antypolonizm Noblisty (bylo: Grass radzi Polakom)
Ah, zeby ten Grass tylko nam radzil... w koncu nie musimy wysluchiwac jego schwargotu, ale ten Niemiec (TEZ!) osmiela sie nas krytykowac, szargajac Najswietszemi Naszemi Symbolami Narodowemi; bo czyz ponizsze nie wola o Pomstwe do Nieba? UWAGA! ANTYPOLONIZM DO KWADRATU - "Byl sobie narod, ktory wierzyl w Swietego Mikolaja, a ten okazal sie byc inkasentem z gazowni." KONIEC ANTYPOLONIZMU DO KWADRATU - [wypowiedz G. cytowana z pisma dotowanego przez, jak mozna sie bylo spodziewac, postkomune] http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/plus_minus_991002/plus_minus_a_3.html
Re: Grass radzi Polakom
Jacek Arkuszewski: > Katarzyna Zajac wrote: > > > > (Gunter) Grass w wywiadzie dla "Wprost" : > > [...] > > Przed kilkoma tygodniami odwiedzil Polske nasz > > minister spraw wewnetrznych. Rozejrzal sie > > szybkim niemieckim okiem i zauwazyl okazje do > > zrobienia interesu. Zaproponowal waszemu mini- > > strowi piec milionow marek na nowoczesny sprzet > > przeznaczony do ochrony waszej wschodniej > > granicy. W ten sposob polska straz graniczna > > moglaby sprawniej wylapywac Cyganow, z ktorymi > > niemieckie sluzby maja problemy, gdy ci > > usiluja sie przedostac do Niemiec. > > > > To przeciez ewidentne mieszanie sie w wewnetrzne > > sprawy Polski, a tu zadnej krytyki, ani jednego > > glosu oburzenia. > > [...] > > > > Katarzyna > > > Nobel Noblem, ale tu pozwole sobie sie calkowicie nie zgodzic. > Polska przygotowuje sie do wstapienia do UE ze wszystkimi tego > konsekwencjami lacznie z ukladem z Schengen. Bedzie wtedy jedna > granica otaczajaca kraje Unii i jej czescia bedzie i wschodnia > granica Polski. Przynaleznosc do Unii pociaga za soba spore > zobowiazania i lepiej jest i dla Polski i dla Unii by zrobic > juz teraz to, co ulatwi Polsce do Unii wejscie. A ze z kasa w > Polsce kiepsko, wiec uwazam propozycje Joschki za calkiem > rozsadna w imie wspolnych interesow. > > Porownanie z Honeckerem jest natomiast zupelnie chybione. > > Jacek A. Nie wiem, czy Herr Grass z poduszczenia innego niemieckiego ministra (finansow) tak radzi, bo ten oszczedza gdzie sie tylko da. A moze, jak inni tworcy, po prostu taki nadwrazliwy, bardziej niz sami zainteresowani. A tak przy okazji wzajemnych stosunkow - swego czasu polscy ministrowie polegajac na drugiej czesci przyslowia: ... bija, to uciekaj, opuscili Polske w Zaleszczykach. Skoro teraz nie bija, a daja, to moze rzeczywiscie brac? A juz zupelnie powaznie: skorzystanie z tych pieciu milionow, pozwoli na pewno ograniczyc naplyw do Polski nielegalnych przybyszy, nie tylko Cyganow. Nie jest dla nikogo tajemnica, ze nieszczelnosc naszej wschodniej granicy, jest tez problemem Polski. Moze dzieki tej pomocy przestane sie potykac o nahalnie zebrzacych na kazdym kroku, szczegolnie przy przejsciu granicznym w Olszynie. Udajacy sie do Niemiec i dalej przypomna sobie osobnika, ktory z obnazonym kikutem od lat juz domaga sie pieniedzy, straszac dzieci i wyzywajac podrozujacych, stajacych w obronie swoich rodzin i wlasnosci. G. Grass dziwi sie, ze Polacy ani nie krytykuja, ani sie nie oburzaja. Widocznie nie sa w ciemie bici i w propozycji niemieckiej nie widza zadnego zagrozenia dla wlasnej suwerennosci. Irek
Re: Grass radzi Polakom
Katarzyna Zajac wrote: > > (Gunter) Grass w wywiadzie dla "Wprost" : > > Nieznajomosc regul, jakimi rzadzi sie kapitalizm, > doprowadzila politykow waszego kraju do zupelnie > blednych kalkulacji gospodarczych. > > Wasze zaufanie do zachodnich politykow, ktorzy > przyjezdzaja z dobrymi radami do Polski, idzie > czesto zbyt daleko. Podam przyklad. > > Przed kilkoma tygodniami odwiedzil Polske nasz > minister spraw wewnetrznych. Rozejrzal sie > szybkim niemieckim okiem i zauwazyl okazje do > zrobienia interesu. Zaproponowal waszemu mini- > strowi piec milionow marek na nowoczesny sprzet > przeznaczony do ochrony waszej wschodniej > granicy. W ten sposob polska straz graniczna > moglaby sprawniej wylapywac Cyganow, z ktorymi > niemieckie sluzby maja problemy, gdy ci > usiluja sie przedostac do Niemiec. > > To przeciez ewidentne mieszanie sie w wewnetrzne > sprawy Polski, a tu zadnej krytyki, ani jednego > glosu oburzenia. > > Bardzo to wszystko zabawne, jezeli sie np. porowna 1989 rok > i wystapienia innego niemieckiego dostojnika (niejakiego > Honeckera), ktory byl chetny pomagac Jaruzelskiemu > wylapywac innych Cyganow.. > > Wlasnie odtajniono dokument z 13 czerwca 1989 roku, > w ktorym widac czarno na bialym ze w resorcie generala > Kiszczaka przygotowywano listy internowanych po ewentu- > alnym wprowadzeniu jeszcze raz stanu wyjatkowego. > > Katarzyna Nobel Noblem, ale tu pozwole sobie sie calkowicie nie zgodzic. Polska przygotowuje sie do wstapienia do UE ze wszystkimi tego konsekwencjami lacznie z ukladem z Schengen. Bedzie wtedy jedna granica otaczajaca kraje Unii i jej czescia bedzie i wschodnia granica Polski. Przynaleznosc do Unii pociaga za soba spore zobowiazania i lepiej jest i dla Polski i dla Unii by zrobic juz teraz to, co ulatwi Polsce do Unii wejscie. A ze z kasa w Polsce kiepsko, wiec uwazam propozycje Joschki za calkiem rozsadna w imie wspolnych interesow. Porownanie z Honeckerem jest natomiast zupelnie chybione. Jacek A.
Grass radzi Polakom
(Gunter) Grass w wywiadzie dla "Wprost" : Nieznajomosc regul, jakimi rzadzi sie kapitalizm, doprowadzila politykow waszego kraju do zupelnie blednych kalkulacji gospodarczych. Wasze zaufanie do zachodnich politykow, ktorzy przyjezdzaja z dobrymi radami do Polski, idzie czesto zbyt daleko. Podam przyklad. Przed kilkoma tygodniami odwiedzil Polske nasz minister spraw wewnetrznych. Rozejrzal sie szybkim niemieckim okiem i zauwazyl okazje do zrobienia interesu. Zaproponowal waszemu mini- strowi piec milionow marek na nowoczesny sprzet przeznaczony do ochrony waszej wschodniej granicy. W ten sposob polska straz graniczna moglaby sprawniej wylapywac Cyganow, z ktorymi niemieckie sluzby maja problemy, gdy ci usiluja sie przedostac do Niemiec. To przeciez ewidentne mieszanie sie w wewnetrzne sprawy Polski, a tu zadnej krytyki, ani jednego glosu oburzenia. Bardzo to wszystko zabawne, jezeli sie np. porowna 1989 rok i wystapienia innego niemieckiego dostojnika (niejakiego Honeckera), ktory byl chetny pomagac Jaruzelskiemu wylapywac innych Cyganow.. Wlasnie odtajniono dokument z 13 czerwca 1989 roku, w ktorym widac czarno na bialym ze w resorcie generala Kiszczaka przygotowywano listy internowanych po ewentu- alnym wprowadzeniu jeszcze raz stanu wyjatkowego. Katarzyna