Drodzy milosnicy Kazika. Mozecie sobie wychwalac co chcecie w koncu nawet Manson
(?) nie jestem pewny czy tak brzmialo jego nazwisko, kultowy morderca Shaton
Tate i pozostalych dwoch osob w jej domu, tez ma zwolennikow a nawet
wielbicieli. Kochajac Kazika i plawiac sie w jego, (dla mnie kiczowatych z
wydzwiekiem propagandowym) tekstach sprawiacie sobie przyjemnosc? Jesli tak, to
bawcie sie dalej.

Kaczmarskiego poznalem kilka lat temu, gdy mieszkal w Australii. Jego teksty
mialy znacznie wyzsza klase, przynajmniej w moim przekonaniu niz te
zaprezentowane przez p. Andrzeja Szymoszka a napisane/spiewane przez Kazia.

Przepraszam Czytelnikow za nazwanie Kazika - bardem.
Naprawde sobie na ten tytul nie zasluzyl, moze tuba SLD? Chyba ten tytul pasuje
lepiej, a tak generalnie, to nie bardzo mam ochote pisac lub czytac o tym Kaziu,
chyba, ze bedzie to Kaziu z piosenki, Kaziu zakochaj sie .... :-)

Ryszard Majchrzak

Reply via email to