On Thu, 31 Aug 2000 14:33:52 MET Andrzej Szymoszek
<[EMAIL PROTECTED]> writes:
> On 30 Aug 00 at 21:56, Zbigniew J Koziol wrote:
>
>
> > Moznaby sie zastanawiac: co my wlasciwie chcemy od Polakow w
> Polsce,
>
> No wlasnie. Tak ogolnie. Czego Wy wlasciwie chcecie od Polakow
> w Polsce. Tylko moze my bysmy cos z tego mieli.
>
> > gdy Andrzej Sz. i Kazik S. zabieraja sie do robienia propagandy?
> > Coz, pewnie
> > ludziom innych wyznan trudniej sie przebic, tak mysle... W tej
> sytuacji
> > mozna sie spodziewac tylko Kwacha albo podobnego na prezydenta.
> >
> > Dezorientacja przeciwnika jest nie tylko metoda walki zbrojnej,
> ale i wojny
> > propagandowej.
> >
> > zb.
> >
> > P.S.: wyobrazam sobie, jaki bajzel moze tu powstac, gdy niektorzy
> zaczna
> > rozwazac uzyte przeze mnie 'inne wyznania'. Uzylem tego ironicznie
> i bez
> > zwiazku z religia.
>
> Ja sie po prostu dziwie, dlaczego Panom, tak przeciez krytycznie
> nastawionym do polskiej "postkomunistycznej" rzeczywistosci,
> tak bardzo nie podoba sie krytyka tejze rzeczywistosci w wykonaniu
> Kazika. Przeciez piekne argumenty podaje Wam jak na tacy.
O to chodzi ze takie podawanie na tacy oczywistych spraw
mnie na przyklad nie kreci.Zwykle spodziewam sie od artysty
czegos o wiele wiecej. W dobie kleski urodzaju na sprawozdawcow
rzeczywistosci z objawami amnezji Kazik jest po prostu banalny.
> Zupelnie tez przekracza moje mozliwosci pojmowania, dlaczego
> tekst, "przykladajacy" rowno calej klasie politycznej
> (przeciez jedna z tych "czterech partii", wcale nie
> lepsza od innych, to SLD) zostal potraktowany jako prezentujacy
> linie lewicowa, zwiazana z postkomuna. Chyba ze za przejaw
> myslenia lewicowego uznamy dopuszczalnosc krytycznych wypowiedzi
> na temat wszystkich- w tym i tzw. prawicy.
W tym przywalaniu po rowno jest metoda a ta mianowicie aby
utrwalic wizerunek SLD jako niby takiej samej partii jak kazda
inna.Ani gorsza ani lepsza a to juz dla SLD nobilitacja.W tym
sensie taki Kazik (co to za zadna opcja sie nie opowiada) jest
bardem lewicy.
Podobnie PZPR w PRL-u zaniepokojona zbyt duzym wplywem
Kosciola na spoleczenstwo probowala go zneutralizowac
wprowadzajac chytrze do szkol elementy religioznawstwa.
Teraz SLD bryluje jako rzeczniczka relatywizmu wszelkiej
masci tylko bowiem w takim kontekscie moze prezentowc
sie korzystniej.
Kazikowi bezpartyjnemu,bezwynaniowemu,bezideowemu
czy wreszcie Kazikowi-cynikowi latwo przychodzi przywalanie
wszystkim ale akurat SLD to juz nie zaszkodzi.Raczej leje
metna wode do jej mlyn.
Marek D.
W takim razie prawica- zakute paly?
>
> Andrzej