> Witam Panie Andrzeju,
W zasadzie, po tak uroczystym wstepie powinienem poprzestac, aby bron
Boze nie pogorszyc nastroju. No sprobuje jednak nawet poprawic:
Bardzo serdecznie i goraco witam Pana i wszystkich uczestnikow czytelnictwa
Poland-lowego.
(udalo sie!)
>
>
> Ha, ha! Ha! Moj "patriotyzm", do ktorego przyznac sie nie chce mialby byc
> powodem ciszy wokol? Bardzo w to watpie. Ale niech tam sobie bedzie: kazdy
> ocenia innych podlug wlanych mozliwosci.
Wcale nie zgadzam sie. Czy oceniajacy Prezydenta USA sami mieli takie
mozliwosci? Chyba nie. Wiec raczej oceny padaja wg. "wlasnych
niemozliwosci"
>Ja nadal prowakacyjnie byc moze
> bede sie zapieral:
Trafil "prowokator" na "prowokatora". Moje zdanie o Panskim panskim
patriotyzmie wynika zarowno z Panskiej pracy jak i z wypowiedzi. No kto
jeszcze dla mlodych Polakow cos konkretnego zrobil (Pan profesor
Antoszewski jest w innej kategorii)? Sam odzew "ja jestem P" to chyba malo.
Czy Kosciuszko gdzies tam moze sam mowil o sobie?
To lacinskie slowo oznacza tego kto kocha swoj kraj, popiera jego rzad,
wladze i interesy. No to Urban i Jaruzelski pewnie byli, a ja nie jestem.
> nie zalezy mi na uznaniu, na slowach, akceptacji.
> Prawie nie zalezy. Jesli dla kogos slowa maja wieksza wartosc niz wyniki
> pracy, to niechaj pozostanie przy wlasnej ocenie.
>
No akurat bym tez polemizowal.
Jest taki kawal: "nie pije, nie pale, nie klne. Mam tylko malenka wade:
przesadzam". To nie aluzja; ot kawal mi sie przypomniel.
Jest tez drugi: "nie pije, nie pale, nie klne. O! @#$% - co sie stalo? Papieros
wpadl mi do kieliszka"
> Ach, wiec pieniadze sie licza! ;)
Nic podobnego. Dla mnie pieniadze nie maja zadnego znaczenia. Dopiero
zakupy!
> Wiadomo, jaka tu w Ameryce
> wartosc ma pojecie wolnosci slowa: taka mniej wiecej jak i wartosc
> zielonych za tym pojeciem.
Ja przez moje zielone okulary widze zaleznosci odwrotnie proporcjonalne: Im
ma sie ich wiecej, albo im wyzsza pozycja - tym mniej wolno publicznie. No
niech sobie jakis senator powie "nigro", albo nawet Polack. A widzi Pan, mnie
jeszcze wolno.
Chyba jeszcze bedzie jesli nie nudze, a tymczasem
ciach!
Z pozdrowieniami
Andrzej Sikorski