W srode, 31 maja 2000 08:30:35 -0400, Anna Romanowska
<[EMAIL PROTECTED]> pisze bez zadnego zwiazku
z sytuacja na Poland-L (szkoda, bo wszystko mozna
sprawdzic w archiwum).  Potakuje niejakiemu Stefanowi
Buchholzowi, ktory chociaz nowiutenki na P-L, to uzywa
formy "my", tak zdazyl sie zbratac z Wilhelmem Glowackim,
Januszem Januszewskim, Zbigniewem Koziolem (kolejnosc
alfabetyczna) i jeszce ze trzech by sie zglosilo. Pisze
>>>> Stefan Buchholz <[EMAIL PROTECTED]> 05/31 8:03 am >>>

      Nie wszystkich znam od strony pogladow, wyksztalcenia
      oraz orientacji seksualnych.

Jest pan nowy, wiec wyjasniam.  Przy tak w oczy bijacym
pana zainteresowaniu orientacjami seksualnymi uczestnikow,
powinien pan sie zapisac na inna grupe, chyba na cos w rodzaju
alt.sex.orientacje,  juz jakos sobie pan poradzi (dla
chcacego nic trudnego--Z.Koziol pana poinstruuje jak uzywac
search engines).

Poland-L nie jest z zalozenia ani lista rasistowska
(wiec niepotrzebnie pan frymarczyl ciepieniami
wlasnej matki dla taniego efekciku antysemickiego)
ani nie jest lista/ dla poznawania orientacji seksualnych.

To prawda, ze w praktyce Witek Owoc nie raz cenzurowal,
bez najmniejszego racjonalnego powodu, tych, ktorzy
rasizm nazywaja po imieniu, tym nie mniej powtarzam,
i Witek Owoc rad nie rad sie zgodzi, ze Poland-L
z zalozenia ma sluzyc polskiej kulturze, a nie rasistowskim
wypowiedziom.

Co do tematow zydowskich, to p. Buchholz, bo nowy, niechcacy
przeczy innym bra/zowiakom. Wlasnie pana brunatni "my"
ostatnio wyrazali sie przeciwko kulturalnej tematyce
zydowskiej na P-L, powolujac sie na getto
dyskusyjne stworzone przez Witka Owoca (jedno wiecej
wystapienie Witka, ktorym nie przysporzyl sobie honoru).
Zechce pan, panie Buchholz, laskawie sprawdzic niedawne
archiwum, zanim bedzie pan sie wypowiadal na tematy, o ktorych
nie ma pan zielonego pojecia, jak na przyklad kneble na Poland-L.
Prosze w sprawie knebli na Poland-L zwrocic sie do Witka.

W rzeczywistosci zadnego knebla na P-L, poza witkowymi,
nigdy bie bylo. Lista zajmuje sie kultura polska, wiec
inne kultury, lacznie z zydowska, sila rzeczy zajmuja mniej
miejsca. Natomiast nieproporcjanalnie wiele bajtow
zmarnowalo sie na Poland-L na antyzydowskie wybryki rasistow.

Nawet jeden rasistowski bajt jest o jeden za duzo.
Mamy niestety stale jak nie cuchnaca/ struge/ to smnierdzacy
potop.

>Nic dodac nic ujac
>Ania

Aniu, przeciez nic i nikt, nawet Witek, nie jest
w stanie zabronic Ci poruszania tematyki zydowskiej.
Czy to biblijno-religijnej, chocby przy okazji s'wia/t,
czy tez z dowolnej innej dziedziny, chocby filmu,
literatury, nauki, wspomnien, historii Polski...

Mnie na przyklad, calkiem naturalnie, interesuje, jak'
sie powiodlo emigracji marcowej. Wiem tylko o szeregu
studentach matematyki, zwlaszcza, ze polowa lub wiecej
z tej grupki, to moi byli studenci. Pomine tu Kuperbergow,
bo juz o nich wspominalem.  (A propos, nie wszystcy
marcowi emigranci sa z pochodzenia Zydami).

Pozostali wyemigrowali przed magisterka/ (z dwoma wyjatkami).
Wszyscy, ktorych znam, znowu z jednym (softwarowym :-) wyjatkiem
uzyskali doktoraty: trzech na Columbii (w tym dwaj mieli najlepszy
doktorat na roku i rozwineli potem efektowne kariery naukowe,
trzeci jest dzis finansista/), trzech na University of Michigan
(w tym jeden zrobil doktorat u mnie -- dzis jest...
milionerem :-), zreszta profesorem tez); dwoch w Case
Western, w Cleveland (jeden z nich mial magisterke
w Polsce). W Izraelu zrobil doktorat Bronek Weinryb,
ceniony algebraiczny geometra, ktory byl zolnierzem
w wojnie Yom Kipurskiej (takze P.B., akurat sie wtedy
zaplatal w Izraelu, a doktorat zrobil w Ann Arbor, na
University of Michigan; studiowal tez na Harvardzie
u slynnego Zariskiego!!).

Slyszalem, ze moj byly student, Leon Sfard, ktory
przesiedzial sie z okazji marca, po zrobieniu doktoratu
w Izraelu, stal sie jedna z osob odpowiedzialnych za
informatyke i komputery w Izraelu, ale szczegolow nie
znam.

Wszyscy na P-L slyszelismy o innym moim bylym studencie
matematyki z Uniwersytetu Warszawskiego, ktory
wyemigrowal wczesniej, chyba okolo roku 1963-4.
Gdy powstala skomplikowana kwestia przywrocenia
Polsce skradzionego wartosciowego obrazu, o historycznej
wartosci, Witek Markiewicz sprawe uproscil. Po prostu
obraz za kilkadziesiat tysiecy dolarow wykupil i podarowal
Polsce.

Do marcowej emigracji nalezy tez znana Barbara
Johnson, ktora w swoich okolicach, w Princeton
i w New Jersey, nazwala rozne miejsca po polsku
lub slowiansku. Kazda jedna taka nazwa
wiecej Polsce przynosi uznania niz dziesiec tysiecy
negatywnie sformulowanych protestow, ktore czesto
wrecz Polsce szkodza swoja nieudolnoscia, gdy autorom
bardziej zalezy na ulzeniu swoim nienawistnym impulsom
i kompleksom niz na uzyskaniu konstruktywnego efektu.

Wspomne jeszcze mojego przyjaciela, Jozka Slawnego,
fizyka teoretycznego, ktory w marcowych warunkach
ogolnej, antyzydowskiej nagonki, nie chcial zrobic
doktoratu w Polsce, mimo, ze mu zyczliwie proponowano.
Byl jednym z 3 pierwszych uczniow Profesora
Maurina. Wkrotce po marcu wyemigrowal bez doktoratu
i za swoj gest protestu Jozek zaplacil szeregiem
ciezkich lat, zanim z opoznieniem doktorat uzyskal
w Izraelu. W kolejnych dziedzinach teoretycznej
fizyki uzyskiwal wyniki na najwyzszym poziomie. W szczegolnosci
nalezal do superwaskiej elity swiatowej w Klasycznej Mechanice
Statystycznej (Uklady Isinga). Jest obywatelem izraelskim, czesto
tam przebywa, ale jak wielu naukowcow, zyje na stale i pracuje
w Stanach. Izrael, z powodu stalego, niezbednego do przezycia,
wysilku militarnego, nie jest w stanie stworzyc warunki dla pelnego,
wszechstronnego rozwoju nauki. Z Polski przyjezdzalo do Jozka
na nauke szereg studentow doktoranckich, i w ten (miedzy innymi)
sposob Jozek ma pozytywny wplyw na rozwoj fizyki teoretycznej
takze w Polsce.

Wracajac do tematow zydowskich, to sa pasjonujace, chocby
ze wzgledu na odwieczne rozsianie Zydow po swiecie. Wezmy
na przyklad niewytlumaczalny udzial Zydow przez poltora wieku
w szachach, *zdumiewajace* (to zjawisko, wedlug mnie, juz sie konczy).
Mieli tez swoj wklad w polskie szachy, w tym w jeden zloty i trzy
srebrne druzynowe medale olimpijskie w okresie miedzywojennym.

Zydzi stworzyli swoja wlasna kulture w Europie, ktora
niestety zostala zniszczona. Stanowia tez istotna czesc
kultury polskiej, niemieckiej, rosyjskiej,... Po wieki.
Zadni rasisci tego nie potrafia zniszczyc, ani ogniem ani
gazem ani pogromami ani oszczerstwami ani idiotycznymi
banialukami.

Tak ze Aniu, zamiast dolaczac sie do bezmyslnych brunatnych
postekiwan, zawsze mozesz rozwinac co tylko masz ochote,
mozliwosci nie brakuje.

Pozdrawiam Cie serdecznie,

    Wlodek

PS. Panie Buchholtz, skad do pana taka schizofreniczna idea,
ze pan jako Polak pochodzenia niemieckiego ma wieksze na P-L
prawa niz Polak pochodzenia greckiego, slowianskiego,
zydowskiego, rosyjskiego, hiszpanskiego, polskiego...?
No skad?

Odpowiedź listem elektroniczym