Re: Clinton i gospodarka, bylo: Re: 4 lipca 1999

1999-07-07 Wątek Andrzej Mezynski

On Tue, 6 Jul 1999, Piotr Palacz wrote:
>
> Czy wszystkie te dobrodziejstwa maja jakikolwiek zwiazek
> z panujacym obecnie prezydentem? Smiem watpic.

Nie, nie wszystkie. Jednakowoz..wiele, mocium panie, wiele :-)

>
> Co wiecej, spotkalem sie kilkakrotnie ze zdaniem w Stanach,
> ze Clinton jest i byl wspanialy, takze, a moze przede wszystkim,
> z powodu zamieszania z Lewinsky:
>

Tak, mamy w Stanach grupe tak zwanych "Clinton haters", ktorzy
bardzo pracowicie oskarzaja Clintona o wszelkie mozliwe zbrodnie.
Jesli chodzi o Monike L. to ludzie ci, w wiekszosci bardzo
pobozni "Nowo-narodzeni Chrzescijanie" (Newborn Christians),
wiec ci religijni ludzie przez kilka miesiecy zajmowali sie
rozpowszechnianiem pornografii wsrod szerokich rzesz swoich
sluchaczy/widzow/czytelnikow. Z wypiekami na policzkach
dyskutowano (na przyklad) o tym jak Monika L. ten prezydencki
fallus lizala i ssala, ile razy mial on erekcje, gdzie sa
plemniki itp.  Bardzo sie w ten sposob w/w wrogowie Clintona
osmieszyli, i rzeczywiscie, w pewnym sensie Clinton wygral, bo
Republikanie przegrali pare miejsc poselskich w Kongresie, ich
popularnosc wsrod spoleczenstwa wyraznie spadla, a Clinton
osiagna rekordowo pozytywne wyniki w badaniach opini spolecznej.


> Senat, powiadaja,  prezydent i wielu ludzi
> zawodowo zwiazanych z uprawianiem polityki [to piekny zwiazek
> frazeologiczny, bo kojarzy sie z uprawianiem nierzadu]
> oraz media zajmowali sie bzdetami zamiast przeszkadzac
> ludziom w zyciu, pracy i bogaceniu sie.
> A mogli w tym czasie przeglosowac jakies nowe prawa,
> podatki, albo strzelic nowa wojenke na boku.

Prezydent zadbal o to, zeby jego postac kojarzyla sie z wieloma
inicjatywami reformatorskimi "mordowanymi" przez zdominowany
przez Republikanow "pion ustawodawczy ;-)" (US Senat i Kongres).

>
> Swoja droga, jesli ktos widzial Wagging the dog (czy jakos podobnie),
> to Kosowo nie bylo zaskoczeniem, bo dla przecietnego Amerykanina
> Kosowo jest tak samo tajemnicze i nierealne, jak filmowa Albania.
>
> Piotr
>

Zgadzam sie.

Jak zwykle niezwykle zgodny,

ASM



Clinton i gospodarka, bylo: Re: 4 lipca 1999

1999-07-06 Wątek Piotr Palacz

- Original Message -
From: Andrzej Mezynski <[EMAIL PROTECTED]>
To: <[EMAIL PROTECTED]>
Sent: Tuesday, July 06, 1999 9:39 AM
Subject: Re: 4 lipca 1999


> On Sun, 4 Jul 1999, W.Glowacki wrote:
>
[...]
>
> > dodajac od siebie aby
> > era Clintona nigdy sie juz nie powtorzyla.
> > Wilhelm Glowacki
> >
>
> Ha, ha...(tu nastapila przerwa na smiech i krecenie glowa [nie
> przymierzajac] :-)
>
> Alez panie Wilhelmie (po angielsku William, czyli Bill :-)
> czegoz nam pan tu zyczy?  Czasy Clintona to okres wyjatkowej
> koniunktury w ekonomii Stanow Zjednoczonych
[ .. reszta wycieta ...]

Czy wszystkie te dobrodziejstwa maja jakikolwiek zwiazek
z panujacym obecnie prezydentem? Smiem watpic.

Co wiecej, spotkalem sie kilkakrotnie ze zdaniem w Stanach,
ze Clinton jest i byl wspanialy, takze, a moze przede wszystkim,
z powodu zamieszania z Lewinsky:

Senat, powiadaja,  prezydent i wielu ludzi
zawodowo zwiazanych z uprawianiem polityki [to piekny zwiazek
frazeologiczny, bo kojarzy sie z uprawianiem nierzadu]
oraz media zajmowali sie bzdetami zamiast przeszkadzac
ludziom w zyciu, pracy i bogaceniu sie.
A mogli w tym czasie przeglosowac jakies nowe prawa,
podatki, albo strzelic nowa wojenke na boku.

Swoja droga, jesli ktos widzial Wagging the dog (czy jakos podobnie),
to Kosowo nie bylo zaskoczeniem, bo dla przecietnego Amerykanina
Kosowo jest tak samo tajemnicze i nierealne, jak filmowa Albania.

Piotr