On 22 Apr 00, at 11:34, Tom Kazmierski wrote:

> Mowienie prawdy moze byc niemoralne, gdy wypowiedz gloszaca
> prawde narusza inne, wczesniejsze od osmego przykazanie.  Nie
> chce glosic rzeczy obrazoburczych, czy deprawowac obecna tu
> mlodziez, ale zauwazmy, ze prawdomownosc ma w Dekalogu
> nizszy priortytet niz wiekszosc pozostalych przykazan. Za nia
> ida tylko pozadliwosc i zazdrosc.

To przykazanie, ktore Pan wspomina jest zupelnie inne
niz Pan sadzi lub sadzi ogol. Przytocze je:

"Nie mow falszywego swiadectwa przeciw
blizniemu swemu".

To jest duza roznica. Szkoda, ze tak malo osob czyta
Pismo Swiete.

To przykazanie zakazuje oszczerstwa. Trudno o sytuacje
gdy mozna uzasadnic wyjatek.

Gdy sie wytacza oskarzenia to lepiej je raczej zanizac
niz zawyzac. Klamanie w obronie blizniego nie podpada
pod to przykazanie chyba, ze implicite zawiera oskarzanie
trzeciej strony.

Marcin Mankowski

Odpowiedź listem elektroniczym