W dniu 24 marca 2010 10:15 użytkownik Krzysztof Siewicz <si...@interia.pl> napisał: > Cześć! > > Tomasz Ganicz pisze: >> Gwoli ścisłości - licencje CC dotyczą też praw osobistych - >> przynajmniej te bez warunku ND - bo wydawanie zgody przez autora na >> publikację prac zależnych to jego prawo osobiste, którego przy >> licencjach bez ND się jawnie zrzeka. > > Powiedziałbym, że licencje CC precyzują sposób wykonywania różnych praw > osobistych, jednak nie pozbawiają autora ochrony tych praw wynikającej z > prawa. W polskim prawie nie jest do końca jasne, czy zgoda na > wykonywanie praw zależnych to prawo osobiste, czy majątkowe. Prawem > osobistym jest natomiast na pewno prawo do integralności utworu.
W ustawie w sekcji o prawach osobistych jest punkt, który głosi, że do tychże zalicza się prawo do: "nienaruszalności treści i formy utworu oraz jego rzetelnego wykorzystania," Tworzenie i publikacja dzieła zależnego to chyba właśnie forma wykorzystania utworu... Była dyskusja na ten temat kiedyś na liście Fundacji Wikimedia i tam amerykańscy i niemieccy prawnicy dyskutowali o tym w kontekście tego, czy zgody wydawane przez instytucje na objęcie różnych utworów licencją CC-BY-SA są ważne. Chodzi o to, że autor może przekazać instytucji (np: wydawnictwu) tylko prawa majątkowe, a jak ta instytucja wyda zgodę na licencję CC-BY-SA to nie wiadomo czy ma świadomość tego, że niejako w imieniu autora wydaje też zgodę na możliwość publikacji dzieł zależnych. W prawie amerykańskim możliwość publikacji dzieł zależnych zaliczana jest do tzw. "moral rights". >> W licencji nie istnieje żaden zapis >> ograniczający zawartość owej noty, tak więc autor ma prawo stworzenia >> własnej - zupełnie dowolnej jej postaci > > Generalnie się zgadzam, ale trudno ukrywać, że jest to twórcza > interpretacja postanowień licencji. Poza tym, dodawanie takich > wymyślnych warunków dodatkowych, nawet jeżeli mieściłoby się w > rozumieniu "noty copyrightowej" zdecydowanie utrudnia automatyczny obrót > utworami, co z kolei jest jednym z celów standaryzacji licencji według > wzorców CC. No owszem - ale daje się zauważyć taki ogólny trend, że wielu autorów i instytucji chce mieć ciastko i zjeść ciastko jednocześnie i ten wybieg z rozbudowaną notą copyrightową bywa stosowany :-) To znaczy chcą mieć znaczek "CC" na swojej stronie i żeby się pojawić na różnych nobliwych listach tych co udostępniają swoją twórczość w oparciu o licencje CC (bo to jest modne i dobre dla PR) - ale tak na prawdę wcale nie chcą aby było zbyt łatwo ich twórczość kopiować. Stąd np w "terms of use" projektów Wikimedia jest taka klauzula, "Regardless of the license, the text you import may be rejected if the required attribution is deemed too intrusive." - bo były takie przypadki, że dodawano różne treści na CC-BY-SA z warunkiem zachowania bardzo dziwacznej noty copyrightowej. Np do Wikimedia Commons przesyłano zdjęcia na CC-BY-SA z opisem, że nota copyrightowa składa się z hologramu, który można nabyć u autora zdjęcia :-). -- Tomek "Polimerek" Ganicz http://pl.wikimedia.org/wiki/User:Polimerek http://www.ganicz.pl/poli/ http://www.ptchem.lodz.pl/en/TomaszGanicz.html _______________________________________________ Cc-pl mailing list Cc-pl@lists.ibiblio.org http://lists.ibiblio.org/mailman/listinfo/cc-pl