Pani Dorota ma nadzieje...

2000-04-01 Wątek Zbigniew J Koziol

Dorota I Rygiel wrote:
>
> Panie Borowiak:
> [...]
> Przez takich ludzi jak pan to ja mam nadzieje, ze Polska jeszcze dlugo
> poczeka na wejscie do Uniii Europejskiej.

Oj, poczeka jeszcze dlugo...

Moze to i lepiej? Skad jednak u Pani te ekstrawaganckie poglady? Po czesci
sa chyba jednak oparte na blednych zalozeniach - przypuszczam, ze Rada
Dyrektorow EU Inc. ma w paru literach, czy co Pan Borowiak mysli.

zb.

>
> Dorota



Re: wizyta w Izraelu inaczej...

2000-04-01 Wątek W.Glowacki

A Pani niech przyestanie pisac nonsensow niczym papuga.Czy nie stc Pania na
kontargumenty?
Czy tez jest to nauka z SFU.-:)))
W.G.


At 11:24 AM 4/1/00 , you wrote:
>Panie Borowiak:
>
>Jakim to pan jestes Polakiem,ze sie pan "Chris" nazywasz?
>
>I niech sie pan raz na zawsze odczepi od narodu zydowskiego. I tyle.
>Przynosi pan wstyd Polakom i przez takich ludzi jak pan Polska bedzie
>jeszcze dlugo uznawana za kraj niedorozwiniety, prostacki i
>niecywilizowany.
>
>Przez takich ludzi jak pan to ja mam nadzieje, ze Polska jeszcze dlugo
>poczeka na wejscie do Uniii Europejskiej.
>
>Dorota



Re: wizyta w Izraelu inaczej...

2000-04-01 Wątek Grzegorz Rumatowski

W sobote, 1 IV MM, Pani Dorota I Rygiel napisala :

> I niech sie pan raz na zawsze odczepi od narodu zydowskiego. I tyle.

Od kiedy podawanie faktow nazywa sie "przyczepianiem" Pani Doroto?

> Przez takich ludzi jak pan to ja mam nadzieje, ze Polska jeszcze dlugo
> poczeka na wejscie do Uniii Europejskiej.

Ja mam nadzieje, ze Polska nie wejdzie do UE, bo stosunek Unii do
demokracji i niezaleznosci coraz bardziej mi sie nie podoba. Pokazali
ostatnio co ich niezawislosc panst czlonkowskich obchodzi... Ten
scentralizowany moloch co rusz przypomina mi Sowiety, tylko metody
troche delikatniejsze, dzialaja w "bialych rekawiczkach".

Pozdrawiam
Grzegorz Rumatowski
--
"I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours."
Grzegorz Rumatowski ([EMAIL PROTECTED])
http://josefine.ben.tuwien.ac.at/~grumatow/



Re: wizyta w Izraelu inaczej...

2000-04-01 Wątek Dorota I Rygiel

Panie Borowiak:

Jakim to pan jestes Polakiem,ze sie pan "Chris" nazywasz?

I niech sie pan raz na zawsze odczepi od narodu zydowskiego. I tyle.
Przynosi pan wstyd Polakom i przez takich ludzi jak pan Polska bedzie
jeszcze dlugo uznawana za kraj niedorozwiniety, prostacki i
niecywilizowany.

Przez takich ludzi jak pan to ja mam nadzieje, ze Polska jeszcze dlugo
poczeka na wejscie do Uniii Europejskiej.

Dorota



wizyta w Izraelu inaczej...

2000-04-01 Wątek Chris BOROWIAK

Tak sie nasi listowi przedstawiciele pewnego narodu zachwycali
efektami pobytu Ojca Swietego w ich stronach, nawet nas napominano
czy nic z tej pielgrzymki do nas nie dotarlo, ze postanowilem
podac kilka faktow naswietlajacych to wydarzenie z nieco innej
strony. Czynie to dla przywrocenia zachwianej rownowagi w ocenie
pielgrzymki, nie zas dla zainicjowania nowej dyskusji na liscie,
albowiem jestem zdania, ze TE tematy maja inne miejsce - liste
specjalnie stworzona przez pana Owoca.


Czy wiecie zatem, ze:

1. mimo zapewnien strony izraelskiej, straszacej Palestynczykami
   i hamasem, iz tylko Izraelczycy moga stanowic gwarancje bezpie-
   czenstwa dla Papieza, zawalil sie dach nad oltarzem zbudowanym
   w poblizu Jeziora Galilejskiego i ciezka konstrukcja runela na
   podium akurat w miejscu, gdzie mial stac fotel papieski?

2. zydowski fanatyk Meir Baranes przed kamerami tv przewodniczyl
   kabalistycznej ceremonii rzucania klatwy na Papieza, poniewaz
   - jak "uzasadnil" - takie spotkania "sa hanba dla narodu zydow-
   skiego"?

3. w dniu, gdy w Jordanii zarowno chrzescijanie, jak i muzulmanie
   entuzjastycznie witali Jego Swiatobliwosc (w Koranie zawarte jest,
   iz muzulmanie powinni szanowac chrzescijan, Jezusa czci sie jako
   proroka, a Matke Boska jako matke proroka), zydowscy szowinisci
   ustawili na Gorze Scopus w Jerozolimie krzyze przerobione na swas-
   tyki i transparenty z napisami: "nie chcemy Papieza!", "gdzie byles
   podczas holokaustu?"?  Ciekawe, ze zydzi nie zadaja tego ostatniego
   pytania swoim bogatym rodakom z USA, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii
   i innych krajow... (pamietacie to stwierdzenie o wazniejszych kro-
   wach w Jerozolimie?). A z czyich bankow glownie plynely pieniadze
   dla Hitlera na najdrozsza wojne Europy? Albo ilu Zydow sluzylo w SS
   i to na najwyzszych stanowiskach?

4. prezydent Ezer Weizmann przy powitaniu Papieza kilkakrotnie w roznych
   kontekstach z naciskiem zaznaczal, ze Jerozolima jest stolica Izraela,
   chociaz ani swiat, ani ONZ, ani Watykan nigdy nie uznaly zydowskiej
   aneksji Swietego Miasta? Tego typu stwierdzenia wobec Dostojnego
   Goscia w sytuacji, gdy Watykan konsekwentnie opowiada sie za miedzy-
   narodowym statusem Jerozolimy, mozna tylko uznac za wyjatkowa arogan-
   cje, nietakt i hucpe...

5. jak w zadnym innym kraju, ktore Papiez odwiedzal, ulice izraelskiej
   czesci Jerozolimy byly puste, Izraelczycy nie wyszli na nie, aby
   powitac u siebie jego Swiatobliwosc?

6. sala Wieczernika, w ktorej JPII odprawil Msze sw., zostala przez
   Zydow bezprawnie zaanektowana, mimo iz jest to jedno z najswiet-
   szych miejsc chrzescijan (miejsce Ostatniej Wieczerzy i ustanowienia
   Eucharystii, pierwsza siedziba rodzacego sie Kosciola)?  Zydzi zabra-
   niaja odprawiania tam nabozenstw, sala udekorowana izraelskimi emble-
   matami religijnymi i narodowymi sluzy jako osrodek kultu narodowego...

7. JPII nawiazujac w Instytucie Notre Dame do zaborczych poczynan Izraela
   "uzasadnianych" Biblia powiedzial: "religia nie moze byc usprawiedli-
   wieniem dla przemocy"? Stwierdzenie to, jak i wczesniejsze wyrazy
   wspolczucia i milosci dla uciemiezonych Palestynczykow z nazwaniem
   Arafata "panem prezydentem" - to wszystko wywolalo furie ekstremistow
   zydowskich i zgryzliwe uwagi srodowisk proizraelskich, iz Papiez
   zbytnio sie angazuje po stronie Palestynczykow.


Za Grazyna Dziedzinska przytoczyl

Krzysztof Borowiak



Re: Oskary, honoris kauzy, rezyserzy

2000-04-01 Wątek Piotr Palacz

> -Original Message-
> From: Discussion of Polish Culture list
> [mailto:[EMAIL PROTECTED]]On Behalf Of Andrzej
> Szymoszek
> Sent: Friday, March 31, 2000 05:41
> To: [EMAIL PROTECTED]
> Subject: Re: Oskary, honoris kauzy, rezyserzy
>
>
>Ach na co przyszlo Romanowi Polanskiemu? Ma nie dostac doktoratu
>  honorowego Uniwersytetu Jagiellonskiego. Takie manifestacyjne
>  niedostanie po rozwazaniu kandydatury jest czyms znacznie gorszym
>  niz byloby po prostu nierozwazanie, brak w ogole tematu.
>
>Pan Palacz stwierdzil, ze zycie prywatne zyciem prywatnym, a tak
>  poza tym to Polanski jest scigany przez prawo. Pytanie tylko,
>  przez jakie prawo. Jesli przez amerykanskie, to mowiac krotko:
>  co nas to obchodzi?

W tej calej historii Polanski jako Polanski malo mnie porusza.
Interesuja mnie bardziej kryteria pre-selekcji i nadawania h.c.
w Uniwersytecie Jagiellonskim, a jeszce bardziej kryteria odrzucenia.

Jesli sie jednoczesnie powiada, ze dorobek (artystyczny, naukowy,
kulturowy) kandydata nie budzi zastrzezen, ale jednoczesnie
ow kandydat wyrozniony nie bedzie ze wzgledu na zycie prywatne,
to zastanawia mnie taki rozdzwiek, i tyle.

Uczelnia majaca ambicje do bycia porzadna nie musi nadawac
h.c. tylko dlatego, ze recypient byl zwiazany z Polska w jakims
okresie jego zycia i ze osiagnal pewna slawe; w koncu powiedzenie,
ze np. R. Polanski jakos znaczaco zasluzyl sie *polskiej* kulturze
jest chyba naciagane; Polanski jest raczej postacia zachodniej
historii kina i kultury masowej.
Gdyby jakas Szkola Filmowa chciala obdarzac, a nie UJ,
to wygladaloby to moim zdaniem sensowniej.


> Gdyby popelnil cos za co uzasadniona bylaby
>  kara w dowolnym punkcie swiata, zapewne Francuzi, czy gdzie on
>  tam teraz przebywa, dostaliby wniosek o ekstradycje. A tak
>  ma szlaban na USA, Oskara pewnie nie dostanie, ale nic
>  z tego nie wynika.

Kto wie? A nuz?

[...]

>
> O zdominowaniu swiata przez Ameryke myslimy przy okazji Oskarow.
>  No bo taka niby najwazniejsza swiatowa nagroda filmowa, ale
>  w gruncie rzeczy amerykanska, ich wewnetrzna. I nic dziwnego,
>  ze Wajda, jak niektorzy twierdza, nie pasowal do ceremonii:
>  byl po prostu gosciem, do ktorego ceremonia powinna starac
>  sie dopasowac, a nie on do niej. Zaszczyt dziala tu w obie
>  strony: Wajda zostal wyrozniony, ale przyjecie przez niego
>  nagrody, przez tak wybitnego europejskiego rezysera, jest
>  w gruncie rzeczy nobilitacja Amerykanskiej Akademii Filmowej.

Zgoda! Ale ilu tak to postrzega? Czyzby sam wyrozniony?

Piotr