A czy u was droga Sliwko Prunko mrozy nastaly? Bo cos mi sie wydaje, ze
odczytywaniem skrotow to macie jakos tak zdrowo zamrozone. Natomiat
wzgledem obrazy do polecam Human Rights Commission, prywatnie moge podac
adres i nawet przetlumaczyc tekst na angielski. Za darmo!
Wilhelm Glowacki
ps. Poland-L miala juz dwie "slawne" osoby.Czuje ze dojdzie i trzecia-:))
==============================


At 01:13 PM 7/2/99 , you wrote:
>Prosze bardzo. Po pierwsze forma 'Kanadol' jest forma obrazliwa. W skrocie
>oznacza ona faceta z duzym brzuchem, z piwem w reku, generalnie przyglupa
>ktorego wiedza nie siega poziomu pierwszej klasy szkoly podstawowej. Ta
>forma zostala stworzona przez Polakow mieszkajacych z wlasnego wyboru w
>Kanadzie a cieszacy sie niezachwiana pogarda do narodu w nim zyjacego.
>
>Partie wymienione w tekscie pana Wilhelma sa wiodacymi partiami Ontario i
>swoja pozycje utrzymuja dzieki poparciu jakie maja w spoleczenstwie. Pozycje
>partii uzasadniaja wybory powszechne. W takich wlasnie wyborach zostala
>wybrana partia PC nie dalej niz miesiac temu. Partia ta obieja wladze w roku
>1995 kiedy rynek w moim rejonie czyli Toronto osiagnac swoje dno
>ekonomiczne, ludzie tracili wlasnosci, bankrutowali a pracy nie mogl znalezc
>nikt kto mial szczescie ja stracic w tym okresie. Cztery lata od objecia
>wladzy Toronto kwitnie. Budowy nie nadazaja z dowozem materialow, ludzie
>znowu maja pieniadze i ci ktorzy chca pracowac pracuja.
>
>Mam szacunek do partii ktora w tak szybkim czasie potrafila odwrocic
>sytuacje rynkowa i wprowadzic byc moze nieco drastyczny ale jednak porzadek
>w systemie socjalnym.
>
>Mieszkam w Kanadzie od 13 lat. Stal sie moim drugim domem.
>
>Zdanie o PC jest rownoznaczne z zyczeniami i ' zeby sobie twoj tatus kark
>skrecil. ' Jezeli takie zyczenia dostane na urodziny i zostane posadzona o
>brak poczucia humoru to uznam komentarz za komplement.
>
>Pozdrawiam
>
>Sliwka Prunka
>
>
>
>-----Original Message-----
>From: Andrew Golebiowski <[EMAIL PROTECTED]>
>To: [EMAIL PROTECTED] <[EMAIL PROTECTED]>
>Date: Friday, July 02, 1999 6:03 AM
>Subject: Re: 1 Lipca 1999
>
>
>>Sliwka Prunka wrote:
>>
>>> Mialam nie komentowac gdyz forma w jakiej zostalo to napisane jest przeze
>>> mnie jako Kanadyjczka nie do zaakceptowania. Jezeli chcial pan mnie
>obrazic
>>> osiagnal pan polowiczny skutek. Ustawil sie pan tym samym w szeregu ludzi
>>> ktorym juz nic nie moze pomoc. W przeciwienstwie do pani Marzeny ja w
>pana
>>> przypadku juz na nic nie mam nadziei.
>>>
>>> Sliwka
>>
>>A-la-la...
>>
>>Coz to takiego obrazliwego napisal Wilhelm, zeby go zaraz z pozycji per
>"mnie
>>jako Kanadyjczka" objezdzac?
>>
>>Przypomina mi sie maksyma "ludzi, ktorzy sie nigdy nie smieja nie mozna
>brac
>>powaznie".
>>
>>Proszac imc Sliwke o wiwisekcje Wilhelmowego tekstu...
>>
>>Andrzej
>>
>

Odpowiedź listem elektroniczym