Re: Ktore rozwiazanie do wirtualizacji serwerow wybrac?

2007-06-19 Wątek Piotr Gasidlo
 - na serwerze zdarzało mi się, że czas systemowy skakał (nawet do
   1 godziny/dzień) co było bardzo denerwujące zwłasza, że miałem tam
   bazę danych. Serwer NTP nic nie pomagał. Wyną obarczałem duży load
   i dużo operacji I/O. Jak przeniosłem bazy na osobny dysk, a statystyki
   na inny serwer wszystko zaczęło chodzić jak trzeba. Możliwe że
   powodoem była konfiguracja sprzętowa (2xOpteron), lecz tutaj nie
   doszedłem do jakichkolwiek sensownych wniosków - zmiana parametrów
   zegara systemowego (parametr kernela) przyniosła twardy zwis
   z panikiem (tak sądze, serwer mam zdalnie w innym kraju, więc trudno
   mi to ocenić).

Wymieniłem kernel na 2.6.20 z backports.org i problem zniknął. Co
ciekawe, serwer w ciągu 5 sekund potrafił zwolnić o 4 (testowane poprzez
reczne odpalanie date co sekundę ze stoperem - ale nie ze sleep 1 ;-) Aż
strach się bać, że miałem tam bazę danych ;-)

-- 
Piotr 'QuakeR' Gasidło, BOFH @ pandora.barbara.eu.org
## sending lusers to /dev/null since 1998
# Waiting for tomorrow, for a little ray of light
### Waiting for tomorrow just to see your smile again


signature.asc
Description: Digital signature


Re: Ktore rozwiazanie do wirtualizacji serwerow wybrac?

2007-06-19 Wątek Piotr Gasidlo
 W naszym systemie na UW braliśmy pod uwagę tylko VServery i OpenVZ.
 W końcu zdecydowaliśmy się na OpenVZ, m.in. ze względu na lepszą
 separację sieci, brak problemów z lo i konieczności bindowania
 usług do konkretnych IP, możliwość uruchomienia osobnego firewalla
 dla każdego vzeta, itp.

Przetestowałem OpenVZ i musze powiedzieć - fajne ;-) Faktycznie, siec
jest w pełni wirtualna, więc loopback działa. Nie ma konieczności
przypisywania IP do VPSa. Możliwość ograniczenia zużycia procesora
% w czasie rzeczywistym (tj. w ramach głównego serwera wydajemy jedną
komendę i już cały VPS zużywa np. maksimum 10% procesora). Całość
wygląda na rozwiązanie bardziej dojrzałe od VSerwera. W dokumentacji
znalazłem nawet prosty opis migracji do OpenVZ. Do całości można znaleźć
na stronie producenta linki do repozytoriów dla Etcha, więc instalacja
nie jest skomplikowana.

-- 
Piotr 'QuakeR' Gasidło, BOFH @ pandora.barbara.eu.org
## sending lusers to /dev/null since 1998
# Waiting for tomorrow, for a little ray of light
### Waiting for tomorrow just to see your smile again


signature.asc
Description: Digital signature


Re: Ktore rozwiazanie do wirtualizacji serwerow wybrac?

2007-06-19 Wątek Piotr Gasidlo
 - czasem jak zatrzymujesz vserver (vserver vserver1 stop) to skrypty
   potrafią z niewiadomych przyczyn usunąć inne IP, które należą do
   innych vserwerów (vserver ... start dopisuje te IP, vserver ... stop
   usuwa teoretycznie tylko te IP). Należy mieć wtedy przygotowanych
   prosty skrypt, w którym wykonujemy ip a a dev ... aby szybko dodać
   zaginione IP (nie nalezy się przejmować czy dane IP jest już na
   interfejsie czy nie, dostaniesz najwyżej bład ale wszystko bedzie
   chodzić jak trzeba).

Rozwiązanie:
http://linux-vserver.org/Frequently_Asked_Questions#If_I_shut_down_my_vserver_guest.2C_the_whole_Internet_interface_ethX_on_the_host_is_shut_down.__What_happened.3F

-- 
Piotr 'QuakeR' Gasidło, BOFH @ pandora.barbara.eu.org
## sending lusers to /dev/null since 1998
# Waiting for tomorrow, for a little ray of light
### Waiting for tomorrow just to see your smile again


signature.asc
Description: Digital signature


Re: Ktore rozwiazanie do wirtualizacji serwerow wybrac?

2007-06-01 Wątek Piotr Gasidlo
On czw, 31/05, 02:29:25, Jarek Buczyński wrote:
  Korzystam z tego w ramach kilku serwerów głownie do separacji różnych
  aplikacji pod kątem bezpieczeństwa (nie zawsze wierzy się dostawcy
  softu). Najczęsciej konfiguracja wygląda tak:
  
  Głowny serwer: baza danych
  VServer1: serwer WWW (np. z PHP4) dla aplikacji 1,
  VServer2: serwer WWW (np. z PHP5) dla aplikacji 2,
  etc.
 
 Mógłbyś powiedzieć coś o instalacji tego pod debianem, jak to przebiega i
 coś o podstawowej konfiguracji? 

Zaczynasz od zainstalowania Debian Etch. Pózniej instalujesz pakiety:

- linux-image-2.6-vserver-amd64-k8-smp (możliwe, że u Ciebie będzie
zainstalować inny kernel, w zalezności od sprzetu)
- util-vserver
- vserver-debiantools

Następnie na wszystkich usługach, które słuchają na głownym serwerze
zmieniasz konfigurację aby słuchały tylko na konkretnych IP (najczęściej
loopback i pierwsze IP przypisane serwerowi) - ogólnie, żadnych bindowań
do *.

Robisz reboot. Teraz pozostaje stworzenie VSerwerów:

# newvserver --hostname vserver1 --domain domain.ltd --ip 1.2.3.4/29

Ważne jest podanie dobrego prefiksu sieci w ramach której jest IP
przydzielane vserwerowi.

Pozniej czekasz aż wszystko się ściagnie i ostatecznie:

# vserver vserver1 start

I gotowe. Aby wejść do vserwera:

# vserver vserver1 enter

Z uwag po instalacji:
- nie wiem dlaczego na głownym serwerze zmiena mi się /etc/motd
- vserwer nie startuje automatycznie po reboocie, potrzeba dodać:
  echo default  /etc/vservers/vserver1/apps/init/mark
- dla wszystkich usług w ramach vserwera ustawić tak aby słuchały na
konkretnym IP przypisanym VSerwerowi (jak chcesz dodać następne IP to
popatrz do katalogu /etc/vservers/vserver1/interfaces/)
- czasem jak zatrzymujesz vserver (vserver vserver1 stop)   to skrypty
potrafią z niewiadomych przyczyn usunąć inne IP, które należą do
innych vserwerów (vserver ... start dopisuje te IP, vserver ... stop
usuwa teoretycznie tylko te IP). Należy mieć wtedy przygotowanych
prosty skrypt, w którym wykonujemy ip a a dev ... aby szybko dodać
zaginione IP (nie nalezy się przejmować czy dane IP jest już na
interfejsie czy nie, dostaniesz najwyżej bład ale wszystko bedzie
chodzić jak trzeba).

 Jaki do tego trzeba mieć sprzęt żeby
 postawić kilka takich wirtualek i żeby dobrze stabilnie chodziło?

Ja mam to na 2xAMD Opteron 246/2Ghz, 4GB RAM, choć uruchamiałem też na
2xAMD Athlon64/2Ghz, 2GB RAM. Ogólnie narzut wirtualizacji to 1-2%
obciążenia procesora (przynajmniej tak piszą, ja to w praktyce
potwierdzam).

 Jak VServer wychodzi w porównaniu do Xen'a bo na debian-administration.org
 widzę że promują Xen'a :) Chodzi mi o ogólne informacje instalacja
 konfiguracja i użytkowanie?

Nie korzystałem nigdy z Xena.

-- 
Piotr 'QuakeR' Gasidło, BOFH @ pandora.barbara.eu.org
## sending lusers to /dev/null since 1998
# Waiting for tomorrow, for a little ray of light
### Waiting for tomorrow just to see your smile again


signature.asc
Description: Digital signature


Re: Ktore rozwiazanie do wirtualizacji serwerow wybrac?

2007-06-01 Wątek Piotr Gasidlo
On czw, 31/05, 14:55:30, Wojciech Ziniewicz wrote:
 nie polecam jednak vservera na aplikacje sieciowe - oczywiste problemy z 
 loopbackiem i jak do tej pory

Dla Apache/MySQL/PostgreSQL/Bind (tutaj musiałem łatać, bo w domyślnym
Debianie krzyczał o Compatibilites) wszystko działa bez loopback. Może
trzeba trochę firewall podtinungowac (czasem nie da się nie słuchać,
a potrzeba mieć kontakt z aplikacją tylko lokalnie).

 nie udało mi sie przypiąc vservera do oddzielnego interfejsu fizycznego ..

Tak tylko głośno mysle, bo sam tego nie potrzebowałem.
Próbowałes zmian w /etc/vservers/*/interfaces/0/dev ?

-- 
Piotr 'QuakeR' Gasidło, BOFH @ pandora.barbara.eu.org
## sending lusers to /dev/null since 1998
# Waiting for tomorrow, for a little ray of light
### Waiting for tomorrow just to see your smile again


signature.asc
Description: Digital signature


Re: Ktore rozwiazanie do wirtualizacji serwerow wybrac?

2007-06-01 Wątek Wojciech Ziniewicz
Dnia Fri, 1 Jun 2007 13:44:20 +0200
Piotr Gasidlo [EMAIL PROTECTED] napisał(a):

 Tak tylko głośno mysle, bo sam tego nie potrzebowałem.
 Próbowałes zmian w /etc/vservers/*/interfaces/0/dev ?

tak i z tego co widze to konfiguracja polega mniej wiecej na tym co chcemy 
stworzyc i przypiac do interfejsu na ktorym jest default route na głownym 
hoscie a nie do ktorego interfejsu przypiac interfejs wirtualny maszyny 
vservera

głębiej nie wnikałem ale troche mnie to zasmuciło.. - zawsze oczywiscie mozna 
uzyć iptablesów.. ale powinno pojsc bez tego.

-- 
Wojciech Ziniewicz 
Unix SEX :{look;gawk;find;sed;talk;grep;touch;finger;find;fl
ex;unzip;head;tail; mount;workbone;fsck;yes;gasp;fsck;more;yes;yes;eje
ct;umount;makeclean; zip;split;done;exit:xargs!!;)}



Re: Ktore rozwiazanie do wirtualizacji serwerow wybrac?

2007-05-31 Wątek Paweł Tęcza
Tomasz Czachorowski [EMAIL PROTECTED] writes:

 Witam wszystkich,

 w najblizszym czasie bede potrzebowal przeniesc
 kilka fizycznych maszyn na jeden mocniejszy serwer
 (stare maszyny do glownie malo obciazone serwery WWW
 oraz MySQL).

 Stad moje pytanie: 
 ktore rozwiazanie do wirtualizacji serwerow wybrac?

 Do tej pory pod uwage bralem:
 -VMware server
 -XEN Express
 -QEMU
 -Linux-VServer

 Prosze o porade bardziej doswiadczonych w tym temacie.

Witam,

W naszym systemie na UW braliśmy pod uwagę tylko VServery i OpenVZ.
W końcu zdecydowaliśmy się na OpenVZ, m.in. ze względu na lepszą
separację sieci, brak problemów z lo i konieczności bindowania
usług do konkretnych IP, możliwość uruchomienia osobnego firewalla
dla każdego vzeta, itp.

Pozdrawiam,

P.



Re: Ktore rozwiazanie do wirtualizacji serwerow wybrac?

2007-05-31 Wątek Marek
Hello Tomasz,

[..]

TC -VMware server
TC -XEN Express
TC -QEMU
TC -Linux-VServer

[..]

z powodzeniem uruchomilem xen i w nim wirtualne maszyny, rozwiazanie
moim zdaniem swietne, maszyny logicznie ze soba zupelnie nie koliduja,
defaultowy podzial zasobow procesora (na pojedynczym niestety
uruchamialem) jest w porzadku, dzieki LVM na Dom0 mozna dowolnie
przydzielac 'dyski' dla poszczegolnych wirtuali oraz w prosty sposob
robic backup, wogole z Dom0 mozna 'grzebac w sprzecie' wirtualnym, a
przydzial ramu zmienic w czasie pracy wituali (z linux kernelem do xen)

2 mankamenty dla 'domowego rozwiazania':
-kazdy VM to oddzielny linux, wymaga wiec calosc odpowienio duzo RAMu
-grzebiac w ustawieniach schedulera i wpisujac mniej przemyslane
wartosci zdarzylo sie mi kilka razy, ze totalnie zablokowalem
mozliwosc kontroli nad systemem (Dom0) i musialem reset batonem
zrobic
-wirtual jest wykrywany przez skrypt 'redpill' (bug w procesorze? :-) )

poza tym piekna rzecz i szkoda, ze dopiero niedawno sie tym
zainteresowalem :-)

nie wiem jeszcze natomiast co oferuje vserver..

-- 
Best regards,
 Marekmailto:[EMAIL PROTECTED]


-- 
To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED]
with a subject of unsubscribe. Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED]



Re: Ktore rozwiazanie do wirtualizacji serwerow wybrac?

2007-05-31 Wątek Wojciech Ziniewicz
Dnia Thu, 31 May 2007 13:55:06 +0200
Marek [EMAIL PROTECTED] napisał(a):

 poza tym piekna rzecz i szkoda, ze dopiero niedawno sie tym
 zainteresowalem :-)
 
 nie wiem jeszcze natomiast co oferuje vserver..

osobiscie porównałbym Vserver do ladnie zarządzalnego chroota bo na tym on w 
zasadzie polega.
taki lekko zenhancowany chroot. 
xen jednak stawia oddzielne systemy ktore sie normalnie bootuje. mam lekkie 
przeswiadczenie ze
działa on jednak minimalnie wolniej od vservera jesli komuś zalezy na predkosci 
. w vserverze 
procesy maszyn wirtualnych mają taki sam dostęp do procesora/kernela jak 
maszyna je hostująca .
musze jeszcze dodać ze zarządzanie vserverem jest bardz bardzo proste . 
nie polecam jednak vservera na aplikacje sieciowe - oczywiste problemy z 
loopbackiem i jak do tej pory
nie udało mi sie przypiąc vservera do oddzielnego interfejsu fizycznego ..

pozdrawiam

-- 
Pozdrawiam,
Wojciech Ziniewicz [EMAIL PROTECTED]



Re: Ktore rozwiazanie do wirtualizacji serwerow wybrac?

2007-05-30 Wątek Piotr Gasidlo
On śro, 30/05, 13:26:51, Tomasz Czachorowski wrote:
 -Linux-VServer

Korzystam z tego w ramach kilku serwerów głownie do separacji różnych
aplikacji pod kątem bezpieczeństwa (nie zawsze wierzy się dostawcy
softu). Najczęsciej konfiguracja wygląda tak:

Głowny serwer: baza danych
VServer1: serwer WWW (np. z PHP4) dla aplikacji 1,
VServer2: serwer WWW (np. z PHP5) dla aplikacji 2,
etc.

Ze względu na fakt, że do jednego VServera mam do 5 dodatkowych IP, więc
maksymalna konfiguracja na jakiej to testowałem to 5 Vserwerów. Całość
chodzi przywoicie, nie zauważyłem żadnych wąskich gardeł w porównaniu
z poprzednią konfiguracją (kilka aplikacji/1 serwer).

Mam też serwer na którym mam uruchomione (w ramach osobnych VSerwerów):
binda, mysql + postgresql, www, 2 x serwer powerdns, kilka
specjalizowanych vserwerów z www (munin, statystyki, etc) i wszystko
chodzi jak trzeba.

Uwagi:
- vapt-get, czyli nie trzeba ładować się na każdy vserwer aby zrobić
  upgrade,
- vtop, vps - czyli łatwo możesz wylistować wszystkie procesy i ew.
  znaleźć winowajce obciązenia,
- kwestia partycji, trudno ocenić co będzie potrzebne dla vserwerów,
  więc stosuje schemat duża partycja na głowny serwer i vservery (są
  standardowo w katalogu /var/lib/vservers) i ew. osobne partycje wg.
  uznania dla każdego vserwera (tworzone w LVM), partycje preferuje
  mountować w ramach głownego vserwera, choć jest możliwe jest także
  mountowanie partycji w ramach vserwera,
- brak interfejsu lo, czyli w przypadku usług które mają słychać a nie
  mają być wystawione na świat (SMTP np.) trzeba albo ustawić
  odpowiedniego firewalla (firewalla konfigurujesz tylko na głownym
  serwerze, na vserwerze jest to nie możliwe) albo słuchać na sockecie
  albo wogóle nie słuchać jak nie potrzeba (np. exim4 w trybie
  queueonly),
- do obejscia, cały pomiędzy vserverami idzie po lo (mimo że vserwery
  mają tylko interfejs eth0), więc trzeba to wziąć pod uwage przy
  konfiguracji firewalla,
- na serwerze zdarzało mi się, że czas systemowy skakał (nawet do
  1 godziny/dzień) co było bardzo denerwujące zwłasza, że miałem tam
  bazę danych. Serwer NTP nic nie pomagał. Wyną obarczałem duży load
  i dużo operacji I/O. Jak przeniosłem bazy na osobny dysk, a statystyki
  na inny serwer wszystko zaczęło chodzić jak trzeba. Możliwe że
  powodoem była konfiguracja sprzętowa (2xOpteron), lecz tutaj nie
  doszedłem do jakichkolwiek sensownych wniosków - zmiana parametrów
  zegara systemowego (parametr kernela) przyniosła twardy zwis
  z panikiem (tak sądze, serwer mam zdalnie w innym kraju, więc trudno
  mi to ocenić).
- nie mogę odpalić procesu z ionice w ramach vserwera, nie grzebałem jak
  to poprawić (obejść),
- trochę problemów z LVM (tj. partycje są utworzone na głównym serwerze,
  na VServerze nie da się nimi manipulować, tj. np. tworzyć snapsnota,
  etc. - da się obejść, lvcreate na głownym serwerze a pozniej vserver
  exec aby uruchomić coś w ramach określonego vserwera
- nie testowałem quoty oraz limitowania vserwerów (czas procesora), wg.
  dokumentacji jest to możliwe

Wszystko to co opisałem mam na Debianie Etch, 64-bitowy, kernel
dystrybucyjny (z postfixem -vserver).

-- 
Piotr 'QuakeR' Gasidło, BOFH @ pandora.barbara.eu.org
## sending lusers to /dev/null since 1998
# Waiting for tomorrow, for a little ray of light
### Waiting for tomorrow just to see your smile again


signature.asc
Description: Digital signature


RE: Ktore rozwiazanie do wirtualizacji serwerow wybrac?

2007-05-30 Wątek Jarek Buczyński
 Korzystam z tego w ramach kilku serwerów głownie do separacji różnych
 aplikacji pod kątem bezpieczeństwa (nie zawsze wierzy się dostawcy
 softu). Najczęsciej konfiguracja wygląda tak:
 
 Głowny serwer: baza danych
 VServer1: serwer WWW (np. z PHP4) dla aplikacji 1,
 VServer2: serwer WWW (np. z PHP5) dla aplikacji 2,
 etc.

Mógłbyś powiedzieć coś o instalacji tego pod debianem, jak to przebiega i
coś o podstawowej konfiguracji? Jaki do tego trzeba mieć sprzęt żeby
postawić kilka takich wirtualek i żeby dobrze stabilnie chodziło?

Jak VServer wychodzi w porównaniu do Xen'a bo na debian-administration.org
widzę że promują Xen'a :) Chodzi mi o ogólne informacje instalacja
konfiguracja i użytkowanie?

--
Pozdrawiam