Re: wydarzenia weekendowe
On Wed, 30 Jun 1999, Sliwka Prunka wrote: > Panie Andrzeju.. czy wypada takie rzeczy mowic na internecie > ???:))) > - > > > > Dobrze pisalem. Na przyklad niejaki Andrzej K. ps. Pershing byl > > we Wroclawiu w charakterze czlonka Golota i dal bokserowi > > po zwycieskiej walce bukiet czerwonych roz. > > E tam, pan Sz. po prostu relacjomuje fakty. Na dodatek takie, w ktorych nie ma nic zdroznego. Bokesr Golota po prostu przyprawil sobie czlonka (tak jak pewna artystaka), zeby dostac sie do meskej szatni. Bez tego walka by sie nie odbyla lub idol Polakow musialby walczyc w garniturze i lakierkach. Jak chcemy to my , zielone, znamy sie troche na sporcie. Grtxy W celu przezwyciezenia problemu czlonkostwa oraz pozbycia sie pypcia na nosie zaleca sie przyspieszenie tempa prywatyzacji oraz wchodzenia na czlonka Unii.
Re: Czerwiec sie konczy, a tu taka cisza
At 12:43 PM 6/30/99 , you wrote: >Konczy sie czerwiec, miesiac wiele znaczacy w pamieci co najmniej dwoch >pokolen Polakow. Dziwnym wiec jest, ze na POLAND-Li nikt nie pokusil sie >dotad o ich wspomnienie. Czy podobna cisza rowniez panuje w mediach w >Polsce? > > >Czerwcowa rocznica no. 1 (ze stron encyklopedii internetowej WIEM): [...] >Refleksyjnie... > >Andrzej > Panie Andrzeju, Gwoli tylko przypomnienia, Poland-L jest lista o polskiej kulturze, ze szczegolnym uwzglednieniem rocznic roznych "pogromow", tudziez "delikatnym podejsciem do niektorych tematow". Wszystkie inne wypadki sa raczej slabo lub zupelnie nie odnotowywane. Wydawalo mi sie, ze bedac troche na liscie, zdazyl sie Pan zorientowac.-:))). Ja osobiscie dziekuje Panu za przypomnienie jedej z wielkich tragedii wspolczesnej Polski. I tak zupelnie marginesowo, poznaski dworzec kolejowy byl opanowany przez powstancow, ktorzy z duma paradowali z bialo- czerwonymi opaskami(z autopsji). Rownie jezeli nie na smutno, Wilhelm Glowacki
1 Lipca 1999
Wszystkim Kanadolom z okazji Dnia Kanady zycze duzo odpornosci psychicznej, upadku Liberalow i NDP, tudziez smierci PC. Wilhelm Glowacki
Re: Brawo Pani Alicjo !
On Mon, 28 Jun 1999 17:44:19 -0600, Witold Owoc <[EMAIL PROTECTED]> wrote: >Wlasnie, nie czyn drugiemu co tobie nie mile. > >Przy okazji chcialem sie zapytac, co sie stalo z limitem >dziennym listow (nie, to nie do Pani Alicji). Mysle, Witoldzie, ze subject Twojego postingu oraz jego tresc sa wysoce niestosowne, biorac pod uwage Twoja funkcje na tej liscie. Izabela
Re: Czerwiec sie konczy, a tu taka cisza
Andrew Golebiowski wrote: > > Konczy sie czerwiec, miesiac wiele znaczacy w pamieci co najmniej dwoch > pokolen Polakow. Dziwnym wiec jest, ze na POLAND-Li nikt nie pokusil sie > dotad o ich wspomnienie. Czy podobna cisza rowniez panuje w mediach w > Polsce? O Czerwcu 56 byly male wzmianki w prasie, radiu i tv. W Poznaniu byly skromne uroczystosci, najwyzszym VIP-em, ktory byl sie pokazal byla pani Marszalek Senatu Grzeskowiakowa. I tyle... Niestety spoleczenstwo polskie dosc szybko zapomina o minionych tragediach, ich pamiec odzywa w okresach trudnych i przelomowych. Po Poznanskim Czerwcu pozostala w Poznaniu ulica 28 Czerwca 1956 Roku (NB mam zaszczyt mieszkac na niej), dawniej byla to ulica Felusia Dzierzynskiego. W mojej okolicy wisiala w tym dniu samotna flaga bialo-czerwona w jednym oknie - moim... Bylo jej smutno i samotnie... Takie czasy jednakze nastaly, ze ludzie mysla jak zwiazac koniec z koncem i nie maja glowy do rocznic patriotycznych. Na tej liscie tez malo elementow patriotyzmu, ktos nawet kiedys wysmiewal sie tu z tego starodawnego uczucia, powatpiewajac w to, czy jest ono uczuciem wyzszym. No coz, dlaczego uczestnicy tej listy (w tym wypadku byli uczestnicy) mieliby byc inni, niz ogol w Polsce... Refleksyjnie Krzysztof Borowiak
Re: 1 Lipca 1999
>Wszystkim Kanadolom z okazji Dnia Kanady zycze duzo odpornosci psychicznej, >upadku Liberalow i NDP, tudziez smierci PC. >Wilhelm Glowacki Wilhelmie, mam szczera nadzieje, ze masz tu na mysli political correctness, a nie personal computers. Bo takich zyczen nie moglabym przyjac ;-) A jesli chodzi o odpornosc psychiczna, to chyba oboje dajemy sobie jakos rade. Czego i wszystkim innym zycze. Marzena
Czerwiec sie konczy, lipiec sie zaczyna...
[...] > Takie czasy jednakze nastaly, ze ludzie mysla jak zwiazac > koniec z koncem > i nie maja glowy do rocznic patriotycznych. Na tej liscie tez > malo elementow > patriotyzmu, ktos nawet kiedys wysmiewal sie tu z tego > starodawnego uczucia, > powatpiewajac w to, czy jest ono uczuciem wyzszym. No coz, > dlaczego uczestnicy > tej listy (w tym wypadku byli uczestnicy) mieliby byc inni, > niz ogol w Polsce... > > Refleksyjnie > > Krzysztof Borowiak > Krzysiek, To wlasnie ja pisalem o patriotyzmie powatpiewajac czy jest to uczucie wyzsze. Jak wowczas tak i teraz mam niezbyt duzo szacunku do wszystkich odmian patriotyzmu, ktore znam z dnia dzisiejszego. Na pewno nie byla oznaka patriotyzmu walka o chleb w Poznaniu w 1956 - to byla walka o egzystencje... i nie mam zamiaru umniejszac jej znaczenia dla historii walki Polakow z komuna. Ci ze Zwirowiska tez mowia o sobie ze sa patriotami - jestem przekonany ze nie wiedza co to slowo znaczy. reg. Piotr
Re: Czerwiec sie konczy, a tu taka cisza
On Wed, 30 Jun 1999, W.Glowacki wrote: [] > Gwoli tylko przypomnienia, Poland-L jest lista o polskiej kulturze, ze > szczegolnym uwzglednieniem rocznic roznych "pogromow", tudziez "delikatnym > podejsciem do niektorych tematow". Wszystkie inne wypadki sa raczej slabo > lub zupelnie nie odnotowywane. Wydawalo mi sie, ze bedac troche na liscie, > zdazyl sie Pan zorientowac.-:))). [...] No tak, ale to przeciez od nas zalezy o czym piszemy. Jezeli napisalby pan cos o Czerwcu 1956, zalozeniu KOR'u czy dzialalnosci ROBCIO (chyba blizszy panskim pogladam, i mniej wiecej w tym samym czasie zalozony), wiec.. jeslibysmy napisalismy a nie narzekalibysmy to bysmy mielismy co chcielismy. Zbierajac materaialy na artykul o 22 Lipca (specjalnie dla pana Glowackiego :-) ASM
Re: 1 Lipca 1999
Marzena Romanowicz <[EMAIL PROTECTED]>: } > Wszystkim Kanadolom z okazji Dnia Kanady zycze duzo odpornosci } > psychicznej, upadku Liberalow i NDP, tudziez smierci PC. } > Wilhelm Glowacki } } Wilhelmie, mam szczera nadzieje, ze masz tu na mysli political correctness, } a nie personal computers. Bo takich zyczen nie moglabym przyjac ;-) PC to partia w parlamencie kanadyjskim, a czy czeka ja smierc ? Jesli obecny trend sie utrzyma to nastapi to juz wkrotce.
1 Lipca 1999
>} > Wszystkim Kanadolom z okazji Dnia Kanady zycze duzo odpornosci >} > psychicznej, upadku Liberalow i NDP, tudziez smierci PC. >} > Wilhelm Glowacki Mialam nie komentowac gdyz forma w jakiej zostalo to napisane jest przeze mnie jako Kanadyjczka nie do zaakceptowania. Jezeli chcial pan mnie obrazic osiagnal pan polowiczny skutek. Ustawil sie pan tym samym w szeregu ludzi ktorym juz nic nie moze pomoc. W przeciwienstwie do pani Marzeny ja w pana przypadku juz na nic nie mam nadziei. Sliwka
Czerwiec sie konczy, lipiec sie zaczyna...
>[...] >> Takie czasy jednakze nastaly, ze ludzie mysla jak zwiazac >> koniec z koncem >> i nie maja glowy do rocznic patriotycznych. Na tej liscie tez >> malo elementow >> patriotyzmu, ktos nawet kiedys wysmiewal sie tu z tego >> starodawnego uczucia, >> powatpiewajac w to, czy jest ono uczuciem wyzszym. No coz, >> dlaczego uczestnicy >> tej listy (w tym wypadku byli uczestnicy) mieliby byc inni, >> niz ogol w Polsce... >> >> Refleksyjnie >> >> Krzysztof Borowiak >> > >Krzysiek, > >To wlasnie ja pisalem o patriotyzmie powatpiewajac czy jest to uczucie >wyzsze. Jak wowczas tak i teraz mam niezbyt duzo szacunku do wszystkich >odmian patriotyzmu, ktore znam z dnia dzisiejszego. Na pewno nie byla oznaka >patriotyzmu walka o chleb w Poznaniu w 1956 - to byla walka o egzystencje... >i nie mam zamiaru umniejszac jej znaczenia dla historii walki Polakow z >komuna. Ci ze Zwirowiska tez mowia o sobie ze sa patriotami - jestem >przekonany ze nie wiedza co to slowo znaczy. > >reg. >Piotr Nie sadze aby nierozdrapywanie na nowo przeszlosci bylo brakiem patriotyzmu. Wedlug mnie w zyciu kazdego wspolczesnego Polaka jest tyle rocznic tragicznych, ze gdyby sie dobrze zastanowic to trzeba by bylo podzielic kazdy dzien na czesc oficjalna gdzie przezywamy patriotyczne zrywy i kleski zas w czesci nieoficjalnej te prywatne, najbardziej osobiste. Moim zdaniem jest to zdrowe zjawisko kiedy ludzie po ciaglych churaganach zyciowych moga powrocic do pracowitej codziennosci. Nie trzeba koniecznie o czyms zapomniec wystarczy opdpuscic. Sliwka Prunka >
Re: Czerwiec sie konczy, a tu taka cisza
At 02:40 PM 7/1/99 , you wrote: >On Wed, 30 Jun 1999, W.Glowacki wrote: > [...] > >Zbierajac materaialy na artykul o 22 Lipca (specjalnie dla pana >Glowackiego :-) > >ASM > Oczekuje z niecierpliwoscia! Tylko prosze o jakies nowe spojrzenie na niezwyklosc tego "swieta".-:) Z gory dziekuje ale inaczej, W.G.
Re: 1 Lipca 1999
NO COMMENTS whatsoever. W.G. = At 09:32 PM 7/1/99 , you wrote: >>} > Wszystkim Kanadolom z okazji Dnia Kanady zycze duzo odpornosci >>} > psychicznej, upadku Liberalow i NDP, tudziez smierci PC. >>} > Wilhelm Glowacki > > >Mialam nie komentowac gdyz forma w jakiej zostalo to napisane jest przeze >mnie jako Kanadyjczka nie do zaakceptowania. Jezeli chcial pan mnie obrazic >osiagnal pan polowiczny skutek. Ustawil sie pan tym samym w szeregu ludzi >ktorym juz nic nie moze pomoc. W przeciwienstwie do pani Marzeny ja w pana >przypadku juz na nic nie mam nadziei. > >Sliwka >
