TAk rzecywiscie brzmiala moja odpowiedz, ktora wyszla na prywatny adres
pp.Niewiadomskich, a konkretnie Pani Ani, po uderzeniu w "reply to:".
Teraz, odpowiedz p.Ani pokazala sie na liscie. Ok.
Ja zadnych, specjalnych rewelacji na temat Pamietnikow Anny Frank nie mam,
poza przypomnieniem znanego od dobrych paru lat faktow, kto de facto pisal
pamietniki, ile woluminow rzeczywiscie bylo, etc. Wszystko mozna znalezc na
internecie, przy odrobinie checi wlasnej pracy, miast dopominac sie stale o
podanie na stol.-;)Nawet wtedy mozna sie spotkac z pytaniem typu, a "skad
wal wi, kiedy sie sie urwie"(to z politechniki gdanskiej, powiedzenie
pewnego starego profesora).Aha, mozna rowniez znalezc opinie bieglych w
temacie pamietnika i nie sa nimi ani rewizjonisci, ani inne tam "brunatne"
typki. Nalezy tylko poszukac i sprawa staje sie w miare klarowna w ciagu
1.5-2 godzin.
Dalej, rodzice maja obowiazek zadbania o jakosc edukacji dziecka, tym
bardziej ze placa nauczycielom. To chyba jest jasne dla Pani. Wiec, czy to
jest szkola prywatna, katolicka-obie fundowane, badz tez publiczna, tylko
durny rodzic moze sobie pozwolic na ignorancje w tej materii, widzac
"efekty" w postaci i czesci, slabo czytajacych absolwentow . Wiec prosze
nie wspolczuc mojemu synowi, bo on do tej pory sie smieje z tego co Pani
napisala. Ja rowniez. Prawda wyglada tak, ze Koreanczycy- rodzice nie chca
aby dzieci uczyc o homosach(i Japonczykach), rownie jak Hindusi, Muzulmanie
i dzieci zydowskie uczeszczajace do szkol. O Japonczykach i ich zbrodniach
nie ucza, bo Kanada ma "zobowiazania". Jakie? O hitlerowskich Niemczech
pisze sie "nazistowskie", aby bron Boze nie ruszyc czegos tam. Ale o
"polskich obozach" mozna?
Wobec tego, ja natomiast nie chce, aby znienawidzono mojego syna za to, ze
jest Polakiem, bo u niego byly(w jego bylym kraju) "polskie obozy
koncentracyjne". Wiec prosze mi swoimi postingami nie odbierac tego prawa,
bo sie tylko Pani po raz ktorys z rzedu osmiesza. Nie interesuje mnie co
syn bedzie sie uczyl na uniwersytecie, bo bedzie juz doroslym, ale bedzie
wtedy juz na tyle dojrzalym umyslowo, ze odrozni ziarno od plew.
Oto dokladnie przepisane pare pytan z testu(multiple choice) mojego syna,
dwa lata temu, z przedmiotu jezyka angielskiego w czesci -literatura, czyli
Pamietniki Anny Frank:

1.State locations(places) of Holocaust taking place....
Nazis,
Sowiet Union,
Poland,
[...]
3.What country was the location for Auschwitz....
Germany,
Austria,
Poland,
[...]
8.Where 6 milion Jews have died,
Buchenwald,
Ravensbruck,
Auschwitz
[...]
11.Where Ann Frank was born
Germany
Poland
Holland
[...]
17.Where were taking place Jewish "pogroms" during WWII
Austria,
Soviet Union
Poland
[...]
[...]
-------------
Trzymam ten test i pare innych na pamiatke po to tylko, aby kiedy ktos ,
kiedys wyskoczy z pytaniami podobnymi do Pani, miec gotowa odpowiedz. Jak
oczywiscie bedzie mi sie chcialo odpowiedziec.
W.Glowacki
----------------------

At 08:47 AM 12/7/2000 +0800, you wrote:
>At 16:17 06/12/2000 -0800, you wrote:
> >A to ma przeciwko PROSZE SZANOWNEJ PANI, ze dwa lata nauki o IIWS w oparciu
> >o pamietniki AF po prostu nie ma sensu, to raz. An dwa, zapewne pani wie i
> >oczywiscie zna prawdziwa historie powstania pamietnikow.Czyz nie?-;)
> >Osobiscie watpie.
>.......
> >W.Glowacki
>
>No slucham, jakie ma pan na ten temat rewelacje? Bo ja nie przypominam
>sobie zeby autentycznosc pamietnikow byla ostatecznie kwestionowana.
>
>A w ogole to wspolczuje pana synowi, nawet jesli ma pan w niektorych
>sprawach racje, to tatus wiecznie walczacy w szkole z nauczycielami to jest
>nieszczescie.... Tak ze nie radze tego panu kontynuowac jak dziecko uda sie
>na uniwersytet, czy tez ma pan zamiar sprawdzac co mowia profesorowie? I
>biegac do rektora na skarge?
>
>Anna Niewiadomska

Odpowiedź listem elektroniczym