>>O wiochach nie jestem pewna, chociaz zdaje mi sie ze wies dawniej tez
miala
>>pewna strukture przestrzenna, glowna ulice, kosciol, karczme, kuznie etc.i
>>socjalna. Ale miasta, te napewno byly zakladane w/g scislego planu. I
prawa
>>(magdeburskiego), albo byly miasta "prywatne" jak Zamosc na przyklad. Tak
>>ze ta natura sterowana troche byla przez ludzi. Dokladnie tez bylo wiadomo

>ech ten Europocentryzm... miasta to nie tylko w Europie powstawaly... a
>nawet
>w tych w/g scislego (przestrzennego) planu powstalych nikt 'z zewnatrz'
>chyba
>nie planowal, ze to wlasnie szewc x-inski czy jaki inny do tego a nie
>innego
>miasta sie przeprowadzi..


Wszystko to oczywiscie racja. Nawet miasto powstale bez jakiegolwiek planu
przestrzennego, jesli takie istnieje, nie jest owym 'tworem natury'.
Powstalo bowiem za sprawa ludzkiego zamyslu, z 'ludzkiego planu', przy czym
slowo 'plan' jest tu uzyte w szerszym, niemal przenosnym znaczeniu. Kazde
miasto jest tworem czlowieka. Mamy tez drugi biegun, owe twory natury
wlasnie, powstale bez ludzkiego zamyslu. I do nich naleza na przyklad
narody. Rozumiem oczywiscie, ze z takim pogladem mozna sie nie zgadzac,
niemniej rodzaj zaklopotania budzi we mnie fakt, iz z pierwotnego mojego
stwierdzenia:

> Moze wszelkie grupy, do
>ktorych nalezymy niezaleznie od swej woli nalezy traktowac na rowni z
>czlowieczenstwem - jako twor natury?. A twor natury jest rzecza sama w
>sobie, parafrazujac pewnego pana ktory nigdy w zyciu nie opuscil miasta w
>ktorym mieszkal (moze dlatego, ze  widzial nad soba tak bardzo gwiazdziste
>niebo).

wynikla dyskusja o miastach jako tworach natury
(>>a takie miasto (czy kiedys tam wiocha, krorej sie nigdy w zyciu zazwyczaj
>>nie opuszczalo) to tez 'twor natury' ?)

Komasujac listy chcialbym jednoczesnie przyznac racje panu Salwinskiemu i
zgodzic sie  ze
piszac slowa:
>tak ze niezaleznie od tego, co sie ma na mysli piszac 'porzucanie' caly
>wywod wydaje mi sie raczej naciagany...
mial zupelna racje co do niefortunnego slowa 'porzucanie'. Z pewnoscia
istnieje kilka slow, ktore lepiej oddalyby moja intencje. Jednym z nich jest
'odrzucanie'. Sprawe owej niefortunnosci, jak mi sie wydaje, wyjasnilem juz
wczesniej.

I na koniec. Bardzo podobal mi sie "Travel drogowskaz to Poland-l" Pana
Morawskiego. Przepraszam zatem wszystkich za 'medzenie ab initio' (cytat z
punktu 16) :-) w 'tym temacie'.
Pozdrawiam
Wojtek Jeglinski




----------------- [ REKLAMA / ADVERTISEMENT ] -----------------
Do konca stycznia Internetowy Pakiet Biznesowy o 244PLN taniej.
Szczegoly http://sklep.optimus.com.pl
---------------------------------------------------------------

Odpowiedź listem elektroniczym