Kazik Stys <[EMAIL PROTECTED]> wrote:

>Radze zapoznac sie publikacjami pp Marii Turlejskiej
>"Te pokolenia zalobami czarne ..." oraz Malgorzaty Szejnert
>"S'ro'd zywych duchow". W tych publikacjach
>podane sa nazwiska osob zamordowanych (w tym wiele sadownie)
>i jest to liczba duzo wieksza niz 200..
>   Kazik Stys
>
>----------
> [EMAIL PROTECTED] (Sztuka Myslenia wh) wrote:
>
>> W Polsce, osob, ktore w okresie *stalinowskim* nie zginely
>> z bronia w reku, lecz byly osadzone w wiezieniu i zamordowane,
>> czy tez po cichu sprzatnietych cywili, bylo na pewno
>> ponizej dwustu, chyba grubo ponizej stu. Slyszaloby sie dzis
>> o specyficznych przypadkach. Chyba wiecej zginelo za poznego
>> Gomulki i potem, w stoczniach, w kopalniach.

>Moze dla naszej edukacji podalby Pan liczby z cytowanych
>przez Pana zrodel.
>Wlodzimierz Holsztynski
-----------------------------------
Dane z pracy M. Turlejskiej za rok 1946.
Wydanych wyrokow smierci: 604
Wykonanych wyrokow smierci: 484
Dla roku 1945 podaje 14 wyrokow smierci, zalaczajac liste skazanych. Ale to
oczywiscie tylko niewielka czesc skazanych na kare smierci. Takze nigdy nie
dowiemy sie ilu czlonkow PSL zostalo zamordowanych przed wyborami.
Pragne zwrocic uwage, ze powyzsze dane dotycza tylko wyrokow sadowych. Co sie
dzialo w terenie to zupelnie inna sprawa i Turlejska stwierdza, ze jest
niemozliwe ocenic ile osob zginelo. Przytacza jako przyklad Wa,wolnice, ktora
najechala bezpieka i spalila. Zginelo przy tym kilka osob.
Turlejska o latach 1944 i 1945 wypowiada sie bardzo ostroznie. Stwierdza, ze
dane sa tak zafalszowane, ze niemozliwe jest dotarcie do faktow. Nawet raporty
sprawozdawcze  Ministerstwa Bezpieczenstwa Publicznego podaje rozne liczby dla
tych samych lat.
         Nalezy tu takze przypomniec proces oficerow Wojska Polskiego 1952 r. w
ktorym zapadlo i wykonano 19 wyrokow smierci. Brak jest danych za lata 1947-54.
A wiadomo, ze bezpieka, Informacja Wojskowa i sady w tych lat takze nie
proznowaly. Takze nie dowiemy sie juz chyba nigdy ilu ludzi bez sadu zostalo
zamordowanych na Zamku Lubelskim, czy tez na Pojezierzu Mazurskim i ile osob
zamordowanych przez sady we Wroclawiu spoczywa na cmentarzu Osobowickim. A
takich cmentarzy jest w Polsce znacznie wiecej.
M. Szejnert poswiecila swoja ksiazke mordom sadowym popelnianym w Warszawie w
wiezieniu mokotowskim. Wiele z tych ofiar jest pochowanym na Sluzewcu. Fakt ten
byl dlugo trzymany w tajemnicy przez wladze PRL. W latach  1945-55 stracono w
wiezieniu mokotowskim 295 osob.
Centralny Zarzad Zakladow Karnych Ministerstwa Sprawiedliwosci opracowal liste
osob skazanych na kare smierci w latach 1945-56 na ktorych wykonano wyroki
smierci. Lista zawiera 2810 nazwisk. Lista ta zawiera  nazwiska skazanych takze
za zwykle morderstwa i afery korupcyjne.
A wiec niezbicie stwierdzonych samych mordow sadowych mamy znacznie wiecej niz
200 - liczbe ktora p. Holsztynski uwaza juz za zawyzona.
Kazik Stys

Odpowiedź listem elektroniczym