Re: kernel panic
On 5/31/07, Przemysław Korzekwa <[EMAIL PROTECTED]> wrote: > fsck.ext3 -f /dev/hda1 nic nie znalazl > a badblocks -v /dev/hda? robilem skan za pomoca plyty hirens hdd repair czy jakos tak, nie wykryl ZADNEGO badsektora > hda1 jest partycja primary wiec pewnie jak pojdzie to pociagnie za > soba logiczne prawda? czyli home i swap z czego o ten drugi sie nie > boje, a homowi jakis czas temu robilem backupa > nieprawda zgadzam sie, moja pomylka :} -- Mateusz Harasymczuk www.haras.pl
Re: kernel panic
Mateusz (haras.pl) Harasymczuk napisał(a): mam maly problem, na moim desktopie nagle przy bootowaniu pewnego dnia wyskakuje kernel panic, a wczesniej zanim go wylaczylem wywlal jakis error ze partycja home jest podmontowana ro (read only) - dalej w liscie chodzi o partycje / (glowna) przy bootowaniu wywala informacje na temat ladowania (te co sie laduja poprawnie tylko wymienie) fb0 real time clock driver agpart serial ramdisk - tutaj inicjalizuje poprawnie dla 16Ram disku of 65536K size 1024 blocksize pnp ps/2 serio tcp net acpi Ramdisk: compressed image found at block 0 crc error tu masz problem, initrd.img uległ uszkodzeniu z jakiegoś powodu - badblock na dysku lub w momencie wczytywania do ramu initrd zawiera zapewne sterowniki jądra do obsługi kontrolera dysków dlatego się wykłada. Jeśli dysk jest czytelny z livecd to zachrootuj sie do niego, wkompiluj w jądro odpowiednie sterowniki, zahashuj w grub.conf initrd.img i voila :) VFS: cannot open root device "hda1" or unknown-block(0,0) Please append a correct "root=" boot option Kernel panic - not syncing: VFS: Unable to mount root fs on unknown-block(0,0) kiedys mi sie juz to zdarzylo i cos mi sie wydaje ze moze to byc jakas przyczyna fizyczna np badblock albo cos, aha kombinowalem w grubie na wszystkie sposoby i nic odpalilem... ubuntu live cd i uzylem (BTW. partycje poprawnie sie montuja i mozna z nich czytac i na nie pisac) fsck.ext3 -f /dev/hda1 nic nie znalazl a badblocks -v /dev/hda? e2fsck -fccb 32768 /dev/hda1 jakies errory wywalil ale powiedzial ze moze fixnac, nie bylo tam blocku 0, zreszta bez opcji -b nie chcial sie odpalic stwierdzilem ze sformatuje partycje i utworze na nowo fs chcialem zobaczyc czy moze gparted ma cos ciekawego, ale po sformatowaniu dysku wyszedlem z niego - jakos nie mam zaufania w tych sprawach do GUI mk2efs -ccjL debian /dev/hda1 poprzednio jak wyskoczyl taki error to przywrocilem partycje partimage i puste bloki wypelnilem zerami (jest taka opcja) - zadzialala, tym razem nie, ale moze dlatego nie dzialac ze przywrocilem partycje snapshotowana po awarii - z ubuntu (na szczescie co jakis czas takie backupy robie) tylko nie pamietam ile zmian dokonalem miedzy nimi, a pliki ze snapshotami roznia sie o 900MB, wiec pewnie troche moze da sie jakos naprawic ten badblock? przywrocic go? studiowalem manuala do e2fsck i tam jest napisane ze backup blocku 0 znajduje sie w 32768, no to moze mozna go jakos przywrocic? hda1 jest partycja primary wiec pewnie jak pojdzie to pociagnie za soba logiczne prawda? czyli home i swap z czego o ten drugi sie nie boje, a homowi jakis czas temu robilem backupa nieprawda bylbym wdzieczny za jakakolwiek pomoc ewentualnie informacje co mam szerzej opisac Pozdrawiam -- To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] with a subject of "unsubscribe". Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED]
kernel panic
mam maly problem, na moim desktopie nagle przy bootowaniu pewnego dnia wyskakuje kernel panic, a wczesniej zanim go wylaczylem wywlal jakis error ze partycja home jest podmontowana ro (read only) - dalej w liscie chodzi o partycje / (glowna) przy bootowaniu wywala informacje na temat ladowania (te co sie laduja poprawnie tylko wymienie) fb0 real time clock driver agpart serial ramdisk - tutaj inicjalizuje poprawnie dla 16Ram disku of 65536K size 1024 blocksize pnp ps/2 serio tcp net acpi Ramdisk: compressed image found at block 0 crc error VFS: cannot open root device "hda1" or unknown-block(0,0) Please append a correct "root=" boot option Kernel panic - not syncing: VFS: Unable to mount root fs on unknown-block(0,0) kiedys mi sie juz to zdarzylo i cos mi sie wydaje ze moze to byc jakas przyczyna fizyczna np badblock albo cos, aha kombinowalem w grubie na wszystkie sposoby i nic odpalilem... ubuntu live cd i uzylem (BTW. partycje poprawnie sie montuja i mozna z nich czytac i na nie pisac) fsck.ext3 -f /dev/hda1 nic nie znalazl e2fsck -fccb 32768 /dev/hda1 jakies errory wywalil ale powiedzial ze moze fixnac, nie bylo tam blocku 0, zreszta bez opcji -b nie chcial sie odpalic stwierdzilem ze sformatuje partycje i utworze na nowo fs chcialem zobaczyc czy moze gparted ma cos ciekawego, ale po sformatowaniu dysku wyszedlem z niego - jakos nie mam zaufania w tych sprawach do GUI mk2efs -ccjL debian /dev/hda1 poprzednio jak wyskoczyl taki error to przywrocilem partycje partimage i puste bloki wypelnilem zerami (jest taka opcja) - zadzialala, tym razem nie, ale moze dlatego nie dzialac ze przywrocilem partycje snapshotowana po awarii - z ubuntu (na szczescie co jakis czas takie backupy robie) tylko nie pamietam ile zmian dokonalem miedzy nimi, a pliki ze snapshotami roznia sie o 900MB, wiec pewnie troche moze da sie jakos naprawic ten badblock? przywrocic go? studiowalem manuala do e2fsck i tam jest napisane ze backup blocku 0 znajduje sie w 32768, no to moze mozna go jakos przywrocic? hda1 jest partycja primary wiec pewnie jak pojdzie to pociagnie za soba logiczne prawda? czyli home i swap z czego o ten drugi sie nie boje, a homowi jakis czas temu robilem backupa bylbym wdzieczny za jakakolwiek pomoc ewentualnie informacje co mam szerzej opisac -- Mateusz Harasymczuk www.haras.pl -- To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] with a subject of "unsubscribe". Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED]
Re: Kernel panic ;-)
06-08-02, Jarek <[EMAIL PROTECTED]> napisał(a): heh fajnie sie mowi, no nic, bede dalej kombinowal. dzieje sie to tak sporadycznie ze ciezko znalezc jakas zaleznosc. co ciekawe jesli polecenie wykonuje sie z crona (co godzine) zero problemow, z palca..widac co potrafi sie stac. Ok - ale z tak niewielką iloscia danych trudno cokolwiek powiedziec. Pamietaj nastepnym razem zeby przewinąć debug do samej góry, końcówka przeważnie niewiele mówi. Pozdrawiam serdecznie , WZ p.s. odpowiadaj na liste ;) -- Wojciech Ziniewicz| jid:[EMAIL PROTECTED] http://silenceproject.org | http://zetho.wordpress.com
Re: Kernel panic ;-)
Wojciech Ziniewicz napisał(a): 06-08-02, Jarek <[EMAIL PROTECTED]> napisał(a): kompilacja na 64 2.6.12.2 iproute2-ss051007 e1000 6.0.54-k2 imq brak, gr takze praktycznie czysty kernel. pozdrawiam jr jedyne co moge powiedziec to zeby poszukac powodów tutaj -> kompilacja na 64 ;) heh fajnie sie mowi, no nic, bede dalej kombinowal. dzieje sie to tak sporadycznie ze ciezko znalezc jakas zaleznosc. co ciekawe jesli polecenie wykonuje sie z crona (co godzine) zero problemow, z palca..widac co potrafi sie stac. pzdr.
Re: Kernel panic ;-)
06-08-02, Jarek <[EMAIL PROTECTED]> napisał(a): kompilacja na 64 2.6.12.2 iproute2-ss051007 e1000 6.0.54-k2 imq brak, gr takze praktycznie czysty kernel. pozdrawiam jr jedyne co moge powiedziec to zeby poszukac powodów tutaj -> kompilacja na 64 ;) pzdr. -- Wojciech Ziniewicz| jid:[EMAIL PROTECTED] http://silenceproject.org | http://zetho.wordpress.com
Re: Kernel panic ;-)
06-08-02, Jarek <[EMAIL PROTECTED]> napisał(a): Witam Podczas odpalenia tc w celu kolejkowania htb wyskoczylo takie cudo: http://amon.eu.org/kp.jpg Ma ktos jakis pomysl? jest to 2 lub 3 przypadek w czasie kilku miesiecy. jaki kernel - dokladnie jaka wersja iproute - dokladnie no i podaj wszystkuie patche jakie nakladales i w jakich wersjiach. z tego co sie orientuje np imq czesto wywala kernel panic przy grsecu albo kernelach hardened. -- Wojciech Ziniewicz| jid:[EMAIL PROTECTED] http://silenceproject.org | http://zetho.wordpress.com
Kernel panic ;-)
Witam Podczas odpalenia tc w celu kolejkowania htb wyskoczylo takie cudo: http://amon.eu.org/kp.jpg Ma ktos jakis pomysl? jest to 2 lub 3 przypadek w czasie kilku miesiecy. sprzet: processor : 1 vendor_id : AuthenticAMD cpu family : 15 model : 5 model name : AMD Opteron(tm) Processor 246 stepping: 10 cpu MHz : 1992.347 cache size : 1024 KB fpu : yes fpu_exception : yes cpuid level : 1 wp : yes flags : fpu vme de pse tsc msr pae mce cx8 apic sep mtrr pge mca cmov pat pse36 clflush mmx fxsr sse sse2 syscall nx mmxext lm 3dnowext 3dnow bogomips: 3981.31 TLB size: 1024 4K pages clflush size: 64 cache_alignment : 64 address sizes : 40 bits physical, 48 bits virtual power management: ts fid vid ttp MemTotal: 2058020 kB MemFree: 1252020 kB Buffers: 4 kB Cached: 506120 kB SwapCached: 0 kB Active: 264864 kB Inactive: 324812 kB HighTotal: 0 kB HighFree:0 kB LowTotal: 2058020 kB LowFree: 1252020 kB SwapTotal: 1951856 kB SwapFree: 1951856 kB Dirty: 44 kB Writeback: 4 kB Mapped: 99404 kB Slab: 198860 kB CommitLimit: 2980864 kB Committed_AS: 232580 kB PageTables: 4180 kB VmallocTotal: 34359738367 kB VmallocUsed: 3028 kB VmallocChunk: 34359735007 kB HugePages_Total: 0 HugePages_Free: 0 Hugepagesize: 2048 kB z pomoc z gory thx jr -- To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] with a subject of "unsubscribe". Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED]
Re: Kernel Panic
Roland Czaczyk / FreeBird napisał(a): Witam !!! Instaluje Woodego (jajo 2.4). Chcialem sobie uaktualnic Jajo wiec sciagnalem 2.4.26 (slyszalem ze z 27 byly problemy z nowy IPTABLES) wiec robie standard MAKE MENUCONFIG itp. wszystko wychodzi bezblednie do samego konca i ... po restarcie dostaje info: KERNEL PANIC: VFS: UNABLE TO MOUNT ROOT FS ON 03.01. Na innym kompie poszlo bez problemow z tym samym WOODY'm. Co może być powodem tej PANIC'i ??? Pewnie nie wkompilowałeś na stałe w jądro system plików w jakim masz sformatowaną główną partycję. Tak na marginesie jak już uaktualniasz jądro to czemu nie do 2.4.31 - są już do niego dostępne łatki grsecure. Pozdrawiam: Tomasz Bieliński -- To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] with a subject of "unsubscribe". Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED]
Re: Kernel Panic
Roland Czaczyk / FreeBird napisał(a): Witam !!! Cześć. Instaluje Woodego (jajo 2.4). Spróbuj Sarge. Chcialem sobie uaktualnic Jajo wiec sciagnalem 2.4.26 (slyszalem ze z 27 byly problemy z nowy IPTABLES) wiec robie standard MAKE MENUCONFIG itp. wszystko wychodzi bezblednie do samego konca i ... czy skorzystałeś z pliku config poprzedniego jajka? Być może korzystasz z typu plików, który nie jest wkompilowany w to jajko. Config poprzedniego jajka (tego, które zainstalowałeś podczas instalacji) jest w /boot/config-xxx Sugeruję, abyś kompilował jajko metodą debianową (łatwiej jest przenosić pomiędzy komputerami). Więcej o metodach kompilacji masz na www.debianusers.pl po restarcie dostaje info: KERNEL PANIC: VFS: UNABLE TO MOUNT ROOT FS ON 03.01. Na innym kompie poszlo bez problemow z tym samym WOODY'm. Co może być powodem tej PANIC'i ??? Pozdrawiam Roland Czaczyk Pozdrawiam Darek -- To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] with a subject of "unsubscribe". Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED]
Re: Kernel Panic
Dnia czwartek, 16 czerwca 2005 21:52, Roland Czaczyk / FreeBird napisał: > Witam !!! > > Instaluje Woodego (jajo 2.4). > Chcialem sobie uaktualnic Jajo wiec sciagnalem 2.4.26 (slyszalem ze z 27 > byly problemy z nowy IPTABLES) > wiec robie standard MAKE MENUCONFIG itp. wszystko wychodzi bezblednie do > samego konca i ... > po restarcie dostaje info: > KERNEL PANIC: VFS: UNABLE TO MOUNT ROOT FS ON 03.01. > > Na innym kompie poszlo bez problemow z tym samym WOODY'm. > > Co może być powodem tej PANIC'i ??? > > Pozdrawiam Roland Czaczyk Nie wkompilowany wlasciwy system plikow badz sterownik lub tez zle zrobiony initrd np bez jakiegos modulu. Napisz cos wiecej. Pozdrawiam -- To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] with a subject of "unsubscribe". Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED]
Kernel Panic
Witam !!! Instaluje Woodego (jajo 2.4). Chcialem sobie uaktualnic Jajo wiec sciagnalem 2.4.26 (slyszalem ze z 27 byly problemy z nowy IPTABLES) wiec robie standard MAKE MENUCONFIG itp. wszystko wychodzi bezblednie do samego konca i ... po restarcie dostaje info: KERNEL PANIC: VFS: UNABLE TO MOUNT ROOT FS ON 03.01. Na innym kompie poszlo bez problemow z tym samym WOODY'm. Co może być powodem tej PANIC'i ??? Pozdrawiam Roland Czaczyk -- To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] with a subject of "unsubscribe". Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED]
Re: Kernel panic
On Wed, Apr 06, 2005 at 01:59:07PM +0200, luk wrote: From: luk <[EMAIL PROTECTED]> To: debian-user-polish@lists.debian.org Subject: Re: Kernel panic X-Spam-Checker-Version: SpamAssassin 2.63-lists.debian.org_2005_02_21_01 (2004-01-11) on murphy.debian.org X-Spam-Status: No, hits=-5.0 required=4.0 tests=AWL,LDOSUBSCRIBER, UNWANTED_LANGUAGE_BODY autolearn=no version=2.63-lists.debian.org_2005_02_21_01 X-Spam-Level: Grzegorz Kolorz wrote: Daj samo CONFIG_DEVFS_FS=y, jesli dawalem CONFIG_DEVFS_MOUNT=y, to tez mailem kernel panica. niestety dalej to samo, wydaje mi sie ze juz przerzcuielm wszystkie opcje w device section ze scsi i ta z systemami plikow, kompilowales z initrd? w googlach jest duzo o tym bledzie, ale jakos nie udaje mi sie tego ominac i wybrac odpowiednich dla swej konfiguracji :/ kernel panic - not syncing: VFS: Unable to mount root fs on unknown-block(0,0) moze jednak pokazesz mi swojego konfiga, a przynajmniej jego istotniejsza czesc dotyczaca tego bledu, dzieki z gory -- To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] with a subject of "unsubscribe". Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED] Taka konfiguracja (/boot +reszta lvm) tylko z initrd. Problem jest ze skryptami initrd (wykorzystuja devfs), byl watek na ktores grupie debianowej, udev ma byc po wydaniu sarge. -- kajko -- To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] with a subject of "unsubscribe". Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED]
Re: Kernel panic
Grzegorz Kolorz wrote: > > Daj samo CONFIG_DEVFS_FS=y, jesli dawalem CONFIG_DEVFS_MOUNT=y, > to tez mailem kernel panica. > niestety dalej to samo, wydaje mi sie ze juz przerzcuielm wszystkie opcje w device section ze scsi i ta z systemami plikow, kompilowales z initrd? w googlach jest duzo o tym bledzie, ale jakos nie udaje mi sie tego ominac i wybrac odpowiednich dla swej konfiguracji :/ kernel panic - not syncing: VFS: Unable to mount root fs on unknown-block(0,0) moze jednak pokazesz mi swojego konfiga, a przynajmniej jego istotniejsza czesc dotyczaca tego bledu, dzieki z gory -- To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] with a subject of "unsubscribe". Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED]
Re: Kernel panic
On Mon, Apr 04, 2005 at 03:46:06PM +0200, Lukasz Pieczara wrote: From: Lukasz Pieczara <[EMAIL PROTECTED]> To: debian-user-polish@lists.debian.org Subject: Re: Kernel panic X-Spam-Checker-Version: SpamAssassin 2.63-lists.debian.org_2005_02_21_01 (2004-01-11) on murphy.debian.org X-Spam-Status: No, hits=-6.1 required=4.0 tests=AWL,BAYES_00,LDOSUBSCRIBER, UNWANTED_LANGUAGE_BODY autolearn=no version=2.63-lists.debian.org_2005_02_21_01 X-Spam-Level: Dnia sobota, 2 kwietnia 2005 23:17, Grzegorz Kolorz napisał: No wiec problem wyglada tak, sa dwa dyski mam partycje /boot (raid1 /dev/hda1 /dev/hdc1) i reszte systemow plikow jest na lvm2 (/dev/hda2 /dev/hdc2) kompiluje swojego kernelka i jesli nie wlacze obslugi devfs (CONFIG_DEVFS=y) to dostaje kernel panica przy montowaniu glownego systemu plikow. Korzystam z udev i obsluga devfs wydaje mi sie zbedna, pozatym devfs jest zaznaczony jako przestarzaly i ma byc wkrotce usuniety. Testowalem to na zrodlach 2.6.7 do 2.6.11. Kompilacja zarowno metoda debianowa jak i tradycyjna. Wyglada mi to na buga i nie wiem czy to zglaszac, a moze ktos wie jak to ugryzc. Mam jadro 2.6.11 i podobny problem tylko w gorszym wydaniu, pomimo CONFIG_DEVFS_FS=y CONFIG_DEVFS_MOUNT=y konczy sie mniej wiecej: Kernal panic: VFS :Unable to mount root fs on 00:00 Pracujac na jadrze z dystrybucji wszystko chodzi poprawnie, pewnie brakuje mi jakiegos modulu (w GRUB wszystko jest na 100% dobrze), moze moglbys przeslac mi na priv swoj config do porownania, a moze ktos z Was zna rozwiazanie? Jesli potrzeba z checia przesle wiecej informacji pozdrawiam -- jid: [EMAIL PROTECTED] gg: 3669560 pgp: 0x698F1CA2 Daj samo CONFIG_DEVFS_FS=y, jesli dawalem CONFIG_DEVFS_MOUNT=y, to tez mailem kernel panica. -- kajko signature.asc Description: Digital signature
Re: Kernel panic
Dnia sobota, 2 kwietnia 2005 23:17, Grzegorz Kolorz napisał: > No wiec problem wyglada tak, > sa dwa dyski mam partycje /boot (raid1 /dev/hda1 /dev/hdc1) i reszte > systemow plikow jest na lvm2 (/dev/hda2 /dev/hdc2) kompiluje swojego > kernelka i jesli nie wlacze obslugi devfs (CONFIG_DEVFS=y) to > dostaje kernel panica przy montowaniu glownego systemu plikow. > Korzystam z udev i obsluga devfs wydaje mi sie zbedna, pozatym > devfs jest zaznaczony jako przestarzaly i ma byc wkrotce usuniety. > Testowalem to na zrodlach 2.6.7 do 2.6.11. > Kompilacja zarowno metoda debianowa jak i tradycyjna. > Wyglada mi to na buga i nie wiem czy to zglaszac, a moze > ktos wie jak to ugryzc. Mam jadro 2.6.11 i podobny problem tylko w gorszym wydaniu, pomimo CONFIG_DEVFS_FS=y CONFIG_DEVFS_MOUNT=y konczy sie mniej wiecej: Kernal panic: VFS :Unable to mount root fs on 00:00 Pracujac na jadrze z dystrybucji wszystko chodzi poprawnie, pewnie brakuje mi jakiegos modulu (w GRUB wszystko jest na 100% dobrze), moze moglbys przeslac mi na priv swoj config do porownania, a moze ktos z Was zna rozwiazanie? Jesli potrzeba z checia przesle wiecej informacji pozdrawiam -- jid: [EMAIL PROTECTED] gg: 3669560 pgp: 0x698F1CA2 pgpItKwGIXpbH.pgp Description: PGP signature
Kernel panic
No wiec problem wyglada tak, sa dwa dyski mam partycje /boot (raid1 /dev/hda1 /dev/hdc1) i reszte systemow plikow jest na lvm2 (/dev/hda2 /dev/hdc2) kompiluje swojego kernelka i jesli nie wlacze obslugi devfs (CONFIG_DEVFS=y) to dostaje kernel panica przy montowaniu glownego systemu plikow. Korzystam z udev i obsluga devfs wydaje mi sie zbedna, pozatym devfs jest zaznaczony jako przestarzaly i ma byc wkrotce usuniety. Testowalem to na zrodlach 2.6.7 do 2.6.11. Kompilacja zarowno metoda debianowa jak i tradycyjna. Wyglada mi to na buga i nie wiem czy to zglaszac, a moze ktos wie jak to ugryzc. -- kajko -- To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] with a subject of "unsubscribe". Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED]
Re: sarge, new kernel, lilo -> Kernel panic :(
On Mon, 22 Nov 2004 13:59:28 +0100, Tokarczuk, Tomasz, (BRE/DIN) <[EMAIL PROTECTED]> wrote: > a mam pytanko - dorzucałeś jakiś inny kompilowany kernel i odpalałeś lilo? > domyślam się już, w czym jest problem, ale jeszcze tego nie przetestowałem. > Niemniej ten problem powinien być raczej we wszystkich wersjach sarge :( no zdecydowanie wielokrotnie mi się tak zdarzyło. używam tylko lilo a kernele mam zawsze ze 3 zarówno kompilowane jak i imagowe. -- Pozdrawiam, Wojciech Ziniewicz wojciech.ziniewicz (at) gmail (dot) com gg: 6583979
Re: sarge, new kernel, lilo -> Kernel panic :(
On Sat, 20 Nov 2004 14:25:00 +0100, Tokarczuk, Tomasz, (BRE/DIN) <[EMAIL PROTECTED]> wrote: [...] > 11. 'lilo' mowi: > Warning: '/proc/partitions' does not mach > '/dev' directory structure. > Name change: '/dev/host0/bus1/target1/lun0/disc' -> '/dev/hdd' też to mam i zdaje się że to nie jest problem. wkurzyłem sie pewnego dnia bo mój dysk który jest na ostatnim kablu IDE1 (secondary slave) jest oznaczony jako /dev/hda i w dodatku rozdwoił sie jeszcze na /dev/hdd z tym że ten drugi jest "nieformatowalny" a system po wpisaniu "mount" pokazuje że "/" jest na /dev/hda3. Nie wiem .. poprostu się tak po jakiejś instalacji debiana zrobiło i działa, więc to chyba nie to :) -- Pozdrawiam, Wojciech Ziniewicz wojciech.ziniewicz (at) gmail (dot) com gg: 6583979
sarge, new kernel, lilo -> Kernel panic :(
serdecznie dziekuje za podpowiedzi, lecz niestety dalej sie z tym bujam. Zrobilem taki test: 1. Instalacja sarge via net (1 partycja na root, druga na swap). 2. Musialem skorzystac z dyskietki z modulami do cd-romow, bo inaczej instalator nie widzial mi HDD (WD 2.4). 3. wget ftp.kernel.org/pub/./linux-2.4.27.tar.bz2 4. make bzImage 5. cp arch/i386/bzImage /boot/nowe2427 6. make modules 7. make modules_install 8. vi /etc/lilo.conf - dodaje: image=/boot/nowe2427 label=nowe read-only 9. 'haszuje' vmlinuz.old' w lilo.conf 10. odpalam 'lilo'. 11. 'lilo' mowi: Warning: '/proc/partitions' does not mach '/dev' directory structure. Name change: '/dev/host0/bus1/target1/lun0/disc' -> '/dev/hdd' ale robi, co trzeba. 12. Po reboot'cie w menu mam oczywiscie do wyboru 'Linux' i 'nowe'. 13. Wybieram 'Linux', ktory oczywiscie dzialal, i mam Kernel panic, cannon mount root device. Tak to wyglada w uproszczeniu. Dla kogos to pewnie jest problemy trywialny. HELP /tt
Re: apt-get upgrade (sarge, lilo) -> Kernel panic :(
Dnia środa, 3 listopada 2004 19:23, [EMAIL PROTECTED] napisał: > problem jak w temacie. > lilo było jednym z pakietów, który był upgradowany (proces instalacji > prosił też o odpalenie lilo). > > Co prawda w międzyczasie kompilowałem sobie nowszy kernel, ale wszystkie > zmiany w 'lilo.conf' robiłem z palca, zatem nie powinno to mieć wpływu; po > uruchomieniu lilo wszystko było ok. Po reboocie - żaden z 2 kerneli na > sarge nie wstaje > (STARY PRZECIEŻ POWINIEN!! ;[ ). > Sarge postawiłem w czasach, gdy był na kernelu 2.4.26. > Komunikat przy padzie jest taki: > > VFS: Cannon open root device "306" or 03:06 > Please append a correct "root=" boot option > Kernel panic: VFS: Unable to mount root fs on 03:06 > > 03:06 (dedukuję) to /dev/hda6 - i tak jest (tak ustawiłem 'rdev'em, tak też > podawałem z palca jako parametr do kernela, ale mimo wszystko jest panic). > > Mam po sąsiedzku chodzącego sarge, ale nie jestem w stanie dojść do sedna > problemu (aż się boję uprgadować). > Na tym systemie 'rdev /vmlinuz' podaje: Root device /dev/md0. > Skopiowanie tego kernela również podaje komunikat o 'cannon open "306" '. > > Zgaduję, że wszystko rozbija się o devfs. > Czyli w /proc/partitions dysk jest jako 'ide/host0/bus0/target0/lun0/disc', > a nie /dev/hda. > > Proszę o jakąś pomoc (np. 'man cos'). > Proszę też o kopię odpowiedzi na ten adres (jestem na urlopie, a maile z > grupy odbierają mi się na maila w robocie). > > /tomek tokarczuk http://www.google.pl/search?hl=pl&q=VFS%3A+Cannon+open+root+device&btnG=Szukaj&lr= Pozdrawiam Rafal Plesniak -- Pracuj w portalu INTERIA.PL! >>> http://link.interia.pl/f1839
Re: apt-get upgrade (sarge, lilo) -> Kernel panic :(
[EMAIL PROTECTED] wrote: problem jak w temacie. lilo było jednym z pakietów, który był upgradowany (proces instalacji prosił też o odpalenie lilo). Co prawda w międzyczasie kompilowałem sobie nowszy kernel, ale wszystkie zmiany w 'lilo.conf' robiłem z palca, zatem nie powinno to mieć wpływu; po uruchomieniu lilo wszystko było ok. Po reboocie - żaden z 2 kerneli na sarge nie wstaje (STARY PRZECIEŻ POWINIEN!! ;[ ). Sarge postawiłem w czasach, gdy był na kernelu 2.4.26. Komunikat przy padzie jest taki: VFS: Cannon open root device "306" or 03:06 Please append a correct "root=" boot option Kernel panic: VFS: Unable to mount root fs on 03:06 03:06 (dedukuję) to /dev/hda6 - i tak jest (tak ustawiłem 'rdev'em, tak też podawałem z palca jako parametr do kernela, ale mimo wszystko jest panic). Mam po sąsiedzku chodzącego sarge, ale nie jestem w stanie dojść do sedna problemu (aż się boję uprgadować). Na tym systemie 'rdev /vmlinuz' podaje: Root device /dev/md0. Skopiowanie tego kernela również podaje komunikat o 'cannon open "306" '. Zgaduję, że wszystko rozbija się o devfs. Czyli w /proc/partitions dysk jest jako 'ide/host0/bus0/target0/lun0/disc', a nie /dev/hda. Proszę o jakąś pomoc (np. 'man cos'). Proszę też o kopię odpowiedzi na ten adres (jestem na urlopie, a maile z grupy odbierają mi się na maila w robocie). ech ... 1. mozles nie wkompilowac ogslugi fs'a na jakim jest rootpart (/) 2. lilo moze miec zle dowiazania do rootpart w confie czyli po nadpisaniu mbr lilo chce zanontowac root prart wedle standardu devfs (rozumiem ze wczesniej uzywales devfs, jezlie nie to chce zamontowc rootpart w standardzie dev) 3. mam nadzieje ze /dev/hda6 to rootpart (jezeli niejestes pewien to sprawdz, podpinajac ten hdd do 2 debiana i sprawdzajac co jest w /etc/fstab jako rootpart, btw. troche daleko masz ten rootpart) wiec: 4. porady: 1. podaj jako parametr do jaka root=/dev/hda6 (piesze dla tych co nie wiedza :D ) 2. jezeli dalej bedzeisz mial "cannot open root device..." wyedytuj na innej maszynce /etc/fstab i zmien dowiazania urzadzen do standardu dev'a jaki wkompilowales w kernela 3. jezeli to nie pomoze to nadpisz jeszcze raz lilo uzywajac do tego chroot'a i 2 maszynki mam nadziej ze pomoglem, niedawno mialem podobne problmy i taka procedura pomogla ;) pozdro -- | Dariusz [LocK] Łuksza | www: lock.lotsofshells.net | mail: [EMAIL PROTECTED] | jabber ID: [EMAIL PROTECTED] | P.S. Przepraszam za ewntualne bledy ortograficzne :>.
apt-get upgrade (sarge, lilo) -> Kernel panic :(
problem jak w temacie. lilo było jednym z pakietów, który był upgradowany (proces instalacji prosił też o odpalenie lilo). Co prawda w międzyczasie kompilowałem sobie nowszy kernel, ale wszystkie zmiany w 'lilo.conf' robiłem z palca, zatem nie powinno to mieć wpływu; po uruchomieniu lilo wszystko było ok. Po reboocie - żaden z 2 kerneli na sarge nie wstaje (STARY PRZECIEŻ POWINIEN!! ;[ ). Sarge postawiłem w czasach, gdy był na kernelu 2.4.26. Komunikat przy padzie jest taki: VFS: Cannon open root device "306" or 03:06 Please append a correct "root=" boot option Kernel panic: VFS: Unable to mount root fs on 03:06 03:06 (dedukuję) to /dev/hda6 - i tak jest (tak ustawiłem 'rdev'em, tak też podawałem z palca jako parametr do kernela, ale mimo wszystko jest panic). Mam po sąsiedzku chodzącego sarge, ale nie jestem w stanie dojść do sedna problemu (aż się boję uprgadować). Na tym systemie 'rdev /vmlinuz' podaje: Root device /dev/md0. Skopiowanie tego kernela również podaje komunikat o 'cannon open "306" '. Zgaduję, że wszystko rozbija się o devfs. Czyli w /proc/partitions dysk jest jako 'ide/host0/bus0/target0/lun0/disc', a nie /dev/hda. Proszę o jakąś pomoc (np. 'man cos'). Proszę też o kopię odpowiedzi na ten adres (jestem na urlopie, a maile z grupy odbierają mi się na maila w robocie). /tomek tokarczuk
apt-get upgrade (sarge, lilo) -> Kernel panic :(
problem jak w temacie. lilo było jednym z pakietów, który był upgradowany (proces instalacji prosił też o odpalenie lilo). Co prawda w międzyczasie kompilowałem sobie nowszy kernel, ale wszystkie zmiany w 'lilo.conf' robiłem z palca, zatem nie powinno to mieć wpływu; po uruchomieniu lilo wszystko było ok. Po reboocie - żaden z 2 kerneli na sarge nie wstaje (STARY PRZECIEŻ POWINIEN!! ;[ ). Sarge postawiłem w czasach, gdy był na kernelu 2.4.26. Komunikat przy padzie jest taki: VFS: Cannon open root device "306" or 03:06 Please append a correct "root=" boot option Kernel panic: VFS: Unable to mount root fs on 03:06 03:06 (dedukuję) to /dev/hda6 - i tak jest (tak ustawiłem 'rdev'em, tak też podawałem z palca jako parametr do kernela, ale mimo wszystko jest panic). Mam po sąsiedzku chodzącego sarge, ale nie jestem w stanie dojść do sedna problemu (aż się boję uprgadować). Na tym systemie 'rdev /vmlinuz' podaje: Root device /dev/md0. Skopiowanie tego kernela również podaje komunikat o 'cannon open "306" '. Zgaduję, że wszystko rozbija się o devfs. Czyli w /proc/partitions dysk jest jako 'ide/host0/bus0/target0/lun0/disc', a nie /dev/hda. Proszę o jakąś pomoc (np. 'man cos'). Proszę też o kopię odpowiedzi na ten adres (jestem na urlopie, a maile z grupy odbierają mi się na maila w robocie). /tomek tokarczuk
kernel panic już mnie nie dotyczy
Już miałem teego troche dosyć, więc zainstalowałem sobie kochane 2.4.24 bo przeczytałem, że bluez teżchodzi na 2.4.24 tyle, że trzeba troche połatać. No to zaraz będę kombinował. Mam nadzieję, że chociaż to sięuda :P Pozdro
Re: kernel panic ON MI TO ROBI NA ZŁOŚĆ
On Saturday 15 of May 2004 17:50, Piotr Skrzypek wrote: >tak wczoraj kombinowałem, żeby uratować to jądro 2.6.4 że w końcu > rozwaliłem całe lilo i koniec z linuxem. No to sformatowałem kompa i > raz jeszcze (w tym tygodniu chyba 3) zainstalowałem debiana na tym > kompie. Ściągnąłem z neta kernela 2.6.6 w głębokiej nadziei że będzie > lepiej. Wszystko wg readme i. i znów szlag trafił debiana. Teraz > wogóle nawet z dyskietki startowej się nie włącza. Znowu kernel > spanicował że nie może czegośtam zamontować, tyle, że podał inne > cyferki. Niech ten linux sie wreszcie nade mną zlituje! za jakie > grzechy mam te problemy? ze wszystkim mam pod górkę. Ma ktośjakieś > rady? W jaki sposób mogę uratować chociaż instalację linuxa, żebym > nie musiał po raz 4 do reinstalować? A może ktoś wie, dlaczego KERNEL > 2.6.X SUX (przepraszam... ale takie mam doświadczenie. Nie mam go > sporo, bo pewnie gdybym miał, to bym od razu wszystko dobrze zrobił i > nie narzekał :( ) > >Pozdro dziwny troche ten Twój post ;) Jest sporo stron poświęconych instalacji 2.6.x na Debianku polecam. jesli nie mozesz sobie dać radę to na początku spróbuj moze jakieś jajko z paczki np kernel-image-2.6.5-1-k7. Oczywiście najlepiej najpierw zainstaluj potrzebne programy w wymaganych wersjach! "rozwaliłem całe lilo" "sformatowałem kompa" ... :-D -- Paweł Bielecki E-mail: pawciobiel(at)kozmianet(dot)kom(dot)pl JID: pawciobiel(at)jabber(dot)org
Re: kernel panic ON MI TO ROBI NA ZŁOŚĆ
Piotr Skrzypek wrote: i. i znów szlag trafił debiana. Teraz wogóle nawet z dyskietki startowej się nie włącza. Znowu kernel spanicował że nie może czegośtam zamontować, ...hm, obsługa IDE/ATA wkompilowana jako moduł ?, man initrd, man mkinitrd ;), a bez tego cuda to może ten kawałek coś rozjasni: # ATA/IDE/MFM/RLL support CONFIG_IDE=y # IDE, ATA and ATAPI Block devices CONFIG_BLK_DEV_IDE=y # Please see Documentation/ide.txt for help/info on IDE drives CONFIG_BLK_DEV_IDEDISK=y i dalej wkompiluj na stałe obsługe twojego chipsetu. -- Marcin
kernel panic ON MI TO ROBI NA ZŁOŚĆ
tak wczoraj kombinowałem, żeby uratować to jądro 2.6.4 że w końcu rozwaliłem całe lilo i koniec z linuxem. No to sformatowałem kompa i raz jeszcze (w tym tygodniu chyba 3) zainstalowałem debiana na tym kompie. Ściągnąłem z neta kernela 2.6.6 w głębokiej nadziei że będzie lepiej. Wszystko wg readme i. i znów szlag trafił debiana. Teraz wogóle nawet z dyskietki startowej się nie włącza. Znowu kernel spanicował że nie może czegośtam zamontować, tyle, że podał inne cyferki. Niech ten linux sie wreszcie nade mną zlituje! za jakie grzechy mam te problemy? ze wszystkim mam pod górkę. Ma ktośjakieś rady? W jaki sposób mogę uratować chociaż instalację linuxa, żebym nie musiał po raz 4 do reinstalować? A może ktoś wie, dlaczego KERNEL 2.6.X SUX (przepraszam... ale takie mam doświadczenie. Nie mam go sporo, bo pewnie gdybym miał, to bym od razu wszystko dobrze zrobił i nie narzekał :( ) Pozdro
Re: Kernel panic
Dnia Tue, 24 Feb 2004 09:40:04 +0100, Michał Witkowski <[EMAIL PROTECTED]> napisaĹ_: > > kernel: Unable to handle kernel paging request at virtual address 29435446 > > kernel: > [...] > > kernel: Code: 8b 41 18 f6 c4 40 75 12 f0 ff 49 14 0f 94 c0 84 c0 74 07 89 > > kernel: <0>Kernel panic: Aiee, killing interrupt handler! > > wie ktos co go boli?? > Na moje oko RAM albo hdd (swap) > Pozdrawiam > Michał Witkowski Mi sie zaczelo cos takiego dziac jak ktos sie wlamal i suck-it'a zainstalowal. Sprawdz czy nie masz podmienionego /sbin/init. Mozesz poszukac takze w /usr/share/locale/* czy nie masz tam nic podejrzanego. Z poczatku tez myslalem ze to wina sprzetu ale jednak wyszlo ze jest suck-it. Polecam sprawdzenie systemu. -- Arkadiusz Malinski .:||:. arecki(at)hosaka.fn.pl .:||:. format s.c. :. GPG fingerprint: F6CD 6F62 4DFC BF46 2E8F D434 D34D FA96 7555 640A .: David Simmons - "Nie ma czegoś takiego jak brak snu, najwyżej brak kawy."
Re: Kernel panic
Dnia śro 25. lutego 2004 08:49, Jaroslaw Radziszewski napisał: > jedna z maszyn wywala mi cos takiego: > > kernel: Unable to handle kernel paging request at virtual address 29435446 > kernel: [...] > kernel: Code: 8b 41 18 f6 c4 40 75 12 f0 ff 49 14 0f 94 c0 84 c0 74 07 89 > kernel: <0>Kernel panic: Aiee, killing interrupt handler! > wie ktos co go boli?? Na moje oko RAM albo hdd (swap) Pozdrawiam Michał Witkowski
Kernel panic
witam jedna z maszyn wywala mi cos takiego: kernel: Unable to handle kernel paging request at virtual address 29435446 kernel: printing eip: kernel: c013121e kernel: *pde = kernel: Oops: kernel: CPU:1 kernel: EIP:0010:[]Not tainted kernel: EFLAGS: 00010246 kernel: eax: 2943542e ebx: ecx: 2943542e edx: kernel: esi: e7696520 edi: e8f68c80 ebp: 00a0 esp: c2835d74 kernel: ds: 0018 es: 0018 ss: 0018 kernel: Process swapper (pid: 0, stackpage=c2835000) kernel: Stack: c025805d 0012c8a0 e7696520 c025861a e7696520 f7bc3800 e7696520 e7696520 kernel:c0278930 c025bc98 e7696520 0020 0004 f7b9a960 e7696520 c02789f0 kernel:e7696520 0001 f7bc3800 0004 c0262ce8 e7696520 e7696520 f7bc3800 kernel: Call Trace:[] [] [] [] [] kernel: [] [] [] [] [] [] kernel: [] [] [] [] [] [] kernel: [] [] [] [] [] [] kernel: [] [] [] [] [] [] kernel: [] [] kernel: kernel: Code: 8b 41 18 f6 c4 40 75 12 f0 ff 49 14 0f 94 c0 84 c0 74 07 89 kernel: <0>Kernel panic: Aiee, killing interrupt handler! wie ktos co go boli?? z gory dzieki -- Best regards, Jaroslaw mailto:[EMAIL PROTECTED]
Re: nforce2 + kernel 2.6.0 + kernel panic
> mam pewien problem ;/ > na początku może troche historii > jakiś czas temu uszkodziła mi się płyta głowna, która była na chipsecie VIA > 266a, udało mi się ją wymienić na abit nf7 na nforce2. > ale po włączeniu systemu, ten nie widzi mi kilku urządzeń, stwierdziłem że > skompiluje sobie nowe jądro, akurat wczoraj wyszło nowe stabilne 2.6.0, więc > wybrałem to zamiast 2.4... > konfiguracja jak i kompilacja jądra przebiegła bezproblemowo > po zainstalowaniu go, uruchamiam komputer ponownie, system startuje do > momentu w którym na ekranie nie świeci się komunikat > > VFS:Cannot open root device on "303" or unknown block(3,3) > Please append a correct "root=" boot option > Kernel Panic: VFS: Unable to mount root fs on unknown-block(3,3) > > co mogłem źle zrobić? > na forum dostałem link do stronki > http://hedera.linuxnews.pl/_news/2003/12/18/_long/2409.html > sprawdziłem wszystko co jest tam napisane, nic się nie zmieniło. > > mój system to > debian testing/unstable > dysk systemowy hda3 > płta abit nf7 na nfroce2, mysz na usb, sb audigy > kompilowałem jądro za pomocą dpkg- > nie wiem co mogę jeszcze dopisać. > proszę o pomoc > wielkie dzięki 2.6 kompilowalem na razie tylko raz i to jakies testowe masz obsluge dyskow wlaczona? bo wyglada no to, ze nie masz IDE/ATAPI ATA-2 to cie chyba nazywa CONFI_BLK_DEV_IDEDISK w kazdym razie w 2.4.23 to jest w ATA/IDE/MFM/RLL support zakladam, ze fstab masz prawidlowo zrobiony /boot bootowalny i systemy plikow wkompilowane nie jako moduly? -- Szymon "Morandir" Anders http://angrenost.org
nforce2 + kernel 2.6.0 + kernel panic
witam mam pewien problem ;/ na początku może troche historii jakiś czas temu uszkodziła mi się płyta głowna, która była na chipsecie VIA 266a, udało mi się ją wymienić na abit nf7 na nforce2. ale po włączeniu systemu, ten nie widzi mi kilku urządzeń, stwierdziłem że skompiluje sobie nowe jądro, akurat wczoraj wyszło nowe stabilne 2.6.0, więc wybrałem to zamiast 2.4... konfiguracja jak i kompilacja jądra przebiegła bezproblemowo po zainstalowaniu go, uruchamiam komputer ponownie, system startuje do momentu w którym na ekranie nie świeci się komunikat VFS:Cannot open root device on "303" or unknown block(3,3) Please append a correct "root=" boot option Kernel Panic: VFS: Unable to mount root fs on unknown-block(3,3) co mogłem źle zrobić? na forum dostałem link do stronki http://hedera.linuxnews.pl/_news/2003/12/18/_long/2409.html sprawdziłem wszystko co jest tam napisane, nic się nie zmieniło. mój system to debian testing/unstable dysk systemowy hda3 płta abit nf7 na nfroce2, mysz na usb, sb audigy kompilowałem jądro za pomocą dpkg- nie wiem co mogę jeszcze dopisać. proszę o pomoc wielkie dzięki
kernel panic w ide-scsi
Witajcie! Postanowilem sobie zainstalowac najnowsze jaderko z sid'a 2.4.22. Niestety po skompilowaniu po zaladowaniu modulu ide-scsi wykopuje mnie z przepieknym komunikatem kernel panic i.. zwis. Na poczatku mi zwisal (komputer) jak startowalem system, ale kazalem mu nie ladowac ide-scsi i wstaje. Moge przerozne modoly ladowac przez modconf'a, czy insmod, jak i wyladowywac, ale w momencie ladowania ide-scsi mam kernel panic i koniec zabawy (do tego oczywiscie rejestry, stos itd. przepisywac z ekranu mi sie nie chce ;P). Zastanawiam sie, czy to ja czegos nie dokompilowalem, czy po prostu jest to jakis byk w kernelu (innymi slowy, czy mimo blednej konfiguracji proba zaladowania modolu kernela moze skonczyc sie kernel panic'iem? -- no dobra - widze, ze moze, ale czy to poprawne zachowanie mimo potencjalnie blednej konfiguracji modolow?) Poprzednio tez mialem 2.4.22, tylko z innej paczki (wczesniejszej) i wszystko dzialalo, wiec podejrzewal bym patche Debiana. Moze ktos mial podobne problemy? (zaznaczam, ze w logach ani sladu powyzszego zjawiska, no i w zrodlach nic a nic nie zmienialem) Pozdrawiam Romek Kalukiewicz
Re: Kernel panic...
On Sat, Oct 11, 2003 at 04:39:02PM +0200, Radek Rzepka wrote: > Wlasnie od 3 dni konfiguruje debiana czytajac archiwa miedzy innymi > tej listy dyskusyjnej. ;-) Nie powiem wiekszosc zrobilem jak chcialem, mam > obecnie Sida na kernelu 2.4.18 na laptopie Xy super chodza, nawet dzieki > liscie z muzyka se poradzilem, ze nie powiem o sieci czy polonizacji. Ktos > mi poradzil zebym sobie zainstalowal kernel-image 2.4.22-1-k7 co tez > uczynilem apt-getem... pieknie sie zainstalowalo mam odpowiedni vmlinuz w > /boot jest mapa, dorobilem w grub/menu.lst dwie analogiczne pozycje jak w > jadrze 2.4.18 i zaczyna isc, ale po chwili mam komunikat, w stylu: Kernel > panic. Can't mount root fs czy cos takiego... > Moze ktos by mi podsunal mala podpowiedz co nalezy oprocz wpisu w > grubie uczynic jeszcze zeby takie nowe odpakowane jaderko poszlo?? Jeszcze dodaj w grubie: initrd=/initrd.img Wanted
Re: Kernel panic...
Radek Rzepka wrote: panic. Can't mount root fs czy cos takiego... Moze ktos by mi podsunal mala podpowiedz co nalezy oprocz wpisu w grubie uczynic jeszcze zeby takie nowe odpakowane jaderko poszlo??? ..nie znam sie na grubie, ale zakladajac ze to jest kernel dla twojego procesora a lilo potrafi zaladowac' system to podejrzewam ze twoj obecny loader nie laduje ramdysku z modulami do obs?ugi IDE przy starcie systemu - w lilo.conf masz zapewne taka lub podobna linie: "initrd=/boot/initrd.img-2.4.22-1-k7" a w grubie to nie mam pojecia jak to sie ustawia :( - znajdziesz pewnie w manie'e do grub'a. Marcin Rosowski
Kernel panic...
Witam! Wlasnie od 3 dni konfiguruje debiana czytajac archiwa miedzy innymi tej listy dyskusyjnej. ;-) Nie powiem wiekszosc zrobilem jak chcialem, mam obecnie Sida na kernelu 2.4.18 na laptopie Xy super chodza, nawet dzieki liscie z muzyka se poradzilem, ze nie powiem o sieci czy polonizacji. Ktos mi poradzil zebym sobie zainstalowal kernel-image 2.4.22-1-k7 co tez uczynilem apt-getem... pieknie sie zainstalowalo mam odpowiedni vmlinuz w /boot jest mapa, dorobilem w grub/menu.lst dwie analogiczne pozycje jak w jadrze 2.4.18 i zaczyna isc, ale po chwili mam komunikat, w stylu: Kernel panic. Can't mount root fs czy cos takiego... Moze ktos by mi podsunal mala podpowiedz co nalezy oprocz wpisu w grubie uczynic jeszcze zeby takie nowe odpakowane jaderko poszlo?? Pozdrawiam Radek
Re: kernel panic
W liście z ?ro, 10-09-2003, godz. 02:46, Marcin Owsiany pisze: > Tak, to jest zrzut stosu. klogd powinien zamienić te adresy na nazwy > funkcji na podstawie odpowiedniego pliku System.map. > > Marcin dzieki wszytkim za pomoc. dokladnie to byl ram, co ciekawe obie kosci. tes polegal na odpaleniu ich z windowsem.. na dziendobry zwichy. teraz jest nowa kosc i jak narazie wszystko ok dzieki pzd jr
Re: kernel panic
On Tue, Sep 09, 2003 at 01:03:27PM +0200, Jaroslaw Radziszewski wrote: > W liście z wto, 09-09-2003, godz. 10:01, Adrian Siemieniak pisze: > > > Za malo - on po tym wywala cala tablice bledow - zformatowana tak ze > > mozna ja przepuscic przez program do analizy - i poda kilka ostatnich > > odwolan do procesow i bibliotek - wrzuc w googla powyzsze na newach i > > bedziesz mial odpowiedz co robic. > > > kurcze zadnych odwolan wlasnie niewidzialem. > tylko mase cyfer ( moze to to) Tak, to jest zrzut stosu. klogd powinien zamienić te adresy na nazwy funkcji na podstawie odpowiedniego pliku System.map. Marcin -- Marcin Owsiany <[EMAIL PROTECTED]> http://marcin.owsiany.pl/ GnuPG: 1024D/60F41216 FE67 DA2D 0ACA FC5E 3F75 D6F6 3A0D 8AA0 60F4 1216
Re: kernel panic
On 09 Sep 2003 13:03:27 +0200 Jaroslaw Radziszewski <[EMAIL PROTECTED]> wrote: > jest szansa by te cuda byly w syslogu? > bo jak narazie to po prostu syslog haltuje sie i tyle.. > jedyne info to na wiszacym ekranie Mozesz uzyc sysctlreq (zobacz w opisie kernela) (to sie pewnie ciut inaczej pisze) - jest szansza ze pozwoli na zrzucenie tego ekranu na dysku gdy juz kernel panikuje. Inna metoda to zrobic logowanie po serialu na inny komputer. Jeszcze inaczej cyfrowka i zrobic zdjecie monitora (ja tak ostatnio serwer debugowalem) ;) Pozdrawiam -- Adrian (Sauron) Siemieniak/,/ .. Who can destroy The Thing, sauron{at}rpg{dot}pl /`/ controls The Thing ... (DUNE)
Re: kernel panic
W liście z wto, 09-09-2003, godz. 10:01, Adrian Siemieniak pisze: > Za malo - on po tym wywala cala tablice bledow - zformatowana tak ze > mozna ja przepuscic przez program do analizy - i poda kilka ostatnich > odwolan do procesow i bibliotek - wrzuc w googla powyzsze na newach i > bedziesz mial odpowiedz co robic. > kurcze zadnych odwolan wlasnie niewidzialem. tylko mase cyfer ( moze to to) pozatym jak sprawic by serwer dokladniej logowal. jest szansa by te cuda byly w syslogu? bo jak narazie to po prostu syslog haltuje sie i tyle.. jedyne info to na wiszacym ekranie thx > Pozdrawiam rowniez pozdrawiam
Re: kernel panic
On 09 Sep 2003 09:13:42 +0200 Jaroslaw Radziszewski <[EMAIL PROTECTED]> wrote: > co jakis czas wywala takie cudo: > "Unable to handle null pointer dereference at virtual address > 0081" wie moze ktos co go boli? Za malo - on po tym wywala cala tablice bledow - zformatowana tak ze mozna ja przepuscic przez program do analizy - i poda kilka ostatnich odwolan do procesow i bibliotek - wrzuc w googla powyzsze na newach i bedziesz mial odpowiedz co robic. Pozdrawiam -- Adrian (Sauron) Siemieniak/,/ .. Who can destroy The Thing, sauron{at}rpg{dot}pl /`/ controls The Thing ... (DUNE)
Re: kernel panic
Tuesday, September 9, 2003, 9:13:42 AM, you wrote: JR> woody 3.0 kernel 2.4.20. JR> co jakis czas wywala takie cudo: JR> "Unable to handle null pointer dereference at virtual address 0081" Jesli nic nie kombinowales/latales/cudowales - uzyj memtesta, byc moze masz zwalona pamiec. apt-get install memtest86 - polecam w kazdym podejrzanym przypadku:) -- Best regards, Janesmailto:[EMAIL PROTECTED]
kernel panic
czesc woody 3.0 kernel 2.4.20. co jakis czas wywala takie cudo: "Unable to handle null pointer dereference at virtual address 0081" wie moze ktos co go boli? z gory thx jr
Re: Debian w ramdysku [bylo: kernel panic, initrd]
On Fri, Sep 05, 2003 at 01:52:25AM +0200, Krzysztof Krupa wrote: > Nie wiem czy to kogos zainsteresuje, ale pochwalic sie moge > > Mianowicie udalo mi sie ,,stworzyc'' debiana dzialajacego > na ramdisku. Narazie inicjuje sie z dysku twardego, ale > pracuje nad tym, aby szedl z CD. > No poprostu chwilowy nadmiar wolnego czasu :-) Witaj, Gdyby Ci tego czasu zaczeło brakować i chciałbyś się zdecydować na sprawdzone rozwiązanie to polecam http://www.ltsp.org/. Pozdr. R.
Re: Debian w ramdysku [bylo: kernel panic, initrd]
Krzysztof Krupa napisał. > Nie wiem czy to kogos zainsteresuje, ale pochwalic sie moge > Mianowicie udalo mi sie ,,stworzyc'' debiana dzialajacego > na ramdisku. Narazie inicjuje sie z dysku twardego, ale > pracuje nad tym, aby szedl z CD. > No poprostu chwilowy nadmiar wolnego czasu :-) > Dziala tak: > - laduje jadro z twardziela, daje mu parametr ramdisk_size=3 > - oczywiscie devfs startuje tez > - laduje sobie initrd z malym systemem > - jak ten system juz odpali, przygotowuje filesystem na ramdisku > - montuje ramdisk, tworze na nim strukture katalogow > - montuje dysk z systemem, ro oczywiscie, zeby nie bylo... :-) > - linkuje w ramdisku to co trzeba, a co nie trzeba, jest rzeczywiste > - chroot z initrd na ramdisk > - i dziala :-), X tez, siec, internet tez, xwindow nie sprawdzalem > Problemy: > - system jest ,,pokraczny'' :-/ > - nie dziala init, brak /dev/initctl, nie wiem dlaczego > - wiele programow i skryptow zapisuje cokolwiek > w katalogach, ktore wydawaly mi sie, ze sa tylko czytane > np. modprobe, modconf ... > - i wiele innych problemow > Wlasciwie wszystkie te trudnosci sa dla mnie nieistotne, > system z zalozenia ma byc serwerem (klientem), Xterminalem. > Pisze server-client, bo w Xterminalach to jest chyba odwrotnie > niz by sie moglo wydawac. > System powinien odczytywac plik konfiguracyjny z dyskietki, > wg niego ladowac odpowiednie moduly, inicjowac siec, wlaczyc > dhclient'a i polaczyc sie z glownym kompem, na ktorym > bede przygotowane konta dla logujacych sie userow. > Po zalogowaniu, to juz mysle ze zadnych problemow nie bedzie, > no chyba z xterminalem, ktory, jak wiem z doswiadczenia > nie lubi devfs. Doswiadczenia te mam z testowego jajka 2.6.0 > Wybaczcie przydlugawosc postu. Jak mnie zrypiecie, to wiecej > nie bede tym glowy zawracal, a jak kogos zainteresowalem > to zapraszam do dyskusji/korespondencji. Wszelka pomoc, > pomysly, innowacje mile widziane. Nie jestem jeszcze > bardzo obyty z linuxem, ale robie co moge. Witam. Wydaje mnie sie, ze, to bardzo dobry pomysl z wykonaniem tej distro. Gdy Tobie czes pozwoli moze wato by sie zastanowic nad jego polonizacja. Mam nadzieje,ze Tobie uda sie znalezc chetnych do wspolpracy. -- Konczac Pozdrawiam. Krzysztof. Registered Linux User: 253243 | Powered by Red Hat 7.1 Krzysztof Zubik. | [EMAIL PROTECTED] | [EMAIL PROTECTED] http://www.idn.org.pl/users/kzubik GaduGadu. 1208376 | Glosowy chat na yahoo kzubik2000
Debian w ramdysku [bylo: kernel panic, initrd]
Nie wiem czy to kogos zainsteresuje, ale pochwalic sie moge Mianowicie udalo mi sie ,,stworzyc'' debiana dzialajacego na ramdisku. Narazie inicjuje sie z dysku twardego, ale pracuje nad tym, aby szedl z CD. No poprostu chwilowy nadmiar wolnego czasu :-) Dziala tak: - laduje jadro z twardziela, daje mu parametr ramdisk_size=3 - oczywiscie devfs startuje tez - laduje sobie initrd z malym systemem - jak ten system juz odpali, przygotowuje filesystem na ramdisku - montuje ramdisk, tworze na nim strukture katalogow - montuje dysk z systemem, ro oczywiscie, zeby nie bylo... :-) - linkuje w ramdisku to co trzeba, a co nie trzeba, jest rzeczywiste - chroot z initrd na ramdisk - i dziala :-), X tez, siec, internet tez, xwindow nie sprawdzalem Problemy: - system jest ,,pokraczny'' :-/ - nie dziala init, brak /dev/initctl, nie wiem dlaczego - wiele programow i skryptow zapisuje cokolwiek w katalogach, ktore wydawaly mi sie, ze sa tylko czytane np. modprobe, modconf ... - i wiele innych problemow Wlasciwie wszystkie te trudnosci sa dla mnie nieistotne, system z zalozenia ma byc serwerem (klientem), Xterminalem. Pisze server-client, bo w Xterminalach to jest chyba odwrotnie niz by sie moglo wydawac. System powinien odczytywac plik konfiguracyjny z dyskietki, wg niego ladowac odpowiednie moduly, inicjowac siec, wlaczyc dhclient'a i polaczyc sie z glownym kompem, na ktorym bede przygotowane konta dla logujacych sie userow. Po zalogowaniu, to juz mysle ze zadnych problemow nie bedzie, no chyba z xterminalem, ktory, jak wiem z doswiadczenia nie lubi devfs. Doswiadczenia te mam z testowego jajka 2.6.0 Wybaczcie przydlugawosc postu. Jak mnie zrypiecie, to wiecej nie bede tym glowy zawracal, a jak kogos zainteresowalem to zapraszam do dyskusji/korespondencji. Wszelka pomoc, pomysly, innowacje mile widziane. Nie jestem jeszcze bardzo obyty z linuxem, ale robie co moge. A teraz konce piwo i ide spac. Pozdrawiam wszystkich -- | Krzysztof Krupa | GG: 1104936 | | [EMAIL PROTECTED] | Linux user number: 321885 | pgpXQuGLYKpAr.pgp Description: PGP signature
Re: kernel panic, initrd
> A probowales ladowac system tak > linux root=/dev/hda4 ? > i zobacz czy ci lilo nie zglosi jakis problemow. Komenda lilo -v -t > (verbose,test) Laduje ladnie, tylko ja chce, aby mi sie ladowal root=/dev/rd/0 czyli initrd w RAMie, jako / mkinitrd robi poprostu jakies dziwne initrd, na cramfs, ktory jest notabene read-only. Jak zrobie sam w ext2, to wszysko dziala. Teraz walcze z problemem takim, ze gdy juz mam uruchomiony system na / = initrd czyli / na /dev/rd/0 chce zamontowac ro dysk z systemem, utworzyc ramdysk , utworzyc w nim linki z owego dysku (ro), utworzyc w ramdysku katalogi, ktore nie moge byc ro i przeniesc na ten ramdysk root'a otrzymujac w ten sposob dzialajacy system. Walki trwaja, sa postepy, ale takze niespodziewane trudnosci. :-) Dzieki za zainteresowanie. -- | Krzysztof Krupa | GG: 1104936 | | [EMAIL PROTECTED] | Linux user number: 321885 | pgp7uPsyM4S3d.pgp Description: PGP signature
Re: kernel panic, initrd
- Original Message - From: "Marcin Owsiany" <[EMAIL PROTECTED]> To: Sent: Wednesday, September 03, 2003 2:38 PM Subject: Re: kernel panic, initrd > On Wed, Sep 03, 2003 at 02:21:51PM +0200, Krzysztof Krupa wrote: > [...] > > i kernel panic, unable mount root filesystem on 03:04 > > > > Nie moze zamontowac mojego root filesystemu na dev/hda4 (ext3). > > A ładuje wcześniej w ogóle ramdysk i odpala to co na nim jest? Czy od > razu próbuje FS z dysku? > > BTW może spróbuj make-kpkg --revision Nazwa1 --initrd kernel_image > > Marcin A probowales ladowac system tak linux root=/dev/hda4 ? i zobacz czy ci lilo nie zglosi jakis problemow. Komenda lilo -v -t (verbose,test)
Re: kernel panic, initrd
> Witam > > a jakie to jajko ? O ile pamietam na debianowe kernele jest łatka > pozwalająca korzystać z cramfs jako initrd, normalnie tylko romfs i ext > chyba. Albo dodasz to co w debianowym albo initrd na zwykłym ramdysku, > zmiana > /etc/mkinitrd/mkinitrd.conf > MKIMAGE='genromfs -d %s -V initrd-${OPTARG#*-} -f %s > /dev/null' > plus paczka genromfs, no i wielkość ramdysku 8192 > > Pozdrawiam > User Zrobilem sobie initrd wg Documentation/initrd.txt na ext2 i to dziala slicznie. Tzn najpierw zrobilem standardowe za pomoca mkinitrd, potem podmontowalem przez loop, zeby miec co skopiowac na wlasnorecznie stworzone initrd w etx2. Odmontowalem, gzipowalem, wpis do lilo (root=/dev/rd/0) lilo i reboot. --(Jest jakis opis co powinno zawierac initrd, tzn co powinien zawierac taki miniaturowy linux?)-- Teraz pytanie. Chodzi mi o to aby uruchomic linuxa tylko na RAM. Wkladam CD, bootowalne (tego tez jeszcze nie wiem jak zrobic), laduje sie z niego jadro, inicjuje initrd, w initrd, w skrypcie linuxrc, tworze w /dev/ram dysk, duuuzy (bo mam duzo ramu :-) i kopiuje z cd te katalogi, ktore w systemie musza byc read-write. Potem przenosze root (chroot ew. pivot_root) na owa strukture w RAMdysku. I jest live_Cd z linuxem. Tak to sobie wykombinowalem. Jest dobrze czy calkiem zle? Co poprawic? Narazie udalo mi sie uruchomic initrd (root=/dev/rd/0) i mam bash i pare podst. polecen. Jak to wszystko widzicie? -- | Krzysztof Krupa | GG: 1104936 | | [EMAIL PROTECTED] | Linux user number: 321885 | pgpGgFJhvMxqj.pgp Description: PGP signature
Re: kernel panic, initrd
Krzysztof Krupa wrote: On Wed, Sep 03, 2003 at 02:38:54PM +0200, Marcin Owsiany wrote: On Wed, Sep 03, 2003 at 02:21:51PM +0200, Krzysztof Krupa wrote: [...] i kernel panic, unable mount root filesystem on 03:04 Nie moze zamontowac mojego root filesystemu na dev/hda4 (ext3). A ładuje wcześniej w ogóle ramdysk i odpala to co na nim jest? Czy od razu próbuje FS z dysku? Podaje caley koniec intereujacego loga. [...] RAMDISK: cramfs filesystem found at block 0 RAMDISK: LOADING 1524 blocks [1 disk] into ram disk...done Freeing initrd memory: 1524k freed cramfs: wrong magic FAT: boguslogical sector size 53102 UMDOS: msdos_read_super failed, mount aborted FAT: bogus logical sector size 53102 FAT: bogus logical sector size 53102 Kernel panic: VFS : Unable to mount root fs on 03:04 I tu niestety juz nie ma potrzeby pisac ,,[...]'' :-( ramdysk chyba odpala, ale IMO, chce ladowac wszystkie filesystemy oprócz ext3 :-) BTW może spróbuj make-kpkg --revision Nazwa1 --initrd kernel_image Probowalem, ,,ono samo robi'' /boot/initrd.img*. Nie musze wtedy stosowac mkinitrd. Skutek identyczny, jak poprzednio Nadmieniam ze: - jak dam do lilo (przy starcie) parametr noinitrd to wszystko slicznie smiga. - mam devfs, ale jak wylacze (devfs=nomount) to dalej mam panic. Pozdrawiam i dziekuje za pomoc madrzejszych ode mnie. Witam a jakie to jajko ? O ile pamietam na debianowe kernele jest łatka pozwalająca korzystać z cramfs jako initrd, normalnie tylko romfs i ext chyba. Albo dodasz to co w debianowym albo initrd na zwykłym ramdysku, zmiana /etc/mkinitrd/mkinitrd.conf MKIMAGE='genromfs -d %s -V initrd-${OPTARG#*-} -f %s > /dev/null' plus paczka genromfs, no i wielkość ramdysku 8192 Pozdrawiam User
Re: kernel panic, initrd
On Wed, Sep 03, 2003 at 02:38:54PM +0200, Marcin Owsiany wrote: > On Wed, Sep 03, 2003 at 02:21:51PM +0200, Krzysztof Krupa wrote: > [...] > > i kernel panic, unable mount root filesystem on 03:04 > > > > Nie moze zamontowac mojego root filesystemu na dev/hda4 (ext3). > > A ładuje wcześniej w ogóle ramdysk i odpala to co na nim jest? Czy od > razu próbuje FS z dysku? Podaje caley koniec intereujacego loga. [...] RAMDISK: cramfs filesystem found at block 0 RAMDISK: LOADING 1524 blocks [1 disk] into ram disk...done Freeing initrd memory: 1524k freed cramfs: wrong magic FAT: boguslogical sector size 53102 UMDOS: msdos_read_super failed, mount aborted FAT: bogus logical sector size 53102 FAT: bogus logical sector size 53102 Kernel panic: VFS : Unable to mount root fs on 03:04 I tu niestety juz nie ma potrzeby pisac ,,[...]'' :-( ramdysk chyba odpala, ale IMO, chce ladowac wszystkie filesystemy oprócz ext3 :-) > BTW może spróbuj make-kpkg --revision Nazwa1 --initrd kernel_image Probowalem, ,,ono samo robi'' /boot/initrd.img*. Nie musze wtedy stosowac mkinitrd. Skutek identyczny, jak poprzednio Nadmieniam ze: - jak dam do lilo (przy starcie) parametr noinitrd to wszystko slicznie smiga. - mam devfs, ale jak wylacze (devfs=nomount) to dalej mam panic. Pozdrawiam i dziekuje za pomoc madrzejszych ode mnie. -- | Krzysztof Krupa | GG: 1104936 | | [EMAIL PROTECTED] | Linux user number: 321885 | pgpt3MxgrUQlU.pgp Description: PGP signature
Re: kernel panic, initrd
On Wed, Sep 03, 2003 at 02:21:51PM +0200, Krzysztof Krupa wrote: [...] > i kernel panic, unable mount root filesystem on 03:04 > > Nie moze zamontowac mojego root filesystemu na dev/hda4 (ext3). A ładuje wcześniej w ogóle ramdysk i odpala to co na nim jest? Czy od razu próbuje FS z dysku? BTW może spróbuj make-kpkg --revision Nazwa1 --initrd kernel_image Marcin -- Marcin Owsiany <[EMAIL PROTECTED]> http://marcin.owsiany.pl/ GnuPG: 1024D/60F41216 FE67 DA2D 0ACA FC5E 3F75 D6F6 3A0D 8AA0 60F4 1216
kernel panic, initrd
Witam Chce uzyc w initrd. Kompiluje 2.4.22, wstawiam na stale obsluge dyskow, filesystemy ktore uzywam, cramfs, ram disk support. Moduly wlasciwie tylko do bzdetow, sieciowek etc. Dla testu. Wszystko niby ma grac. kompiluje jadro: make-kpkg --revision Nazwa1 kernel_image instaluje jadro, wywalajac uprzednio stare mod. z /lib/modules/2.4.22 potem mkinitrd -o /boot/initrd-2.4.22 /lib/modules/2.4.22 zrobilo ... potem odpowiednie wpisy dolilo.conf image=/vmlinuz [...] initrd=/boot/initrd-2.4.22 [...] lilo ... reboot i kernel panic, unable mount root filesystem on 03:04 Nie moze zamontowac mojego root filesystemu na dev/hda4 (ext3). Sprawdzam initrd-2.4.22 mount -o loop /boot/initrd-2.4.22 /mnt zamontowalo. zagladam do /mnt . jest. No wiec co jest kurka grane?? Walnalem gdzies blad??? -- | Krzysztof Krupa | GG: 1104936 | | [EMAIL PROTECTED] | Linux user number: 321885 | pgpvHQEwSIcXU.pgp Description: PGP signature
raid: kernel panic
czesc, mam system na raid1 promisa 20276. Sciagnalem kiedys plytke instalacyjna z 2.4.20 i ladnie wszystko poszlo i mam pieknie /dev/ataraid/d0 i mirroring. Kiedys nawet przetstowalem odtworzenie systemu z jednego z dyskow i poszlo bezblednie, dokladna kopia sie zrobila. teraz kompiluje kernela 2.4.20, biore konfiguracje z tego, co teraz chodzi i po reboocie jest: kenrel panic VFS: uneable to mount root fs on 72:01 z tego co widze, to wykryl kontroler PDC20276 probowalem zapodac: append ide2=0x..,11 ide3=.,11 i powiedzial, ze mu sie przerwania nie spodobaly, a sa wziete z /proc/pci i ustawione wedlug przepisu z: http://tldp.org/HOWTO/ATA-RAID-HOWTO/ probowalem tez uruchomic nowy kernel z parametrem root=/dev/ataraid/d0p1 ale tez nie moze / podmontowac. Co ja robie zle??, moze sa jakies inne parametry dla root-a?? moze jakos tak: linux root=7201, hmm.. ale przeciez przy takiej samej konfiguracji jak tej z plytki powinien pojsc bez zadnych parametrow.. aha. nie daje mu initrd, bo tam wyzej pisali, ze jest niepotrzebny. Pozdrowienia, Maciej