widzialem Dogma
Mam dostep do roznych piratow filmowych, ktorzy maja tasmy juz na 2-3 dzien po ukazaniu sie praktycznie kazdego filmu w Vancouver. "Dogma" jest dla nich stosunkowo starym filmem, ale kiedy go bralem, znajomy mi z wczesniejszych spotkan pirat stwierdzil tak: "nie jestem katolikiem(jest buddysta), ale ten film jest kompletnym shitem. Gdyby byl o ..albo Arabach, to dyrektor i aktorzy albo by nie zyli, albo siedzieli w wiezieniu". Po obejrzeniu filmu mialem takie samo wrazenie,choc i widzialem przedtem rowniez pare innych, znacznie wczesniejszych "dziel"; poczawszy od Jesus Christ Superstar, poprzez Exorcist, Last Temptation, czy pare dziel rodzimej produkcji, najczesciej na Showcase. Ze nie wspomne o filmach Bunuela. Co najbardziej rzuca sie w oczy, to moze poza Bunuelem, ktory podkreslal stale i wszedzie swoja nienawisc do KK, w gruncie rzeczy pozostale filmy, albo ich dyrektorzy, lub i krytycy, stale podkreslali swoja przynaleznosc do KK, tlumaczac takie czy inne sceny i dialogi checia przyblizenia wiary w Wiare. Zabawne, przypominajac sobie scene dziewczyny z Egzorcysty, "zabawiajacej" sie krzyzem. Itd.,itd. Rownie Dogma wcale nie rozni sie od pozostalych w tresci, dyrektor "wrecz chorobliwy katolik", etc., ale forma i dialogi stanely rzeczywiscie na "poziomie". I pomyslec ze wszystko w imie wiary. Nie chce strzeszczac filmu, bo po co, schemat ten sam; za wyjatkiem jednej zasadniczej rzeczy i nie wiem czy panstwo, ktorzy widzieli ten film zgodza sie ze mna. Jest bardzo wyraznie zarysowana tendencja przedstawienia Boga jako instytucji do obalenia, albo samoistnego, albo spowodowanego przez kogos. Jest jeszcze inna podawana mysl, a mianowicie wiara, ktora nie jest warta poswiecen i jako taka jest czyms zwyklym, czyli nie wazne jest w co wierzysz, ale wazne ze masz wiare. Idee fix filmu Gdyby ten film np. byl tzw. dramatem zycia, lub filmem prawdy(cinema verite), to bylby zupelnie przecietniakiem okraszonym seksem i rynsztokowymi dialogami, ale jako ze dodano elementy wiary, to moim zdaniem, tenze film jest jednym z najgorszych w temacie kosciola i wiary, jest bowiem zwyklym plugastwem, okraszonym "podbudowa uczuc religijnych", sporymi pieniedzmi na reklame, duzymi nazwiskami producentow, etc. Nie wiem jak w innych miastach kanadyjskich, ale w Vancouver zszedl szybko z ekranow glownych kin, jest grywany na roznych obrzezach miasta przy widowni prawie zero, chociaz stosunkowo bylo malo akcji protestujacej(poza listem biskupim w kosciolach, wyslanym do producentow i dystrybutorow). I jeszcze na koniec, mam czysto retoryczne pytanie; dlaczego praktycznie nie kreci sie filmow osmieszajacych, zohydzajacych inne religie i ich osoby duchowne. Czy to dlatego, ze kultura chrzesciajnska stoi jakby na uboczu od tych rzeczy, czy tez producentami, rezyserami, aktorami, dystrybutorami sa osoby, ktorych nam tak milowac kazano w ramach Novus Ordo. Nawet i one jednak nie odwazaja sie na nakrecenie Dogmy w wersji islamskiej. Pojawilo sie tu na liscie powiedzenie o gustach- autorstwa Magdy, ktora odebrala film jako pokrzepienie wiary. Ja pozwalam sobie uzyc tego samego powiedzenia, ale calkowicie w odwrotna strone. Pozdrawiam, W.G. ps. nie jestem doskonalym katolikiem i nigdy nim nie bede. Ale gdyby nakrecono film w charakterze "Dogma" wzgledem innej religii, moja opinia bylaby taka sama. Ale to jestem ja i gustibus est.etc.
Re: Matematyka
Owsiak byl chyba pare razy w Kanadzie, w tym napewno raz w Vancouver(robilem wtedy z tego reportaz). Do dzisiaj ludzie nie dostali pokwitowan via wtedy zorganizowany tymczasowo komitet. Drugim razem juz sie nie pojawil, bo stwierdzono przez WOSP, ze "wydatki duze, a wlywy nie za bardzo". Po wyslaniu pieniedzy na powodzian w Polsce na Caritas, w ciagu dwoch tygodni wplynely poczta lotnicza poswiadczenia i rozliczenia. Zebranych pieniedzy bylo okolo pol raza mniej niz na WOSP. To sa suche fakty, bez zadnych komentarzy, a juz bron Boze oskarzajacych p.Owsiaka. Natomiast polska prasa kiedys drukowala wydatki zwiazane z jakas tam akcja telewizyjna WOSP-u, ktore w calosci wyniosly- a raczej pochlonely 11 milionow przy zbiorce 16 mln. Bylo to dobrych kilka lat temu, wiec chyba i byla inna wartosc pieniadza. --- W.G ps. Panie Ryszardzie, konfiguracja chyba wypalila, bo po "replay to", dostalem liste miast panski prywatny adres-: - At 02:19 PM 1/10/00 , you wrote: [...] Tak, kilka lat temu przekazalem kosztem wielu wyrzeczen, dosc duza sume. Po pol roku zapytalem czy moge zobaczyc rozliczenie z tej zbiorki. Najpierw mnie odsylano od jednego do drugiego czlonka WOSP, az w koncu sie uparlem i co sie okazalo? Nikt nie mial zadnego dokumentu zbiorczego z ktorego wynikaloby ile zebrano, ile W SUMIE wydano na zakup urzadzen a ile na KOSZTY WLASNE. To co mi przekazano, bylo zbiorem z roznych zrodel i trudno powiedziec czy bylo prawdziwe, zadnego rozliczenia przez fachowca od ksiegowosci, nikt tego nie sprawdzal. Dlaczego o tym napisalem? W 1997 roku zbieralismy na pomoc powodzianom. Ni z gruszki ni z pietruszki, wmieszal sie w to Owsiak. Wyrazil ochote przyjazdu do Australii i POMOC w zbieraniu pieniedzy. Gdy mu wyjasniono, ze kazdy cent jest ksiegowany, przekazywany za pokwitowaniem Caritasowi Polska ktory z kolei rozlicza sie z kazdej otrzymanej kwoty NA PISMIE. Dodano, ze po zakonczeniu akcji dokumentacja bedzie sprawdzona przez audytora a wyniki opublikowane. Wiecej sie nie odezwal i jego zainteresowanie nasza zbiorka, umarlo smiercia naturalna. Polacy sa ofiarni i czuli na ludzka biede. Chca pomoc. Niestety pseudo-spolecznicy, ktorzy tylko znikomy procent przekaza na cel na ktory pieniadze byly zbierane, znakomicie ZNIECHECAJA ludzi. Moga wyrzadzic wiecej szkody niz pomoc. Przy uczciwej gospodarce pieniedzmi, publikacja rozliczenia z zebranych pieniedzy, mozna zrobic wiele dobrego. Takie podejscie wykazaloby szacunek organizatorow w stosunku do ofiarodawcow ktorzy z kolei chetniej wspierali by akcje w przyszlosci. [...] Nie wiem dlaczego ale pomyslalem, ze myli Pan motywy. Nie rozrozni Pan zawisci od troski. Pozdrawiam, Rysiek PS. Przepraszam za ustawianie odpowiedzi na moj adres zamiast na liste :-( Walcze z ta konfiguracja od dluzszego czasu ale jak widac bezskutecznie :-(((
Re: a propos Dogmy
JA wrote: Dodam jeszcze, ze Kosciol jest wspolnota wiernych, a nie jedynie hierarchia koscielna. Wielu o tym zapomina, niestety czlonkow hierarchii tez. No i co z tego ma wynikac? Ze wierni sa upowaznieni do ksztaltowania doktryny tego kosciola? To byloby chyba koszmarne nieporozumienie! Krzysztof Borowiak
Re: Matematyka
ibozek wrote: http://www.gazeta.pl/Iso/Wyborcza/Czolowka/010jed.html pod powyzszym bardzo entuzjastyczny artykul o akcji Owsiaka Ano wiadomo, w TEJ gazecie... Toz to jedna owczarnia! Krzysztof Borowiak
Re: a propos Dogmy
At 11:03 11-01-00 +0100, you wrote: JA wrote: Dodam jeszcze, ze Kosciol jest wspolnota wiernych, a nie jedynie hierarchia koscielna. Wielu o tym zapomina, niestety czlonkow hierarchii tez. No i co z tego ma wynikac? Ze wierni sa upowaznieni do ksztaltowania doktryny tego kosciola? To byloby chyba koszmarne nieporozumienie! Pozwole sobie rozwinac temat. Powiedzmy, ze nakazemy Muzulmanom z Afganistanu (w imie demokracji), aby sami zdecydowali jak ma ich wlasny Kosciol postepowac :))) To tez jest wspolnota wiernych, wiec powinni miec prawo decydowac o swoim wlasnym Bogu, religii i przekonaniach, czyz nie? Zig Rybak :) Krzysztof Borowiak
Re: Matematyka
Staram sie Panie Wilhelmie, staram sie :-)) Moze teraz czesciej bedzie mi sie udawalo skonfigurowac poprawnie :-} Rysiek - Original Message - From: W.Glowacki [EMAIL PROTECTED] Sent: Tuesday, 11 January 2000 21:02 Subject: Re: Matematyka Owsiak byl chyba pare razy w Kanadzie, w tym napewno raz w Vancouver(robilem wtedy z tego reportaz). Do dzisiaj ludzie nie dostali pokwitowan via wtedy zorganizowany tymczasowo komitet. Drugim razem juz sie nie pojawil, bo stwierdzono przez WOSP, ze "wydatki duze, a wlywy nie za bardzo". Po wyslaniu pieniedzy na powodzian w Polsce na Caritas, w ciagu dwoch tygodni wplynely poczta lotnicza poswiadczenia i rozliczenia. Zebranych pieniedzy bylo okolo pol raza mniej niz na WOSP. To sa suche fakty, bez zadnych komentarzy, a juz bron Boze oskarzajacych p.Owsiaka. Natomiast polska prasa kiedys drukowala wydatki zwiazane z jakas tam akcja telewizyjna WOSP-u, ktore w calosci wyniosly- a raczej pochlonely 11 milionow przy zbiorce 16 mln. Bylo to dobrych kilka lat temu, wiec chyba i byla inna wartosc pieniadza. --- W.G ps. Panie Ryszardzie, konfiguracja chyba wypalila, bo po "replay to", dostalem liste miast panski prywatny adres-: - [...]
Re: a propos Dogmy
Pani Uto, obiecane zrodla. W Ewangelii wedlug Sw Jana, 17,20-26, jest prosba za przyszly Kosciol. Sw Jan 21,15-18 Piotr otrzymuje wladze pasterska. Mateusz 16,18 "Ty jestes Piotr (czyli Skala), i na tej Skale zbuduje Kosciol moj, a bramy piekielne go nie przemoga" Serdecznie pozdrawiam, Rysiek - Original Message - From: Uta Zablocki-Berlin [EMAIL PROTECTED] To: [EMAIL PROTECTED] Sent: Tuesday, 11 January 2000 15:57 Subject: Re: a propos "Dogmy" Richard Majchrzak: Pani Uta Zablocki-Berlin napisala 11 stycznia 2000 04:25:21 Niezaleznie od tego, czy Kosciol powinien sie zmienic lub nie: skad Pan to wie, ze zostal powolany przez Jezusa? Gdzie to jest zapisany? /../ z uszanowaniem Grzegorz Rumatowski Pozdrowienia Uta Nie wiem czy to Pani wystarczy, ale w Pismie Swietym i w MOIM SERCU. Odpowiedz 'w sercu' akceptuje jak najbardziej jako rozwiazanie dla Pana. Ale gdzie w Pismie Swietym pisze, ze Kosiol (chodzi o Kosciol Katolicki) zostal powolany przez Jezusa? Pytam powaznie, bo nie znalazlam nic na ten temat. Pozdrawiam Uta
Re: widzialem Dogma
Wilhelm moj znajomy z Vancouver tak skwitowal swoje wrazenia z "Dogmy": sie tu na liscie powiedzenie o gustach- autorstwa Magdy, ktora odebrala film jako pokrzepienie wiary. Ja pozwalam sobie uzyc tego samego powiedzenia, ale calkowicie w odwrotna strone. - Twoje swiete prawo. Jednak przypuszcze, drogi Wilhelmie, ze byles uprzedzony do filmu :-) A ja nie, a wprost przeciwnie. Znam pozostale filmy Kevina Smitha i mysle, ze ten facet mysli i czuje i na dodatek ma talent. Powiedzialam juz na wstepie, ze ten film moze wzburzyc wielu, ale w koncu czym jest sztuka - takze szokiem. Ja znalazlam w nim pod tym calym sztafazem wspolczesnego swiata z jego zlem, przemoca, glupota, zagubieniem, autenytyczny niepokoj o nasza tutejsza egzystencje i poszukiwanie Boga. Kosciol w tym i Katolicki musi sie tez do tego ustosunkowac i robi to w wielu miejscach, np w Krakowie i w Warszawie na Dlugiej i w wielu oazach i wspolnotach np. Taize. Kosciol, jaki znamy to niezupelnie kosciol Jezusa Chrystusa, ktory przepedzil kupcow ze swiatyni, a i w szabas potrafil uzdrowic innowierce :-). Zas Jego nastepcy hadlowali odpustami i dopuszczali sie przemocy i zakrywali uszy na prawde..Sobor Watykanski zblizyl Kosciol do ludzi a Jan Pawel II jakzez wiele czyni dla pojednania, ekumenizmu, odciecia sie od zlej przeszlosci. doskonalym katolikiem i nigdy nim nie bede. Ale gdyby nakrecono film w charakterze "Dogma" wzgledem innej religii, moja opinia bylaby taka sama. Ale to jestem ja i gustibus etc.etc. -wspomnij "Szatanskie wersety" i nowe kino angielskie krecone przez dzieci Imperium. Tamte rzeczy nas nie dotykaja, bo sa nam obce. "Dogma" ku mojemy zdziwieniu szla w naszym kinie z 5 tygodni, nie wiem czy przy nabitej sali, podejrzewam, ze nie. Byc moze przez owe "f.." words, ale moze tez dlatego, ze pokazywala nasze wlasne rozterki i tesknote za Bogiem i robila to zabawnie? Bylabym zapomniala, poczucie humoru pozadane przy odbiorze tego filmu :-) Magda
Re: a propos Dogmy
At 05:51 PM 1/11/00 +0800, you wrote: Panie Michale, zapytam: To jak dzis interpretuje sie dogmat gloszacy, ze "poza Kosciolem nie ma zbawienia"? Pozdrawiam wkw Brak mi dostatecznej wiedzy teologicznej zeby przedstawic jakas oficjalna wykladnie. Nie mam nawet pod reka Katechizmu zeby sprawdzic czy i co jest tam na ten temat napisane. Ale wyloze jak ja to widze. O ile pamietam, haslo "Poza Kosciolem nie ma zbawienia" to dogmat - zapewne uchwalony bardzo dawno temu na jakims soborze i poparty sankcja nieomylnosci papieskiej. Jako taki pozostaje wiec niezmienny. Wydaje mi sie ze przez bardzo dlugie lata, jeszcze w czasach gdy ja zaczynalem sie uczyc religii, zdanie to rozumiane bylo w ten sposob ze tylko osoby ochrzczone w Kosciele Katolickim maja szanse na zbawienie. Inni, nie tylko poganie, ale nawet inni chrzescijanie szansy takiej nie mieli. Pamietacie scene z "W Pustyni i Puszczy" gdzie Stas Tarkowski chrzci chorych na spiaczke, nieprzytomnych Murzynow? On (i Sienkiewicz) naprawde uwazali ze tylko w ten sposob poganin moze zostac zbawiony. Poglad, ze osoba o znamionach swietosci jak np Albert Schweitzer czy Brat Roger z Taize zasluguje na wieczne potepienie tylko dlatego ze urodzila sie w innej wierze i w odpowiednim momencie nie zmienila jej na katolicyzm, wydaje sie wspolczesnemu czlowiekowi sprzeczny z pojeciem Boga jako milosiernego i sprawiedliwego sedziego. I rzeczywiscie, ta pierwotna interpretacja juz za mojego zycia zaczela sie zmieniac. Dogmat pozostal wprawdzie niezmienny, ale zaczeto inaczej rozumiec definicje Kosciola. Niegdysiejsi heretycy i schizmatycy stai sie Bracmi Odlaczonymi. Pojawilo sie pojecie "chrztu z pragnienia" i chyba pare podobnych. Naprawde nie znam szczegolow ale wydaje mi sie ze obecna nauka Kosciola pokrywa sie zgrubsza z poczuciem sprawiedliwosci zwyklego czlowieka: ludzie dobrzy zostana po smierci nagrodzeni a zli ukarani. I ci pierwsi naleza do Kosciola Bozego niezaleznie od formalnej przynaleznosci od jakiejkolwiek organizacji ziemskiej. Pozdrawiam wszystkich, Michal Niewiadomski
[FWD] informacyjnie
Forwarduje na prosbe. W.G. Otrzymalem przed chwila wiadomosc, ze 13 stycznia od godziny 21:00 w Radiu Maryja wystapia wspolnie Peter Raina, Ryszard Bender i Dariusz Ratajczak. Prosze o poinformowanie opinii w Stanach i Kanadzie o tym. Zalaczam serdeczne pozdrowienia Piotr Kobylecki [EMAIL PROTECTED] ***
Re: a propos Dogmy
Chris BOROWIAK wrote: JA wrote: Dodam jeszcze, ze Kosciol jest wspolnota wiernych, a nie jedynie hierarchia koscielna. Wielu o tym zapomina, niestety czlonkow hierarchii tez. No i co z tego ma wynikac? Ze wierni sa upowaznieni do ksztaltowania doktryny tego kosciola? To byloby chyba koszmarne nieporozumienie! Krzysztof Borowiak To takze jest dogmat panie Krzysztofie: wszyscy sa rowni wobec Boga. Nie ma rownych i rowniejszych. Jacek A.
Re: a propos Dogmy
Pan Richard Majchrzak: Pani Uto, obiecane zrodla. W Ewangelii wedlug Sw Jana, 17,20-26, jest prosba za przyszly Kosciol. Sw Jan 21,15-18 Piotr otrzymuje wladze pasterska. Mateusz 16,18 "Ty jestes Piotr (czyli Skala), i na tej Skale zbuduje Kosciol moj, a bramy piekielne go nie przemoga" Serdecznie pozdrawiam, Rysiek /../ Dziekuje za dokladny cytat po polsku. Slowo 'kosciol' zostal przez Luthera tlumaczony z greckiego ('Ekklesia') jako 'gmina'. Tez w innych miejscach biblii jest mowa o 'ekklesii'. Pawel pisze n.p. do 'Ekklesia' w Koryncie. Mysle wiec, ze Jezus myslal o zebraniu wiernych niz o Kosciele jak my dzisaj myslimy w sensie n.p. KK. Jesus zrozumial pod pojeciem 'kosciol' grupe wiernych, ktorzy chcieli isc za nim. Kosciol Katolicki w sensie dzisiejszym powstal chyba dopiero pod rzymskim Cezarem Konstantyn. Pozdrawiam Uta
Re: a propos Dogmy
Ciekawe, czy dojdzie do kolejnej krucjaty. Ostatnia mielismy przy okazji filmu Antonii Bird pt. "Ksiadz". Przeszedlby zupelnie bez echa, gdyby nie protesty pod kinami, procesje dewotek z wzniesionymi krzyzami itp itd. Tak jakby bylo akurat to strasznie wazne, co wchodzi na ekrany kin. Kto sie tym interesuje? Nawet mimo tej calej ognio-mieczo-pano-Tadeuszomanii. Do kina chodzi niewielki procent, a wartosci chrzescijanskie deptane sa na calego w domowych wideotekach. Jesli jednak cos pojawi sie w kinie, od razu jakby caly narod tracil cnote, i cos z tym trzeba zrobic. Tzw. "obrazanie uczuc religijnych" jest sprawa bardzo subiektywna, i to obrazanego, nie obrazajacego. Jakby ktos znalazl sie bardzo wyczulony, to obraziloby go cokolwiek. Zreszta, jak mozna "obrazic uczucia religijne"? To jest bardzo gdzies gleboko we mnie w srodku, moja relacja z Bogiem, z Absolutem i tego nie da sie "obrazic". Nikt nie jest na tyle mocny, by mi tam wlezc. Sa tacy "zawodowi obrazalscy". Potrzebuja akcji, by sie policzyc. Potrzebuja, by im ktos podsunal, sami wszak nie wiedza, do kin rzadko chodza...czemu akurat na kino sie uwzieli, to mi nie daje spokoju. No i znajduja sie organizatorzy, a potem leci juz szybko. Jedni demonstruja, inni podejmuja zakulisowe dzialania cenzorskie. Akurat Polska wydaje sie do tego stopnia swiatopogladowo zunifikowana, ze laknie jakiegos innego spojrzenia, nawet jesli ocierajacego sie o bluznierstwo. Chociazby po to, zeby zaczac myslec, a nie bezkrytycznie klepac wyuczone formulki. Niestety kariera bylego rzecznika rzadu PRL i jego gazety swiadczy o wielkim popycie na to "inne spojrzenie". Ludzie sa rozni i jesli ktos nie wadzi nikomu, a jego poglady dopuszczaja obejrzenie tego czy innego filmu, dlaczego zabrac mu te mozliwosc. Czasem takie "obrazanie uczuc" bywa pozyteczne: wezmy Salmana Rushdiego. Nieladnie postapil, ze napisal to co napisal. Ale co sie dzieki temu moglo okazac! Jakie zagrozenie dla swiata, w ktorym jak sie okazalo w XX wieku mozna kogos skazac na smierc a przynajmniej na zycie w ukryciu i ciaglym strachu z powodu napisanej ksiazki. I ja nie chcialbym, zeby w chrzescijanstwie, w katolicyzmie szlo to w te strone. Ale niektorzy ciagna. Andrzej Szymoszek
Forum Polonii Kanadyjskiej
Witam, Mieszkancow Kanady nade wszystko chcialbym zaprosic do zagladania i pisywania na forum na www jakie utworzylem niedawno za sugestia paru osob z listy dyskusyjnej Ottawa. Adres forum jest nastepujacy: http://www.iyp.org/forum/ Pozdrawiam, zb.
Witam ponownie.
Przed paru laty, chyba pod koniec roku 95 i w roku 96, bylem czlonkiem, niezbyt, niestety, aktywnym, tej grupy. Pozniej, na skutek przeprowadzek, czestych zmian providerow internetowych wypadlem z bazy adresow grupy i przez swoje niedbalstwo jak rowniez brak czasu nie zapisalem sie ponownie. Dzisiaj postanowilem nadrobic te karygodne zaniedbania. Czy nadal dyskutuja tu ludzie pamietajacy owe dawne czasy, w ktorych POLAND-L byl jedna z niewielu polskich grup dyskusyjnych, WWW byl w powijakach, Zycie Warszawy - pamietam - jedyna polska gazeta majaca wydanie eletroniczne, a podlaczenie do internetu zapewnial lokalny BBS i modem 14.4 Kbps? Serdecznie pozdrawiam wszystkich starych i nowych czlonkow POLAND-L. Michal Klamka [EMAIL PROTECTED]
Re: Matematyka
Panie Krzysztofie, czy widzial Pan psa ktory wlasnego ogona nie chwali? Rysiek Chris Borowiak napisal 11 stycznia 2000 21:04:04 ibozek wrote: http://www.gazeta.pl/Iso/Wyborcza/Czolowka/010jed.html pod powyzszym bardzo entuzjastyczny artykul o akcji Owsiaka Ano wiadomo, w TEJ gazecie... Toz to jedna owczarnia! Krzysztof Borowiak
Re: a propos Dogmy
Zgadzam sie z Krzysztofem, panstwo to spoleczenstwo ale czy kazdy czlonek spolecznosci ma wplyw na ustalanie podatkow? Przeciez hierarchia to tez wierni. Nie ma przeciez profesji ksiedza jest powolanie. Rysiek Krzysztof Borowiak napisal 11 stycznia 2000 21:03:54 JA wrote: Dodam jeszcze, ze Kosciol jest wspolnota wiernych, a nie jedynie hierarchia koscielna. Wielu o tym zapomina, niestety czlonkow hierarchii tez. No i co z tego ma wynikac? Ze wierni sa upowaznieni do ksztaltowania doktryny tego kosciola? To byloby chyba koszmarne nieporozumienie! Krzysztof Borowiak
Re: widzialem Dogma
I jeszcze na koniec, mam czysto retoryczne pytanie; dlaczego praktycznie nie kreci sie filmow osmieszajacych, zohydzajacych inne religie i ich osoby duchowne. Czy to dlatego, ze kultura chrzesciajnska stoi jakby na uboczu od tych rzeczy, czy tez producentami, rezyserami, aktorami, dystrybutorami sa osoby, ktorych nam tak milowac kazano w ramach Novus Ordo. Nawet i one jednak nie odwazaja sie na nakrecenie Dogmy w wersji islamskiej. Mysle, ze kreci sie lecz my nie jestesmy tymi filmami zainteresowani. Czy dlatego ze na Satanic verses byla taka nagonka zainteresowal sie pan ksiazka? Niekoniecznie. Wbrew pozorom okreslenie " jak wszyscy ...wiedza" nie wytrzymuje zadnej proby gdyz najczesciej wie o nadchodzacym jedynie mowiacy. Co do panskiej recezji zgadzam sie z nia. Tym bardziej nie ma o co rozdzierac szat. Malina