On Tue, 9 May 2000 15:28:50 +0200, you wrote:

>We wtorek, 09 maja 2000 4:09 AM
>Pan Wlodzimierz Holsztynski napisal:
>
>> (...)
>> Brunatniaki maja swoj brunatny "smak".
>> Nie bede go podzielal. A Wy robcie jak chcecie :-)
>
>Po tym liscie wreszcie zrozumialem co oznacza slowo
>"brunatniaki" w jezyku Pana Holsztynskiego. Przepraszam, ze sie
>przedtem tak glupio pytalem zamiast sie domyslec. Tu chodzi o
>zydow. Z powodu ciaglych oskarzen o antysemityzm niektorzy boja
>sie uzywac slowa "zyd" i dlatego pisza szyfrem. Przedtem na tej
>liscie uzywano slowa "gorale" - a teraz Pan Holsztynski nazywa
>zydow "brunatniakami". Na tym przykladzie widac, ze zadne
>zakazy zwiazane z wolnoscia slowa nie sa mozliwe - zawsze mozna
>uzyc takiego szyfru by wypowiedziec tresci zakazane tak, ze
>kazdy zrozumie o co chodzi, a formalny przepis nie bedzie mial
>zastosowania. Pan Holsztynski napisal antysemicki list, ale
>piszac szyfrem zepewnil sobie to, ze zaden sad nie bedzie go w
>stanie za to skazac, bo zawsze moze sie tlumaczyc, ze piszac
>"brunatniacy" nie mial wcale na mysli zydow, ale np. katolikow.
>
>Pozdrawiam,
>Grzegorz Swiderski, http://www.datapolis.pl/grzes/
>Warszawa, wtorek, 9 maja 2000

Eee tam, drogi panie Swiderski, jak juz koniecznie chce Pan napisac
cos smiesznego, to prosze o kolejny wyklad o wyzszosci systemu
feudalnego nad demokracja. Zapewniam, ze publika bedzie rzala jak
rasowe konie a czytelnicy ze slabym pecherzem to nawet popuszcza w
portki z radosci. O... i niech Pan nie zapomni napisac o dobrowolnym
niewolnictwie, czy jak to tam Pan nazywal. To bedzie smiesznie, ze
wlosy rwac.

Greg Chodowiec

Odpowiedź listem elektroniczym