prorok

1999-01-18 Thread Waldemar Glaz

W zwiazku ze smiercia Grotowskiego prasa polska zasypana jest
okolicznosciowymi artykulami, ktorych liczba przewyzsza nawet te
poruszajace tak frapujace tematy jak 'lustracja' i szmal
anastezjologiczny. W co drugim artykule pada slowo 'prorok'.

W zwiazku z tym mam pytanie (glupie oczywiscie): co takiego mianowicie
Grotowski wyprorokowal? Bo to ze byl reformatorem teatru to jeszcze do
mojej wysoce niekulturalnej jazni dociera. Ale prorok? Niech kto oswieci
takiego jak ja tumana.

Interesuje mnie to, gdyz mialem kiedys okazje rozmawiac z Mistrzem. I
teraz wychodzi na to, ze rozmawialem z samym prorokiem.
w.glaz



Re: prorok

1999-01-18 Thread Alex Matejko

At 11:05 AM 1/18/99 +0100, you wrote:
>W zwiazku ze smiercia Grotowskiego prasa polska zasypana jest
>okolicznosciowymi artykulami, ktorych liczba przewyzsza nawet te
>poruszajace tak frapujace tematy jak 'lustracja' i szmal
>anastezjologiczny. W co drugim artykule pada slowo 'prorok'.
>
>W zwiazku z tym mam pytanie (glupie oczywiscie): co takiego mianowicie
>Grotowski wyprorokowal? Bo to ze byl reformatorem teatru to jeszcze do
>mojej wysoce niekulturalnej jazni dociera. Ale prorok? Niech kto oswieci
>takiego jak ja tumana.
>
>Interesuje mnie to, gdyz mialem kiedys okazje rozmawiac z Mistrzem. I
>teraz wychodzi na to, ze rozmawialem z samym prorokiem.
>w.glaz
>
Nazywanie Go prorokiem jest przesadne i mylace

AJM

 Alexander J.Matejko
University of Alberta
 fax (403)4927196



Re: prorok

1999-01-18 Thread Wojciech Jeglinski

Dysponujac prawdopodobnie tym samym dzisiejszym materialem zrodlowym co Pan
Waldemar Glaz, choc nie tym samym doswiadczeniem w obcowaniu z Jerzym
Grotowskim (kto w koncu jest z Wroclawia, Pan Szy czy Pan Glaz, juz mi sie
wszystko myli! ;-)
 o liscie Poland-l nie wspominajac, chcialbym zacytowac mimo wszystko cos co
dzis wyczytalem:
'Po wystepach Teatru Laboratorium w Stanach udalo mu sie wyrwac do Kanady,
po ktorej swoim zwyczajem chodzil pieszo. Na lesnej drodze zatrzymal sie
przed nim bohater naszego dziecinstwa (wspomina Andrzej Dobosz) - sierzant
King z Krolewskiej Konnej. Sierzant byl w swoim kapeluszu o szerokim
rondzie, poruszal sie jednak juz nie na koniu, lecz otwartym samochodem.
-Hello- odezwal sie sierzant. - Jestem John.
-A ja jestem George.
-Czy ty, George, masz jakies nazwisko?
-Tak. Grotowski.
-Przepraszam, George, ale twoje nazwisko jest dla mnie trudne, czy masz moze
jakis papier gdzie ono jest napisane?'


Wojtek Jeglinski


-Original Message-
From: Discussion of Polish Culture list
[mailto:[EMAIL PROTECTED]]On Behalf Of Waldemar Glaz
Sent: Monday, January 18, 1999 11:05 AM
To: [EMAIL PROTECTED]
Subject: prorok


W zwiazku ze smiercia Grotowskiego prasa polska zasypana jest
okolicznosciowymi artykulami, ktorych liczba przewyzsza nawet te
poruszajace tak frapujace tematy jak 'lustracja' i szmal
anastezjologiczny. W co drugim artykule pada slowo 'prorok'.

W zwiazku z tym mam pytanie (glupie oczywiscie): co takiego mianowicie
Grotowski wyprorokowal? Bo to ze byl reformatorem teatru to jeszcze do
mojej wysoce niekulturalnej jazni dociera. Ale prorok? Niech kto oswieci
takiego jak ja tumana.

Interesuje mnie to, gdyz mialem kiedys okazje rozmawiac z Mistrzem. I
teraz wychodzi na to, ze rozmawialem z samym prorokiem.
w.glaz


- [ REKLAMA / ADVERTISEMENT ] -
Do konca stycznia Internetowy Pakiet Biznesowy o 244PLN taniej.
Szczegoly http://sklep.optimus.com.pl
---





- [ REKLAMA / ADVERTISEMENT ] -
Do konca stycznia Internetowy Pakiet Biznesowy o 244PLN taniej.
Szczegoly http://sklep.optimus.com.pl
---



Re: prorok

1999-01-19 Thread Andrzej Szymoszek

On 18 Jan 99 at 20:48, Wojciech Jeglinski wrote:

> Dysponujac prawdopodobnie tym samym dzisiejszym materialem zrodlowym co Pan
> Waldemar Glaz, choc nie tym samym doswiadczeniem w obcowaniu z Jerzym
> Grotowskim (kto w koncu jest z Wroclawia, Pan Szy czy Pan Glaz, juz mi sie
> wszystko myli! ;-)

Ja jestem z Wroclawia, ale kompletnie nie znam sie na Grotowskim.
  W zyciu nie widzialem zadnego spektaklu, nie wiem na czym
  polegaja Jego zaslugi. Jedyny zwiazek to ten, ze moj kumpel
  ze szkoly sredniej kolegowal sie z synem jednego z aktorow
  Laboratorium. Ja w to towarzystwo nie wchodzilem, bo byli
  podejrzani, palili trawe itp.


>
> Wojtek Jeglinski
>
>

  Andrzej Szymoszek



Prorok Ilia (bylo "Polnische Passion")

2000-04-24 Thread W.Jeglinski

Irek Zablocki:

>
> Nie chcialbym rozpraszac swiatecznego nastroju, ale boje sie ze
> albo zapomne albo nie bede mial czasu o tym napisac.
> Kilka dni temu ogladalem film dokumentalny produkcji niemieckiej
> o pewnym przywodcy sekty religijnej w przedwojennej Polsce,
> ktory zaginal w tajemniczych okolicznosciach, tuz po rozpoczeciu
> wojny. Wyszukuje takie polonika w swojej telewizyjnej gazecie ale
> to zaintrygowalo mnie szczegolnie. Film zostal zrealizowany w
> 1996 roku i dopiero teraz mial swoja premiere w regionalnym
> programie telewizji niemieckiej. Rezyserowal Stanislaw Mucha.
> Bohaterem dokumentu byl Eliasz Klimowicz z Grzybowszczyzny.
> Mialem klopoty ze znalezieniem tej miejscowosci, np, w mojej
> mapie Polski jej nie bylo. Zasugerowalem sie tym, ze spiewano
> tam "Rozprahajte chlopci koni..." i szukalem na poludniowym
> wschodzie Polski. Dopiero pozniej wspomniano Bialystok, Sokolke
> i w koncu znalazlem Stara i Nowa Grzybowszczyzne.
> Przedstawiono dwie wersje smierci proroka. W pierwszej zostal
> zeslany na Sybir i tam slad po nim zaginal. Druga mowila o
> zastrzeleniu Klimowicza przez bojowkarzy Komunistycznej Partii
> Zachodniej Bialorusi. Bardziej prawdopodobna jest wersja
> pierwsza, przedstawiono bowiem dowod w postaci kartki
> pocztowej z Syberii z podziekowaniami za paczki zywnosciowe.
> Mowa byla jeszcze o zaginionym dzwonie z cerkwi, ktora
> Klimowicz wybudowal i orderze od Pilsudzkiego, ktory stale na
> sobie nosil. W filmie wystapil m.in. Tadeusz Slobodzianek - pisarz,
> dramaturg i rezyser pragnacy stworzyc muzeum wspomnianej
> sekty. Ponoc czeka na nadejscie nastepnego pokolenia, gdyz
> obecne nie przejawia zainteresowania. Wspomniano tez o innych
> sprawach, w tym o problemach wspolzycia miedzy wyznawcmi
> religii tam wystepujacych. Wolalbym jednak wstrzymac sie z
> opisywaniem tego, do czasu az ktos poda wiecej szczegolow.
> Mam nadzieje, ze na liscie znajduja sie osoby, ktorym historia jest
> blizej znana.

Eliasz Klimowicz to 'prorok Ilia', uzdrawiacz okrzykniety Mesjaszem, ktory
rozpoczal budowe stolicy swiata we wsi Wierszalin. Rzecz cala zostala
dokladnie opisana przed mniej wiecej trzydziestu laty w ksiazce
bialostockiego antropologa Wlodzimierza Pawluczuka pt. 'Wierszalin'.
Posrednim poklosiem calej sprawy jest, miedzy innymi, dzialajace do dzisiaj
Towarzystwo Wierszalin, bezposrednim zas - sztuka Tadeusza Slobodzianka pod
tytulowym tytulem, wystawiana onegdaj przez Teatr Telewizji. Wiecej
szczegolow mozna znalezc pod lacznikami:

http://www.rzeczpospolita.pl/Pl-iso/gazeta/wydanie_991113/kultura/kultura_a_
1.html
http://www.rzeczpospolita.pl/Pl-iso/dodatki/dobre_991202/dobre_a_4.html#8
http://www.rzeczpospolita.pl/Pl-iso/dodatki/ksiazki_000202/ksiazki_a_8.html#
4


Wojciech Jeglinski



--- [POLBOX - REKLAMA] -
Szukasz pracy?  Masz w sobie ¿y³kê handlowca?
Mamy co¶ dla Ciebie: http://www.praca.polbox.pl