Re: Astrologia - odp Magdzie (pani)

1999-01-15 Wątek Aleksandra Tomasik

Chyba mnie bierzesz "pod wlos" (o ile dobrze pamietam to to znaczy
"uglaskujesz" albo cos w tym rodzaju
Bardzo astrologie lubie (bo znajomosc astrologii bardzo pomaga wydobyc
"potencjal" z ludzi i zwiazkow itp  (moze  i pani Blizniak bylaby dobra
ksiegowa ale ja nadal uwazam ze bylaby szczesliwsza w innej pracy , takiej
jak pisalam.
Zwiazek kazdego znaku z KAZDYM moze byc bardziej lub mniej udany ale
astrologia pomaga (np w unikaniu potencjalnych konfliktow i zdecydowanie w
wiekszym zrozumieniu tej drugiej osoby.
Blizniak z Wodnikiem ma (tak jak Baran ze Strzelcem) ulawiona sprawe bo oba
znaki maja ten sam element -  powietrze, w zwiazku z czym lepiej sie
rozumieja (ja to nazywam: nadaja na tej samej fali).(Powietrze i ogien tez)
Ale nie podejmuje sie dalszych analiz bo nie znam waszych birth charts  - a
i interpretacja moze bys koslawa (birth charts NIGDY nie klamia - tylko
interpretacja moze byc zla - ale to zwykle wiadomo dopiero po fakcie)
WSZYSTKIM polecam ksiazki Lindy Goodman (Sun Signs - pisze o znakach
Zodiaku:ogolnie, kobieta, mezczyzna, dziecko, szef, podwladny: doskonala
pomoc w zwiazkach z ludzmi) oraz Love Signs - o roznych kombinacjach on -
ona. Co do tej drugiej ksiazki zastrzegam ze moze sie wydac malo konkretna -
przynajmniej w porownaniu do artykulow naukowych gdzie pisze sie tylko o
faktach) To tak jakby sie chcialo uchwycic slowem ruch
(z astrologicznych ploteczek - pan Blizniak jest szalenie czarujacy i moze
sie wydawac ze flirtuje na lewo i prawo ale jest to tylko jego sposob
rozmowy i zwykle nidgzie dalej nie prowadzi. Ten niewinny usmiech. Niektorzy
lubia jak sie im "matkuje" ale pani Wodnik jest energiczna i zawsze wie
czego chce, wiec to tez pasuje (i zwykle tez nie jest osoba ktora robi sceny
zazdrosci o byle co bo rzeczywiscie rozmowy czarujacego Blizniaka z innymi
paniami to jest byle co). Pani Wodnik zreszta nie jest osoba ktora sie
calkowicie i bez reszty powinna poswiecac domowi i rodzinie - musi miec tez
swoje (najlepiej intelektualne) wlasne zawodowe sprawy.
Znowu dlugo.
Koniec z astrologia.
Co mowia Zydzi o Polakach?
aat


-Original Message-
From: Magdalena Lenarczyk [EMAIL PROTECTED]
To: [EMAIL PROTECTED] [EMAIL PROTECTED]
Date: Friday, January 15, 1999 5:26 PM
Subject: Re: Astrologia - odp Magdzie (pani)


Olenko,
moze tez odpowiesz Magdzie z Fryderykowa [Fredericton, New
Brunswick]: jakie szanse na dobry zwiazek ma Wodnik (ona) z
Blizniakiem (on)"
Horoskopy traktuje z przymruzniem oka, ale Ty olsnilas mnie swa
astrologiczna wiedza :-) - dzieki z gory.

Pozdrawiam goraco spod sniegu
Magda




Re: O tematyce religijnej na Polandelu i tolerancji.

1999-01-08 Wątek Aleksandra Tomasik

No to koncze to kazanie. T.G.I.F.! (aby osoby niereligijne nie oskarzyly
mnie o nietolerancje oswiadczam ze jest to przypomnienie o sposobie
wkladania butow: toes go in first!)


A ja dotrwalam do konca tego kazania (chyba za duzo tej kawy pije czy co)
Astrologia pana nie interesuje? Taki Polak?
T.G.I.F. to "Thank God it's Friday" - a pan bluzni ukrywajac ten fakt przed
reszta gawiedzi. Za to nalezy sie stos. Albo glupie odpowiedzi (jak ta
wlasnie)
 AT
AT



Re: Astrologia

1999-01-07 Wątek Aleksandra Tomasik

 |

Jesli wiec dobrze rozumiem data urodzenia nie tylko pod okreslonym
znakiem zodiaku, lecz i dokladniejsza nie ma prawie zupelnie znaczenia.



Nie, zle pan rozumie. Uklad planet w momencie urodzenia ma bardzo duze
znaczenie w okresleniu osobowosci - te dwie osoby NAPEWNO maja pare cech
wspolnych -
Ale osobowosc jest wynikiem i innych czynnikow, a do tego moze to wszystko
byc zagmatwane poprzez takie glupie rzeczy jak np niedobor cynku. Zauwazono
ze dzieci, ktore byly agresywne mialy niedobor cynku. Wystarczylo by lykaly
pigulki by tej zbednej agresji sie pozbyc. Taki niedobor moze wynikac z
roznych powodow - i wsrod dzieci urodzonych o tej samej porze niektore moga
byc agresywne a niektore nie.
Czyli diametralnie (niby) rozne osobowosci. Ale ja wiem ze nie.
Prawdopodobnie rodzice tez sa inni.
Natomiast blizniaki (identyczne) juz maja tych podobienstw wiecej - choc nie
sa nigdy klonem jednakowym. Z tego widac ze jest jeszcze cos, poza
astrologia i genetyka co wplywa na osobowosc.
A co to jest to niech sie filozofowie glowia. Ja oczywiscie i tu mam swoje
zdanie ale madrzyc sie nie bede bo to juz jest w ogole straszna herezja.
Pozdrowienia
AT
Czy  Byki (tutejsze) maja ciagoty do muzyki?



Re: Astrologia

1999-01-06 Wątek Aleksandra Tomasik

Przytaczm caly list jeko przyklad dzielenia wlosa na czworo. Poza tym jest
to pseudofilozoficzna demagogia - oczywiscie ze nawet wystawienie jezyka
jest oceniane subiektywnie i w zaleznosci od sytuacji - ale chyba nie cghce
pani dyskutowac teorii wzgflednosci ni z tego ni z owego.
Jezeli jest w tej odpowiedzi sens to go nie znalazlam - chyba ze w
pozdrowieniach, ktore rowniez zalaczam, i sugeruje zeby tego watku nie
ciagnac

Aleksandra Anna
http://www.geocities.com/Athens/Ithaca/6634
ESL and English exam preparation for Polish students

-Original Message-
From: Eva Madry [EMAIL PROTECTED]
To: [EMAIL PROTECTED] [EMAIL PROTECTED]
Date: Tuesday, January 05, 1999 7:49 PM
Subject: Re: Astrologia


Aleksandra Tomasik wrote:

 Nie ma ZADNEGO znaku wylacznie negatywnego. Poza tym glupota niestety ma
 wiele odcieni - i w odroznieniu od inteligencji bywa nieograniczona.
 Czy naiwnosc tez jest glupota?


Tym razem wynurzylo sie silnie filozoficzno semantycznie a i matematycy by
sie
przyczepili.  Pisze pani, ze nie ma ZADNEGO znaku wylacznie negatywnego. I
tak i
nie, nawet wystawienie jezyka, niekoniecznie musi byc negatywne.  To zalezy
w
jakiej sytuacji.  Na przyklad raz moze znaczyc 'no juz dobrze'  innym razem
'nie
lubie cie'  a jeszcze innym 'co sie gapisz'  albo po prostu 'trala lala
lala'
Sprawa znakow jest dosyc obszernym tematem a analiza nawet w warunkach
podpatrzonych nie ma sensu, ze wzgledu na brak pelnego obrazu osobnikow
dajacych
sobie znaki.  Czesto wystawiajacy jezyk robi to jakby z ukrycia, ale
jedynie
tak, zeby bylo widac jezyk.W kwestii glupoty musze sie z pania nie zgodzic.
Naiwnoscia jest sadzic, ze glupota ma odcienie.  Jest bezbarwna.  I jeszcze
czy
naiwnosc tez jest glupota?  Alez skad.  Nainwosc jest poezja spiewana na
melodie.


 Nie o takiej manipulacji myslalam. Myslalam o manipulacji przez
 wykorzystywanie ludzkich slabosci a astrologia pomaga je poznac.

Ludzka slaboscia jest wierzyc.  W przeciwienstiwie do wiedziec, ze sie
wierzy i
nie wierzyc, ze sie wie.  A planety sa ladne.  Specyjalnie sa ladne.


Pozdrowiam,
Ewa Madry




Re: Astrologia

1999-01-06 Wątek Aleksandra Tomasik

 zawsze mnie ciekawilo, jakie sily tajemne kieruja ludzmi zmuszanymi, np.
do
 niezgadzania sie z dyskutantem.

Nie ma sil tajemnych. Sa sily jeszcze nie poznane. Ale NIC nie zmusza
czlowieka do niczego (ani astrologia ani nawet karma, bo w takie cos tez
niestety wierze, i to po biologii!) - mamy przeciez wolna wole, czyz nie?
A
 Koziorozco-Wodnik --

Ajcz.   Znam jednego Koziorozco Wodnika.  Zacny czlek.

Znam 2 z 19 stycznia. Sa b. w porzadku.
Hmm... i Jane Fonda i Stalin urodzili sie 21 grudnia



Re: Astrologia -Reply -Reply

1999-01-06 Wątek Aleksandra Tomasik

A ja myslalam, ze my Strzelcy PRAWIE nie posiadamy wad   ;-),
;-)


Rzeczywiscie! Bo czy mowienie prawdy w oczy to wada!? Niestety, podobno
czasem moze byc, tyle ze sie co do tego zawsze zorientuje jak juz cos
powiem.

Pozdrowienia
(Zasadniczo i od urodzenia tez) Anna



Re: Astrologia

1999-01-05 Wątek Aleksandra Tomasik

Nie ma sie co szkoda robic.  Po wodnikach splywa juz w samym momencie
wynurzenia
sie.
Z tym sie zgadzam - nie sa to znaki co to biora sobie krytyke zbytnio do
serca

 Ponadto Wodniki inteligentne sa- w przeciwienstwie do jakich to
niewodnikow?  Bedziemy tych zalowac.

Nie ma ZADNEGO znaku wylacznie negatywnego. Poza tym glupota niestety ma
wiele odcieni - i w odroznieniu od inteligencji bywa nieograniczona.
Czy naiwnosc tez jest glupota?

manipulowac, czyli uznac Wodnika za Byka i
wmowic mu Krowe.  Potem zmienic we wszystkich ankietach na Byka.

Nie o takiej manipulacji myslalam. Myslalam o manipulacji przez
wykorzystywanie ludzkich slabosci a astrologia pomaga je poznac.

'Trzeba miec prawdziwego pecha, zeby sie urodzic pod znakiem Wagi - w
przypadkach krancowych lepiej byloby w ogole na swiat nie przychodzic. To
przesadza wlasciwie o wszystkim.  Wagi maja krotka pamiec i wzrok, tepy
sluch i
umysl, ciezka glowe i takiez poczucie humoru - oraz z reguly dwie lewe
rece.
Nie maja szczescia w interesach ani w uczuciach, maja za to kiepskie
zdrowie.
Hemoroidy, zylaki i lupiez to zywiol kazdej Wagi.  Trzeba miec odwage, zeby
zyc
pod znakem Wagi.  W zwiazku z tym, co Waga ma i czego jej brakuje
najszczesliwszym kamieniem Wagi jest kamien u szyi'

Przytoczylam cale te wywody bo sa smieszne (naprawde, zwlaszca o tym
kamieniu u szyi) jak kazde obrzucanie kogos blotem i to dosc zlosliwe - choc
nNIEPRAWDZIWE. Niestety nie zgadzam sie ztym. Wagi planeta jest Wenus -
planeta piekna - i wagi lubia otaczac sie rzeczami pieknymi (wezcie pod
uwage ze pojecie piekna jest subiektywne) - jako znak powietrza (razem z
Blizniakiem i Wodnikiem) jest znakiem intelektu (czyli innymi slowy "nie
takie one glupie te Wagi", haha np Walesa. ). Maja wdziek. Najwiecej tzw
"playboyow" jest wlasnie spod tego znaku (Yves Montand?Julio Iglesias?)
Co do Wag to kobiety sa tu dosc interesujace: od Brigitte Bardot po Margaret
Thatcher ale to juz zupelnie inna sprawa (bo "chlastamy" panow, tak?).
Wagi najwyzej moga miec klopoty  z podjeciem decyzji (bo w nieskonczonosc
waza wszystkie za i przeciw).
Jak astrologia pomaga? Np Strzelce (czy ktos to podziela) takie jak ja nie
potrafia robic jednej rzeczy naraz, jak to sie mowi "lapie mnostwo srok za
ogon") - poniewaz wiem o tym (i niestety nie potrafie temu zaradzic, a poza
tym nie chce) wiec sama sie pilnuje zeby wszystko co zaczne doprowadzic do
konca (bo kiedys nagle ni z tego ni z owego tracilam zainteresowanie przed
samym zakonczeniem czegos - np z prozaicznych rzeczy: robienie ciasta
interesowalo mnie tylko do momentu wsadzenia tego wszystkiego do pieca. A
potem moze to sie i spalic bo mnie to juz nie obchodzi. teraz mnie nadal nie
obchodzi ale pilnuje)
Aleksandra Anna
http://www.geocities.com/Athens/Ithaca/6634
ESL and English exam preparation for Polish students



Re: Astrologia -Reply

1999-01-05 Wątek Aleksandra Tomasik

Ja jestem Strzelec. Chetnie czegos dowiem sie o sobie
Ania



Ja tez jestem Strzelec - i oczywiscie na inny znak bym nie zamienila. Nasza
planeta jest Jowisz - ogromny i dobrotliwy, bardzo optymistyczny bo ogolnie
jest to planeta szczescia. Ale oczywiscie nie takiej monotonnej sielanki bo
Strzelce niestety nie lubia za bardzo spokoju - razem z Baranem i Lwem jest
to znak ognia, czyli pasji. Ludwig van Beethowen to Strzelec. Widac roznice
miedzy jego kompozycjami i np Ryby Chopina. Ale Bach Baran to tez pasjonat i
to slychac.
Czy lubisz zwierzeta, lazenie po lesie, i w ogole tzw obcowanie z natura?
zaloze sie ze tak. O rozpoczynaniu wielu spraw naraz juz przed chwila
pisalam.
Szczescie Strzelca to zmiany, podroze, kupa zwierzakow dookola (mam psa i 6
kotow). Interesuje nas nauka - tj chcemy poznac jak najwiecej sie da.
Uwielbiam sie uczyc ciagle czegos nowego. Ten "niepokoj ducha" moze byc wada
jak sie tego nie wie i w jakis spokoj nie kontroluje. Gdy musze przez
dluzszy czas byc w jednym miejscu (tu mieszkamy od '91! zgroza!, a przedtem
mieszkalismy od '82 w 2 miastach w Missouri, w Nowym Jorku i 2 miastach w
Pennsylvanii) - wtedy staram sie "podrozowac z ksiazka" - i to nietety nie
tylko podroznicza ale i New Age (np fascynuje mnie OBE - out of body
experience - ale nie wiem jak to jest po polsku. Nigdy mi sie nie udalo - a
to pewnie dlatego za nie za bardzo lubie tak siedziec w 1 miejscu i dumac -
ale bardzo mnie to fascynuje. (na marginesie - jestem M.Sc. w biologii
(mikro-) wiec mam raczej naukowe podejscie do swiata I WCALE nie uwazam OBE
czy astrologii za dziwactwa - astrologia jest tez nauka. Tyle ze (podobnie
zreszta jak w tzw medycynie alternatywnej) jest duzo ludzi ktorzy sie nie
znaja (a udaja ze tak) - i bardzo trudno jest takich odroznic. Najlepiej
poznac to samemu.
Pozdrowienia
Aleksandra Anna
http://www.geocities.com/Athens/Ithaca/6634
ESL and English exam preparation for Polish students








Re: Astrologia -Reply

1999-01-05 Wątek Aleksandra Tomasik

Strzelec  Osobnik spod tego znaku wykazuje duzo energii i zapalu -
urodzony dzialacz spoleczny w peerelu ormowiec.
 Bzdura niestety.

 Oczywiscie do czego sie
nie wezmie to spieprzy.

Wezmy na ten przyklad muzyke Beethowena. Ten czlowiek nie umie grac na
fortepianie! A w dodatku byl gluchy a jeszcze komponowal! Nie dosc, ze nedza
tworcza to jeszcze zajadle to takie - napewno o forse mu chodzilo no bo o co
jeszcze?

 Na starosc spisuje wspomnienia od
poczatku do konca zmyslone.  Grafoman.

Z bolem serca niestety przytakuje. Czasem rzeczywiscie grafoman Strzelec
rzuca sie na opisywanie swojego zycia - i nie tyle zmysla co barwnie opisuje
to tak jak ON / ONA widzi, co nie znaczy ze tak bylo.


Smieszny ten antyhoroskop, zawsze troche prawdy mozna w takim czyms  tez
dostrzec. Problem w tym zeby wiedziec gdzie.

Do pani Ani Strzelca - jeszcze jedna wada mi sie przypomniala: powinnam
ZAWSZE myslec co mowie,Ciagle sie gryze w jezyk a i tak chlapie nim za
duzo - najgorsze jest to ze NIGDY nie mam nic zlego na mysli a czasem
wychodzi glupio i zle i ktos sie czuje urazony.

Antyhoroskop pisal ktos kto chyba nie za bardzo lubi ludzi (w tym
momencie) - smieszne sformulowania sa wetkniete w slowa dosc
zlosliwe.Wspolczuje takim ludziom bo chyba wtedy jest bardzo trudno zyc - w
koncu czlowiek to istota spoleczna! Czy ta osoba cos jeszce napisala?
 Aleksandra Anna
http://www.geocities.com/Athens/Ithaca/6634
ESL and English exam preparation for Polish students



Re: TEST na Moderatora listy.

1998-12-17 Wątek Aleksandra Tomasik

Rozumiem bol pana Wieslawa - kilka moich listow tez zniknelo "w drodze"
Grun to sie nie poddawac!
Aleksandra Anna
http://www.geocities.com/Athens/Ithaca/6634
ESL and English exam preparation for Polish students

-Original Message-
From: Michal Sulej [EMAIL PROTECTED]
To: [EMAIL PROTECTED] [EMAIL PROTECTED]
Date: Thursday, December 17, 1998 12:50 AM
Subject: TEST na Moderatora listy.


Dobry Wieczor

Przedewszystkim chcialem przeprosic Pana Michal Sulej
za uzycie jego adresu.

Nie jestem Panem  Michalem S. a moje nazwisko jest :
Wieslaw Kochanski.

Zapisalem sie na liste ponad 24 godz. temu.
Listy z POLAND-L otrzymuje. Sam mialem tez przyjemnosc
napisac, ale jak do tej pory mimo ze uplynelo okolo 20 godz,
nie weszly one na liste ani tez nie dostalem poza  zawiadomieniem
ze "moderator" rozpatrzy zadnego zawiadomienia.

Napisalem list do samego moderatora  z rzedem pytan dotyczacych
technicznego dzialania "moderowania". Odpowiedzi jak dotad nie dostalem.

Zaczelem wiec podejzewac ze zanim zdazylem napisac cokolwiek
juz kogos obrazilem..:))

Jeszcze raz przepraszam Pana Michala ale mam nadzieje ze moze ta droga
dostane jakas odpowiedz odslaniajaca mi tajemnice zasad moderowania
Listy POLAND-L.  Mimo ze jestem dos dobrze obeznany z L-Serverem
nie znalazlem w calej biotetce POLAND-L zadnego help-file objasniajacego
"nowym" czego sie moga spodziewac.

Z powazaniem
Wieslaw Kochanski
P.S. Natychmiast wracam do mojego poprzedniego adresu.




Re: TEST na Moderatora listy.

1998-12-17 Wątek Aleksandra Tomasik

Kto to jest Emilia Wisniewska?
Czy kazdy list nowicjusza jest cenzorowany czy po pierwszym liscie, uznanym
za ... (no wlasnie za coi? prowokacje?) delikwent jest z listy "wykopany"
Aleksandra
"Nowy" listowicz na poczatku, zaraz po zapisaniu sie na liste jest
moderowany (to prewencja, jak sie okazalo na przypadku pani Emilii
Wisniewskiej, sluszna). Stad tez wynikac moga opoznienia w
docieraniu listow - ktore musi przeczytac czlowiek - moderator.
Czy to dobrze, czy nie - nie wiem - ale tak jest. Ustalenie
sposobu i zakresu moderowania to prawo i obowiazek moderatora,



Re: Do pani Uty Berlin

1998-12-15 Wątek Aleksandra Tomasik

Przypomialo mi sie jedno z moich ulubionych powiedzen (ktore znalazlam   na
Internetowym "Global university" ):
ktos z  miedzynarodowej zalogi rakiety wystrzelonej w kosmos wspominal
pozniej, ze"najpierw pokazywalismy sobie nasze kraje, potem nasze
kontynenty, a potem juz byla tylko jedna ziemia"