Re: The Fatal Shore
Andrzej Kobos: australijski (dziczyzny, tj. kangurow nie jadam - kashrut zabrania), tak ze jeszcze Mu sporo zostanie z AOLowskiej floty. Deal, mate ? amk Przepraszam, ze sie wtracam, ale pragne poinformowac, ze mozna u nas (prawdopodobnie) zjesc i inna dziczyzne niz kangury. Pewnego dnia jechalismy sobie na wakacje to oddalonej od 300 km od Melbourne (ale ten nad oceanem) miejscowosci i oczom naszym ukazala sie ... venison farm, z biegajacymi po niej wesolo jelonkami. Ciekawe co z ta "dziczyzna" pozniej sie dzieje? Ewa
Re: The Fatal Shore
Andrew Kobos on 06/01/99 Piwo juz sie chlodzi, gorzej ze zmiana nazwy Rady Naczelnej Polskich Organizacji w Australii - odpowiednika Kongresu Polonii Amerykanskiej, na Australijski Kongres Polonii, ale czegoz sie nie robi dla milych ludzi. Dorobimy tez zaproszenie. A co do beefu, to mamy najzdrowszy na swiecie. Bydelko sobie chodzi po pastwiskach z rzadka tylko widzac czlowieka, najczesciej siedzacego w helikopterze. Po osiagnieciu odpowiedniej wagi (wielkosci?) zagania sie je w jedno miejsce, tez najczesciej helikopterem i ... na stoly, po humanitarnym usmierceniu i wycieciu odpowiednich kawalkow. Zabrzmialo mi falszem, _humanitarne usmiercenie_ brzmi glupio, jedno slowo neguje drugie. Przepraszam, ale z rozpedu skasowalem wazny message pana Majchrzaka z Dawnego Fatal Shore. :-( Otoz Pan Majchrzak chce mi zaoszczedzic kosztow podrozy do swojego pieknego kontynentu skapanego niegdys we lzach, na swiadka obrony Majchrzak vs. AOL, dochodzac do out of court settlement with AOL (i.e. wyciagnawszy z AOL mase pieniedzy). Jak Pan mysli, ile dadza? :-=) Otoz, mam juz zapewnione pokrycie kosztow podrozy i jeszcze malenkie honorarium, bynajmniej nie od AOL (bo to bylby conflict of interest and witness tampering - mozna za to byc upicznionym), ale od Australijskiego Kongresu Polonii, ktory zaprosil mnie przy okazji do wygloszenia serii odczytow pt. "The Fatal Shore and the Polish Question - Past and Present". Koszt Pana Majchrzaka bedzie tylko piwo australijskie + koszerny beef australijski (dziczyzny, tj. kangurow nie jadam - kashrut zabrania), tak ze jeszcze Mu sporo zostanie z AOLowskiej floty. Deal, mate ? Deal, mate. amk Rysiek Majchrzak Andrew Kobos [EMAIL PROTECTED] on 06/01/99 04:08:33 Please respond to Discussion of Polish Culture list [EMAIL PROTECTED] To: [EMAIL PROTECTED] cc:(bcc: Richard Majchrzak/ITG/Health) Subject: The Fatal Shore Przepraszam, ale z rozpedu skasowalem wazny message pana Majchrzaka z Dawnego Fatal Shore. Otoz Pan Majchrzak chce mi zaoszczedzic kosztow podrozy do swojego pieknego kontynentu skapanego niegdys we lzach, na swiadka obrony Majchrzak vs. AOL, dochodzac do out of court settlement with AOL (i.e. wyciagnawszy z AOL mase pieniedzy). Otoz, mam juz zapewnione pokrycie kosztow podrozy i jeszcze malenkie honorarium, bynajmniej nie od AOL (bo to bylby conflict of interest and witness tampering - mozna za to byc upicznionym), ale od Australijskiego Kongresu Polonii, ktory zaprosil mnie przy okazji do wygloszenia serii odczytow pt. "The Fatal Shore and the Polish Question - Past and Present". Koszt Pana Majchrzaka bedzie tylko piwo australijskie + koszerny beef australijski (dziczyzny, tj. kangurow nie jadam - kashrut zabrania), tak ze jeszcze Mu sporo zostanie z AOLowskiej floty. Deal, mate ? amk
The Fatal Shore
Przepraszam, ale z rozpedu skasowalem wazny message pana Majchrzaka z Dawnego Fatal Shore. Otoz Pan Majchrzak chce mi zaoszczedzic kosztow podrozy do swojego pieknego kontynentu skapanego niegdys we lzach, na swiadka obrony Majchrzak vs. AOL, dochodzac do out of court settlement with AOL (i.e. wyciagnawszy z AOL mase pieniedzy). Otoz, mam juz zapewnione pokrycie kosztow podrozy i jeszcze malenkie honorarium, bynajmniej nie od AOL (bo to bylby conflict of interest and witness tampering - mozna za to byc upicznionym), ale od Australijskiego Kongresu Polonii, ktory zaprosil mnie przy okazji do wygloszenia serii odczytow pt. "The Fatal Shore and the Polish Question - Past and Present". Koszt Pana Majchrzaka bedzie tylko piwo australijskie + koszerny beef australijski (dziczyzny, tj. kangurow nie jadam - kashrut zabrania), tak ze jeszcze Mu sporo zostanie z AOLowskiej floty. Deal, mate ? amk
The Fatal Shore (b. Re: Znalezione na CNN)
On Tue, 5 Jan 1999, Richard Majchrzak wrote: Wlasnie dlatego, ze sady w Australii sa niezalezne, a sprawa obrazy tak oczywista, moglem uzyc tego zwrotu. Problem w tym, ze Pan jest pewny wyroku, a dla mnie obraza, tak jak Pan ja opisal, wcale nie jest oczywista. No, najwyzej przejaskrawione uogolnienie. Jezeli by mozna, to Australia niczym nie zmienila sie od czasow "The Fatal Shore" i zaczerpnela wzory z art. 58 i 70 KK RFSRR. tudziez od naszego wielkiego rodaka Feliksa Edmundowicza, rodem z Lodzi, chociaz z sarmackiej rodziny. Tym razem ja osmiele sie zapytac, ?? Ah, nie czytal Pan "The Fatal Shore" o Australii? Slynna ksiazka sprzed kilku lat. Analogie z b. CCCP biora sie z Pana pewnosci wyroku. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 1999 Nic dobrego nas nie czeka. W Edmonton, juz skasowali urlopy w policji na przelomie 1999/2000. Pozdrawiam serdecznie, Rysiek Majchrzak amk
Re: The Fatal Shore (b. Re: Znalezione na CNN)
[EMAIL PROTECTED]: Mnie i conajmniej kilkudziesieciu innych to obraza i jako Polak protestuje i bede protestowal. Takie jest moje prawo (przynajmniej w Australii) a tekst na AOL jest lamaniem tego prawa. a mozna ten tekst jakos obejrzec ? tak w ramach tego, ze: [...] Obserwacje innych traktuje jako material do rozwazan i ewentualnie wzbogacenia mojej wiedzy (do zmiany wlacznie) ale nie wierze slepo w opinie innych. usilowalem toto na www.aol.com znalezc ale jakos mi sie to nie udalo. lukasz
Re: The Fatal Shore (b. Re: Znalezione na CNN)
Tekst jest (byl?) dostepny w ramach serwisu oferowanego przez AOL dla czlonkow AOL. Nie jestem obecnie z AOL wiec nie mam juz dostepu jako, ze tekst nie jest dostepny dla osob z zewnatrz i tylko poprzez oprogramowanie dostarczane przez AOL. Rysiek Majchrzak Lukasz Salwinski on 05/01/99 a mozna ten tekst jakos obejrzec ? tak w ramach tego, ze: [...] Obserwacje innych traktuje jako material do rozwazan i ewentualnie wzbogacenia mojej wiedzy (do zmiany wlacznie) ale nie wierze slepo w opinie innych. usilowalem toto na www.aol.com znalezc ale jakos mi sie to nie udalo. lukasz