Padla tu zaskakujaca sugestia, jakoby Bundesbank nie podlegal
obowiazkowi sprawozdawczosci, a domaganie sie takiego
obowiazku od banku centralnego mialoby byc dowodem "lewackiego
rozumienia ekonomii".

-----
W ustroju demokratycznym suwerenem jest narod, przed ktorym
rozliczaja sie ze swej dzialalnosci wszystkie powolane do zycia
instytucje i ponosza za te dzialalnosc konsekwencje. Demokracja
nie moglaby istniec bez kontroli i odpowiedzialnosci swoich
instytucji, gdyz natychmiast doszloby do korupcji i trwonienia
publicznego majatku, ktorego producentem i wlascicielem jest
narod.

Uzasadnianie podejmowanych decyzji, przyjmowanie za nie
odpowiedzialnosci i poddawanie sie ocenie oraz kontroli
nazywamy sprawozdawczoscia. Nie ma, w praktyce i teorii
zachodniej  demokracji, zadnego rodzaju publicznej badz
prywatnej instytucji, ktora nie podlegalaby obowiazkowi
sprawozdawczosci. Publiczne instytucje centralne podlegaja
obowiazkowi sprawozdawczosci wobec najwyzszej instytucji panstwa
demokratycznego, jaka jest parlament. Nawet sam parlament podlega
temu obowiazkowi i poddaje sie kontroli obywateli, ktorzy wybieraja
don swoich przedstawicieli. Dzien wyborow jest dniem osadu oraz
akceptacji, badz nie, kazdego posla indywidualnie (przynajmniej w
systemie JOW). Wszystkie inne centralne instytucje publiczne
skladaja sprawozdania posrednio lub bezposrednio parlamentowi oraz
poddaja sie jego ocenie.

Bank centralny nie jest i nie moze byc zadnym wyjatkiem. Gdy mowi
sie o niezaleznosci banku centralnego, to oznacza to tylko tyle, ze
biezace decyzje fiskalne i emisyjne, przede wszystkim decyzje o
stopach  procentowych, sa podejmowane przez sam bank, a nie przez
administracje rzadowa. Bank centralny nie jest jednak wyjety spod
prawa, musi uzasadniac swoje decyzje w sprawozdaniach oraz
poddawac sie ocenie przez parlament.

Uczestnicy Poland-l mieszkajacy w Unii Europejskiej z pewnoscia
pamietaja dyskusje w mediach, jaka u nas miala miejsce przed
ponad rokiem na temat sprawozdawczosci ECB (Europejskiego Banku
Centralnego), ktoremu przeciez, wraz z utworzeniem nowej waluty,
Bundesbank przekazal wowczas czesc swoich prerogatyw. Otoz ECB
musi skladac kwartalne sprawozdania wobec trzech
cial: Parlamentu Europejskiego, Rady Ministrow (jest to rada zlozona z
czlonkow rzadow panstw czlonkowskich) oraz Komisji. Prezydent ECB
przedstawia sprawozdania banku osobiscie i odpowiada na pytania w
specjalnie do tego celu powolanej Komisji Parlamentu Europejskiego.
Parlament Europejski ma takze prawo indywidualnego przesluchiwania
kazdego czlonka Rady Wykonawczej (Executive Board) banku ECB.
W szczegolnosci podlegaja oni przesluchaniom w przypadku
dewiacji stopy inflacji w stosumku zalozonego przez parlament celu.
Innymi slowy, jesli inflacja okazuje zbyt wysoka, a nawet
gdyby byla zbyt niska, to bank ma obowiazek wytlumaczenia sie z tego.

Tak oto wygladaja reguly sprawozdawczosci banku ECB, ktoremu mimo
to czesto zarzuca sie, ze podlega w mniejszym stopniu
demokratycznej kontroli, niz banki centralne samych panstw
czlonkowskich Unii.

Tomasz J Kazmierski

Odpowiedź listem elektroniczym