> Wystapienie prof Bendera potepila tez inna znaczaca grupa czytelnikow
> Gazety Wyborczej: Rada Naukowa Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego piszac
> (TP 7/2000):
>
> "Katolickie poleczenstwo ma prawo oczekiwac, iz profesor KUL nie bedzie
> traktowac jako partnera do dialogu osob ktore probuja dowodzic ze cyklon B
> stosowano w obozach jedynie w celach dezynfekcji".
>
>
> Dla mnie samo zestawienie Maryja/Ratajczak jest bluznierstwem.
>
> Michal Niewiadomski
To jest tak: jak Pan Bog chce kogo pokarac, to mu rozum
odbiera. Przyslowie, ktore tu bardzo pasuje, oraz w sytuacjach
podobnych.
Obserwujemy ostatnio w kregach prawicowych w Polsce cos w stylu
"obrony Haidera". Niewazne, co typ o Polakach wygaduje i co
w ogole wygaduje: "lewica laicka", "liberalowie" co maja
wszedzie medialny monopol i kaza myslec w jedynie sluszny
sposob, zaatakowali kogos "myslacego inaczej", no wiec
trzeba go bronic. Mimo ze holduje swoistemu "pangermanizmowi",
a co z tej koncepcji dla Polski wynika i co zreszta juz
w historii wyniklo, wszyscy wiemy. Niektorzy zapomnieli?
Ale co tam Haider, jak uparcie Bender z kumplami usiluje
najwyrazniej rehabilitowac innego faceta na H. Jesli
okropnosci Auschwitz to dzisiejszy wymysl propagandy
zydowskiej, moralny nakaz "politycznej poprawnosci",
to pewnie ten Hitler wcale taki zly nie byl- ot, popracowac
kazal, a potem zdezynfekowal. Do tego to sie sprowadza.
Mozna jakos od biedy zrozumiec posuniecia typu ryngraf
dla Pinocheta- bylo daleko, nam przez niego wlos z glowy nie
spadl, moga sobie pan Wolek z Kaminskim poteoretyzowac.
Ale gdy mamy, ze tak powiem, obserwacje doswiadczalne
na wlasnej skorze, to nie- na zlosc Zydom, lewicy laickiej,
katolewicy, Michnikowi, Zycinskiemu itd bedziemy teraz
Hitlera wybielac. Przeciez to jest jakis obled.
Andrzej Szymoszek