Karty

1999-11-06 Thread Grzegorz Swiderski

Pozdrawia Grzegorz Swiderski!
Szanowni Polnadelowicze!
Chcialbym zaproponowac temat, ktory jeszcze za mojej bytnosci
nie byl poruszany na tej liscie.

Lubicie grac w karty?

Otoz wymyslilem rewelacyjna gre: polaczenie brydza, kierek i
preferansa. Gra jest z licytacja i rozgrywka jak w brydzu, ale
gra sie w trzy osoby - kazdy na wlasne konto. Gra ma bardzo
proste zasady, ale licytacja jest tak skomplikowana
strategicznie, ze jest kluczowa w tej grze - wytrawny gracz
stosujacy blefy i rozne zagrywki psychologiczne moze czesto
rozstrzygnac gre na swoja korzysc juz w samej licytacji
praktycznie niezaleznie od karty jaka dostanie.

Opis tej gry umiescilem tu:
http://www.datapolis.pl/grzes/karty.htm

Prosze o pomoc w wymysleniu nazwy dla tej gry i prosze o uwagi
jesli ktos z Panstwa w to zagra.

A moze ktos pamieta zasady innych ciekawych gier w karty?

Z powazaniem,
Grzegorz Swiderski, http://www.datapolis.pl/grzes/
Warszawa, sobota, 6 listopada 1999



Re: zmiany

1999-11-06 Thread W i t o l d O w o c

Zanim wyda sie wyrok (akurat toczymy o tym dyskusje) warto sie
przyjrzec faktom, bo taka jest kultura oraz tradycja polskiego
i europejskiego sadownictwa.

Otoz takie wlasnie listy istnieja w m.in. jezykach francuskim,
hiszpanskim, niemieckim, portugalskim, ukrainskim oraz wloskim
i poswiecone sa one wlasnie kulturze zydowskiej odpowiednich krajow.

Moze zamiast krytykowac, zapisac sie (jak inni to zrobili)
i wniesc cos od siebie.

W i t o l d
O w o c

P.S. Pierwszy raz widze protesty przeciw zakladaniu listy
dyskusyjnej, dotad widzialem tylko protesty przeciwko zamykaniu.



[FWD}Sens Antypolizmu

1999-11-06 Thread W.Glowacki

SEANS ANTYPOLONIZMU

Zdzislaw M. Rurarz

Stacja telewizyjna PBS, 28 wrzesnia 1999 r., nadala 2,5 godzinny program
“The Political Life of Pope John Paul II ­ From the Holocaust to the
Collapse of Communism” (Zycie polityczne papieza Jana Pawla II ­ od
Holokaustu do upadku komunizmu”).

Pomijajac juz co ma Holokaust wspolnego z zyciem politycznym papieza i
upadkiem komunizmu, od tego wlasnie tematu zaczal sie program, w ktorym
wystapilo wiecej rabinow i Zydow niz wszystkich pozostalych razem
wzietych. Holokaust stanowil tez centralny i najsilniejszy w swojej
wymowie watek programu.

Papiezowi, co najwazniejsze, “dostalo sie” przy tej okazji jak nigdy
przedtem, a podobnych atakow, albo jeszcze gorszych, bedzie
prawdopodobnie wiecej po tym jak kanonizuje Piusa XII. Zadatki tego juz
pojawiaja sie w prasie amerykanskiej, jak chocby artykul Richarda Cohena
w Washington Post z 21 wrzesnia 1999 r. (Cohen wspomina w artykule, ze
Thomas Pickering, amerykanski Podsekretarz Stanu, byl nawet w Watykanie
z misja namowienia papieza, rzecz niesamowita, do zaniechania
kanonizacji Piusa XII!).

Temat upadku komunizmu, ktory powinien byc centralnym, a nie byl,
pozostawmy na boku, gdyz sam papiez mowi, iz “komunizm upadl pod wlasnym
ciezarem”.

Na uwage natomiast, zasluguje temat “polskiego antysemity”, kolejne
kubel pomyj wylanych na glowy Polakow, wlasciwie “normalka” juz od lat.

Jak dalece pewne stereotypy zagniezdzily sie sie w umyslach Zydow na
temat Holokaustu i rzekomej w nim ludobojczej roli Polakow, przytocze
niedawna rozmowe z jednym z amerykanskich Polakow, ktory na swoim
uniwersytecie stanowym wyswietlil niemiecki film dokumentalny z tajnego
posiedzenia w Wannsee pod Berlinem z 20 stycznia 1942 r., pod
przewodnictwem Reinharda Heydricha, szefa Gestapo, w czasie ktorego
zdecydowano wymordowac Zydow. Heydrich zwrocil sie w czasie tego
posiedzenia do obecnych, zeby decyzje utrzymali w tajemnicy, szczegolnie
przed Polakami. I co? Obecni w czasie uniwersyteckiej projekcji filmu
Zydzi, na znak protestu opuscili sale…

Oni przeciez lepiej wiedza, kto ponosi wine za Holokaust!

Powracajac do programu PBS, to robil on wrazenie “sklejanki”, gdyz
niektorzy bioracy w nim udzial uczestnicy, jak historycy Adam Zamoyski,
Norman Davies czy dziennikarz Neal Ascherson, znawcy zagadnien polskich,
wogole nie nawiazywali do antypolskich atakow, jakby o nich nie wiedzac.

Jednym z nich byl od lat podnoszony epizod z “polska karuzela” przy
murze warszawskiego getta, gdzie jakoby szalaly “rozbawione katolickie
malzenstwa z dziecmi”, podczas gdy ich starozakonni wspolbracia gineli
za murem.

Przedstawiona w programie karuzela, bajecznie kolorowa, ujecie
ewidentnie wspolczesne, gdyz nawet tych “rozbawiencow” nie pokazano,
byla przede wszystkim zainstalowana nie przez Polakow, ale przez
Wlochow. Nie to jest zreszta najwazniejsze, ale fakt, ze w czasie kazdej
wojny nastepuje upadek obyczajow, a podczas II wojny swiatowej, w karju
takim jak okupowana Polska, byl on szczegolny i to po wszystkich
stronach jej ofiar, zydowskiej takze. I wielka szkoda, ze dwaj polscy
Zydzi, dr Marek Edelman i Andrzej Szczypiorski, wspominajac rowniez o
karuzeli, nie tylko nic nie wspomnieli o tym upadku, ale jeszcze dolali
oliwy do ognia.

A jak bylo z upadkiem obyczajow po zydowskiej stronie, mozna sie
dowiedziec z pamietnikow piotrowskiego rabina, Szymona Huberbranda,
ktory pod koniec swojego przedwczesnie zakonczonego zywota, bedac w
getcie warszawskim, spisywal wszystko co widzial i co po wojnie
odnaleziono. Pamietniki, pt. “Kiddush Hashem: Jewish Religious and
Cultural Life in Poland”, wydana w 1987 r. w Nowym Jorku.

Posluchajmy wiec co rabin pisze o upadku obyczajow za murami getta,
tylko w jednym rozdziale pamietnikow, zatytulowanym “Moralny upadek
zydowskich kobiet w czasie wojny”.
“(…) obok okna wystawowego roznych ciast, win, wodek, winogron i innych
delikatesow, lezalo cialo Zyda, moze 30-letniego. Cialo bylo kompletnie
nagie. Byla to doprawdy ironiczna scena, zmarlego z glodu Zyda tuz obok
wystawy pelnej delikatesow. Nic to nie odstraszalo elegancko ubranych
pan, przestepujacych ponad cialem w drodze do sklepu i opuszczajacych go
z torbami pelnymi zakupow, z ktorych gdyby tylko czesc byla podarowana
glodnemu Zydowi, to nie zmarlby z glodu (…)” (str. 240).

Rabin wspomina tez o licznych w getcie konkursach tanca, kabaretach i
klubach nocnych, w ktorych kobiety czesto wydawaly “tysiace zlotych” w
ciagu nocy, nie “dajac grosza jalmuzny dzieciom”. Do tego opisu mozna
tylko jeszcze dodac, ze Niemcy filmowali wiele opisywanych przez rabina
scen, lacznie z orgiami w klubach nocnych, ktore potem uzywali dla
podbudowy swoich zbojeckich teorii rasowych, niemieckiego antysemityzmu,
ktorego Zydzi masowo padali ofiara, a nie zadnego “polskiego
antysemityzmu”.

Szczegolne oburzenie rabina-pamietnikarza wywolywaly mlode
wspolwyznawczynie, oddajace sie dobrowolnie Niemcom, z jedna majaca
nawet z takim amantem dziecko. Inna, 20-letnia, o nazwisku Tekel z ul
Zabkowsk

prosba p.A.Szymoszka

1999-11-06 Thread W.Glowacki

[...]
   I na koniec prosba do wszystkich chrzescijan, zeby  nie napadali
z taka furia na Andrzeja Kobosa, nawet gdy napisze cos
prowokujacego. Po pierwsze- krzyk zaglusza glos wlasnego sumienia.
Po drugie- robi, nawet podswiadomie, zle wrazenie na innych
wspolbraciach w wierze, ktorzy przytakna, bo poczuja sie lojalni
wobec takiej "obrony godnosci chrzescijanstwa", ale gdzies tam
zapadnie w serce watpliwosc, i bedzie jatrzyc.


  Andrzej Szymoszek
[...]
Musze Panie Andrzeju stwierdzic po raz ktorys tam z rzedu, zes mnie
rozbawil i sam sie znow osmieszyl, z przyczyn paru.
Nim jednak podsumuje powyzsze, chcialbym zaznaczyc, ze szanuje panskie
poglady tylko o tyle, o ile jest mi osobiscie bardzo droga i niczym nie
skrepowana WOLNOSC SLOWA I POGLADOW, a rownie  NIEZBYWALNE i NICZYM NIE
ZAGROZONE PRAWO ICH GLOSZENIA. Jednak bez uciekania sie do osobistych
INWEKTYW I DONOSOW.
Wobec powyzszego, tak Pan jak i panski mentor, niejaki Kobos, macie prawo
do ich gloszenia, co wcale nie znaczy, ze stronie drugiej(ie.chrzescijanom)
przy pomocy wszelkich dostepnych srodkow informacyjno-legalnych, bedziecie
zamykac  usta szantazem "antysemityzmu, neonazizmu", lub co jest najgoszym
ze wszystkiego zlego, a mianowicie DONOSICIELSTWEM. Innymi slowy, stronie
drugiej przysluguje rowne prawo, choby w cytowaniu innych autorow niz tych
zatwierdzonych z gory i bez uciekania sie do "informowania".
Rozumiemy sie chyba dobrze. Osobiscie jednak mam obawy.
To tytulem rozbawienia.

Teraz troche o osmieszeniu; poslugujac sie chocby panska cytata:
"Po pierwsze- krzyk zaglusza glos wlasnego sumienia."
Otoz to wlasnie:...jedna palestynska krowa jest wiecej dla mnie warta niz
wszyscy polscy Zydzi"(to Chairman Yitzak Greenbaum z Jewish Agency, circa
1942).
i dalej, tenze sam Chairman, ktorego proszono o pomoc-glownie fiansowa na
ratowanie Zydow we wschodniej Europie:
"[...]When they asked me, couldn't you give money out of the United Jewish
Appeal Funds for the rescue of Jews in Europe, I said 'No' and I say again
'No' ".[...]

Wiec tak na dobrza sprawe, nie wiem kto ma bardziej powody "do gluchoty
wlasnego sumienia", to raz.

Dwa, trzeba byc slepym i gluchym, aby nie widziec pewnej metodyki
dzialania, opracowanej strategicznie okolo 35-40 lat temu i realizowanej do
dzisiaj z zimna kalkulacja. Daje sie palec, to zaraz jednak zada sie dloni,
potem ramienia, potem reki, a potem.diabel wie co.
Zeby jednak moc zrozumiec kolejnosc rzeczy, trzeba sporo czytac i to nie
tylko Cromwella(tego to juz najmiej), ale takze i innych, ktorzy w
odroznieniu do wymienionego(-ych) nim pozluza sie raportem, sprawdzaja czy
tenze dokument ma cechy nostrafikacyjne i czyjego sa one autorstwa.
Ataki na chrzescijanstwo(wszystkie denominacje), a na katolicycm w
szczegolnosci, to nie sprawa ze wczoraj, to historie z lat pozno 50-tych-
wczesno 60-tych, glownie autorstwa rabi Tannenbauma. Wrocimy do tego tematu
troche pozniej, przy okazji kard.Pacelli.

Summa summarum, prosic Pan moze, ale czy pan sie zadowoli efektami prosby,
to juz inna sprawa, bo chyba jest prawda ze co wolno wojewodzie, to i
...-:))
Przyjemnej niedzeli zycze- nie wszystkim oczywiscie, gdyz i sobota jest
dniem odpoczynku.Czyz nie?
W miedzyczasie jednak, moze sie Pan zajmie troche islamem, buddyzmem albo
jezeli odwagi cywilnej Wascie nie brak, radze sie wczytac troche w Talmud.
Ostatecznie panski nauczyciel historii wie co doradzic "dobrego" do poczytania.
W.G.
ps. bardzo sobie cemie panskie sportowe postingi, gdyz jako ze sportem sie
juz nie zajmuje, ida one pod "d".



ADMINISTRIVIA Re: zmiany

1999-11-06 Thread ____Rabin Hood___

  Jestem chyba dluzej na tym forum od Witolda Owoca
  i aczkolwiek nie mam nic przeciwko nowopowolanemu
  przezen forum [EMAIL PROTECTED], zaznaczam ze
  jesli jest to proba stworzenia  a p a r t h e i d u
  tematycznego na Polandelu, jakiegos odseparowania
  tematyki antysemickiej od innej --bo chyba nikt
  nie zaprzeczy ze takowa tu nie dominuje-- czyli
  pozbawienia jednostek mozliwosci replikowania na
  objawy polskiego obskurantyzmu przez wskazywanie
  ze, prawda, obecnie istnieje szczegolne powolane
  ku temu forum, to proba ta sie
 NIE POWIEDZIE.


#Jednoczesnie deklaruje, ze jezeli bede uwazal za
#stosowne podejmowanie jakichs tematow na Polandelu,
#to bede to robil jak dotychczas bez uprzedniego
#proszenia o zezwolenie ze strony kogokolwiek.


  Przy okazji mam pytanie do Witka Owoca: jestes
  administratorem Polandelu przez przypadek. Jak
  dlugo masz zamiar piastowac te funkcje, i czy
  pomyslales zawczasu nt ew. sukcesji? Kiedys mozna
  to bylo robic na zasadzie kolezenskiej, jedna
  osoba przekazywala "paleczke" drugiej, ale te
  czasy zdaje sie bezpowrotnie minely...


__Lucjan



Re: ADMINISTRIVIA Re: zmiany

1999-11-06 Thread W.Glowacki

At 01:27 PM 11/6/99 , you wrote:
>   [...]
>   osoba przekazywala "paleczke" drugiej, ale te
>   czasy zdaje sie bezpowrotnie minely...
>
>
>__Lucjan

Zgadza sie zupelnie- dlatego _L ma na mysli - zgadnijcie  kogo?
W.G.



Re: zmiany

1999-11-06 Thread Izabela Joanna Bozek

At 01:53 PM 11/6/99 -0700, you wrote:
>Zanim wyda sie wyrok (akurat toczymy o tym dyskusje) warto sie
>przyjrzec faktom, bo taka jest kultura oraz tradycja polskiego
>i europejskiego sadownictwa.
>
>Otoz takie wlasnie listy istnieja w m.in. jezykach francuskim,
>hiszpanskim, niemieckim, portugalskim, ukrainskim oraz wloskim
>i poswiecone sa one wlasnie kulturze zydowskiej odpowiednich krajow.
>
>Moze zamiast krytykowac, zapisac sie (jak inni to zrobili)
>i wniesc cos od siebie.
>
>W i t o l d
>O w o c
>
>P.S. Pierwszy raz widze protesty przeciw zakladaniu listy
>dyskusyjnej, dotad widzialem tylko protesty przeciwko zamykaniu.

Witold, czy Ty naprawde nie rozumiesz, co zrobiles? Jezeli nie, to uwazam,
ze po pierwsze nie nadajesz sie na administratora Polandelu, a po wtore, ze
naduzywasz swojego stanowiska. Zamydlanie oczu, ze "inni sie zapisali" jest
ambarasujace. Jak mozna bylo na najstarszej polskiej liscie dyskusyjnej,
majacej w nazwie okreslenie iz zajmuje sie ona kultura polska, dopuscic sie
podobnego wystapienia - nie rozumiem. Dodatkowo na liscie, ktora - jeszcze
niedawno - praktykowala madre dyskusje na WSZYSTKIE TEMATY. Twoje
dzisiejsze wystapienie uwazam za haniebne, sprzeczne z zasadami demokracji
i bedace oczywista deklaracja Twoich pogladow, ktore chcesz narzucic
listowiczom.  Uwazam, ze powinienes odwolac swoje zadanie przeniesienia
tematow zydowskich na inna liste, przeprosic wszystkich listowiczow,
zamknac podliste, ktora dzis otworzyles i albo zamilknac na dlugi czas i
pozwolic nam zapomniec o Twoim wystapieniu, albo natychmiast podac sie do
dymisji jako administrator.
Izabela