|

|Pozdrawia Grzegorz Swiderski!
|> Chyba w koncu zetrzemy szpady drogi de Bergerac;-- (Jak go sie
|> pisze?)
|>

Szanowny Panie Grzegorzu!!

Dziekuje za uzasadnienie Panskiego popracia dla monarchii.

|
|Ustroje panstwowe sa bardzo zroznicowane i istnieje ich wiele
|kombinacji. Teoretycznego ustroju w czystej postaci nie ma w
|praktyce. Niemniej teoretycznie ustroje mozna podzielic na trzy
|kategorie: monarchie, tyranie i demokracje.
|
Nie ma ustroju w czystej postaci.
W szkolach PRL uczylismy sie o nieuchronnej ewolucji od
ustroju feudlanego (monarchia) poprzez kapitalizm, socjalizm
do komunizmu czyli dyktatury proletariatu. Gdzies po drodze
zapomniano o faszyzmie bo ten nie pasowal do teorii.
Te nauczanie bylo sterowane przez rodzaj dyktatury, ktora
sila zdobyla wladze i byla zainteresowana ciagloscia tej wladzy.
I komunizm i faszyzm (nazizm) to tyranie.

|Tyrania polega na rzadach bezposrednich. Czyli tyran wydaje
|bezposrednio polecenia swoim urzednikom, a nawet wprost
|poddanym. Jesli ustanawia prawa, to raczej w formie dekretow.
|Nie obowiazuja zasady co do tych dekretow: moga dzialac wstecz,
|moga byc sprzeczne itd...
|
Tyrania powstaje w wyniku koncentracji wladzy. Kazda koncentracja
wladzy prowadzi do tyranii. Panujacy czujac sie silni latwo zapominaja
o kontakcie z otaczajca rzeczywistoscia i traca stymulacje do
samodoskonalenia sie. Prosze pamietac, ze le,k (mozna go pozytywnie
okresli lekiem rozwojowym) jest najbardziej skutecznym stymulatorem.
Czowiek jest sterowany popedami wg hierarchii:
- zaspokojenie poczucia bezpieczenstwa,
- wyzywienie,
- rozmanzania
- poczucia wlasnej wartosci
itp.
Jesli np. zadza slawy zdominuje poczucie bezpieczenstwa- wladza sie
przewraca. Na tej zasadzie upadaja tyranie-zreszta najczesciej niestety
zbyt pozno bo przed tem narobia wiele szkod.

Wadzy jest potrzeba tyle ile gwarantuje pelny i wszechstronny
rozwoj spoleczny, tj. sprostanie wyzwaniom organizacyjnym,
technicznym, oraz wewnetrznym i zewnetrznym zagrozeniom
tego rozwoju...

|Monarchia zas polega na rzadach w ramach ustalonego prawa,
|znanego z gory. Oczywiscie monarcha ma wladze ustawodawcza,
|wykonawcza i sadownicza, ale sam tez dziala w ramach ustalonych
|przez siebie (a najczesciej swoich przodkow) zasad. Oprocz tego
|samo prawo musi byc zgodne z nie pisanym naturalnym
|meta-prawem. Czyli musi byc jasne, zrozumiale, zgodne z prawem
|naturalnym, nie moze byc sprzeczne, dzialac wstecz itd...
|
Wydaje mi sie, ze marzy pan o ozywieniu idealow niewymuszonej
szlachetnosci, honoru i ambicji bycia dobrym...
Jest to oczywiscie godne uwagi ale tylko w takim zakresie
w jakim jest realne we wspolczesnym spoleczenstwie..
Ale realizacja idealu ewolucji jednostek od spryciarzy i cwaniakow do
szlachetnych dobroczyncow jest przeciez w biznesie wpelni
mozliwa w ramach jednego zycia!
Budowanie idealu szlachcica polega na opinii jakiegos
pojedynczego autoryteu -krola, ktory z reguly autorytet swoj
zdobywa przemoca, jest wrecz niemoralne!

|Oczywiscie monarchia moze przeksztalcac sie w tyranie. Ale
|rownie latwo moze sie to dziac z demokracja. Niemniej lud,
|ktory zasmakowal wolnosci w monarchii czy demokracji, nielatwo
|podda sie tyranii i wczesnie czy pozniej obali ja sila.
|
|Nigdy nie ma gwarancji, ze monarcha absolutny bedzie czlowiekiem
|odpowiedzialnym i bedzie dobrym wladca. Ale to jest natura
|swiata w ogole, a nie jakiegos konkretnego ustroju. Demokracja
|tez nie daje gwarancji dobrych rzadow. W kazdym razie tyrana
|predzej czy pozniej sie obala, albo tyrania ewoluuje ku
|monarchii czy demokracji.
|
Jesli mowimy o wynaturzeniach to mimo, ze taki np. hitleryzm byl
wynikiem demokratycznych wyborow, ten ze sam hitleryzm wyrocil
sie wlasnie z braku demokratycznej kontroli nad wladza, ktora
szybko oparla sie na przemocy fizycznej.

|Monarchia to system hierarchiczny i arystokratyczny. Monarcha
|nadaje godnosci, tytuly, ordery, urzedy itd... Nie rzadzi
|wszystkim bezposrednio. Ma swoich ministrow, ktorzy z kolei
|maja swoich podwladnych itd... W ten sposob kazdy ma swoje
|miejsce. Wladza wyzsza nie wtraca sie w kompetencje wladzy
|nizszej.
|
To jest raczej utopia w rodzaju Krol Macius Pierwszy.
Piekne uroczystosci, parady. Kazdy ma swoje miejsce! gdzie?
w czworakach? na tronie? na dworze? Czy walka o wladze
ma polegac na ukrytych i zakulisowych intrygach, smarowaniu,
lapowkach, cykucie itp.? czy zapomnial Pan o tych metodach
w monarchii?

|Kazdy zaspokaja zadze wladzy na swoim poziomie. W ten
|sposob realizowana jest zasada pomocniczosci znana z nauki
|spolecznej Kosciola.
|
A to bardzo ciekawa obserwacja: czy sugeruje pan, ze
EU *subsidiarity principle* wzieto z praktyki hierachii
koscielnej? Byc moze..

|Bardzo wazna rzecza w monarchii (wrecz kluczowa) jest autorytet
|wszelkich urzedow w tym oczywiscie urzedu krola. Ten autorytet
|musi byc budowany przez pokolenia.
|
W Szwecji autorytet urzedow byl i jest nadal bardzo duzy,
gdyz wiazal sie on z wymaganiem maksymalnej apolitycznosci
i stad wysokiej moralnosci tych urzedow. Dobrym narzedziem
wspomagajacym jest calkowite upublicznienie przcy tych urzedow.
W EU ta postawa sciera sie z kontynentalna tradycja do wiekszego
upolitycznienia i anonimowosci urzednikow panstwowych.
Co lepsze? Ciekaw jestem Panstwa opinii.


|nie zakladaja partii dazacej do wprowadzenia monarchii.
|Pielegnuja idee monarchistyczna i tworza arystokracje ducha,
|ktora byc moze kiedys wypromuje jednostke, ktora zdobedzie
|autorytet, utrzyma go i przekaze wlasnym dzieciom. Wtedy bedzie
|mozna zaczac jego pierworodnego syna (moze wnuka itd...)
|promowac na monarche droga polityczna.
|
Jesli to tradycje szlachetnosci i honoru a nie intryg i podstepow
to chwala Wam za to.

|W innych krajach, w ktorych zyje legalny pretendent do tronu,
|monarchisci moga podejmowac dzialania polityczne. W Polsce musimy
|uzbroic sie w cierpliwosc i przede wszystkim wszczepic idee
|monarchistyczne naszym dzieciom.
|
|Walka o wladze ze wzgledu na brak wyzszej sily porzadkujacej te
|walke musi wiazac sie z duzo wieksza odpowiedzialnoscia i
|ryzykiem i jest zazwyczaj bardziej brutalna i krwawa niz walka
|w warunkach porzadku strzezonego przez sile nadrzedna (np. na
|wolnym rynku). Dlatego lepiej jest gdy walka o wladze odbywa sie
|w gronie elit a nie obejmuje cale spoleczenstwo. Czyli walka o
|wladze nie powinna byc totalna - a tak sie dzieje w demokracji.
|
Polska magnateria nosi na sobie smiertelny grzech zaniechania
obrony panstwa w wieku XVII-XVIII. Potem musieli sie za to
kundlic na obcych dworach. Obecnie wyglada, ze czysciec ten
sie chwilowo zakonczyl, przymnajmniej na tyle, ze mozna zaczac tam,
gdzie polska arystokracja stanela w wieku XVIII.
Tu rzeczywiscie sie z Panem zgadzam i przyznaje racje!

|Nie jest prawda, ze demokracja wyeliminowala brutalnosc walki
|politycznej. Spowodowala tylko to, ze ta brutalnosc sie
|rozplywa i musi ja odczuwac na wlasnej skorze kazdy obywatel
|panstwa - lacznie z tym, ze jest czasem brutalnie mordowany i
|okradany z przyczyn politycznych.
|
Jaka jest inna gwarancja rzetelnosci i preznosci elit wladzy
jesli nie prowadzenie walki o wladze w swiatlach jupiterow??
Czy nie jest to przedluzenie publicznych turniejow i elekcji,
ktore jednak byly i nadal sa trudno akceptowalne przez politykow
i wladcow. Niekwestionowana w demokracjach sila mediow
powoduje, ze politycy sa sklonni z nimi wspopracowac


|Krol moze rzadzic zle i moze wprowadzic demokracje (co na to
|samo wyjdzie). Ale jest tez mozliwe, ze krol bedzie rzadzil
|dobrze. W demokracji nie ma takiej mozliwosci - jej degeneracja
|jest wpisana w sama idee.
|
|Czy chcemy, czy nie, natura ludzka jest taka, ze ludzie ze soba
|walcza wszelkimi metodami, konkuruja i wspolpracuja. Demokracja
|pozwala na przeniesienie wszelkiej interakcji miedzy ludzmi na
|poziom polityki, czyli walki o wladze - i to jest zle.
|Monarchia natomiast pozwala uporzadkowac ludzkie dzialania tak,
|by wiekszosc ludzi (zwanych poddanymi) walczylo ze soba bez
|uzywania przemocy. A przemoc pozostaje tylko i wylacznie domena
|wladzy i walki o nia - i dotyczy tylko nielicznej elity.
|

|
Czy lepiej zeby 10% wyeliminowalo z walki o wladze cala reszte,
czy zeby kazdy uwazal za swoj obywatelski obowiazek uczestniczyc
w tej walce w miare swoich mozliwozsci i sil?

|W ramach polskiej tradycji jestem w stanie sie zgodzic, by walka
|o wladze obejmowala nawet do 10% ludnosci. Ale stanowczo
|destrukcyjne dla panstwa jest to, gdy walka o wladze obejmuje
|wieksze rzesze ludzkie. Czyli zgadzam sie nawet na demokracje
|szlachecka i monarchie elekcyjna z monarcha wybieranym przez
|szlachte - nawet z nie dozywotnim krolem.
|
Pan wybaczy.. dziekuje za taka wspanialomyslnosc, ze krol nie
bedzie dozywotni...Chociaz moze to i szkoda bo w przeciwnym
wypadku nie trzeba by zwolywac elekcji i wyborow--Dla
feudlanych bylby to przeciez klopot z glowy;-))))

|Wyborcami byliby
|tylko szlachcice. A szlachectwo mozna by bylo kupic za
|pieniadze lub zaslugi dla Ojczyzny plus rezygnacje z wszelkiej
|pomocy socjalnej i plus obowiazek sluzby wojskowej.
|
Jesli pisze pan o zaslugach dla ojczyzny to mimochodem
chce pan zeby uczestniczyli wszyscy. Odmawia pan jednak
wszystkim zadoscuczynienia za zycia a wzywa pan do tworzenia
wielopokoleniowych podzialow.

|nie-szlachcic (zwany chlopem panszczyznianym) musialby
|przystapic do jednego z wielu prywatnych folwarkow feudalnych
|(jak dzisiaj do funduszy emerytalnych), na rzecz ktorych
|musialby pracowac i w zamian dostawalby pomoc socjalna. Z
|pewnoscia taki neofeudalizm jest bardziej uczciwy i moralny niz
|wspolczesne demokracje socjalistyczne, ktore opanowaly
|wiekszosc panstw.
|
Czy uwaza pan, ze zlajdaczony potomek szlachcica podlega
innym prawom niz zasluzony dla kraju chlop panszczyzniany?
Z takiej filozofii powstalyby dla kraju wielkie szkody!

Pozdrowienia
Jacek Gancarczyk
http://www.eurofresh.se

|Z powazaniem,
|Grzegorz Swiderski,
|[EMAIL PROTECTED]
|http://www.ciemnogrod.net/Czworaki/grzes/
|

Odpowiedź listem elektroniczym