Re: debian staje deba...
Witam! Akurat 14-10-2003 (wto) o godz. 02:32 Kamil Strzelecki napisał(a): > miałem cos podobnego jakiś czas temu (często zostawał tylko sam routing :/) > i na tyle na ile udalo mi się ustalic chodzilo prawdopodobnie o zbyt małą > ilość dostępnej pamięci... afaik system po prostu killował niektore procesy > aby ową pamięć zwolnić. Właśnie niedawno na jednej ze słabszych maszyn poznałem bliżej pana OMKillera. Bardzo przykre uczucie :(. Nie polecam jednak takich rozwiązań, jak powyżej bez sprawdzenia faktycznej przyczyny (a może to raczej brak miejsca na dysku? :)). To nie jest - za przeproszeniem - Windows! Wszystko można sprawdzić i dokładnie stwierdzić o co chodzi. Czasem trwa to trochę i wymaga dodatkowych narzędzi, ale jak się chce... Zacznij od sprawdzenia logów, a nie od pisania na grupę :). Pozdrawiam Tomasz Jakub Skrynnyk -- Linux Registered User #277542 | http://lab02.host.sk | GG: 136500 Key fingerprint = B687 2345 94E4 D877 65A6 7599 E3E4 608E 84FA C32D
Re: Soft do "benchmarkow" grafiki
mial byc x11perf D.Smogor wrote: Jest cos takiego jak xperf - ma bardzo wiele testów w większości mierzących surową wydajność chipa karty (o ile ten ma wsparcie dla akceleracji danego ficzera w stwerowniku). Wyniki raczej mało mówią, sensowne są raczej testy porównawcze. Jak ostatnio sprawdzałem nie było go w stable, więc trzeba będzie poszukać i ew. kompilować. Pozdr. DS. interia.pl wrote: Hej Wsadzilem wlasnie karte Voodoo 3 do linuxa (wczesniej byl - i chyba bedzie z nowu - Matrox G200) - mam subiektywne wrazenie ze V3 jest duzo wolniejsza od starszego G200 (mowie tylko o 2d - 3d mnie nie obchodzi). to normalne, g200 jest do grafy 2d, a voodoo w zasadzie tylko do 3d. uklad w wudu odpowiedzialny za 2d, to niemalze atrapa. w ogole matrox do zastosowan 2d to legenda. jakosc obrazu, predkosc itp. o ile tzw. dopalanie w 3d rozwija sie bardzo dynamicznie, o tyle 2d jest dosc statyczne. Chcialem to sprawdzic no i pokopalem w sf.net, w pakietach debiana i o [...] Ma ktos jakies namiary na taki soft? niestety w tym nie moge pomoc. pozdr. krzysiek
Re: problemy z siecią
On Thu, Oct 16, 2003 at 02:27:13PM +0200, Grzegorz Ludwiczek wrote: > tracerouty rowniez. Routing na obydwu również jest taki sam. Różnica jest > tylko w jednym miejscu, z jednego się mogę telnetnąć na ten serwer, a z > drugiego nie. ECN? Marcin -- Marcin Owsiany <[EMAIL PROTECTED]> http://marcin.owsiany.pl/ GnuPG: 1024D/60F41216 FE67 DA2D 0ACA FC5E 3F75 D6F6 3A0D 8AA0 60F4 1216
nfs - prawa do zapisu dla jednego katalogu
Witam Chce po nfs podmontowac moj katalog domowy na innym komputerze, i chce miec do niego prawa do zapisu. W pliku /etc/exports wpisuje taka linie: /home/andziu10.10.10.9(rw) gdzie /home/andziu jest katalogiem ktory chce udostepnic, dla maszyny 10.10.10.9 z prawami do odzycztu i zapisu, przynajmniej ja ta linie tak rozumiem. Na maszynie 10.10.10.9 w /etc/fstabie wpisuje takie cos: 10.10.10.8:/home/andziu /home/andziu/djus nfs rw,noauto , czyli montuje /home/andziu na maszynie 10.10.10.8 w katalogu /home/andziu djus z prawami rw niestety po podmontowaniu nie mam prawa do zapisu w tym katalogu :( co robie zle? czy moze sie nie da tak zrobic? w man exports wyczytalem cos, co poniekad rozumiem, ze w taki sposob mozna montowac tylko katalogi, ktore same sa punktami montowania ale to by bylo chyba troche bez sensu z gory dzieki za odpowiedz... -- Pozdrawiam, Dominik Juszczyk
Re: problemy z siecią
> /var/log/* twoim przyjacielem. > Zobacz czy pakiety docieraja, wyczysc firewal i sprawdz > ponownie- zobacz na jakim poziomie pakiety zostaja odrzucone - i wtedy > mozemy rozmawiac. tcplogd: smtpd connection attempt from moj_serwer icmplogd: destination unreachable from zdalny_serwer po wyczyszczeniu to samo mimo, że ze zdalnego serwera moge spokojnie pingnac, telnetnac sie na moj_serwer ale czy to oznacza, ze to tamten serwer nie potrafi (nie wie gdzie) odpowiedziec ?? bo cos dostaje (na iptrafie tez widze ze cos dostaje, ale nie zwraca) Bo jesli tak, to jak mialbym zalatwic ten problem z nieswoimi serwerami ?? jeden z tych serwerow jest rządowy ;-) -- Łączę różne wyrazy i pozdrawiam Grzegorz Ludwiczek [EMAIL PROTECTED] GG 2761695
Re: problemy z siecią
Jeszcze dwie uwagi do tego co było wcześniej: 1st: komputery stojące i używające jednego lub drugiego komputera jako bramy na świat, wchodzą na serwery bez problemu. 2nd: jaja zaczęły się jakiś miesiąc temu, wcześniej wszystko chodziło bez zarzutu już od jakichś 6 miesięcy. 3rd: największy problem jest taki że na tym drugim serwerze jest nasz główny serwer poczty, który przy wysyłaniu na te nieodpowiadające serwery wywala komunikat "Connection timed out" -- Łączę różne wyrazy i pozdrawiam Grzegorz Ludwiczek [EMAIL PROTECTED] GG 2761695
Re: problemy z siecią
On Thu, 16 Oct 2003 14:27:13 +0200 "Grzegorz Ludwiczek" <[EMAIL PROTECTED]> wrote: > bez zarzutu. Ostatnia ciekawostka, jeden z serwerów który nei > odpowiada, jest przeze mnie postawiony i jest skonfigurowany tak samo > jak inne, które mnie z obydwu wpuszczają. /var/log/* twoim przyjacielem. Zobacz czy pakiety docieraja, wyczysc firewal i sprawdz ponownie- zobacz na jakim poziomie pakiety zostaja odrzucone - i wtedy mozemy rozmawiac. Pozdrawiam -- Adrian (Sauron) Siemieniak/,/ .. Who can destroy The Thing, sauron{at}rpg{dot}pl /`/ controls The Thing ... (DUNE)
problemy z siecią
Witam Mam taki dziwny (dla mnie) problem: Mam dwa komputery, obydwa stoją na debianach z tym samym jądrem (2.4.18), obydwa są routerami i mają adresy zewnętrzne i wewnętrzne. Obydwa są podłączone do tego samego łącza. Puszczone na obydwu komputerach pingi do serwera gdzies w polsce odpowiadają tak samo (mniej wiecej, wiadomo), tracerouty rowniez. Routing na obydwu również jest taki sam. Różnica jest tylko w jednym miejscu, z jednego się mogę telnetnąć na ten serwer, a z drugiego nie. (obojetnie telnet, ssh, telnet na port poczty, www itp). Może mi ktoś wytłumaczyć co jest grane ?? Firewalle (na iptablesach) równeiż są takie same na obydwu. Obydwa adresy zewnętrzne mają wpisy w dnsach, więc nie są tylko numerkami. Na tym serwerze wogóle nie widać, że ten drugi się próbuje z nim połączyć. Acha, problem nie dotyczy tylko jednego serwera, znalazłem już kilka takich, ale jak na razie tylko kilka, na niektóre chodzi bez zarzutu. Ostatnia ciekawostka, jeden z serwerów który nei odpowiada, jest przeze mnie postawiony i jest skonfigurowany tak samo jak inne, które mnie z obydwu wpuszczają. -- Łączę różne wyrazy i pozdrawiam Grzegorz Ludwiczek [EMAIL PROTECTED] GG 2761695
Re: Kodowanie polskich znak ów w nazwach plików GNOME
On Thu, Oct 16, 2003 at 10:31:26AM +0200, Robert Mońka wrote: > Używam SIDa i środowiska GNOME, chociaż korzystam również z pojedynczych > programów z KDE. > Wydawało mi się, że w obu środowiskach ustawiłem kodowanie znaków na > 8859-2. Jednak kiedy nadam nazwę pliku w Nautilusie bądź w np. gedit > zawierającą polskie znaki to pod mc i w aplikacji KDE (np. K3b) widzę > krzaki. Gedit domyślnie koduje w UTF-8. > Wygląda na to, że gnome ma gdzieś skopane ustawienia kodowania znaków, > bądź klawiaturę, ale co dziwne we wszystkich menu są one poprawne i > nautilus wyświetla wszystko OK. > > Gdzie szukać rozwiązania tego problemu. Czy GNOME nie używa przypadkiem kodowania UTF-8 "by default"? Pytam bo nie wiem - nie używam. Pozdrawiam -- Rafal Czlonka
Re: Kodowanie polskich znaków w nazwach plików GNOME
Dnia czwartek 16 października 2003 10:31, Robert Mońka napisał: > Używam SIDa i środowiska GNOME, chociaż korzystam również z pojedynczych > programów z KDE. > Wydawało mi się, że w obu środowiskach ustawiłem kodowanie znaków na > 8859-2. Jednak kiedy nadam nazwę pliku w Nautilusie bądź w np. gedit > zawierającą polskie znaki to pod mc i w aplikacji KDE (np. K3b) widzę > krzaki. > Jak nadam nazwę pod konsolą, albo spod programu KDE, to znowu program > gedit w ogóle nie widzi tego pliku. Biblioteka GTK zakłada na sztywno, że wszyscy używają UTF-8 w systemie. Dodaj "export G_BROKEN_FILENAMES=1" (bodajże tak się ta zmienna nazywa). -- APT: deb http://www.hrw.one.pl/apt/ sid/ Packrat's Credo: I have no use for it, but I hate to see it go to waste.
Kodowanie polskich znaków w nazwach plików GNOME
Używam SIDa i środowiska GNOME, chociaż korzystam również z pojedynczych programów z KDE. Wydawało mi się, że w obu środowiskach ustawiłem kodowanie znaków na 8859-2. Jednak kiedy nadam nazwę pliku w Nautilusie bądź w np. gedit zawierającą polskie znaki to pod mc i w aplikacji KDE (np. K3b) widzę krzaki. Jak nadam nazwę pod konsolą, albo spod programu KDE, to znowu program gedit w ogóle nie widzi tego pliku. Za to w nautilusie pliki są pokazywane poprawnie niezależnie od tego gdzie zostały utworzone. Zdziwił mnie też kiedyś fakt kiedy po napisaniu na grupę dyskusyjną spod programu Pan (kodowanie 8859-2) otrzymałem maila od tuxa, że używam nieprawidłowego kodowania. Wygląda na to, że gnome ma gdzieś skopane ustawienia kodowania znaków, bądź klawiaturę, ale co dziwne we wszystkich menu są one poprawne i nautilus wyświetla wszystko OK. Gdzie szukać rozwiązania tego problemu. Robert Mońka
Re: apt-get remove
On Thu, 16 Oct 2003 07:10:20 +0200 Rafal Gala <[EMAIL PROTECTED]> wrote: > No ale ja juz zainstalowalem perla 5.8.1 ze zrodel :D To ten debianowy > jest mi juz niepotrzebny ;) Zainteresuj się w takim razie tym: equivs - Circumventing Debian package dependencies Chociaż i tak uważam, że powinieneś raczej starać się dojść do tego co jest przyczyną problemu. Karol -- | Karol Czachorowski | | JID: narel(at)jabber.org GG: 2786028 |
Re: apt-get remove
Karol Czachorowski wrote: On Thu, 16 Oct 2003 00:21:01 +0200 Rafal Gala <[EMAIL PROTECTED]> wrote: Witam Chcialem za pomoca apt-get remove usunac perla z systemu. Jednak apt-get oprocz samego perla chce mi wywalic m.in. Apache i mnostwo innych potrzebnych mi pakietow. Jak zmusisc go zeby zajal sie tylko Perlem? Można na apcie wymusić usuwanie na siłę (parametr --force) ale po usunięciu perla pakiety, które apt chce usuwać przestaną działać. I dodatkowo cały system będzie rozwalony, więc albo perl zostaje, albo tracisz te wszystki potrzebne ci pakiety. Zresztą w ogóle perl jest jednym z podstawowych pakietów dla całej dystrybucji. Mogę wiedzieć dlaczego chcesz usunąć perla? Karol Sprawa jest dosyc skomplikowana. Mam problem z Perlem a konkretnie z modulem Compress::Zlib. Jak laduje jakis modul ktory z kolei laduje modul Compress::Zlib to wywala mi blad Segmentation Fault. Dzieje sie tak np przy CPAN'ie albo, bardzo waznym dla mnie, amavis-perl ktory to do skanowania plikow ZIP i GZIP uzywa perlowego modulu Archive::Zip. Archive::Zip podczas pracy laduje sobie module Zlib no i Segmentation Fault gotowe (wtedy amavis nie dostarcza poczty z zalacznikiem ZIP, tylko kolejkuje ja w nieskonczonosc bo nie moze przeskanowac zalacznika), nie wiem co jest grane :( Przeinstalowywalem juz modul Zlib, instalowalem rowniez starsze wersje i na kazdej jest to samo. Wczoraj zainstalowalem perla 5.8.1 ze zrodel ale problem nie zniknal, takze Perl z Debiana jest w porzadku i juz nie chce go usuwac, ale poradzcie mi cos z tym cholernym Zlib'em bo juz mi brak pomyslow :( Z pozdrowieniami Rafal
Re: apt-get remove
Robert Olejnik wrote: Jednak apt-get oprocz samego perla chce mi wywalic m.in. Apache i mnostwo innych potrzebnych mi pakietow. Jak zmusisc go zeby zajal sie tylko Perlem? I dobrze robi, perl jest niezbędny! do funkcjonowania systemu Debian! No ale ja juz zainstalowalem perla 5.8.1 ze zrodel :D To ten debianowy jest mi juz niepotrzebny ;)