Re: Szanowni wujkowie i dziadkowie i ciocie
Czolowa specjalistka w dziedzinie zmudnego analizowania tresci audycji Radia Maryja pani Uta Zablocki-Berlin twierdzi, ze w tym analizowaniu "nie chodzi" o porownanie tej stacji z innymi rozglosniami radiowymi na- dajacymi w Polsce : Sadze, ze Pani dokladnie przeczytala list, wiec wie Pani, ze nie chodzilo o inne stacje lub porownanie do innych, lecz tylko o to, co jest 'ponizej pasa'. Pragne wiec uswiadomic pani Ucie, ze podany przez nia przyklad wypowiedzi posla Mariusza Olszewskiego dotyczy tzw. euroscepty- cyzmu, ktory nie jest w Polsce, przynajmniej jak dotychczas, karalny. Owszem, mozna sie zzymac na porownanie, ktorego uzyl pan posel (napisalam jasno poprzednio co o nim mysle), ale nalezy brac pod uwage, ze podobne porownania (naturalnie w tonie ironicznym) zdarzaja sie roznym autorytetom, lacznie z poslami na antenach roznych rozglosni i nikt z tego powodu nie skacze tym rozglosniom do gardla. W dalszej czesci swego listu pani Uta, oczywiscie jako znana zwo- lenniczka tolerancji, twierdzi, ze nie nalezaloby dopuszczac posla O. do radiowej anteny : Jesli sie daje tym ludziom platforme do wystapienia to wtedy tez o czyms swiadczy (tak jak opisana jednostronnosc TVP1). Niestety, nie rozumie pani w czym rzecz. Polska telewizja publiczna: (TVP1, TVP2, osrodki regionalne, TVPolonia) - jest medium publi- cznym, a nie prywatnym. Obowiazuja ja inne zasady dzialania (okre- slone ustawowo), niz media prywatne. Jako medium publiczne nie moze byc jednostronna. Media prywatne dzialaja za swoje pieniadze i na swoja odpowie- dzialnosc. Dlatego nie maja tych ograniczen, ale przeciez same pracuja na swoja wiarygodnosc. Jezeli stana sie niewiarygodne, to straca sluchaczy. Radio Maryja jest rozglosnia prywatna. Prosze przyjac do wiadomosci, ze w Polsce zyja ludzie, ktorzy prze- waznie chca sie przekonac, co mysli delikwent z pierwszej reki, tzn. bezposrednio z jego ust. Czasy, kiedy dziennikarz interpretowal wy- powiedzi ludzi publicznych bez udzielania im glosu na szczecie skonczyly sie. Rzecza odbiorcy jest ocenic osobe publiczna na podstawie tego co ona robi, pisze i mowi. Dobry dziennikarz po- winien to umozliwic i dopiero potem ewentualnie skomentowac. A co do tego "dawania platformy", to radzilabym sie zastanowic nad innym problemem. Jest w Polsce czlowiek, ktory w zeszlym tygodniu przystapil do organizacji strajku generalnego, ktory ma sparalizowac caly kraj, czlowiek uznawany przez liberalow za nacjonaliste i antysemite. Czlowiek wspolpracujacy scisle z OPZZ bedaca wazna czescia macierzystej partii pana prezydenta. Czy pania nie wzrusza, ze Aleksander Kwasniewski (poprzez swoich dyrektorow telewizji publicznej) jedna reka umozliwia mu publiczna prezentacje scenariusza tego generalnego strajku, jego logistycznych zalozen, a druga w tym samym czasie dekoruje Ronalda Laudera ? Jak sie ma do tego "dawanie platformy" w radiowej rozglosni prywat- nej nieszczesnemu poslowi Mariuszowi Olszewskiemu ? No i kto tu pani Uto mysli logicznie ? Malgorzata
Re: Szanowni wujkowie i dziadkowie i ciocie
Malgorzata Zajac: Czolowa specjalistka w dziedzinie zmudnego analizowania tresci audycji Radia Maryja pani Uta Zablocki-Berlin twierdzi, ze w tym analizowaniu "nie chodzi" o porownanie tej stacji z innymi rozglosniami radiowymi na- dajacymi w Polsce : Sadze, ze Pani dokladnie przeczytala list, wiec wie Pani, ze nie chodzilo o inne stacje lub porownanie do innych, lecz tylko o to, co jest 'ponizej pasa'. Pragne wiec uswiadomic pani Ucie, ze podany przez nia przyklad wypowiedzi posla Mariusza Olszewskiego dotyczy tzw. euroscepty- cyzmu, ktory nie jest w Polsce, przynajmniej jak dotychczas, karalny. Owszem, mozna sie zzymac na porownanie, ktorego uzyl pan posel (napisalam jasno poprzednio co o nim mysle), ale nalezy brac pod uwage, ze podobne porownania (naturalnie w tonie ironicznym) zdarzaja sie roznym autorytetom, lacznie z poslami na antenach roznych rozglosni i nikt z tego powodu nie skacze tym rozglosniom do gardla. Pani Malgosia, wszystko Pani fajnie napisala, ale to nie jest odpowiedzia na pierwotny problem. Jeszcze raz: Pani napisala cos o 'ponizej pasa' na wypowiedz innego listownicza. Ja podalam przyklad na to, ze porownanie, ktore dotyczaly Pani krytyki nie uwazam za 'ponizej pasa'. Podalam do tego jeden(!) przyklad, ktory mi sie wydawal ponizej kazdej krytyki. Chce Pani wiecej? Interesujacym faktem mi sie wydaje jest, ze mozna takie opinie oglaszac, bez obawy 'skaczania tej rozglosni do gardla'. Ale po krytyce tego, trzeba uwazac na swoje gardlo. W dalszej czesci swego listu pani Uta, oczywiscie jako znana zwo- lenniczka tolerancji, twierdzi, ze nie nalezaloby dopuszczac posla O. do radiowej anteny : Jesli sie daje tym ludziom platforme do wystapienia to wtedy tez o czyms swiadczy (tak jak opisana jednostronnosc TVP1). Oj, to Pani wiecej czytala, niz pisalam. Ale od tego Pani jest specjalistka.. Niestety, nie rozumie pani w czym rzecz. Polska telewizja publiczna: (TVP1, TVP2, osrodki regionalne, TVPolonia) - jest medium publi- cznym, a nie prywatnym. Obowiazuja ja inne zasady dzialania (okre- slone ustawowo), niz media prywatne. Jako medium publiczne nie moze byc jednostronna. Czesc zasad jest inna, czesc wspolna - znam ta ustawe. Wspolnie jest n.p. nietykalnosc godnosci i honoru czlowieka. Nie chodzilo mi o to, czy ta jednostronnosc jest dozwolona (moze tu Pani nie rozumie w czym rzecz;) lub nie, tylko o to, jak ta jednostronnosc w stacji Radio Maryja wyglada. A czy ona wystepuje u prywatnych lub w publicznej telewizji jest mi wszystko jedno, efekt jest ten sam. [..] "Halasliwa metoda walki", jaka w niektorych audycjach posluguje sie Radio "Maryja", moze nie zaslugiwalaby na uwage, gdyby nie lekcewazenie autorytetow, w tym takze zwyklych przepisow dotyczacych obywateli. Nie idzie o ustawy naruszajace prawo Boze lub naturalne, bo te musza byc zawsze bronione z godnoscia, ale o obywatelskie. Wielebny Ojciec Rydzyk, mimo popularnosci i poparcia wielkich rzesz, nie moze zadac dla siebie przywilejow i stac ponad prawem. Sam sluchalem wypowiedzi Ojca Rydzyka wieczorem dnia 24 listopada br. i bylem upokorzony pycha, z jaka mowil o ministrze spraw wewnetrznych i administracji. Zarozumialosc nie przystoi slugom Chrystusa. Wypowiedziom towarzyszylo przy tym powolywanie sie na Chrystusa Krola stojacego przed Pilatem. Wlasnie ten ubiczowany Chrystus -- Ecce homo -- powaznie traktowal przedstawiciela krolestwa ziemskiego -- Pilata.' [..] /Jozef Kardynal Glemp, Prymas Polski, w liscie do prowincjala redemptorystow, 25.11.1997/ /../ Malgorzata Uta
Re: Szanowni wujkowie i dziadkowie i ciocie
Pomijam poczate, bo Pani Malgosia sobie i tak lepiej poradzi :-) Uta Zablocki-Berlin [EMAIL PROTECTED] on 19/10/99 00:40:04 To: [EMAIL PROTECTED] cc:(bcc: Richard Majchrzak/ITG/Health) Subject: Re: Szanowni wujkowie i dziadkowie i ciocie Malgorzata Zajac: Czolowa specjalistka w dziedzinie zmudnego analizowania tresci audycji Radia Maryja pani Uta Zablocki-Berlin twierdzi, ze w tym analizowaniu "nie chodzi" o porownanie tej stacji z innymi rozglosniami radiowymi na- dajacymi w Polsce : Sadze, ze Pani dokladnie przeczytala list, wiec wie Pani, ze nie chodzilo o inne stacje lub porownanie do innych, lecz tylko o to, co jest 'ponizej pasa'. Pragne wiec uswiadomic pani Ucie, ze podany przez nia przyklad wypowiedzi posla Mariusza Olszewskiego dotyczy tzw. euroscepty- cyzmu, ktory nie jest w Polsce, przynajmniej jak dotychczas, karalny. Owszem, mozna sie zzymac na porownanie, ktorego uzyl pan posel (napisalam jasno poprzednio co o nim mysle), ale nalezy brac pod uwage, ze podobne porownania (naturalnie w tonie ironicznym) zdarzaja sie roznym autorytetom, lacznie z poslami na antenach roznych rozglosni i nikt z tego powodu nie skacze tym rozglosniom do gardla. Pani Malgosia, wszystko Pani fajnie napisala, ale to nie jest odpowiedzia na pierwotny problem. Jeszcze raz: Pani napisala cos o 'ponizej pasa' na wypowiedz innego listownicza. Ja podalam przyklad na to, ze porownanie, ktore dotyczaly Pani krytyki nie uwazam za 'ponizej pasa'. Podalam do tego jeden(!) przyklad, ktory mi sie wydawal ponizej kazdej krytyki. Chce Pani wiecej? Interesujacym faktem mi sie wydaje jest, ze mozna takie opinie oglaszac, bez obawy 'skaczania tej rozglosni do gardla'. Ale po krytyce tego, trzeba uwazac na swoje gardlo. W dalszej czesci swego listu pani Uta, oczywiscie jako znana zwo- lenniczka tolerancji, twierdzi, ze nie nalezaloby dopuszczac posla O. do radiowej anteny : Jesli sie daje tym ludziom platforme do wystapienia to wtedy tez o czyms swiadczy (tak jak opisana jednostronnosc TVP1). Oj, to Pani wiecej czytala, niz pisalam. Ale od tego Pani jest specjalistka.. Niestety, nie rozumie pani w czym rzecz. Polska telewizja publiczna: (TVP1, TVP2, osrodki regionalne, TVPolonia) - jest medium publi- cznym, a nie prywatnym. Obowiazuja ja inne zasady dzialania (okre- slone ustawowo), niz media prywatne. Jako medium publiczne nie moze byc jednostronna. Czesc zasad jest inna, czesc wspolna - znam ta ustawe. Wspolnie jest n.p. nietykalnosc godnosci i honoru czlowieka. Nie chodzilo mi o to, czy ta jednostronnosc jest dozwolona (moze tu Pani nie rozumie w czym rzecz;) lub nie, tylko o to, jak ta jednostronnosc w stacji Radio Maryja wyglada. A czy ona wystepuje u prywatnych lub w publicznej telewizji jest mi wszystko jedno, efekt jest ten sam. [..] "Halasliwa metoda walki", jaka w niektorych audycjach posluguje sie Radio "Maryja", moze nie zaslugiwalaby na uwage, gdyby nie lekcewazenie autorytetow, w tym takze zwyklych przepisow dotyczacych obywateli. Nie idzie o ustawy naruszajace prawo Boze lub naturalne, bo te musza byc zawsze bronione z godnoscia, ale o obywatelskie. Wielebny Ojciec Rydzyk, mimo popularnosci i poparcia wielkich rzesz, nie moze zadac dla siebie przywilejow i stac ponad prawem. Sam sluchalem wypowiedzi Ojca Rydzyka wieczorem dnia 24 listopada br. i bylem upokorzony pycha, z jaka mowil o ministrze spraw wewnetrznych i administracji. Zarozumialosc nie przystoi slugom Chrystusa. Wypowiedziom towarzyszylo przy tym powolywanie sie na Chrystusa Krola stojacego przed Pilatem. Wlasnie ten ubiczowany Chrystus -- Ecce homo -- powaznie traktowal przedstawiciela krolestwa ziemskiego -- Pilata.' [..] /Jozef Kardynal Glemp, Prymas Polski, w liscie do prowincjala redemptorystow, 25.11.1997/ /../ Malgorzata Uta
Re: Szanowni wujkowie i dziadkowie i ciocie
99-10-15 21:16 +0100 pisze Jacek Arkuszewski: Malgorzata Zajac wrote: [pelna wklejka, 183 linijek M.Z. wyciete. __L] Jak juz chcecie szukac ewentualnych aberracji, to szukajcie ich w swoim pokoleniu. Malgorzata Super, tylko po co bylo wypisywac to wszystko w poprzednich postingach? Super Jacku, ale po co bylo przesylac jeszcze raz caly tekst Malgosi kiedy wystarczylo skomentowac jej konkluzje? Malo kto z nas ma --tak jak Ty-- ekran wielkosci 180+ linijek, wiec zeby zobaczyc Twoj komentarz trzeba bylo wertowac (scroll) ten tekst kilka dobrych razy. Jestes zbyt dlugo na Internecie zeby sie zachowywac jak byle nowicjusz(ka). Administrywialnie, __L (ktos musi)
Szanowni wujkowie i dziadkowie i ciocie
Moja siostrzyczka pojechala wczoraj swietowac uroczyste zakonczenie sezonu zeglarskiego, dlatego dzis sama czuje sie w obowiazku udziele- nia pewnych wyjasnien. Przede wszystkim, szanowni panowie, wydaje mi sie, ze w wielu przypadkach sie nie rozumiemy. Zaczne jednakze od pani, bo tu sprawa jest prostsza. Pani Uta Zablocki podala przyklad wypowiedzi posla KPN-OP Mariusza Olszewskiego, ktory porownal Unie Europejska do Generalnej Guberni. Takich przykladow jak ten, tylko ze wyemitowanych w Radiu RMF, Radiu Zet, programach radia publicznego, mozna podac kilka w ciagu miesiaca. Pytam sie, co z tego ? Dziennikarze przeprowadzaja rozmowy i wywiady z roznymi ludzmi, ktorzy plota rozne bzdury. Pan Mariusz Olszewski, tak jak i jego kolega Tomasz Karwowski sa znani w kraju z tego rodzaju wystapien. Jego wypowiedz w Radiu Maryja jest tylko potwierdzeniem tego co pisalam poprzednio. KPN-OP ma poparcie bliskie zera. Pani Uta Zablocki nawiazujac do przypadku tego pana z Poznania, podala z grubej rury kontrprzyklad Rudolfa Hoessa. Osobiscie nie znam dokladnie wstepnej fazy zyciorysu Hoessa. Zakladam, ze chodzi Pani o to, ze mialby otrzymac katolickie wychowanie. Dobrze. Ale co z tego niby ma wynikac ? Opinia mojej siostry byla oparta o wyniki badan socjologicznych, przeprowadzonych kilka lat temu na UJ, gdzie wykazano statystycznie, ze jezeli ktos otrzymuje staranne wychowanie oparte na przywiazaniu do tradycji, kultury narodowej i regionalnej, ustalo- nego przez wieki systemu wartosci jest znacznie mniejsza szansa, ze padnie ofiara roznorodnych patologii swiata wspolczesnego - niz w przypadku kiedy otrzymuje wychowanie, w ktorym do tych wartosci nie przywiazuje sie uwagi, a nawet je lekcewazy. O ile wiem, badania nie dotyczyly sfery religijnej, ale obyczajowej. Poza tym patologie czasow w ktorych dzialal Herr Hoess, byly innego rodzaju niz dzisiejsze. Chociaz nie przecze, ze zdarzaja sie (takze w Krakowie) rozni wujkowie, w rodzaju redaktora "Teatru" Janusza Majcherka (czasem pisuje w Rzeczpospolitej), ktorzy, dla uzyskania pozadanego efektu, potrafia czasem porownywac dzisiejszy ZChN do przedwojennych bojowek Falangi, co wywoluje w Krakowie pukanie po czole. A wiec nie sprowadzajmy problemu do absurdu. Obie z moja siostra zyjemy w srodowisku jednak troche mlodszym niz szanowni wujkowie i dziadkowie, i na poparcie tezy Kasi mozna znalezc duzo przykladow. Rasizm w srodowisku mlodziezowym w Polsce to jest dzis absolutny margines. Glowna przyczyna powielania takich "dowcipow", jak te z Poznania, to wychowanie "robta co chceta", normalna bezmyslnosc i glupota, jak to celnie okreslila pani Ania z HK. Pan Andrzej Kobos, swoim zwyczajem, wytyka Watykanowi, ze ten nie odezwal sie w czasie akcji Switonia na Zwirowisku. Myslalam, ze troche czasu uplynelo i przemyslal pan sprawe. Chyba jednak nie. Napisal pan kiedys, ze problem Zwirowiska to ubecka prowokacja nie- jakiego Janosza. I ja sie z tym zgodzilam. Przeciez taki Switon to idealny obiekt do wywolania zamieszania, a nawet religijnej wojny. Jezeli przyjmiemy tamta pana teze, to sprobujmy odpowiedziec na pytanie: czy Watykan ma reagowac oficjalnie na prowokacje ubecka ? Przeciez wlasnie inicjatorom tej hecy o to chodzilo, zeby wywolac miedzy innymi taka reakcje, wywolac zamet, skomplikowac i tak skomplikowane stosunki z Zydami. Propozycje rozwiazania tego konfliktu, jakie pan wysuwal w tamtym cza- sie byly sprzeczne ze zdrowym rozsadkiem. Zakladal pan prowokacje, a rownoczesnie domagal sie pan natychmiastowego spalowania Switonia. Domagal sie pan reakcji jakiej oczekiwali prowokatorzy. Przy okazji obrzucal pan inwektywami polski rzad i Episkopat. Tymczasem rzad i Episkopat rozbroili ten granat spokojnie w sposob zblizony do opty- malnego. Pan __Lucjan (zwykle bardzo nerwowy - jak wtedy gdy rozmawialam z nim przez telefon - tym razem zadziwiajaco spokojny) bierze mnie za jakas naiwna siusmajtke fundamentalistke (zreszta mam wrazenie, ze pan Michal z HK przypadkiem tez) : Na dodatek zarliwosc z jaka zwlaszcza mlodsza Zajac przeciwstawia Radio Maryja "faktycznemu liberalnemu monopolowi w mediach audiowizualnych, skazujacemu widzow i sluchaczy na ogladanie audycji Owsiaka, Olgi Lipinskiej" [MZ] (zeby nie wspomniec o bezboznych wys- tepach prezydenta Kwasniewskiego czy "dowcipach Millera") zdaje sie swiadczyc ze GDYBY TYLKO osobni- kowi temu dane bylo konfrontowac sie z duchem --powie- dzmy oglednie-- gloszonej w RM katolickiej pokory i milosci do blizniego, to wszystko byloby cacy. To "zdaje sie swiadczyc" to juz produkcja szanownego pana. "Bezbozne" wystepy Kwasniewskiego" tez. Nie o to mi chodzi. Nawet przeciwnie. Kwasniewski coraz czesciej malowany jest w tv przez Kwiatkowskiego jako ojciec narodu dbajacy o "katolicka pokore i milosc do blizniego". W zeszlym tygodniu machinacje Kwiatkowskiego w telewizji zaczela zwalczac Gazeta Wyborcza. Marek Beylin zarzucil prezesowi i jego imiennikowi dziennikarzowi lamanie
Re: Szanowni wujkowie i dziadkowie i ciocie
[ciach]... Jak juz chcecie szukac ewentualnych aberracji, to szukajcie ich w swoim pokoleniu. Malgorzata Powiedziala co wiedziala i czympredzej odleciala, a wieczorem gdzies pod borem slub juz brala z muchomorem:- (dobrze ze nie z prawdziwkiem) . Pozdrowienia ciocia Hania
Re: Szanowni wujkowie i dziadkowie i ciocie
Cytat: Pani Uta Zablocki podala przyklad wypowiedzi posla KPN-OP Mariusza Olszewskiego, ktory porownal Unie Europejska do Generalnej Guberni. Takich przykladow jak ten, tylko ze wyemitowanych w Radiu RMF, Radiu Zet, programach radia publicznego, mozna podac kilka w ciagu miesiaca. Pytam sie, co z tego ? Dziennikarze przeprowadzaja rozmowy i wywiady z roznymi ludzmi, ktorzy plota rozne bzdury. Koniec cytatu. No, kochane malolaty. To stwierdzenie (troche sie myle czy wlasne, czy w imieniu siostry) uwlacza godnosci dziennikarza, a dziennikarza Polskiego w szczegolnosci (jesli nawet sa znani w kraju z tego rodzaju wystapien). Miare, kochane, nalezy stosowac obiektywnie jednakowa to slynny cytat krawca uzasadniajacy dlaczego na garnitur potrzeba mu dzis 4 m materialu, a rok temu tylko trzy. Miare pan zmienil? - pytal klient. Nie, ale moj syn podrosl. Ja bym sie ucieszyl widzac wasze listy pelne cytatow jedynie slusznych, gdy tymczasem co czytam to najczesciej prosi sie o komentarz o tresci waszego powyzszego zdania (Uta podala nie tyle sama perelke z bzdur, ale cala muszle z malza rodzaca). Dlaczego nie zajmiecie sie obie pisaniem o sprawach Wielkiej Wagi Narodowej ktore w historii i kulturze obu narodow wyryly sie glebokim kanalem (tu wypraszam wszelkie skojarzenia ze sciekami), tak jak to czyni Drogi wam zreszta pan _L. Opisuje jak narod z narazeniem i przez zawieruchy dziejowe przechowywal zydowskie dewocjonalia i do nich sie modlil, zamiast do wladzy. Fakt za ktory kazdy prosty chlop z pasyjka powinnien dostac Nobla Pokoju, u naszego _L widzi sie tylko jako forma walki z ingerencja wladzy w sfere wiary obywatela. Znam wprawdzie z historii innych krajow przypadki gdy egzekucja prawa przebiegala rownie opornie jak w Polsce, co z kolei dawalo powody do fali egzekucji, ale malo jest zdolnych potrafiacych przypomnieniem emerytowanych faktow rozbawiac publike. Pan _L pisze niestety z ogromna doza zydowskiego humoru - nieznanego moalolatom (no bo i skad, skoro zakazany) w odroznieniu do znanych kawalow o Zydach i troche skora mi cierpnie ze ktos jeszcze wage do tego przylozy zamiast skomentowac podobnie jak wy wystapienie posla Olszewskiego. AS P.S. Mam nadzieje, ze spiacy Pan Kobos odnotuje pozytywnie zarowno opisany przypadek poszanowania zydowskich dewocjonalii w terazniejszej Polsce, jak i dowod skutecznej akcji usuwania cokolwiek kon mial anty, wliczajac w to konia. To zapoczatkuje XIII rozdzial w historii Kobosa: Zmiany nadeszly, podrozdzial: strona zamknieta razem z konikiem. Historia nie do pomyslenia w innym cywilizowanym kraju, gdzie moze i wolno mowic, ale nie zamykac (wg. tego karykatorium Niemcy nie sa cywilizowane). Obrzydzenie mnie bierze na mysl ze takie fakty moglyby umknac uwadze Pana Kobosa, zajetego tymczasem sprawdzania zyciorysu ZMS-owca.
Re: Szanowni wujkowie i dziadkowie i ciocie
Powiedziala co wiedziala i czympredzej odleciala, a wieczorem gdzies pod borem slub juz brala z muchomorem:- Nie dosc ze z grzybem? No to dopiero miala zatrute zycie z tym muchomorem. (dobrze ze nie z prawdziwkiem) . Tez mogl byc zgrzybialy. Pozdrowienia ciocia Hania Ciocia Unra to przynajmniej przesylala lakocie do pozdrowien, AS
Re: Szanowni wujkowie i dziadkowie i ciocie
Malgorzata Zajac: /../ Zaczne jednakze od pani, bo tu sprawa jest prostsza. Pani Uta Zablocki podala przyklad wypowiedzi posla KPN-OP Mariusza Olszewskiego, ktory porownal Unie Europejska do Generalnej Guberni. Takich przykladow jak ten, tylko ze wyemitowanych w Radiu RMF, Radiu Zet, programach radia publicznego, mozna podac kilka w ciagu miesiaca. Sadze, ze Pani dokladnie przeczytala list, wiec wie Pani, ze nie chodzilo o inne stacje lub porownanie do innych, lecz tylko o to, co jest 'ponizej pasa'. A to, ze mozna podawac kilka przykladow swiadczy tylko o racji p. Jacka Arkuszewskiego. Pytam sie, co z tego ? Dziennikarze przeprowadzaja rozmowy i wywiady z roznymi ludzmi, ktorzy plota rozne bzdury. Pan Mariusz Olszewski, tak jak i jego kolega Tomasz Karwowski sa znani w kraju z tego rodzaju wystapien. Jego wypowiedz w Radiu Maryja jest tylko potwierdzeniem tego co pisalam poprzednio. KPN-OP ma poparcie bliskie zera. Jesli sie daje tym ludziom platforme do wystapienia to wtedy tez o czyms swiadczy (tak jak opisana jednostronnosc TVP1). Jako rzeczowy dziennikarz mozna prowadzic rozmowe tak, aby widac bylo niezaleznosc prowadzacego ta rozmowe. W tym przypadku nie bylo tak. Pani Uta Zablocki nawiazujac do przypadku tego pana z Poznania, podala z grubej rury kontrprzyklad Rudolfa Hoessa. Osobiscie nie znam dokladnie wstepnej fazy zyciorysu Hoessa. Zakladam, ze chodzi Pani o to, ze mialby otrzymac katolickie wychowanie. Nie, tylko, ze nie mial liberalnego wychowania. Dobrze. Ale co z tego niby ma wynikac ? Opinia mojej siostry byla oparta o wyniki badan socjologicznych, przeprowadzonych kilka lat temu na UJ, gdzie wykazano statystycznie, ze jezeli ktos otrzymuje staranne wychowanie oparte na przywiazaniu do tradycji, kultury narodowej i regionalnej, ustalo- nego przez wieki systemu wartosci jest znacznie mniejsza szansa, ze padnie ofiara roznorodnych patologii swiata wspolczesnego - niz w przypadku kiedy otrzymuje wychowanie, w ktorym do tych wartosci nie przywiazuje sie uwagi, a nawet je lekcewazy. O ile wiem, badania nie dotyczyly sfery religijnej, ale obyczajowej. Po pierwsze te badania zostale przeprowadzone kilka lat temu. Wiec nie dotycza naszej(:-) generacji. Po drugie jest setek powaznych badan, ktore udowodnia dokladnie przeciwnosc. Po trzecie nie mowila Pani Katarzyna o szansach, lecz o faktach, tak jak by to musialoby byc. Przez przeciwny przyklad chcialam pokazac, ze nie tylko (!) liberalne wychowanie ma takie objawy jak opisane przez Pania Katarzyne. Poza tym patologie czasow w ktorych dzialal Herr Hoess, byly innego rodzaju niz dzisiejsze. Chociaz nie przecze, ze zdarzaja sie (takze w Krakowie) rozni wujkowie, w rodzaju redaktora "Teatru" Janusza Majcherka (czasem pisuje w Rzeczpospolitej), ktorzy, dla uzyskania pozadanego efektu, potrafia czasem porownywac dzisiejszy ZChN do przedwojennych bojowek Falangi, co wywoluje w Krakowie pukanie po czole. A wiec nie sprowadzajmy problemu do absurdu. Obie z moja siostra zyjemy w srodowisku jednak troche mlodszym niz szanowni wujkowie i dziadkowie, i na poparcie tezy Kasi mozna znalezc duzo przykladow. Rasizm w srodowisku mlodziezowym w Polsce to jest dzis absolutny margines. Glowna przyczyna powielania takich "dowcipow", jak te z Poznania, to wychowanie "robta co chceta", normalna bezmyslnosc i glupota, jak to celnie okreslila pani Ania z HK. A skad ta pewnosc, ze to jest czlowiek z generacji Pani i Pani Katarzyny. On juz pisze prace dyplomowa, wiec moze rowniez nalezyc do mojej generacji:-) Nie znamy tej osoby, a wszelkie wykorzystanie jego 'dowcipna strone' do potwierdzenia wlasnych pogladow sa powierzchowne lub, jak Pani juz pisala: absurdalne. Dlatego podalam taki przyklad z Hoessem. /../ To tyle. Poza tym, drodzy wujkowie i dziadkowie, w Polsce w srodowisku mlo- dziezowym dawno minely te czasy gdy problemy w rodzaju tego studenta z Poznania wynikaly z pobudek religijnych. Teraz rzeczywiscie cala lomo- tanina rozgrywa sie na froncie: liberalizm - konserwatyzm. Zeby nie bylo nieporozumien, rozumiem, ze teoretycznie oba moga byc katolickie, pro- testanckie, zydowskie, ...czy ateistyczne. Dzis Polska to nie jest na szcze- scie Bosnia, czy Kosowo. Jak juz chcecie szukac ewentualnych aberracji, to szukajcie ich w swoim pokoleniu. Wlasnie, wlasnie!! Dlatego sie odezwalam. Mam poczucie, ze jesli juz brakuje argumentow, to wyciaga Pani ta roznice generacyjna. Jesli Pani rozmawia o problemach, to Pani tez tak uwaza, zeby sie nie wtracac do starszego pokolenia? Zdaje sie, ze nie. Raz sie licza tylko osobiste doswiadczenia, a raz tylko ten, ktory dokladnie pytal swoich rodzicow lub sie wglebial w istote. Brakuje mi tu troche logiki w dyskutowaniu i w argumentowaniu. Malgorzata Uta PS: Jestem na tyle liberalnie wychowywana, ze daruje skrocenie mojego nazwiska:-)
Re: Szanowni wujkowie i dziadkowie i ciocie
On Fri, 15 Oct 1999, Anna Niewiadomska wrote: [ciach]... Jak juz chcecie szukac ewentualnych aberracji, to szukajcie ich w swoim pokoleniu. Malgorzata Powiedziala co wiedziala i czympredzej odleciala, a wieczorem gdzies pod borem slub juz brala z muchomorem:- (dobrze ze nie z prawdziwkiem) . najlepiej byloby z BOROWIKIEM Pozdrowienia ciocia Hania amk
Re: Szanowni wujkowie i dziadkowie i ciocie
Malgorzata Zajac wrote: Moja siostrzyczka pojechala wczoraj swietowac uroczyste zakonczenie sezonu zeglarskiego, dlatego dzis sama czuje sie w obowiazku udziele- nia pewnych wyjasnien. Przede wszystkim, szanowni panowie, wydaje mi sie, ze w wielu przypadkach sie nie rozumiemy. Zaczne jednakze od pani, bo tu sprawa jest prostsza. Pani Uta Zablocki podala przyklad wypowiedzi posla KPN-OP Mariusza Olszewskiego, ktory porownal Unie Europejska do Generalnej Guberni. Takich przykladow jak ten, tylko ze wyemitowanych w Radiu RMF, Radiu Zet, programach radia publicznego, mozna podac kilka w ciagu miesiaca. Pytam sie, co z tego ? Dziennikarze przeprowadzaja rozmowy i wywiady z roznymi ludzmi, ktorzy plota rozne bzdury. Pan Mariusz Olszewski, tak jak i jego kolega Tomasz Karwowski sa znani w kraju z tego rodzaju wystapien. Jego wypowiedz w Radiu Maryja jest tylko potwierdzeniem tego co pisalam poprzednio. KPN-OP ma poparcie bliskie zera. Pani Uta Zablocki nawiazujac do przypadku tego pana z Poznania, podala z grubej rury kontrprzyklad Rudolfa Hoessa. Osobiscie nie znam dokladnie wstepnej fazy zyciorysu Hoessa. Zakladam, ze chodzi Pani o to, ze mialby otrzymac katolickie wychowanie. Dobrze. Ale co z tego niby ma wynikac ? Opinia mojej siostry byla oparta o wyniki badan socjologicznych, przeprowadzonych kilka lat temu na UJ, gdzie wykazano statystycznie, ze jezeli ktos otrzymuje staranne wychowanie oparte na przywiazaniu do tradycji, kultury narodowej i regionalnej, ustalo- nego przez wieki systemu wartosci jest znacznie mniejsza szansa, ze padnie ofiara roznorodnych patologii swiata wspolczesnego - niz w przypadku kiedy otrzymuje wychowanie, w ktorym do tych wartosci nie przywiazuje sie uwagi, a nawet je lekcewazy. O ile wiem, badania nie dotyczyly sfery religijnej, ale obyczajowej. Poza tym patologie czasow w ktorych dzialal Herr Hoess, byly innego rodzaju niz dzisiejsze. Chociaz nie przecze, ze zdarzaja sie (takze w Krakowie) rozni wujkowie, w rodzaju redaktora "Teatru" Janusza Majcherka (czasem pisuje w Rzeczpospolitej), ktorzy, dla uzyskania pozadanego efektu, potrafia czasem porownywac dzisiejszy ZChN do przedwojennych bojowek Falangi, co wywoluje w Krakowie pukanie po czole. A wiec nie sprowadzajmy problemu do absurdu. Obie z moja siostra zyjemy w srodowisku jednak troche mlodszym niz szanowni wujkowie i dziadkowie, i na poparcie tezy Kasi mozna znalezc duzo przykladow. Rasizm w srodowisku mlodziezowym w Polsce to jest dzis absolutny margines. Glowna przyczyna powielania takich "dowcipow", jak te z Poznania, to wychowanie "robta co chceta", normalna bezmyslnosc i glupota, jak to celnie okreslila pani Ania z HK. Pan Andrzej Kobos, swoim zwyczajem, wytyka Watykanowi, ze ten nie odezwal sie w czasie akcji Switonia na Zwirowisku. Myslalam, ze troche czasu uplynelo i przemyslal pan sprawe. Chyba jednak nie. Napisal pan kiedys, ze problem Zwirowiska to ubecka prowokacja nie- jakiego Janosza. I ja sie z tym zgodzilam. Przeciez taki Switon to idealny obiekt do wywolania zamieszania, a nawet religijnej wojny. Jezeli przyjmiemy tamta pana teze, to sprobujmy odpowiedziec na pytanie: czy Watykan ma reagowac oficjalnie na prowokacje ubecka ? Przeciez wlasnie inicjatorom tej hecy o to chodzilo, zeby wywolac miedzy innymi taka reakcje, wywolac zamet, skomplikowac i tak skomplikowane stosunki z Zydami. Propozycje rozwiazania tego konfliktu, jakie pan wysuwal w tamtym cza- sie byly sprzeczne ze zdrowym rozsadkiem. Zakladal pan prowokacje, a rownoczesnie domagal sie pan natychmiastowego spalowania Switonia. Domagal sie pan reakcji jakiej oczekiwali prowokatorzy. Przy okazji obrzucal pan inwektywami polski rzad i Episkopat. Tymczasem rzad i Episkopat rozbroili ten granat spokojnie w sposob zblizony do opty- malnego. Pan __Lucjan (zwykle bardzo nerwowy - jak wtedy gdy rozmawialam z nim przez telefon - tym razem zadziwiajaco spokojny) bierze mnie za jakas naiwna siusmajtke fundamentalistke (zreszta mam wrazenie, ze pan Michal z HK przypadkiem tez) : Na dodatek zarliwosc z jaka zwlaszcza mlodsza Zajac przeciwstawia Radio Maryja "faktycznemu liberalnemu monopolowi w mediach audiowizualnych, skazujacemu widzow i sluchaczy na ogladanie audycji Owsiaka, Olgi Lipinskiej" [MZ] (zeby nie wspomniec o bezboznych wys- tepach prezydenta Kwasniewskiego czy "dowcipach Millera") zdaje sie swiadczyc ze GDYBY TYLKO osobni- kowi temu dane bylo konfrontowac sie z duchem --powie- dzmy oglednie-- gloszonej w RM katolickiej pokory i milosci do blizniego, to wszystko byloby cacy. To "zdaje sie swiadczyc" to juz produkcja szanownego pana. "Bezbozne" wystepy Kwasniewskiego" tez. Nie o to mi chodzi. Nawet przeciwnie. Kwasniewski coraz czesciej malowany jest w tv przez Kwiatkowskiego jako ojciec narodu dbajacy o "katolicka pokore i milosc do blizniego". W zeszlym tygodniu machinacje Kwiatkowskiego w telewizji zaczela