Uta Zablocki-Berlin:


> Nie znalam wszystkich nazw, ale moja lepsza polowa mnie
> rowniez prosila, zebym sie powstrzymala.:-) Niektore nazwy maja
> slowianskie zrodla (bo sa to pierwotnie slowianskie miasta), jak
> n.p. Budziszyn/Cottbus.U serbow luzyckich to miasto do dzis sie
> tak nazywa i ta dwujezyczna forma jeszcze obowjazuje (chyba p.
> Niewiadomski pytal o to).

Uta! , Misiu, Serbow Luzyckich pisze sie z duzej litery bo to ludzie
jak Niemcy i Polacy. Z malej mozesz pisac poznaniakow (bo to skromni
ludzie i oszczedni) oraz amerykanow (bo to zbieranina). :-)

Co do dwujezycznych nazw: wczoraj, kiedy juz smacznie spalas ja
ogladalem reportaz z Cotbus - Chociebuz a nie Budziszyn, Ty orle.
Telewizja pokazala posterunek ichniejszej policji. I wiesz co? Bylo
po niemiecku i po serbo-luzycku. Ist das klar?

Twoja lepsza polowa. No...

Odpowiedź listem elektroniczym