to minie pol godziny
> i drugiemu zostanie do spalenia pozostale pol (godziny a nie
> lontu). Podpalmy wiec drugi koniec i po 15 minutach spali sie
> wszystko.
>
> Marcin Mankowski
Slusznie, nie pomyslalem o tym ze po ich podzieleniu moga spalac sie z
roznymi predkosciami, jeden moze spalic sie blyskawicznie, drugi znacznie
wolniej, jednak widze mimo wszystko pewne wyjscie z tej sytuacji, bo
logicznie rzecz biorac i tak predkosc spalania bedzie dwukrotnie wieksza
niz gdy podpalimy caly lont z dwoch stron. Jesli teraz zalozymy ze spala
sie zgodnie ze swa niejednorodnoscia jeden szybciej np w ciagu 5 minut
drugi wolniej np w ciagu 10 minut mozemy zapalic drugi po tym jak pierwszy
wypali sie calkowicie, gdy wypali sie drugi minie pietnascie minut, czy sie
myle?
Marek Kowalewski