widzialem Dogma

2000-01-11 Wątek W.Glowacki

Mam dostep do roznych piratow filmowych, ktorzy maja tasmy juz na 2-3 dzien
po ukazaniu sie praktycznie kazdego filmu w Vancouver. "Dogma" jest dla
nich stosunkowo starym filmem, ale kiedy go bralem, znajomy mi z
wczesniejszych spotkan pirat stwierdzil tak:
"nie jestem katolikiem(jest buddysta), ale ten film jest kompletnym shitem.
Gdyby byl o ..albo Arabach, to dyrektor i aktorzy albo by nie zyli,
albo siedzieli w wiezieniu".

Po obejrzeniu filmu mialem takie samo wrazenie,choc i widzialem przedtem
rowniez pare innych, znacznie wczesniejszych "dziel"; poczawszy od Jesus
Christ Superstar, poprzez Exorcist, Last Temptation, czy pare dziel
rodzimej produkcji, najczesciej na Showcase. Ze nie wspomne o filmach
Bunuela. Co najbardziej rzuca sie w oczy, to moze poza Bunuelem, ktory
podkreslal stale i wszedzie swoja nienawisc do KK, w gruncie rzeczy
pozostale filmy, albo ich dyrektorzy, lub i krytycy, stale podkreslali
swoja przynaleznosc do KK, tlumaczac takie czy inne sceny i dialogi checia
przyblizenia wiary w Wiare. Zabawne, przypominajac sobie scene dziewczyny z
Egzorcysty, "zabawiajacej" sie krzyzem. Itd.,itd.

Rownie Dogma wcale nie rozni sie od pozostalych w tresci, dyrektor "wrecz
chorobliwy katolik", etc., ale forma i dialogi stanely rzeczywiscie na
"poziomie". I pomyslec ze wszystko w imie wiary.
Nie chce strzeszczac filmu, bo po co, schemat ten sam; za wyjatkiem jednej
zasadniczej rzeczy i nie wiem czy panstwo, ktorzy widzieli ten film zgodza
sie ze mna. Jest bardzo wyraznie zarysowana tendencja przedstawienia Boga
jako instytucji do obalenia, albo samoistnego, albo spowodowanego przez
kogos. Jest jeszcze inna podawana mysl, a mianowicie wiara, ktora nie jest
warta poswiecen i jako taka jest czyms zwyklym, czyli nie wazne jest w co
wierzysz, ale wazne ze masz wiare. Idee fix filmu

Gdyby ten film np. byl tzw. dramatem zycia, lub filmem prawdy(cinema
verite), to bylby zupelnie przecietniakiem okraszonym seksem i
rynsztokowymi dialogami, ale jako ze dodano elementy wiary, to moim
zdaniem, tenze film jest jednym z najgorszych w temacie kosciola i wiary,
jest bowiem zwyklym plugastwem, okraszonym "podbudowa uczuc religijnych",
sporymi pieniedzmi na reklame, duzymi nazwiskami producentow, etc.

Nie wiem jak w innych miastach kanadyjskich, ale w Vancouver zszedl szybko
z ekranow glownych kin, jest grywany na roznych obrzezach miasta przy
widowni prawie zero, chociaz stosunkowo bylo malo akcji protestujacej(poza
listem biskupim w kosciolach, wyslanym do producentow i dystrybutorow).

I jeszcze na koniec, mam czysto retoryczne pytanie; dlaczego praktycznie
nie kreci sie filmow osmieszajacych, zohydzajacych inne religie i ich osoby
duchowne. Czy to dlatego, ze kultura chrzesciajnska stoi jakby na uboczu od
tych rzeczy, czy tez producentami, rezyserami, aktorami, dystrybutorami sa
osoby, ktorych nam tak milowac kazano w ramach Novus Ordo. Nawet i one
jednak nie odwazaja sie na nakrecenie Dogmy w wersji islamskiej.

Pojawilo sie tu na liscie powiedzenie o gustach- autorstwa Magdy, ktora
odebrala film jako pokrzepienie wiary.
Ja pozwalam sobie uzyc tego samego powiedzenia, ale calkowicie w odwrotna
strone.
Pozdrawiam,
W.G.
ps. nie jestem doskonalym katolikiem i nigdy nim nie bede. Ale gdyby
nakrecono film w charakterze "Dogma" wzgledem innej religii, moja opinia
bylaby taka sama. Ale to jestem ja i gustibus est.etc.



Re: Matematyka

2000-01-11 Wątek W.Glowacki

Owsiak byl chyba pare razy w Kanadzie, w tym napewno raz w
Vancouver(robilem wtedy z tego reportaz). Do dzisiaj ludzie nie dostali
pokwitowan via wtedy zorganizowany tymczasowo komitet. Drugim razem juz sie
nie pojawil, bo stwierdzono przez WOSP, ze "wydatki duze, a wlywy nie za
bardzo".
Po wyslaniu pieniedzy na powodzian w Polsce na Caritas, w ciagu dwoch
tygodni wplynely poczta lotnicza poswiadczenia i rozliczenia. Zebranych
pieniedzy bylo okolo pol raza mniej niz na WOSP.
To sa suche fakty, bez zadnych komentarzy, a juz bron Boze oskarzajacych
p.Owsiaka.
Natomiast polska prasa kiedys drukowala wydatki zwiazane z jakas tam akcja
telewizyjna WOSP-u, ktore w calosci wyniosly- a raczej pochlonely 11
milionow przy zbiorce 16 mln. Bylo to dobrych kilka lat temu, wiec chyba i
byla inna wartosc pieniadza.
---
W.G
ps. Panie Ryszardzie, konfiguracja chyba wypalila, bo po "replay to",
dostalem liste miast panski prywatny adres-:
-

At 02:19 PM 1/10/00 , you wrote:

[...]
Tak, kilka lat temu przekazalem kosztem wielu wyrzeczen, dosc duza sume. Po
pol roku zapytalem czy moge zobaczyc rozliczenie z tej zbiorki. Najpierw
mnie odsylano od jednego do drugiego czlonka WOSP, az w koncu sie uparlem i
co sie okazalo? Nikt nie mial zadnego dokumentu zbiorczego z ktorego
wynikaloby ile zebrano, ile W SUMIE wydano na zakup urzadzen a ile na
KOSZTY WLASNE. To co mi przekazano, bylo zbiorem z roznych zrodel i trudno
powiedziec czy bylo prawdziwe, zadnego rozliczenia przez fachowca od
ksiegowosci, nikt tego nie sprawdzal.

Dlaczego o tym napisalem?

W 1997 roku zbieralismy na pomoc powodzianom. Ni z gruszki ni z pietruszki,
wmieszal sie w to Owsiak. Wyrazil ochote przyjazdu do Australii i POMOC w
zbieraniu pieniedzy. Gdy mu wyjasniono, ze kazdy cent jest ksiegowany,
przekazywany za pokwitowaniem Caritasowi Polska ktory z kolei rozlicza sie
z kazdej otrzymanej kwoty NA PISMIE. Dodano, ze po zakonczeniu akcji
dokumentacja bedzie sprawdzona przez audytora a wyniki opublikowane.

Wiecej sie nie odezwal i jego zainteresowanie nasza zbiorka, umarlo
smiercia naturalna.

Polacy sa ofiarni i czuli na ludzka biede. Chca pomoc. Niestety
pseudo-spolecznicy, ktorzy tylko znikomy procent przekaza na cel na ktory
pieniadze byly zbierane, znakomicie ZNIECHECAJA ludzi. Moga wyrzadzic
wiecej szkody niz pomoc.

Przy uczciwej gospodarce pieniedzmi, publikacja rozliczenia z zebranych
pieniedzy, mozna zrobic wiele dobrego. Takie podejscie wykazaloby szacunek
organizatorow w stosunku do ofiarodawcow ktorzy z kolei chetniej wspierali
by akcje w przyszlosci.
[...]
Nie wiem dlaczego ale pomyslalem, ze myli Pan motywy. Nie rozrozni Pan
zawisci od troski.

Pozdrawiam,
Rysiek
PS. Przepraszam za ustawianie odpowiedzi na moj adres zamiast na liste :-(
Walcze z ta konfiguracja od dluzszego czasu ale jak widac bezskutecznie
:-(((



Re: a propos Dogmy

2000-01-11 Wątek Chris BOROWIAK

JA wrote:

 Dodam jeszcze, ze Kosciol jest wspolnota wiernych, a nie jedynie
 hierarchia koscielna. Wielu o tym zapomina, niestety czlonkow
 hierarchii tez.

No i co z tego ma wynikac?
Ze wierni sa upowaznieni do ksztaltowania doktryny tego kosciola?
To byloby chyba koszmarne nieporozumienie!

Krzysztof Borowiak



Re: Matematyka

2000-01-11 Wątek Chris BOROWIAK

ibozek wrote:

 http://www.gazeta.pl/Iso/Wyborcza/Czolowka/010jed.html

 pod powyzszym bardzo entuzjastyczny artykul o akcji Owsiaka

Ano wiadomo, w TEJ gazecie...
Toz to jedna owczarnia!

Krzysztof Borowiak



Re: a propos Dogmy

2000-01-11 Wątek Z.I. Rybak

At 11:03 11-01-00 +0100, you wrote:
JA wrote:

 Dodam jeszcze, ze Kosciol jest wspolnota wiernych, a nie jedynie
 hierarchia koscielna. Wielu o tym zapomina, niestety czlonkow
 hierarchii tez.

No i co z tego ma wynikac?
Ze wierni sa upowaznieni do ksztaltowania doktryny tego kosciola?
To byloby chyba koszmarne nieporozumienie!

   Pozwole sobie rozwinac temat. Powiedzmy, ze nakazemy Muzulmanom z
Afganistanu  (w imie demokracji), aby sami zdecydowali jak ma ich wlasny
Kosciol postepowac :))) To tez jest wspolnota wiernych, wiec powinni miec
prawo decydowac o swoim wlasnym Bogu, religii i przekonaniach, czyz nie?

Zig Rybak :)

Krzysztof Borowiak





Re: Matematyka

2000-01-11 Wątek Richard

Staram sie Panie Wilhelmie, staram sie :-))
Moze teraz czesciej bedzie mi sie udawalo skonfigurowac poprawnie :-}

Rysiek

- Original Message -
From: W.Glowacki [EMAIL PROTECTED]
Sent: Tuesday, 11 January 2000 21:02
Subject: Re: Matematyka


 Owsiak byl chyba pare razy w Kanadzie, w tym napewno raz w
 Vancouver(robilem wtedy z tego reportaz). Do dzisiaj ludzie nie dostali
 pokwitowan via wtedy zorganizowany tymczasowo komitet. Drugim razem juz
sie
 nie pojawil, bo stwierdzono przez WOSP, ze "wydatki duze, a wlywy nie za
 bardzo".
 Po wyslaniu pieniedzy na powodzian w Polsce na Caritas, w ciagu dwoch
 tygodni wplynely poczta lotnicza poswiadczenia i rozliczenia. Zebranych
 pieniedzy bylo okolo pol raza mniej niz na WOSP.
 To sa suche fakty, bez zadnych komentarzy, a juz bron Boze oskarzajacych
 p.Owsiaka.
 Natomiast polska prasa kiedys drukowala wydatki zwiazane z jakas tam akcja
 telewizyjna WOSP-u, ktore w calosci wyniosly- a raczej pochlonely 11
 milionow przy zbiorce 16 mln. Bylo to dobrych kilka lat temu, wiec chyba i
 byla inna wartosc pieniadza.
 ---
 W.G
 ps. Panie Ryszardzie, konfiguracja chyba wypalila, bo po "replay to",
 dostalem liste miast panski prywatny adres-:
 -
[...]



Re: a propos Dogmy

2000-01-11 Wątek Richard

Pani Uto, obiecane zrodla.
W Ewangelii wedlug Sw Jana, 17,20-26, jest prosba za przyszly Kosciol. Sw
Jan 21,15-18 Piotr otrzymuje wladze pasterska.
Mateusz 16,18 "Ty jestes Piotr (czyli Skala), i na tej Skale zbuduje Kosciol
moj, a bramy piekielne go nie przemoga"

Serdecznie pozdrawiam,
Rysiek

- Original Message -
From: Uta Zablocki-Berlin [EMAIL PROTECTED]
To: [EMAIL PROTECTED]
Sent: Tuesday, 11 January 2000 15:57
Subject: Re: a propos "Dogmy"


 Richard Majchrzak:

  Pani Uta Zablocki-Berlin napisala 11 stycznia 2000 04:25:21
 
  Niezaleznie od tego, czy Kosciol powinien sie
  zmienic lub nie:
  skad Pan to wie, ze zostal powolany przez Jezusa?
  Gdzie to jest zapisany?
  
  /../
  
   z uszanowaniem
   Grzegorz Rumatowski
  
  Pozdrowienia
  Uta
 
  Nie wiem czy to Pani wystarczy, ale w Pismie Swietym i w MOIM SERCU.

 Odpowiedz 'w sercu' akceptuje jak najbardziej jako rozwiazanie dla
 Pana. Ale gdzie w Pismie Swietym pisze, ze Kosiol (chodzi o
 Kosciol Katolicki) zostal powolany przez Jezusa? Pytam
 powaznie, bo nie znalazlam nic na ten temat.

 Pozdrawiam
 Uta



Re: widzialem Dogma

2000-01-11 Wątek Magdalena Lenarczyk

Wilhelm moj znajomy z Vancouver
tak skwitowal swoje wrazenia z "Dogmy":

sie tu na liscie powiedzenie o gustach- autorstwa Magdy, ktora
odebrala film jako pokrzepienie wiary.
Ja pozwalam sobie uzyc tego samego powiedzenia, ale calkowicie w odwrotna
strone.

- Twoje swiete prawo. Jednak przypuszcze, drogi Wilhelmie, ze byles
uprzedzony do filmu :-) A ja nie, a wprost przeciwnie. Znam pozostale
filmy Kevina Smitha i mysle, ze ten facet mysli i czuje i na dodatek
ma talent. Powiedzialam juz na wstepie, ze ten film moze wzburzyc
wielu, ale w koncu czym jest sztuka - takze szokiem.

Ja znalazlam w nim pod tym calym sztafazem wspolczesnego swiata z
jego zlem, przemoca, glupota, zagubieniem, autenytyczny niepokoj o
nasza tutejsza egzystencje i poszukiwanie Boga.

Kosciol w tym i Katolicki musi sie tez do tego ustosunkowac i robi
to w wielu miejscach, np w Krakowie i w Warszawie na Dlugiej i w
wielu oazach i wspolnotach np. Taize.  Kosciol, jaki znamy to
niezupelnie kosciol Jezusa Chrystusa, ktory przepedzil kupcow ze
swiatyni, a i w szabas potrafil uzdrowic innowierce :-). Zas Jego
nastepcy hadlowali odpustami i dopuszczali sie przemocy i zakrywali
uszy na prawde..Sobor Watykanski zblizyl Kosciol do ludzi a Jan Pawel
II jakzez wiele czyni dla pojednania, ekumenizmu, odciecia sie od
zlej przeszlosci.

doskonalym katolikiem i nigdy nim nie bede. Ale gdyby nakrecono film
w charakterze "Dogma" wzgledem innej religii, moja opinia bylaby taka
sama. Ale to jestem ja i gustibus etc.etc.

-wspomnij "Szatanskie wersety"  i nowe kino angielskie krecone przez
dzieci Imperium. Tamte rzeczy nas nie dotykaja, bo sa nam obce.

"Dogma" ku mojemy zdziwieniu szla w naszym kinie z 5 tygodni, nie
wiem czy przy nabitej sali, podejrzewam, ze nie. Byc moze przez owe
"f.." words, ale moze tez dlatego, ze pokazywala nasze wlasne
rozterki i tesknote za Bogiem i robila to zabawnie?

Bylabym zapomniala, poczucie humoru  pozadane przy odbiorze tego
filmu :-)

Magda



Re: a propos Dogmy

2000-01-11 Wątek Anna Niewiadomska

At 05:51 PM 1/11/00 +0800, you wrote:
Panie Michale, zapytam:
To jak dzis interpretuje sie dogmat gloszacy, ze "poza Kosciolem nie ma
zbawienia"?
Pozdrawiam
wkw


Brak mi dostatecznej wiedzy teologicznej zeby przedstawic jakas oficjalna
wykladnie. Nie mam nawet pod reka Katechizmu zeby sprawdzic czy i co jest
tam na ten temat napisane. Ale wyloze jak ja to widze.

O ile pamietam, haslo "Poza Kosciolem nie ma zbawienia" to dogmat - zapewne
uchwalony bardzo dawno temu na jakims soborze i poparty sankcja
nieomylnosci papieskiej. Jako taki pozostaje wiec niezmienny.

Wydaje mi sie ze przez bardzo dlugie lata, jeszcze w czasach gdy ja
zaczynalem sie uczyc religii, zdanie to rozumiane bylo w ten sposob ze
tylko osoby ochrzczone w Kosciele Katolickim maja szanse na zbawienie.
Inni, nie tylko poganie, ale nawet inni chrzescijanie szansy takiej nie
mieli. Pamietacie scene z "W Pustyni i Puszczy" gdzie Stas Tarkowski chrzci
chorych na spiaczke, nieprzytomnych Murzynow? On (i Sienkiewicz) naprawde
uwazali ze tylko w ten sposob poganin moze zostac zbawiony.

Poglad, ze osoba o znamionach swietosci jak np Albert Schweitzer czy Brat
Roger z Taize zasluguje na wieczne potepienie tylko dlatego ze urodzila sie
w innej wierze i w odpowiednim momencie nie zmienila jej na katolicyzm,
wydaje sie wspolczesnemu czlowiekowi sprzeczny z pojeciem Boga jako
milosiernego i sprawiedliwego sedziego. I rzeczywiscie, ta pierwotna
interpretacja juz za mojego zycia zaczela sie zmieniac. Dogmat pozostal
wprawdzie niezmienny, ale zaczeto inaczej rozumiec definicje Kosciola.
Niegdysiejsi heretycy i schizmatycy stai sie Bracmi Odlaczonymi. Pojawilo
sie pojecie "chrztu z pragnienia" i chyba pare podobnych. Naprawde nie znam
szczegolow ale wydaje mi sie ze obecna nauka Kosciola pokrywa sie zgrubsza
z poczuciem sprawiedliwosci zwyklego czlowieka: ludzie dobrzy zostana po
smierci nagrodzeni a zli ukarani. I ci pierwsi naleza do Kosciola Bozego
niezaleznie od formalnej przynaleznosci od jakiejkolwiek organizacji
ziemskiej.

Pozdrawiam wszystkich,

Michal Niewiadomski



[FWD] informacyjnie

2000-01-11 Wątek W.Glowacki

Forwarduje na prosbe.
W.G.

Otrzymalem przed chwila wiadomosc, ze 13 stycznia od godziny 21:00 w Radiu
Maryja wystapia wspolnie Peter Raina, Ryszard Bender i Dariusz Ratajczak.
Prosze o poinformowanie opinii w Stanach i Kanadzie o tym.
Zalaczam serdeczne pozdrowienia
Piotr Kobylecki
[EMAIL PROTECTED]
***



Re: a propos Dogmy

2000-01-11 Wątek JA

Chris BOROWIAK wrote:

 JA wrote:

  Dodam jeszcze, ze Kosciol jest wspolnota wiernych, a nie jedynie
  hierarchia koscielna. Wielu o tym zapomina, niestety czlonkow
  hierarchii tez.

 No i co z tego ma wynikac?
 Ze wierni sa upowaznieni do ksztaltowania doktryny tego kosciola?
 To byloby chyba koszmarne nieporozumienie!

 Krzysztof Borowiak

To takze jest dogmat panie Krzysztofie: wszyscy sa
rowni wobec Boga. Nie ma rownych i rowniejszych.

Jacek A.



Re: a propos Dogmy

2000-01-11 Wątek Uta Zablocki-Berlin

Pan Richard Majchrzak:

 Pani Uto, obiecane zrodla.
 W Ewangelii wedlug Sw Jana, 17,20-26, jest prosba za przyszly Kosciol. Sw
 Jan 21,15-18 Piotr otrzymuje wladze pasterska.
 Mateusz 16,18 "Ty jestes Piotr (czyli Skala), i na tej Skale zbuduje Kosciol
 moj, a bramy piekielne go nie przemoga"

 Serdecznie pozdrawiam,
 Rysiek
/../

Dziekuje za dokladny cytat po polsku.
Slowo 'kosciol' zostal przez Luthera tlumaczony z greckiego ('Ekklesia') jako
'gmina'. Tez w innych miejscach biblii jest mowa o 'ekklesii'. Pawel pisze n.p.
do 'Ekklesia' w Koryncie. Mysle wiec, ze Jezus myslal o zebraniu wiernych niz o
Kosciele jak my dzisaj myslimy w sensie n.p. KK.
Jesus zrozumial pod pojeciem 'kosciol' grupe wiernych, ktorzy chcieli isc za
nim.
Kosciol Katolicki w sensie dzisiejszym powstal chyba dopiero pod rzymskim
Cezarem Konstantyn.

Pozdrawiam
Uta



Re: a propos Dogmy

2000-01-11 Wątek Andrzej Szymoszek

Ciekawe, czy dojdzie do kolejnej krucjaty. Ostatnia mielismy
  przy okazji filmu Antonii Bird pt. "Ksiadz". Przeszedlby
  zupelnie bez echa, gdyby nie protesty pod kinami, procesje
  dewotek z wzniesionymi krzyzami itp itd.

Tak jakby bylo akurat to strasznie wazne, co wchodzi na
  ekrany kin. Kto sie tym interesuje? Nawet mimo tej calej
  ognio-mieczo-pano-Tadeuszomanii. Do kina chodzi niewielki
  procent, a wartosci chrzescijanskie deptane sa na calego
  w domowych wideotekach. Jesli jednak cos pojawi sie
  w kinie, od razu jakby caly narod tracil cnote, i cos
  z tym trzeba zrobic.

Tzw. "obrazanie uczuc religijnych" jest sprawa bardzo
  subiektywna, i to obrazanego, nie obrazajacego. Jakby ktos
  znalazl sie bardzo wyczulony, to obraziloby go cokolwiek.
  Zreszta, jak mozna "obrazic uczucia religijne"? To jest bardzo
  gdzies gleboko we mnie w srodku, moja relacja z Bogiem, z Absolutem
  i tego nie da sie "obrazic". Nikt nie jest na tyle mocny, by mi
  tam wlezc.

Sa tacy "zawodowi obrazalscy". Potrzebuja akcji, by sie policzyc.
  Potrzebuja, by im ktos podsunal, sami wszak nie wiedza, do kin
  rzadko chodza...czemu akurat na kino sie uwzieli, to mi nie daje
  spokoju. No i znajduja sie organizatorzy, a potem leci juz szybko.
  Jedni demonstruja, inni podejmuja zakulisowe dzialania cenzorskie.

Akurat Polska wydaje sie do tego stopnia swiatopogladowo
  zunifikowana, ze laknie jakiegos innego spojrzenia, nawet
  jesli ocierajacego sie o bluznierstwo. Chociazby po to, zeby
  zaczac myslec, a nie bezkrytycznie klepac wyuczone formulki.
  Niestety kariera bylego rzecznika rzadu PRL i jego gazety
  swiadczy o wielkim popycie na to "inne spojrzenie". Ludzie sa
  rozni i jesli ktos nie wadzi nikomu, a jego poglady dopuszczaja
  obejrzenie tego czy innego filmu, dlaczego zabrac mu te
  mozliwosc.

Czasem takie "obrazanie uczuc" bywa pozyteczne: wezmy Salmana
  Rushdiego. Nieladnie postapil, ze napisal to co napisal.
  Ale co sie dzieki temu moglo okazac! Jakie zagrozenie dla
  swiata, w ktorym jak sie okazalo w XX wieku mozna kogos skazac
  na smierc a przynajmniej na zycie w ukryciu i ciaglym strachu
  z powodu napisanej ksiazki. I ja nie chcialbym, zeby
  w chrzescijanstwie, w katolicyzmie szlo to w te strone.
  Ale niektorzy ciagna.


  Andrzej Szymoszek



Forum Polonii Kanadyjskiej

2000-01-11 Wątek Zbigniew J Koziol

Witam,

Mieszkancow Kanady nade wszystko chcialbym zaprosic do zagladania i
pisywania na forum na www jakie utworzylem niedawno za sugestia paru osob
z listy dyskusyjnej Ottawa. Adres forum jest nastepujacy:

http://www.iyp.org/forum/

Pozdrawiam,
zb.



Witam ponownie.

2000-01-11 Wątek Michal Klamka

Przed paru laty, chyba pod koniec roku 95 i w roku 96, bylem czlonkiem,
niezbyt, niestety, aktywnym, tej grupy. Pozniej, na skutek przeprowadzek,
czestych zmian providerow internetowych wypadlem z bazy adresow grupy i
przez swoje niedbalstwo jak rowniez brak czasu  nie zapisalem sie ponownie.
Dzisiaj postanowilem nadrobic te karygodne zaniedbania. Czy nadal dyskutuja
tu ludzie pamietajacy owe dawne czasy, w ktorych POLAND-L byl jedna z
niewielu polskich grup dyskusyjnych, WWW byl w powijakach, Zycie Warszawy -
pamietam - jedyna polska gazeta majaca wydanie eletroniczne, a podlaczenie
do internetu zapewnial lokalny BBS i modem 14.4 Kbps?
Serdecznie pozdrawiam wszystkich starych i nowych czlonkow POLAND-L.
Michal Klamka
[EMAIL PROTECTED]



Re: Matematyka

2000-01-11 Wątek Richard Majchrzak

Panie Krzysztofie, czy widzial Pan psa ktory wlasnego ogona nie chwali?

Rysiek

Chris Borowiak napisal 11 stycznia 2000 21:04:04
ibozek wrote:

 http://www.gazeta.pl/Iso/Wyborcza/Czolowka/010jed.html

 pod powyzszym bardzo entuzjastyczny artykul o akcji
 Owsiaka

Ano wiadomo, w TEJ gazecie...
Toz to jedna owczarnia!

Krzysztof Borowiak



Re: a propos Dogmy

2000-01-11 Wątek Richard Majchrzak

Zgadzam sie z Krzysztofem, panstwo to spoleczenstwo ale czy kazdy czlonek
spolecznosci ma wplyw na ustalanie podatkow?
Przeciez hierarchia to tez wierni. Nie ma przeciez profesji ksiedza jest
powolanie.

Rysiek

Krzysztof Borowiak napisal 11 stycznia 2000 21:03:54

JA wrote:

 Dodam jeszcze, ze Kosciol jest wspolnota wiernych,
 a nie jedynie hierarchia koscielna. Wielu o tym
 zapomina, niestety czlonkow hierarchii tez.

No i co z tego ma wynikac?
Ze wierni sa upowaznieni do ksztaltowania doktryny
tego kosciola?
To byloby chyba koszmarne nieporozumienie!

Krzysztof Borowiak



Re: widzialem Dogma

2000-01-11 Wątek Malina Ptys

 I jeszcze na koniec, mam czysto retoryczne pytanie; dlaczego praktycznie
 nie kreci sie filmow osmieszajacych, zohydzajacych inne religie i ich
osoby
 duchowne. Czy to dlatego, ze kultura chrzesciajnska stoi jakby na uboczu
od
 tych rzeczy, czy tez producentami, rezyserami, aktorami, dystrybutorami
sa
 osoby, ktorych nam tak milowac kazano w ramach Novus Ordo. Nawet i one
 jednak nie odwazaja sie na nakrecenie Dogmy w wersji islamskiej.


Mysle, ze kreci sie lecz my nie jestesmy tymi filmami zainteresowani. Czy
dlatego ze na Satanic verses byla taka nagonka zainteresowal sie pan
ksiazka? Niekoniecznie. Wbrew pozorom okreslenie " jak wszyscy ...wiedza"
nie wytrzymuje zadnej proby gdyz najczesciej wie o  nadchodzacym jedynie
mowiacy.

Co do panskiej recezji zgadzam sie z nia. Tym bardziej nie ma o co
rozdzierac szat.

Malina