Zwoje - Drohobycz
Idac za informacja z Poland-L odwiedzilem strony Zwojow. Zaczalem od artykulu "Krzyk i Kadysz Henryka Grynberga". Znalazlem swietny wstep i wstrzasajace zdjecia. Natomiast zaskoczyla mnie recenzja ksiazki H. Grynberga "Drohobycz Drohobycz". Polecam zainteresowanym list dr. Drobiszewskiego, mieszkanca Drohobycz, na temat tej ksiazki pod adresem: http://www.polish.org.au/fcpa/_lisogon.htm - z polskimi literami lub http://www.polish.org.au/fcpa/_lisnoog.htm - bez polskich liter. Rekomenduje ten list bo zalaczone sa tam kopie orginalnych materialow. Dr. Drobiszewski dokumentuje swoj list udowadniajac klamstwo zawarte w ksiazce bo ksiazka, jak wynika z listu Dr. Drobiszewskiego, operuje pol-prawdami a czasem zwyklym klamstwem. A propos, udowodnienia. Recenzja w "Zwojach" zawiera pewien fragment dotyczacy wypowiedzi Marka Edelmana z Tygodnika Powszechnego nr 16, 18 kwietnia 1993, str 5. Opis wstrzasajacy ale czy prawdziwy? Zrodlem byla, cytuje: "Sluzyla u niego Zydowka - jako Polka oczywiscie - ona mi to powiedziala." Koniec cytatu. Koniec tez procesu dowodowego. A jesli ta Zydowka miala jakies porachunki z dawnym pracodawca, a moze podkochiwala sie w nim a on ja odrzucil. Przyczyny mozna mnozyc a ze istnialy i istnieja mozna przekonac sie z akt spraw sadowowych obecnie czy 60 lat temu. Mozna tam znalesc wiele takich przypadkow, nawet oskarzenia z zemsty o morderstwo. Nie odrzucam tego co ta Zydowka powiedziala bo moze byla to prawda ale nie moge przyjac jako pewnik. Pytam wiec dlaczego wystarczylo czyjes slowo a Marek Edelman, bez sprawdzenia bo nic o innych dowodach nie mowi, uwaza je za godne powtorzenia a nawet uzycia do oskarzenia warszawskiego architekta? Wiele oskarzen wynika z arogancji autorow. Arogancji ktora nie przysparza przyjaciol ale przysparza wrogow i na nic pozniej przewrotne pytania, dlaczego oni mnie tak nienawidza? Podrozujac w ubieglym roku na pokladzie australijskiego samolotu, siedzialem obok dwoch starszych pan, Angielki i Australijki. W pewnym momencie uslyszalem szeptem powiedziane zdanie: "Wzielabym nozyczki i obciela mu te wlosy". Komu chciala obciac wlosy? Ano na pokladzie, byl tez mlody czlowiek z dlugimi lokami, w kapeluszu i dlugim plaszczu. Zachowywal sie arogancko i lekcewazaco w stosunku do obslugi i innych pasazerow. Obsluga, a Australijczycy sa bardzo wyrozumiali i grzeczni, miala tego osobnika dosc co demonstrowala ignorujac go juz po kilku godzinach lotu. Po wyladowaniu w Tailandii okazalo sie ze byl to jeden z ortodoxyjnych Zydow. Czy na pokladzie samolotu mielismy wiec objaw zbiorowego antysemityzmu czy byla to tylko reakcja na brak dobrego wychowania osobnika w dlugim plaszczu? Rysiek Majchrzak
Re: Rewolucja rolna (I)
W i t o l d . O w o c wrote: Izabella Wroblewska [EMAIL PROTECTED] wstukala kawalki, po przeczytaniu ktorych wlosy staja. Oto w "Tygodniku Powszechnym" demagogia czystej klasy w wykonaniu Michala Zielinskiego: [...] Zgaduje, ze Pani Izabella Wroblewska starala sie przekazac nam wypowiedzi reprezentatywne dla tonu, jaki panuje w prasie. Za te probki informacji jestem wdzieczny. Bardzo wiele mozna z tych tekstow wyczytac. Nie tylko o samym rolnictwie, ale wrecz o sytuacji w Polsce. Przyznam, ze teksty te byly dla mnie duzym zaskoczeniem i wywarly na mnie bardzo negatywne wrazenie. Spodziewalem sie bardziej fachowych wypowiedzi i prowadzenia polityki w Polsce na sporo wyzszym poziomie. Z niesmakiem niestety przyznac musze, ze SLD swoim zachowaniem politycznym zdobyla u mnie punkt dla siebie. Za co? Za umiejetne, choc pewnie nie w pelni udane starania o pozyskanie sobie tej sily politycznej ktora reprezentuje przywodca strajkow chlopskich. Jest dla mnie dziwactwem i pomieszaniem z przeszloscia proba niedopuszczenia do polityki kogos, kto reprezentuje w pewnej mierze interesy tak znacznej czesci narodu. Za to naleza sie srogie ciegi tym, ktorzy bawili sie w tumanienie chlopow przez cale dziesieciolecia. W ostatnich latach rowniez. I ktorzy nadal usiluja klamac i manipulowac narodem. zb.
Re: Holzer - Kiszczak - Kwasniewski
Iza wspomina o tzw. Komisji ds. zbiorow archiwalnych : Prof. Jerzy Holzer byl swego czasu czlonkiem komisji, powolanej przez ministra spraw wewnetrznych w porozumieniu z ministrem edukacji narodowej, ktora jako pierwsza po wyborach 1989 roku miala dostep do archiwow MSW. Czlonkami komisji obok Jerzego Hol- zera byli: historyk prof.Andrzej Ajnenkiel, Adam Michnik i dyrektor Archiwum Akt Nowych Bogdan Kroll. Komisje powolano z inicjatywy owczesnego wiceministra MSW Krzysztofa Kozlowskiego (ministrem byl jeszcze Kiszczak). Dzialala dwa i pol miesiaca. Opinia pub- liczna nie byla informowana o jej dzialalnosci. Rzeczywiscie, niewiele wiadomo o dzialalnosci tej komisji (dzialala w okresie od 12 kwietnia do 27 czerwca 1990). Jakis czas temu czytalem w ktoryms z dziennikow, ze sporzadzila ona ledwie dwustronicowe sprawozdanie - dotad nieopublikowane. Jerzy Holzer w swojej wypowiedzi dla Rzeczpospolitej zaprzeczyl jakoby komisja jako calosc miala wglad w akta osobowe. Nie wykluczyl, ze inni czlonkowie mogli otrzymac taka mozliwosc. Min.Palubicki odpowiadajac niedawno na zapytanie poselskie stwierdzil, ze w zbiorach archiwalnych UOP nie natrafiono na dokumenty wskazujace na podstawy dzialalnosci komisji, w zwiazku z czym nie jest mozliwa ocena zgodnosci jej dzialal- nosci z prawem. Palubicki oswiadczyl tez w Sejmie, ze nie znaleziono dokumentow, ani zapiskow pozwalajacych na ustalenie katalogu materialow, z jakimi zapoznali sie czlonkowie komisji. Wedlug Palubickiego, z relacji funkcjonariusza, ktory pracowal wowczas w wydziale archiwalnym, wynika ze czlonkowie komisji mieli takze dostep do teczek tajnych wspolpracownikow SB. Wedlug tej relacji zapoz- nawali sie z materialami archiwalnymi w obecnosci funkcjonariusza. Do magazynow wprowadzali ich naczelnik wydzialu i dyrektor tzw. Biura C. W czasie owego wprowadzania szeregowi pracownicy nie byli obecni. Krzysztof Kozlowski powiedzial natomiast, ze zadaniem komisji nie bylo grzebanie w teczkach. Komisja miala wedlug niego ustalic, co zrobic ze zbiorem materialow, jakim dysponowalo owczesne Biuro C i jak ten zbior przeksztalcic w archiwum. Wedlug Kozlowskiego chodzilo o metodologie dzialan, a nie o wglad w teczki. Szerzej o Biurze C mowil Kozlowski ko- mentujac sprawe "tasm Kiszczaka". Mietek Z.
Re: idzie Europa
Pozdrawia Grzegorz Swiderski! W srode, 10 lutego 1999 o godzinie 9:31 po poludniu Pan Witold Owoc napisal: Dzisiejszy Biuletyn Prawny MSZ: W Dzienniku Ustaw Nr 8 z dnia 29 stycznia 1999 roku zamieszczono tresc Europejskiej Karty Spolecznej, sporzadzonej w Turynie dnia 18 pazdziernika 1961 roku. W stosunku do Rzeczypospolitej Polskiej Karta weszla w zycie dnia 25 lipca 1997 roku. Panstwa-strony uzgodnily, ze przyjmuja za cel swej polityki, ktora bedzie realizowana za pomoca wszelkich odpowiednich srodkow, zarowno o charakterze krajowym, jak i miedzynarodowym, stworzenie warunkow, w ktorych nastepujace prawa i zasady beda mogly byc skutecznie realizowane: (...) A kto za wypelnienie tych wszystkich praw zaplaci? A mam prawo do zrezygnowania z tych wszystkich praw i nie placenia na ich realizacje? Jesli takie prawo mi nie przysluguje, to ten zestaw nie jest niczym innym jak dalszym wprowadzaniem niewolnictwa tylnymi drzwiami. Upadek naszej cywilizacji jest coraz blizszy. Ah tak! I co to jest 'nasza cywilizacja', ktora ma niedlugo upadac? Z powazaniem, Grzegorz Swiderski, [EMAIL PROTECTED] http://www.ciemnogrod.net/Czworaki/grzes/ Uta Zablocki-Berlin
Re: idzie Europa
Pozdrawia Grzegorz Swiderski! W czwartek, 11 lutego 1999 o godzinie 4:30 po poludniu Pani Uta Zablocki-Berlin napisala: Ah tak! I co to jest 'nasza cywilizacja', ktora ma niedlugo upadac? Chodzi o cywilizacje europejska, czasem zwana lacinska badz zachodnia. Prawa czlowieka i obywatela, a w szczegolnosci prawa socjalne, to jest wlasnie to co powoduje rozklad naszej cywilizacji. Szczegolowo wyjasniam to na mojej stronie: http://www.ciemnogrod.net/Czworaki/grzes/pc.htm Z powazaniem, Grzegorz Swiderski, [EMAIL PROTECTED] http://www.ciemnogrod.net/Czworaki/grzes/
Re: idzie Europa
Wydaje mi sie skromnie, ze dyskusja jest raczej bezprzedmiotowa, gdyz naprawde gastka ludzi moze zrozumiec o co chodzi w tej ostatnio jakze modnej drodze do 'wszelkich mozliwych praw", oczywiscie kosztem innych. Uwazam nadal i rownie skromnie, ze dalsze "uchwalanie" coraz to nowych praw socjalnych, doprowadzi wreszcie ot chocby do uznania "malzenstw" miedzy paniami i tu zostawiam do wyboru zwierzatko, jak i rowniez miedzy panami a np. kozami lubo owcami. Ostatecznie bylem 2 lata temu na __ mszy(pelnym nabozenstwie) _dla _zwierzat- wtedy anglikanskim, ale i obecnie niektore koscioly katolickie zapowiedzialy i wykonaly, ze tak pisze regularne msze blogoslawieniowe dla zwierzat. Dlaczego akurat to pisze? Bo wlasnie powolano sie na "ludzkie prawa socjalne dla religijnych wlascicieli" trzodek i innych zwierzatek. Padam do nozek, Wilhelm Glowacki === At 05:07 PM 2/11/99 +0100, you wrote: Pozdrawia Grzegorz Swiderski! W czwartek, 11 lutego 1999 o godzinie 4:30 po poludniu Pani Uta Zablocki-Berlin napisala: Ah tak! I co to jest 'nasza cywilizacja', ktora ma niedlugo upadac? Chodzi o cywilizacje europejska, czasem zwana lacinska badz zachodnia. Prawa czlowieka i obywatela, a w szczegolnosci prawa socjalne, to jest wlasnie to co powoduje rozklad naszej cywilizacji. Szczegolowo wyjasniam to na mojej stronie: http://www.ciemnogrod.net/Czworaki/grzes/pc.htm Z powazaniem, Grzegorz Swiderski, [EMAIL PROTECTED] http://www.ciemnogrod.net/Czworaki/grzes/
Re: Zwoje - Drohobycz
Pan Majchrzak pisze: Podrozujac w ubieglym roku na pokladzie australijskiego samolotu, siedzialem obok dwoch starszych pan, Angielki i Australijki. W pewnym momencie uslyszalem szeptem powiedziane zdanie: "Wzielabym nozyczki i obciela mu te wlosy". Komu chciala obciac wlosy? Ano na pokladzie, byl tez mlody czlowiek z dlugimi lokami, w kapeluszu i dlugim plaszczu. Zachowywal sie arogancko i lekcewazaco w stosunku do obslugi i innych pasazerow. Obsluga, a Australijczycy sa bardzo wyrozumiali i grzeczni, miala tego osobnika dosc co demonstrowala ignorujac go juz po kilku godzinach lotu. Po wyladowaniu w Tailandii okazalo sie ze byl to jeden z ortodoxyjnych Zydow. Czy na pokladzie samolotu mielismy wiec objaw zbiorowego antysemityzmu czy byla to tylko reakcja na brak dobrego wychowania osobnika w dlugim plaszczu? No, niesamowita historia. Przeciez kazdy wie, ze dobre wychowanie nakazuje zjesc to co daja i nie wybrzydzac. A juz na takie rzeczy jak wybrzydzanie na pyszna kanapeczke z szyneczka i serkiem, no to przeciez Kompletny Brak Wychowania z ktorego Polska slynie od stuleci. Domyslam sie, ze ten arogancki czlowiek z dlugimi wlosami (no pewnie, ze obciac, po co tu kultywowac glupawe tradycje!) domagal sie od obslugi samolotu jakichs dziwactw kulinarnych. Poniewaz nie pisze pan o zadnych innych ekscesach, trudno jest mi wyobrazic sobie aby ortodoksyjny Zyd plul na obsluge, siusial na podloge, palil papierosy, klal tudziez zachowywal sie w podobny i arogancki sposob. Moze zechcialby Pan napisac wiecej o arogancji tego czlowieka? ** Ja mysle, ze ta cala sytuacyjka daje wiele do myslenia na temat wlasnie owych starszych pan. Ja starsza pania nie jestem ale mam szczera nadzieje, ze Zydom ortodoksyjnym ani zadnym innym wlosow nie bede chciala obcinac, nawet jezeli sa aroganccy. Sa lepsze metody zwalczania arogancji niz szeptane grozby. Te panie pewnie w swojej anglosaskiej wyzszosci, moze tez chcialyby Panu jakies slawistyczne rzeczy odebrac czy wydrzec. Moze chcialyby Panu tez cos zrobic gdyby zobaczyly jak domaga sie Pan wodeczki polskiej, jak na Polaka przystalo... A wiec, jeszcze raz, co tez arogancki Zyd robil? Swoja droga nie wiem, moze starsze panie byly po prostu czepialskie, a moze mlody czlowiek byl faktycznie arogancki. Ale wtedy co ma do tego jego bycie Zydem i po co to w ogole wyciagac? d.
Re: Jeszcze mecz byl.
a nawet dwa, a i wiecej by sie znalazlo. Taka pilkarska sroda w srodku zimy. Najpierw, jako ze blizsza koszula cialu, Polska-Finlandia, zeby bylo smiesznej to na Malcie, jakby bylo to w polowie drogi miedzy Helsinkami a Warszawa. Wynik 1:1 i to jest zla wiadomosc, bo przerwana zostala zwycieska passa (7 kolejnych zwyciestw w oficjalnych meczach miedzypanstwowych od wiosny z Rosja, Ukraina, Bulgaria, Litwa, Luksemburgiem, Slowacja i Malta). A wiadomosc dobra- bramka ktora juz w pierwszej minucie strzelil Wojciech Kowalczyk jest tysiecznym golem w historii oficjalnych wystepow reprezentacji Polski. Jesli chodzi o gre, to bardzo taka sobie. Drugi zas mecz tez wazny i nawet zesmy sobie o nim podyskutowali z Magda Nawrocka (wlasciwie to Ona mnie obrugala, i miala racje, jak sie okazalo ;-) Francuzi zagrali swietnie zwlaszcza w drugiej polowie i upokorzyli Anglikow na Wembley 2:0. Oba gole strzelil nowy czlowiek nazwiskiem Amelka- czyzby wreszcie wartosciowy napastnik Mistrzow Swiata? Alez tak, bez cudzyslowu, jak najbardziej ;-) Slaba gra Anglikow nas nastraja w miare optymistycznie przed meczem Anglia-Polska 27 marca, choc to jeszcze duzo czasu i przede wszystkim Polacy musza poczynic postepy. Tym bardziej ze 4 dni po tym meczu graja na swoim boisku ze Szwecja. Szwedzi tez wczoraj grali i spisali sie najlepiej z calej trojki, bo wygrali wyjazdowy mecz z Tunezja 1:0. Andrzej Szymoszek
Re: idzie Europa
Pozdrawia Grzegorz Swiderski! W czwartek, 11 lutego 1999 o godzinie 6:22 po poludniu Pan Andrew Kobos napisal: On Thu, 11 Feb 1999, Grzegorz Swiderski wrote: Prawa czlowieka i obywatela, a w szczegolnosci prawa socjalne, to jest wlasnie to co powoduje rozklad naszej cywilizacji. Dopoki nie zobacze na sieci ciemnogrodu, co Pan proponuje w zamian praw czlowieka i obywatela, a w szczegolnosci praw socjalnych, zeby uratowac cywilizacje zachodnia zwana tez lacinska albo chrzescijanska? To jest pytanie "na powaznie". W zamian proponuje moralnosc (Dekalog), tradycje i prawo naturalne. Wyjasniam to na stronie: http://www.ciemnogrod.net/Czworaki/grzes/pn.htm Jestem przeciwny szczegolowej kodyfikacji prawa. I jestem przeciwny jakiemukolwiek kodyfikowaniu meta-prawa (a tym sa prawa czlowieka). Dlatego w zamian za prawa czlowieka nie proponuje skodyfikowania praw naturalnych. Proponuje, aby prawo bylo proste, krotkie i ogolne, a sprawy szczegolowe powinny rozstrzygac sady i precedensy. Jedyna sensowna droga do dobrego prawa jest madry ustawodawca i uczciwi sedziowie. Czyli kluczowe sa cechy charakteru pewnych ludzi, a nie jakiekolwiek procedury. Rzady prawa to utopia - zawsze rzadza zywi ludzie. Wazne by nie rzadzil motloch. Bo nawet ludzie inteligentni i wyksztalceni w duzej grupie tworza tepy motloch. Ludzie indywidualnie podejmuja decyzje, za ktore sami odpowiadaja dlatego wolny rynek dziala dobrze. Ale decyzje podejmowane przez tlum dotyczaca dobra wspolnego beda zawsze zle bo pozbawione wszelkiej odpowiedzialnosci. Dlatego monarchia z dobra dynastia i miedzynarodowa instytucja Kosciola Katolickiego jest wszystkim co potrzeba, aby prawo bylo dobre a panstwa dobrze zorganizowane. Nie proponuje nic nowego i nie chce zadnych eksperymentow - chce powrotu ze slepej drogi demokracji, w ktora zabrnelismy (mowie o naszej cywilizacji) do starych, dobrych, sprawdzonych wzorow i instytucji. Jedyne co trzeba odrzucic z tradycji to niewolnictwo, ktore nie jest zgodne z moralnoscia wiec jego odrzucenie jest dobre, mimo, ze to stara instytucja. Prawa socjalne niestety nie odrzucaja niewolnictwa ale je utrwalaja. Prawa socjalne sa prawami pozwalajacymi zmuszac jednych ludzi do utrzymywania innych - od klasycznego niewolnictwa rozni sie to tylko tym, ze utrzymywany nie moze handlowac tym, ktory go utrzymuje. W kazdym razie tych, ktorzy beda krytykowac monarchie uznaje za skutecznie zindoktrynowanych przez komunistyczne szkolnictwo, ktore dzialalo zgodnie z punktem 35 tajnej instrukcji NK (003)/47 wyslanej z Moskwy do placowki KGB w Warszawie w 1947 r.: " W szkolnictwie podstawowym, zawodowym, a w szczegolnosci w szkolach srednich i wyzszych doprowadzic do usuniecia nauczycieli cieszacych sie powszechnym autorytetem i uznaniem. Na ich miejsce wprowadzic ludzi mianowanych. Doprowadzic do zerwania korelacji miedzy przedmiotami, do ograniczenia greki, filozofii ogolnej, logiki i genetyki. W historii nie mozna podawac co ktory wladca chcial zrobic lub zrobil dla kraju, trzeba natomiast ukazywac tyranie krolow oraz walki uciemiezonego ludu. W szkolnictwie zawodowym wprowadzic waskie specjalizacje." Calosc instrukcji na stronie: http://www.ciemnogrod.net/Czworaki/grzes/inst_kgb.htm Z powazaniem, Grzegorz Swiderski, [EMAIL PROTECTED] http://www.ciemnogrod.net/Czworaki/grzes/
tajna instrukcja
At 10:56 PM 2/11/99 +0100, you wrote: (...) W kazdym razie tych, ktorzy beda krytykowac monarchie uznaje za skutecznie zindoktrynowanych przez komunistyczne szkolnictwo, ktore dzialalo zgodnie z punktem 35 tajnej instrukcji NK (003)/47 wyslanej z Moskwy do placowki KGB w Warszawie w 1947 r.: " W szkolnictwie podstawowym, zawodowym, a w szczegolnosci w szkolach srednich i wyzszych doprowadzic do usuniecia nauczycieli cieszacych sie powszechnym autorytetem i uznaniem. Na ich miejsce wprowadzic ludzi mianowanych. Doprowadzic do zerwania korelacji miedzy przedmiotami, do ograniczenia greki, filozofii ogolnej, logiki i genetyki. W historii nie mozna podawac co ktory wladca chcial zrobic lub zrobil dla kraju, trzeba natomiast ukazywac tyranie krolow oraz walki uciemiezonego ludu. W szkolnictwie zawodowym wprowadzic waskie specjalizacje." Calosc instrukcji na stronie: http://www.ciemnogrod.net/Czworaki/grzes/inst_kgb.htm Z powazaniem, Grzegorz Swiderski, [EMAIL PROTECTED] http://www.ciemnogrod.net/Czworaki/grzes/ Nie mam na to dowodow, i nie bede ich szukal bo nie za bardzo mi zalezy na wiarygodnosci pana stron www, ale na pana miejscu nie powolywalbym sie w dyskusjach na tamta "instrukcje" i usunal ja z czworakow. Zarowno pobiezna analiza calosci tamtego tekstu, ktory byl chyba kiedys podany na Poland-L, jak i, o ile pamietam konkretne informacje o jego historii, swiadcza ze nie jest on autentyczny. Powstal w Polsce, chyba w latach 80 tych. Michal Niewiadomski