At 03:41 PM 1/8/00 +1000, you wrote:
>[... wyciete bzdury... ]
>>Dodam jeszcze, ze film istotnie szczodrze szafuje wulgaryzmami/
>>przeklenstwami i przez to moze wzburzyc wielu..
>
>   Pani Magdo, widze, ze nie do konca rozumie Pani koncept "tolerancji".
>Chodzi o to, ze nie wolno obrazac niczyich uczuc religijnych. Chyba Pani
>nie zaprzeczy? Wiec po co sili sie Pani na obrone szmiry, ktora z zalozenia
>ma na celu "wzburzyc wielu.." ?
>
>>Ale uwierzcie mi, jest to jeden z nielicznych obecnie filmow gleboko
>religijnych,
>
>   Raczej uslyszal bym od Pani jakis powazny argument, ze ten film jest
>"gleboko religijny", zamiast wierzyc Pani na slowo.
>
>>a nie
>>galanteria spod znaku...przepraszam wyznawcow...- "new age",
>>parapsycholigii, czarnej magii czy innego woodu...
>
>   Prosze Pani. Widze, ze nadal szuka Pani jakiejs mysli przewodniej,
>ducha, religii (aby tylko nie katolickiej) ... no coz, nie moge Pani w tym
>pomoc. Mam inne powolanie.
>
>   Raza mnie wszelkie przejawy hipokryzji, jestem wiec wedlug Pani chory
>psychicznie, wiec prosze okazac mi odpowiednia tolerancje :))
>
>Zig Rybak
>
>>Magda

Pytanie zasadnicze, czy Pan widzial ten film, bo inaczej  to o czym ta
rozmowa?

Pozdrowienia Anna Niewiadomska

Odpowiedź listem elektroniczym