Panie Romanie,
kazdy liberal jest konserwatywny inaczej
Marek Lubinski

----- Original Message -----
From: "roman kafel" <[EMAIL PROTECTED]>
To: "Multiple recipients of list prawica" <[EMAIL PROTECTED]>
Sent: Tuesday, August 26, 2003 2:44 PM
Subject: Re: Prawica: Czytanka dla liberalow


Towarzyszu Grylicki..na korytarrzach lezeli ci z czyrakmi na d..pie, ktorzy
leczyli kaca, i tacy jak pan-= co sie im nie chcialao na grubie robic...
Dzis ci leza pod plotem, albo stukaja na komputerze biorac zasilki na krzywy
ryj, bo wiedza jak sobie zalatwicL-)))) a chorzy w domu..w szpitalu nikt nie
pozwoli im psuc statystyki smiertelnosci, zreszta i tak na wszystko brak
pieniedzy to po cholere isc do szpitala???
Al wy wiecie lepiej prawda- panie Janku ????
Serdecznie pozdrawiam


RomanK

Kazdy konserwatywny jest inaczej liberalny:-)))))




>From: "Janek" <[EMAIL PROTECTED]>
>Reply-To: [EMAIL PROTECTED]
>To: Multiple recipients of list prawica <[EMAIL PROTECTED]>
>Subject: Re: Prawica: Czytanka dla liberalow
>Date: Tue, 26 Aug 2003 08:58:18 +0200
>
>
>
>W poniedziałek, 25 sierpnia 2003 22:41:16 Waldemar Dworakowski napisał/a
>
>:: > Wędliny obecnie są różne, ale w większości o wiele mniej wodniste niż
>w
>: > PRL-u. Pamiętam szynki ociekające wodą, Pan - jak widzę - już
>zapomniał.
>: : Owszem pamietam. Tyle ze ja WIEM ze obecnie stosowane sa nieco
>: bardziej udoskonalone techniki 'nasycania'.
>Oczywiście że tak się dzieje. Szynka kosztująca poniżej 20 zł/kg z
>pewnością jest uzupełniana dodatkami. Ale do statysty trafiają nie wyroby
>gotowe, jak w PRL-u, tylko pozyskane mięso. Po prostgu - zakłady mięsne
>skupiły mięsa X, wyeksportowały go Y; a X-Y=spożycie mięsa w kraju. GUS w
>PRL-u podawał mięso i jego przetwory, łącznie z flakami, wątrobianką,
>kościami (główny składnik mięsa w PRL-u, mięso bez kości było trudno
>kupić), wodą oraz białkiem roślinnym w wędlinach, których nie żałowano,
>słoniną itp. Takie są fakty i niech mi Pan nie wciska kitu o wielkości
>spożycia mięsa w PRL-u, bo ja dobrze pamiętam co było w sklepach, jak
>trudno było kupić cokolwiek nawet w okresie gierkowskiego 'dobrobytu'
>
>
>: : Stosuje sie na
>: przyklad do nasycania zele czy mieszanki na bazie osocza i
>: bialek roslinnych.
>I to było dodawane do ogrojmnej większości wędlin w PRL-u, szynka była
>wtedy towarem rzadko spotykanym.
>: > Panie Dworakowski, na tej liście wielu ludzi kłamie pisząc o rzekomym
>: > dobrobycie wPRL-u, jest to objawem zachwytu nad tym zbrodniczym i
>: > złodziejskim państwem.
>: : Boje sie ze Pan sie myli - nikt nie gloryfikuje PRLu.
>
>Gloryfikjue np. Pan Kafel, kłamiąc na temat spożycia mięsa w PRL-u.
>  : To jednak nie powoduje automatycznie ze PRL-bis mialby byc
>: dobry bo on nadal jest zly - co najwyzej elementy zla sie
>: zmienily.
>
>Jakby nie kombinować, dzisiaj żyje się ludziom o wiele lepiej. Daleko jest
>do tego, co być powinno, ale jest znacznie lepiej niż w szczytowym okresie
>Gierka.
>
>: > To obserwuje Pan i pańscy kolesie, prawdziwe dane są dokładnie
>przeciwne
>: > niż pańskie kłamstwa - ludzie żyją dłużej i jest niższa - znacznie
>niższa -
>: > umieralność niemowląt.
>: : Umieralnosc niemowlat to kwestia procedur - przykladowo - 20 lat
>: temu wczesniak mial duzo mniejsze szanse na przezycie niz
>: dzisiaj.
>Zgadza się, w szpitalach nie było odpowiedniej aparatury, leków, ani
>odpowiednio wyszkolonych lekarzy. Można porównywać do krajów sąsiednich:
>Niemiec, Szwecji - wtedy okazuje się, że dystans między Polską, a tymi
>krajami, ulega zmniejszeniu.
>
>: Prosze porownac jednak chocby parametry urodzeniowe
>: (waga, ogolna ocena stanu zdrowia itd.) i juz wychodzi ze tak
>: dobrze nie jest - wrecz jest gorzej.
>Te dane zaniżają wcześniaki. Statystykę należy umieć czytać.
>  : Podobnie z umieralnoscia -
>: niech pan przyjrzy sie na smiertelnosc - ale nie jako predykcje
>: (ktora jest propaganda) ale na aktualne dane.
>
>Śmiertelność noworodków zdecydowanie spadła - to jest niewątpliwe, żadne
>pańskie manipuolacje tego nie zmienią.
>
>: > Alkoholu za komuny pito więcej i relny dostęp do opieki medycznej był o
>: > wiele gorszy i o wiele gorsze było wyżywienie - takie są fakty.
>: : : Panie Grylicki - chyba sie Panu fakty z "Faktami TVN"
>: pomieszaly...
>
>Nie, ale ja, przeciwnie niż Pan nie kłamię na temat PRL-u. Jest Pan fanem
>tego systemu - pańskie prawo, ale proszę nie liczyć, iż będę milczał gdy
>Pan będzie kłamał. Nie robiłem tego na Zaścianku, nie będę tego robił i
>tutaj.
>
>: Co do dostepnosci do lekarza - czlowiek z podejrzeniem nowotworu
>: pluca jest skierowany do onkologa. Termin wizyty okreslany jest
>: na za 3 miesiace (z mozliwoscia przesuniecia bo instytut w
>: ktorym mial byc badany wyczerpal swoj limit "chorej kasy" w
>: marcu).
>A w PRL-u kolejka ta była o wiele dłuższa, bo po prostu onkolog przyjmował
>określoną liczbę pacjentów dziennie.
>
>: Rownoczesnie mowi sie o tym ze mamy za duzo szpitali i
>: lekarzy...
>
>A wtedy ludzie zalegali korytarze w szpitalach, nie pamięta Pan tego? Było
>ich za mało.
>
>-- Pozdrawiam serdecznie
>Janek Grylicki
>
>Każdy socjalista to łajdak lub idiota
>najczęściej jedno i drugie
>
>
>---
>Ten list został wysłany przy użyciu Gołąbka
>http://www.amsoft.com.pl/golabek
>
>
>
>
>

_________________________________________________________________
Get MSN 8 and help protect your children with advanced parental controls.
http://join.msn.com/?page=features/parental


Odpowiedź listem elektroniczym