Dabrowka Ujec ma racje z kretesem:


> Ano mnie przyszlo obcowac z lekkimi szalencami, co to zamiast
> sztanadry w dlonie, pacynki  nam w lapska wkladali i kazali...
> grac :) Dlatego nie czerwienilo nam sie w oczach, a kolorowilo i
> dusza grala, gdy paroletniemu brzdacowi bito brawa za
> bycie wilkiem przez 5 minut :)

     Zapomnialem bez reszty. Swieta prawda. Przeciez ja tez
bywalem aktorem nieletnim kiedys. I co najgorzej niestety, raz
gralem role Pinokio na scenie szkolnej w Bejrucie.

     Przyznaje calkowita racje. Jesli nie bedziemy wlasnych
dzieci w dziecinstwie ocierac o cos lepszego niz maja na
kazdym kroku, to czym ta roslinka ma za mlodu nasiaknac.


> ... A i kultura tez karze na siebie slono placic.

     To sie nazywa metoda brutalnej forsy. Kolecjonerow
nazewnictwa metod ostrzegam ze to nie jest to samo co
tzw. "brute force method" obliczania.

     Uklony,
     Ted Morawski

Reply via email to