Re: co z tym patriotyzmem (jednomandatowym)

2000-09-07 Wątek Andrzej Szymoszek

On  7 Sep 00 at 12:22, Tom Kazmierski wrote:

> Przedstawione wczoraj na POLAND-L przez Pana Andrzeja Szymoszka
> argumenty przeciwko jednomandatowej ordynacji wyborczej
> mozna strescic nastepujaco:
> 1. Prawie w kazdym okregu wygralby kandydat SLD, gdyz inni
> kandydaci  (w domysle reprezentujacy podobne programy)
> podzieliliby miedzy siebie i rozdrobnili glosy wyborcow,
> przeciwnikow SLD.
> 2. Ta sytuacja powtarzalaby sie w kolejnych wyborach.
> 3. Nie nalezy samemu reformowac prawa wyborczego, tylko
> podazac droga wskazana Polsce przez Bruksele.

  Dzieki za te slowa. Tyle ze ja nie chcialem podac
 "argumentow przeciwko jednomandatowej ordynacji".
 Alez ja jestem jak najbardziej za taka ordynacja, choc
 bylbym ostrozny w przecenianiu jej wagi dla uporzadkowania
 spraw w naszym kraju. Ale prosze bardzo, niech bedzie.
 Z tym SLD to nie tak, ze ja jestem przeciw jak gdzies moze
 wygrac SLD. Jesli Pan bylby w stanie scierpiec fakt, ze
 wprowadzono JOW i SLD odniosl przytlaczajace zwyciestwo,
 ale najwazniejsze ze stalo sie tak w wyniku "jednomandatowej
 demokracji", to o.k. Obawiam sie po prostu, ze sa i tacy
 zwolennicy JOW, ktorym przede wszystkim sola w oku jest
 mozliwosc sprawowania wladzy w wyniku demokratycznych
 procedur przez postkomunistow, i oni chca "cos zrobic", by
 to zablokowac. Tym "czyms" moze byc wprowadzenie JOW.
 No to uwazam, srodze by sie zawiedli. Co do nastepnych
 wyborow, to ja nie jestem az takim prorokiem, by
 napisac, co sie stanie: napisalem, co moze sie stac. Na co
 wskazuje obserwowana przeze mnie dzisiejsza rzeczywistosc.
 Ale jesli Pan uwaza, ze wprowadzenie JOW spowodowaloby
 korzystne zmiany w kierunku tzw. "polityki obywatelskiej"
 i przez powiedzmy 4 lata moglyby juz byc zupelnie inne
 partie, inni ludzie, inna polityka, to ja to "kupilbym"
 z wielka checia. Kto z nas mialby racje, sprawdziloby sie
 w praktyce, tyle ze niepredko chyba nam te JOW-y wprowadza.
 A czy ja chce, by cokolwiek w kwestii ordynacji narzucala
 nam Komisja Europejska? Moja uwaga byla znacznie bardziej
 ogolna: nie tyle w kwestii ordynacji liczylbym na UE,
 a w kwestii ogolnej politycznej kultury. Na zasadzie,
 ze jak komisja od nich chodzila po mleczarniach, to chlopi
 zaczeli czesciej krowom wymiona myc.

  Andrzej Szymoszek



Re: co z tym patriotyzmem (jednomandatowym)

2000-09-07 Wątek Tom Kazmierski

Przedstawione wczoraj na POLAND-L przez Pana Andrzeja Szymoszka
argumenty przeciwko jednomandatowej ordynacji wyborczej
mozna strescic nastepujaco:
1. Prawie w kazdym okregu wygralby kandydat SLD, gdyz inni
kandydaci  (w domysle reprezentujacy podobne programy)
podzieliliby miedzy siebie i rozdrobnili glosy wyborcow,
przeciwnikow SLD.
2. Ta sytuacja powtarzalaby sie w kolejnych wyborach.
3. Nie nalezy samemu reformowac prawa wyborczego, tylko
podazac droga wskazana Polsce przez Bruksele.

Mamy tu trzy argumenty i trzy zasadnicze nieporozumienia.
Pierwszy argument "nie nalezy wprowadzac jednomandatowosci,
bo wygra nielubiana przeze mnie partia A", przeczy naczelnej
zasadzie obywatelskiej demokracji, ktora nakazuje szanowac wole
wiekszosci.  W dodatku argument ten zawiera bledne zalozenie, ze
zachowania wyborcow i kandydatow w wyborach
jednomandatowych sa takie same, jak w wyborach
proporcjonalnych. Tak nie jest. Wskazuje na to praktyka  zycia
publicznego w dobrze dzialajacych demokracjach, przede
wszystkim w siedmiu najbogatszych krajach swiata, tj. w USA,
Wlk. Brytanii, Kanadzie, Francji, Niemczech, Japonii i Wloszech,
gdzie stosowane sa okregi jednomandatowe.  Cztery z tych krajow
stanowia trzon polityczny, gospodarczy i demograficzny Unii
Europejskiej.

Poza tym, nie trudno chyba dostrzec, ze partie polityczne tworzone
przez system JOW na Zachodzie sa zupelnie inne, niz obecne
polskie partie polityczne. Polskie partie, niezaleznie od gloszonych
hasel, zostaly stworzone w oparciu o model partii leninowskiej, tj.
partii z "wodzem" i "biurem politycznym", ktore centralnie kieruje
bezwolnymi "masami".  Nie ma strukturalnych roznic miedzy
partiami takimi jak SLD, UW, czy ugrupowaniami wchodzacymi
w sklad AWS.  Roznice miedzy nimi sa glownie personalne.
Natomiast system JOW (Jednomandatowych Okregow Wyborczych)
tworzy zupelnie inne partie. Sa to partie WYLANIAJACE ELITY NA
DOLE, WSROD SAMYCH OBYWATELI.  Reprezentanci
wybrani sposrod czlonkow takich partii maja autentyczne poparcie
wspolnot, z ktorych sie wywodza i to poparcie zabiegaja. Partie
JOW sa otwarte, kazdy ich czlonek ma taki sam glos. Dla kontrastu,
kandydat partii systemu proporcjonalnego nie zabiega o poparcie
wyborcow. Zabiega on o "miejsce na liscie", czesto na drodze
przekupstwa, czy tez skladajac jakies inne dowody lojalnosci
wobec partyjnych wodzow.

Drugi argument p. Szymoszka bledne zaklada, ze wyborcy sie
niczego nie ucza i w kazdej kadencji glosuja tak samo. Argument
ten jest arogancki wobec wyborcow,  a poza tym przecza mu
rzeczywiste przyklady Francji i Wloch, gdzie po wprowadzeniu
jednomandatowosci (Francja w 1958r, a  Wlochy w 1993r)
drastycznie zmniejszyl sie zakres korupcji wsrod elit partyjnych i
powstaly mechanizmy obywatelskiej kontroli.

Trzeci argument: "zrobmy to, co nam powie Komisja Europejska"
podobny jest do postawy mlodego czyzyka urodzonego w klatce w
slynnej fraszce Ignacego Krasickiego. Trudno odpowiadac na taki
postulat.  Wypada mi postapic jak ow stary, sniacy o wolnosci
czyzyk i uronic lze.

Tomasz J Kazmierski



Re: co z tym patriotyzmem

2000-09-06 Wątek Irek Zablocki

Marek Duszkiewicz:
/.../
> A ja bym chcial po prostu zeby Polska byla Polska a nie zgraja
> grajkow nie wiadomo skad.
/.../
>
> Marek D.

Problem w tym, ze tym "byciem" Polski Polska, nigdy tak prosto nie bylo. W XIX
wieku, pewien Austriak czy Niemiec mieszkajacy w Krakowie, poszedl do powstania
bic sie ramie w ramie z Polakami o wolna Polske. Odchodzac zostawil rodzicom
list po niemiecku. Owczesnym Polakom wcale to nie przeszkadzalo. Jak w takim
razie ma wygladac nasza reprezentacja? Mamy grzebac w rodowodach naszych
sportowcow "w tyl, az do Lokietka"?

Irek



Re: co z tym patriotyzmem

2000-09-05 Wątek Bartek Rajwa

On Tue, 5 Sep 2000, Andrzej Szymoszek wrote:

>Arka Noego tez korzenie ma w rocku- konkretnie w tzw. rocku
>   chrzescijanskim. Darek Malejonek, lider Arki, wywodzi
>   sie z "doroslego" zespolu Houk.

A nie maja tez z Arka Noego cos wspolnego dzieciaki z ,,Malego WuWu''
(a co za tym idzie takze i dorosli z ,,duzego'' WuWu)? Czyli:
Waglewski, Pospieszalscy, etc

A teraz ciekawostka: w kraju naszym zaspoly grajace tzw. ,,rock
chrzescijanski'' to kapele wywodzace sie z ortodoksyjnego punk i
hard-core rocka. Mam w domu CD-ROM dolaczony do jednego z numerow
Frondy i zawierajacy taka wlasnie ,,muzyke chrzescijanska''. Bylo to
,,ciezkie lojenie na wioslach'' (jak mowia rockmani) i przyznam sie
szczerze, ze nie jest latwo tej muzyki sluchac. Jesli ktos
spodziewalby sie po polskim rocku chrzescijanskim oazowego zawodzenia
przy gitarze, to moglby byc mocno zadziwiony. Zespoly takie jak 2Tm2,3
czy Armia graja ostro, agresywnie, glosno i wcale bym sie nie zdziwil,
gdyby ktos niedoslyszawszy tekstu porownal ich wielbicieli do fanow
Mansona (tego od Sharon Tate, ktory to sluzyl ostatnio niektorym jako
ostateczny argument w dyskusji o gustach). Muzycznie dyskutowany
ostation Kazik to przy nich kraina lagodnosci.

Bartek Rajwa

Ps: Jesli ktos ma ochote sie przekonac wlasnousznie, to podejmuje sie
skonwertowac kilka utworow do MP3 i umiescic na ogolnodostepnym FTP.

--
[EMAIL PROTECTED]

``Does anybody else find irony in the fact that Bill Gates says he's
trying to write a stable OS, and Linus claims he's trying to take over the
world?'' Anonymous



Re: co z tym patriotyzmem (jednomandatowym)

2000-09-05 Wątek Andrzej Szymoszek

   Jak juz pisalem, idea jednomandatowych okregow wyborczych wydaje
 sie calkiem obiecujaca. Ale gdy sie pomysli o tym, co staloby sie,
 gdyby tak wprowadzic ja w zycie w dzisiejszej Polsce, to obawiam
 sie, ze otrzymalibysmy cos, o co na pewno nie chodzi projektodawcom.

   Przeciez, prosze zauwazyc, mamy juz wybory "jednomandatowe".
 Sa to wybory prezydenckie, okregiem- caly kraj. We wszystkich
 sondazach, okolo dwoch trzecich glosow ma zapewnione Kwasniewski.
 To teraz bardzo prosze podzielic sobie jedna duza Polske na
 460 mniejszych "Polsk". I w kazdej z nich kandydat SLD. W ilu
 by nie wygral? Moze w kilku, kilkunastu, moze nawet
 w kilkudziesieciu. Gdzies pojawiliby sie PSL-owcy (okregi
 typowo wiejskie, zwlaszcza na Wschodzie), jakas forma
 AWS mialaby szanse u Gorali i w okolicy Kolbuszowej
 (pytanie, jak duzej), Gdansk moglby okazac sie przyczolkiem
 garstki liberalow, byc moze jakies inne duze miasto
 wydaloby kogos z Unii Wolnosci, ale za Wroclaw nie recze.
 A, i zapomnielibysmy o Mniejszosci Niemieckiej w Opolskiem.

   Istnieje przekonanie, ze w wyborach jednomandatowych
 wygrywaliby kandydaci uczciwi, zwiazani ze swym srodowiskiem,
 klamiaca telewizja niewiele moglaby namieszac. Jak by to
 wiec wygladalo? SLD zglosiloby kandydata- znanego polityka
 lub powiedzmy dyrektora miejscowego szpitala, prywatnego
 przedsiebiorce od kafelkow, dziennikarza lokalnej
 gazety lub radia, nauczycielke z liceum. Naprzeciw niej
 staneloby okolo dziesieciorga kandydatow SLD przeciwnych,
 z organizacji takich jak Ruch Odbudowy Polski, Ruch
 Trzeciej Rzeczypospolitej, Stronnictwo Narodowo-
 Demokratyczne, Ruch Solidarni w Wyborach, Konfederacja
 Polski Niepodleglej, Konfederacja Polski Niepodleglej Oboz
 Patriotyczny, Porozumienie Polskie, Akcja Wyborcza
 Solidarnosc, Solidarnosc 80, Oboz Patriotyczny, Koalicja
 dla Polski, Polskie Stronnictwo Narodowe, Stronnictwo
 Narodowe, itp, itd. Oni wszyscy, majac siebie za "jedynie
 slusznych", zabiegaliby o poparcie Kosciola, poniewaz
 po to wprowadzamy okregi jednomandatowe, by wybrac czlowieka
 znanego z parafii, a nie z telewizji. Parafii na terenie
 okregu jest duzo, jeden ksiadz wiec poparlby tego, inny
 ostroznie tamtego, trzeci ograniczylby sie do wskazan,
 by glosowac na katolika. Czwarty, rozsadny, pogonilby cale
 towarzystwo, co spowodowaloby rozne dziwne plotki
 pod adresem jego i jego pochodzenia. Gdyby ktoregos
 konkretniejszego kandydata poparla Unia Wolnosci,
 pojawilyby sie szeptane zarzuty o checi wyprzedazy
 przez niego Polski, i w ogole ze Zyd. Kandydaci
 licytowaliby sie w krytyce Unii Europejskiej, w nadziei
 ze uslyszy o nich i ich zareklamuje Radio Maryja.
 Licytowaliby sie rowniez we wzajemnych, nierzadko
 zreszta calkiem slusznych, oskarzeniach o wspolprace z SB.
 I nadszedlby dzien wyborow, a po nim placz i zgrzytanie
 zebow. Zwycieski kandydat SLD w trakcie kampanii
 zapytany np. o Sierpien 80 i Solidarnosc mowilby mniej wiecej tak:

 "Sierpien 80 byl w porzadku. Najpierw doprowadzil do
 powstania Solidarnosci, do ktorej sie zapisalem, nie
 zapisalem, bo wszyscy sie zapisywali, a ja jestem
 indywidualista (niepotrzebne skreslic). Solidarnosc
 doprowadzila nastepnie do Okraglego Stolu i powstania w Polsce
 demokracji, dzieki ktorej mozecie teraz glosowac na mnie".

   SLD nie bardzo sie pali do okregow jednomandatowych,
 co zrozumiale- oni nie chca az tak bardzo wygrac!
 Calkowita odpowiedzialnosc za bajzel przejmowac?
 Ale nawet jakby ludzie zlorzeczyli im po kolejnej
 kadencji, sytuacja powtorzylaby sie w nastepnych
 wyborach. Kazdy kandydat, i paru nowych, pomyslalby
 sobie, ze jak wszystko spieprz*ne, to w koncu
 na niego zaglosuja, bo tylko on ma zbawczy program
 dla Polski. I znow, chcial nie chcial, samotny
 rycerz jako tako zorganizowanej lewicy stanalby
 naprzeciw legionom oponentow.

   Wlasciwie ja mam pewne nadzieje zwiazane z przystapieniem
 do Unii. Ze ona poprzez rozne, niech bedzie ze narzucone
 z Brukseli, mechanizmy wymusi pewna racjonalnosc, takze
 w polityce. Skoro inaczej sie nie da...

  Andrzej Sz.



Re: co z tym patriotyzmem

2000-09-05 Wątek Andrzej Szymoszek

On  4 Sep 00 at 19:30, Marek Duszkiewicz wrote:


> Koszykowka nigdy sie nie interesowalem i wkurza mnie polska
> telewizja ktora zawsze ma migawki z NBL ale rzadko z wystepow
> rodzimych sportowcow.
> Ta sama komercjalna degrengolada mimo ze pan Bartek usiluje
> ja zabarwic rasistowskimi insynuacjami.Nordyckosc nic tu nie
> pomoze.
> A ja bym chcial po prostu zeby Polska byla Polska a nie zgraja
> grajkow nie wiadomo skad.
>
> "Sanki sa w zimie
> rower jest w lato
> a mama to nie jest
> to samo co tato."(Arka Noego)
>
> Marek D.

   Arke Noego lubie. Walczy o miejsce na listach przebojow
  m.in. z Kazikiem ;))) Cytowany fragment pochodzi z piosenki,
  ktora zupelnie nie jest a propos tematu zagranicznych
  zawodnikow w polskiej reprezentacji. Ani tez nie wyglada
  na manifest przeciwko homoseksualistom. To z lekka
  przerobiony psalm ("Nie boje sie, gdy ciemno jest,
  Ojciec za reke prowadzi mnie"), w ktorym sympatycznie
  i bardzo niedoslownie, aluzyjnie wrecz, ojciec widziany oczyma
  dziecka porownany jest do Ojca- Boga. Bardzo lubie te piosenke
  jako tato, zwlaszcza w wykonaniu moich dzieci.

   Arka Noego tez korzenie ma w rocku- konkretnie w tzw. rocku
  chrzescijanskim. Darek Malejonek, lider Arki, wywodzi
  sie z "doroslego" zespolu Houk.

  Andrzej Szymoszek



Re: co z tym patriotyzmem

2000-09-05 Wątek Bartek Rajwa

On Mon, 4 Sep 2000, Marek Duszkiewicz wrote:

> Guzik mnie obchodzi w jaki sposob  Olisadebe przedziezgnal
> sie w Czarnieckiego.Podkupiony czy przeflancowany nie
> o to chodzi.

To to kupiony czy nie? Twierdzil Pan, ze kupiony, wiec chcialem sie
dowiedziec za ile. Teraz sie Pan wykreca i skapi informacji? A moze
nie kupiony tylko ,,przeflancowany''... A na czym polega
,,flancowanie''? Czy mozna poprosic o szczegoly?

> Koszykowka nigdy sie nie interesowalem i wkurza mnie polska
> telewizja ktora zawsze ma migawki z NBL ale rzadko z wystepow
> rodzimych sportowcow.

Doprawdy? To chyba Pan nie oglada rodzimej telewizji. Moze tez Pan nie
wie, ze o polski sport (koszykowka, pilka nozna) tyczyla sie miedzy
stacjami telewizyjnymi ostra walka. Sport to bowiem (jak bardzo
slusznie zauwazyl Pan Koziol, a i Pan o tym wspomina) wielka komercja
na ktorej mozna sporo zarobic.

> Ta sama komercjalna degrengolada mimo ze pan Bartek usiluje
> ja zabarwic rasistowskimi insynuacjami. Nordyckosc nic tu nie
> pomoze.

Ja nic nie musze zabarwiac, bo niestety to _jest_ problem tej natury.
Wystarczy poczytac tzw. ,,glosy czytelnikow'' polskich portali
internetowych pod doniesieniami z kijowskiego meczu. Wystarczy sledzic
prase i wiedziec o napadach na czarnoskorych koszykarzy, ktore mialy
miejsce w naszym kraju. Recz jasna, nie sugeruje (i to musze wyraznie
powiedziec), ze poglady Pana Duszkiewicza rowniez wynikaja z niecheci
rasowych. Wrecz odwrotnie. Sadze, ze dla Pana Duszkiewicza takze i
bialy Joe McNull nigdy nie bedzie dobrym Polakiem. A zapewne i dzieci
jego. No i wnukom tez bedzie mozna wytknac 1/4 kalifornijskiej krwi.

> A ja bym chcial po prostu zeby Polska byla Polska a nie zgraja
> grajkow nie wiadomo skad.

Rozumiem, ze Emanuel Olisadebe (grajek nie wiadomo skad) znacznie
pomniejsza Panu przyjemnosc bycia Polakiem. Wspolczuje.

Z wyrazami naleznego szacunku,

Bartek Rajwa

--
[EMAIL PROTECTED]

``Does anybody else find irony in the fact that Bill Gates says he's
trying to write a stable OS, and Linus claims he's trying to take over the
world?'' Anonymous



Re: co z tym patriotyzmem

2000-09-04 Wątek WLodzimierz HolsztySski

Mon, 4 Sep 2000 19:30:38 -0400, Marek Duszkiewicz
<[EMAIL PROTECTED]> zwierza sie ze swojego "arzenia":

>>A ja bym chcial po prostu zeby Polska byla Polska a nie zgraja
>grajkow nie wiadomo skad.
>
>Marek D.

Czyli on by chcial, zeby Polska byla nie polska tylko rasistowska.

-- Wlodek



Re: co z tym patriotyzmem

2000-09-04 Wątek Marek Duszkiewicz

On Mon, 4 Sep 2000 16:32:21 -0400 Bartek Rajwa
<[EMAIL PROTECTED]> writes:
> On Mon, 4 Sep 2000, Marek Duszkiewicz wrote:

> ,,Podkupic?'' O! Widze, ze Pan wie wiecej niz media! Ja tez
> podejrzewalem, ze w tym musi chodzic o szmal.

Guzik mnie obchodzi w jaki sposob  Olisadebe przedziezgnal
sie w Czarnieckiego.Podkupiony czy przeflancowany nie
o to chodzi.
[.]

> Logicznie dochodzimy do wnioseku, ze Boniek z Engelem niezle
> zaplacili
> Emsiemu za to przyjecie obywatelstwa. Czy Pan Duszkiewicz wie ile?

Jak wyzej.

> Ale Emsi to dopiero poczatek apokalipsy! Srodkowy Zeptera Slask,
> amerykanin (sic!) Joe McNull rowniez zlozyl wniosek o polskie
> obywatelstwo. Joe, zwany ,,Jozkiem'', ma polska zone, mowi chyba juz
> niezle po polski oraz, last but no least, jest white caucasian, pure
> aryjczyk, nordyk palce lizac, wiec moze to bedzie latwiej (gulp...)
> przelknac. Szkoda byloby gdyby Pan Duszkiewicz mial stracic tez
> zainteresowanie koszykowka, nieprawdaz?

Koszykowka nigdy sie nie interesowalem i wkurza mnie polska
telewizja ktora zawsze ma migawki z NBL ale rzadko z wystepow
rodzimych sportowcow.
Ta sama komercjalna degrengolada mimo ze pan Bartek usiluje
ja zabarwic rasistowskimi insynuacjami.Nordyckosc nic tu nie
pomoze.
A ja bym chcial po prostu zeby Polska byla Polska a nie zgraja
grajkow nie wiadomo skad.

"Sanki sa w zimie
rower jest w lato
a mama to nie jest
to samo co tato."(Arka Noego)

Marek D.



Re: co z tym patriotyzmem

2000-09-04 Wątek Zbigniew J Koziol

On Mon, 4 Sep 2000, Bartek Rajwa wrote:

> wiecej goli reprezentacji -> mozliwosc awansu do MS -> wzrost
> zainteresowania pilka przez media i inwestorow -> wicej pieniedzy dla
> klubow i pilkarzy -> lepsze warunki dla szkolenia mlodzierzy -> lepsza
> przyszlosc polskiej pilki

Mnie w sumie malo to wzrusza, bo i tak meczow nie ogladam. Ale jednak
powyzsze mi tez malo sie podoba: tu widac czarno na bialym, jak bardzo sport
ulega komercjalizaji. To juz nie jest sport ktory mi moglby imponowac. Tylko
tyle mam zastrzezen.

zb.



Re: co z tym patriotyzmem

2000-09-04 Wątek Bartek Rajwa

On Mon, 4 Sep 2000, Andrzej Szymoszek wrote:

> Nigeryjczykom jednak nie zalezalo na powolywaniu go
>do reprezentacji- uwazali, ze maja lepszych.

Sprawy maja sie tak, ze Emsi jest po prostu bardzo mlodym zawodnikiem.
Jesliby mial zostac powolany do znakomitej reprezentacji Nigerii to
musialby najpierw potwierdzic swoja klase w ktoryms z
zachodnioeuropejskich klubow (co juz niedlugo pewnie bedzie mial
okazje uczynic). Nigeryjski trenerzy nie odwiedzaja Polski by
kompletowac kadres (zreszta trudno im sie dziwic). Notabene: w Polsce
byl podobny przypadek. Nazywal sie Piekarski. Znakomity pilkarz
odnoszacy duze sukcesy w... Brazyli. Wtedy jednak nikt w PL nie byl
swiadom, ze jest ktos taki i jak tam gra. W tej chwili Piekarski jest
kolejnym zmarnowanym talentem wystepujacym w Legii Warszawa (o ile sie
nie myle).

Tak swoja droga, to przez polska lige przeszlo kilku znakomitych
pilkarzy, ktorzy nie znalezli akceptacji trenerow: przyklad -
kamerunczyk Geremi (tak sie chyba to pisze).

>   Trudno powiedziec, na ile Oli "kocha" Polske. Poki co, polski
>paszport w Europie to lepiej niz nigeryjski. Wizy, te sprawy.

Nikt z nas nie ma najmniejszego pojecia jaki jest stosunek Oliego do
Polski. Sadze jednak, ze zawistna niechec jaka zapanowala wobec tego
biedaka od czasu przyznania mu obywatelstwa dobitnie dala mu juz do
zrozumienia, ze nie byl to rozwazny krok. W ktoryms meczu z pewnoscia
podwinie mu sie noga, zagra slabiej, moze nie strzeli karnego, albo
,,zdobedzie'' samoboja, a wtedy dopiero zobaczy co to znaczy
,,tradycyjna polska goscinnosc''. Dobrze jak sie skonczy na podpaleniu
mieszkania. ,,Kibicie'' koszykarscy napadajacy na czarnoskorych
zawodnikow dali juz przyklady.

> Jeszcze za tym stal ten, ktory ostatecznie obywatelstwo
>   przyznal. Prezydent RP. A to juz wyglada podejrzanie. Ciekawe,
>   czy inny prezydent z grona kandydatow tez by przyznal, i ktory
>   nie.

Podejrzanie? Ha...! To bylo grubymi nicmi szyte zagranie pod
publiczke. Az dziasla bola z zazenowania. Nie obarczajmy jednak
Emsiego winami Kwasa. Prezydent zadzialal zgodnie z zasadza ,,chleba i
igrzysk'' i puscil oko do plebsu. ,,Macie, zalatwilem wam muzina''.
Szkoda slow... Typowe dla Kwacha.

> Joe McNaull rzeczywiscie juz chyba w tym tygodniu odbierze
>   polski dowod osobisty. Po polsku na pewno lepiej mowi
>   od Olisadebe. Nasza reprezentacja zyska swietnego centra.

Skoro mowa o koszykarzach warto wspomniec o Igorze Griszczuku.
Znakomity zawodnik i sympatyczny czlowiek. Wielka klasa. Od kilku lat
z polskim paszportem. Podpora Anwilu.

>   Oczywiscie na reprezentacje USA, jakis "Dream team", bylyby
>   za wysokie progi, tak wiec zona i szansa reprezentowania
>   czyichs barw narodowych zadzialaly jako argumenty.

Nie sadze by Joe bedzie gral az w reprezentacji. Sa jakies plany w tym
wzgledzie?

Bartek Rajwa

Ps: Ciekawe, ze gdy rzecz zachodzi w ,,druga strone'' to nie wywoluje
takich emocji. Chyba, ze Australijczycy tez sie obrazili po startach
Michala Klima, a Amerykanie odwracaja glowy z obrzydzeniem na widok
Seles czy Navratilowej?

--
[EMAIL PROTECTED]

``Does anybody else find irony in the fact that Bill Gates says he's
trying to write a stable OS, and Linus claims he's trying to take over the
world?'' Anonymous



Re: co z tym patriotyzmem

2000-09-04 Wątek Andrzej Szymoszek

On  4 Sep 00 at 16:32, Bartek Rajwa wrote:

> On Mon, 4 Sep 2000, Marek Duszkiewicz wrote:
>
> > niesmak budza robiace to media.Murzyn rzeczywiscie
> > zrobil swoje-jak pisza niektore z nich-ale to nie Polak.
> > Nasi hokeisci jada do Sydney to moze by podkupic paru
> > Hindusow i medal z glowy. jaka radosc dla mediow.
>
> ,,Podkupic?'' O! Widze, ze Pan wie wiecej niz media! Ja tez
> podejrzewalem, ze w tym musi chodzic o szmal. No bo przeciez, po coz
> zawodnik tej kasy co Olisadebe, mialby przyjmowac polskie
> obywatelstwo? Nigeryjczycy skomentowali to tak: ,,pozbawil sie tym
> samym szansy na gre kiedykolwiek w Mistrzostwach Swiata'' bo wiadomo
> przeciez, ze Nigeria to klasowa druzyna, a Polska...

Nigeryjczykom jednak nie zalezalo na powolywaniu go
   do reprezentacji- uwazali, ze maja lepszych. Przypomne,
   iz w pilce miedzynarodowej obowiazuje przepis, w mysl
   ktorego zawodnicy z podwojnym obywatelstwem moga grac
   w reprezentacji wylacznie tego kraju, w ktorym zagrali
   pierwszy swoj mecz miedzypanstwowy. A nie skakac "z kwiatka
   na kwiatek". Jesli wiec nie zajda jakies zupelnie
   nieprzewidziane okolicznosci, Olisadebe do konca kariery
   bedzie reprezentowal Polske- na razie jak sie zdaje z pozytkiem
   dla nas. Inny przyklad- napastnik Manchester U. Dwight Yorke-
   moze i Anglicy by go chcieli, ale nie moga, bo jest
   reprezentantem Trynidad- Tobago.

> Do czego to
> obywatelstwo bylo mu potrzebne? Grac moze i tak gdzie dusza zapragnie
> (mam na mysli kluby), jesli tylko reprezentuje wystarczajaco dobry
> poziom.

  Trudno powiedziec, na ile Oli "kocha" Polske. Poki co, polski
   paszport w Europie to lepiej niz nigeryjski. Wizy, te sprawy.

> Logicznie dochodzimy do wnioseku, ze Boniek z Engelem niezle zaplacili
> Emsiemu za to przyjecie obywatelstwa. Czy Pan Duszkiewicz wie ile?

Jeszcze za tym stal ten, ktory ostatecznie obywatelstwo
  przyznal. Prezydent RP. A to juz wyglada podejrzanie. Ciekawe,
  czy inny prezydent z grona kandydatow tez by przyznal, i ktory
  nie.

> Ale Emsi to dopiero poczatek apokalipsy! Srodkowy Zeptera Slask,
> amerykanin (sic!) Joe McNull rowniez zlozyl wniosek o polskie
> obywatelstwo. Joe, zwany ,,Jozkiem'', ma polska zone, mowi chyba juz
> niezle po polski oraz, last but no least, jest white caucasian, pure
> aryjczyk, nordyk palce lizac, wiec moze to bedzie latwiej (gulp...)
> przelknac. Szkoda byloby gdyby Pan Duszkiewicz mial stracic tez
> zainteresowanie koszykowka, nieprawdaz?

Joe McNaull rzeczywiscie juz chyba w tym tygodniu odbierze
  polski dowod osobisty. Po polsku na pewno lepiej mowi
  od Olisadebe. Nasza reprezentacja zyska swietnego centra.
  Oczywiscie na reprezentacje USA, jakis "Dream team", bylyby
  za wysokie progi, tak wiec zona i szansa reprezentowania
  czyichs barw narodowych zadzialaly jako argumenty.

> > Pieknie,ale kibicom to sie nie spodoba.Im wiecej goli
> > jeszcze Olisadebe strzeli tym mniej TA reprezentacja bedzie
> > mnie interesowac.

   Na razie rzeczywiscie nie spodobalo sie kibicom
  ukrainskim ;)

>
> Z pilkarskim pozdrowieniem,
>
> Bartek Rajwa
>
> --

  Andrzej S.



Re: co z tym patriotyzmem

2000-09-04 Wątek Bartek Rajwa

On Mon, 4 Sep 2000, Marek Duszkiewicz wrote:

> niesmak budza robiace to media.Murzyn rzeczywiscie
> zrobil swoje-jak pisza niektore z nich-ale to nie Polak.
> Nasi hokeisci jada do Sydney to moze by podkupic paru
> Hindusow i medal z glowy. jaka radosc dla mediow.

,,Podkupic?'' O! Widze, ze Pan wie wiecej niz media! Ja tez
podejrzewalem, ze w tym musi chodzic o szmal. No bo przeciez, po coz
zawodnik tej kasy co Olisadebe, mialby przyjmowac polskie
obywatelstwo? Nigeryjczycy skomentowali to tak: ,,pozbawil sie tym
samym szansy na gre kiedykolwiek w Mistrzostwach Swiata'' bo wiadomo
przeciez, ze Nigeria to klasowa druzyna, a Polska... Do czego to
obywatelstwo bylo mu potrzebne? Grac moze i tak gdzie dusza zapragnie
(mam na mysli kluby), jesli tylko reprezentuje wystarczajaco dobry
poziom.

Logicznie dochodzimy do wnioseku, ze Boniek z Engelem niezle zaplacili
Emsiemu za to przyjecie obywatelstwa. Czy Pan Duszkiewicz wie ile?

Ale Emsi to dopiero poczatek apokalipsy! Srodkowy Zeptera Slask,
amerykanin (sic!) Joe McNull rowniez zlozyl wniosek o polskie
obywatelstwo. Joe, zwany ,,Jozkiem'', ma polska zone, mowi chyba juz
niezle po polski oraz, last but no least, jest white caucasian, pure
aryjczyk, nordyk palce lizac, wiec moze to bedzie latwiej (gulp...)
przelknac. Szkoda byloby gdyby Pan Duszkiewicz mial stracic tez
zainteresowanie koszykowka, nieprawdaz?

> Pieknie,ale kibicom to sie nie spodoba.Im wiecej goli
> jeszcze Olisadebe strzeli tym mniej TA reprezentacja bedzie
> mnie interesowac.

wiecej goli reprezentacji -> mozliwosc awansu do MS -> wzrost
zainteresowania pilka przez media i inwestorow -> wicej pieniedzy dla
klubow i pilkarzy -> lepsze warunki dla szkolenia mlodzierzy -> lepsza
przyszlosc polskiej pilki

No ale faktycznie Jesli ma w tym pomoc jakas muzina, to lepiej
nie. Nie ma takiego celu, ktory wart bylby takich czarnych srodkow.

Z pilkarskim pozdrowieniem,

Bartek Rajwa

--
[EMAIL PROTECTED]

``Does anybody else find irony in the fact that Bill Gates says he's
trying to write a stable OS, and Linus claims he's trying to take over the
world?'' Anonymous



Re: co z tym patriotyzmem

2000-09-04 Wątek Marek Duszkiewicz

On Mon, 4 Sep 2000 15:10:36 MET Andrzej Szymoszek
<[EMAIL PROTECTED]> writes:

>   Ja nie chce podejrzewac, ze przemilczanie tego podanego
>  przez wszystkie agencje faktu ma cos wspolnego z ta
>  okolicznoscia, iz glowy bohater meczu, strzelec dwoch
>  bramek Emmanuel Olisadebe, urodzil sie w Nigerii,
>  ma ciemna skore, w Polsce przebywa od 3 lat i jeszcze
>  niespecjalnie dobrze zna jezyk urzedowy kraju, ktorego
>  jest od lipca obywatelem.

Zawsze  sie rozpisuje na tematy meczow reprezentacji
w swoich kontaktach email,ale nie tym razem.Wystarczajacy
niesmak budza robiace to media.Murzyn rzeczywiscie
zrobil swoje-jak pisza niektore z nich-ale to nie Polak.
Nasi hokeisci jada do Sydney to moze by podkupic paru
Hindusow i medal z glowy.jaka radosc dla mediow.
Cholera ze tez wczesniej na to nie wpadlismy.
Juz teraz slyszy sie zyczenia komentatorow (wsrod tych
bardziej "otwartych" oczywiscie)aby Olisadebe
sciagnal swojego kolege.
Pieknie,ale kibicom to sie nie spodoba.Im wiecej goli
jeszcze Olisadebe strzeli tym mniej TA reprezentacja bedzie
mnie interesowac.
Marek D.



co z tym patriotyzmem

2000-09-04 Wątek Andrzej Szymoszek

  Zaden z Szanownych Panow- goracych patriotow nie zauwazyl
 jakos tej ogolnonarodowej radosci, ktora od soboty zyja
 bez mala wszyscy Polacy. Dopiero dyzurny ... (tu kazdy
 moze sobie mnie nazwac jak chce) z weekendu wrocil
 i nie moze pominac faktu, iz w Kijowie Polska wygrala
 w pilke nozna 3:1 z Ukraina, prowadzac do przerwy 2:1
 i grajac naprawde znakomicie.

  Ja nie chce podejrzewac, ze przemilczanie tego podanego
 przez wszystkie agencje faktu ma cos wspolnego z ta
 okolicznoscia, iz glowy bohater meczu, strzelec dwoch
 bramek Emmanuel Olisadebe, urodzil sie w Nigerii,
 ma ciemna skore, w Polsce przebywa od 3 lat i jeszcze
 niespecjalnie dobrze zna jezyk urzedowy kraju, ktorego
 jest od lipca obywatelem. Moze to jest jakies rozwadnianie
 szlachetnego pojecia polskosci? Specjalnie na te
 okolicznosc kupilem "Nasz Dziennik", by sprawdzic czy
 nie odezwa sie glosy krytyczne obroncow polskosci,
 ale nie. Moze pozniej, jak opadnie fala euforii, a
 przyjdzie czas na krytyczne refleksje? Konieczny
 akcent historyczno- narodowy jest za to w tytule
 relacji: "Ogniem, mieczem i Engelem". Ogien i miecz
 maja zwiazek z powiescia Henryka Sienkiewicza,
 opisujaca wojny polsko- ukrainskie w XVII wieku,
 a Engel to nazwisko trenera naszej reprezentacji,
 imieniem Jerzy. Engel Jerzy znad Wisly ;)
Nikomu zatem nie przeszkadza specjalnie, ze Polska
 wygrywa, i to w naprawde swietnym stylu, dzieki
 bramkom strzelanym przez zawodnika niewatpliwie
 "z matki obcej". Jego partner w ataku Andrzej
 Juskowiak radzil sobie nieco gorzej- w dodatku nie
 strzelil karnego po faulu na Olisadebe. A moglo byc
 wtedy 4:1. W drugiej linii szczegolnie dobrze wypadl
 wszedobylski Piotr Swierczewski (tu tez sa historyczne
 analogie- jednego Swierczewskiego Ukraincy zastrzelili,
 a ten gral jakby chcial go pomscic), dwa superpodania
 po ktorych padly pierwsza i trzecia bramka byly dzielem Marka
 Koz'minskiego, ow trzeci gol to nota bene dzielo trzeciego
 pomocnika Radoslawa Kal/uz*nego, a nieco slabiej zagral-
 co moze i zrozumiale, biorac pod uwage nazwisko ;)- Tomasz
 Iwan. Swietnie wypadla linia obrony- Tomasz Kl/os (strzelil
 w slupek wywolujac zamieszanie po ktorym Olisadebe
 trafil drugi raz do siatki, a takze wybil raz pilke
 ekwilibrystycznie z linii bramkowej gdy juz mialo
 byc 2:2), Michal Z*ewl/akow, Jacek Zielinski i kapitan
 druzyny Tomasz Wal/doch, choc jemu przytrafil sie
 jeden blad, po ktorym wyzej wspomniany powod do
 chwaly mial Kl/os. Generalnie obrona, wspomagana zwlaszcza
 przez Kozminskiego, grala swietnie, z wyczuciem neutralizujac
 poczynania gwiazdorow ukrainskiego ataku- Szewczenki
 i Rebrowa (z tym pierwszym raz sie nie udalo i bylo 1:1,
 ale pozniej juz niczego wielkiego nie zdzialal). Za linia
 obrony swietnie spisywal sie bramkarz Jerzy Dudek,
 zwlaszcza w pierwszej polowie obronil kilka groznych
 strzalow.