> Piotr Mojski wrote:
>
> > Niewykluczone iz chodzi tutaj o mnie... na pewno poinformowalem o
> > zniknieciu strony, o ktorej tutaj dyskutujemy. Nie wiem czy bylem
> > pierwszy... Strony tej nie mialem okazji ogladac, ale z dyskusji
> > wynika iz byla one conajmniej kontrowersyjna.
> >
> > Jesli masz mnie na mysli, Krzystof, to daj mi jakis ciekawy przaklad
> > kiedy poslugiwalem sie donosami ...
>
> Nie badz Piotrze zarozumialy ;-)
> Nie byles pierwszy, za to chyba jestes jednym z nielicznych,
> ktory nie wie o kogo chodzi...
>
> Pozdrawiam
>
> Krzysztof Borowiak
>

Oto Twoj tekst Krzysztofie:

> Donosem smierdzi na mile i dam sobie prawice uciac, jesli sie myle
> kto jest motorem podjetych dzialan. Osobnik ten ma swoiste - ukazane
> juz na naszej liscie - zdolnosci do poslugiwania sie donosami.
>
> Pamietacie Panstwo kto pierwszy z nieukrywana obslizgla satysfakcja
> poinformowal nas o "zniknieciu" strony ? Oni wysysaja takowe metody
> z mlekiem matki, dlatego tylu ich pracowalo w UBP po 1945 roku...
>
> Z pogarda i obrzydzeniem
>
> Krzysztof Borowiak
>

Wynika z niego ze masz kogos na mysli i nie pisz bzdur ze nie wiesz o kogo
chodzi, chyba ze bzdury pisales w poprzednilm liscie...
Jesli tak to badz laskaw przeprosic czytelnikow POLANELA, gdyz kazdy
potencjalnie mogl twoj tekscik wziac do siebie...

reg.
Piotr

Odpowiedź listem elektroniczym